suzuki gsx1100g odbudowa

[grizzli]

11 godzin temu, jonaszko napisał:

Co do zawieszenia, to można spróbować że sprężynami progresywnymi
Szału nie będzie ale może ciut lepiej.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
 

Są założone. Nie wiem tylko, czy takie były w serii, czy ktoś zmieniał. Ogólnie moto nie prowadzi się jak okręt na wzburzonym morzu, ale wyjazd nim na tor to zdecydowanie kiepski pomysł.

[Tommo]

23 godziny temu, grizzli napisał:

Ale ja się dopiero rozkręcam 😂

Kosztów nie podliczałem, ale szacuję, że razem z zakupem motocykla, nie licząc własnej pracy, będą oscylować w granicach 9 000-10 000 tysi. Zakup moto, części w używce, części nowych, usługi lakiernicze i takie tam.

Generalnie temat dla własnej satysfakcji i zabawy.

 

Wow to bardzo tanio. Spodziewałem się podwójnej kwoty za tak pieczołowitą odbudowę. 

Grzesiu to następny może taki:

 

 

[grizzli]

2 godziny temu, Tommo napisał:

Wow to bardzo tanio. Spodziewałem się podwójnej kwoty za tak pieczołowitą odbudowę. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

LIVE

 

An error occurred. Please try again later

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tap to unmute

Learn more

 

 

Advertisement

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Usługa zewnętrzna to tylko powłoki lakiernicze. Reszta to własna robota, łącznie z polerką i kosmetyką. Baza też droga nie była. Do tego trochę części w używce, ktore diabła nie kosztowały. Więc finalnie dramatu nie będzie.

[grizzli]

Mala przeróbka i poprawienie fabryki. Zamiast śrub z napędem imbusowym zastosowałem szpilki z nierdzewki. Flansze mocujące kolektory wydechowe również zostały wycięte ze stali nierdzewnej w miejsce starych, chromowanych, mocno pokorodowanych. Całość skręcają kryte nakrętki, również z nierdzewki. Całość polerowana. Przeróbka powoduje, że unikamy przy rozbiórce wykręcania śrub z aluminiowej głowicy i minimalizujemy ryzyko uszkodzenia gwintu. A jego naprawa, gdy silnik jest w ramie, bywa czasami niemożliwa ze względu na brak dojścia.

Plusem przeróbki jest też to, że wykorzystuję całość gwintu w głowicy, co pozwala na pewniejsze i mocniejsze połączenie.

A kryte nakrętki, oprócz efektu wizualnego, zapewniają brak zabrudzeń na wystającej części gwintu.

Co powoduje, że przy ewentualnym demontażu nakrętka nie pociągnie za sobą szpilki.

[ks-rider]

Misku,

 

fajne opisy i jeszcze fajniejsza robota !

 

Pogratulowac !

W dniu 27.12.2021 o 14:17, Tommo napisał:

Wow to bardzo tanio. Spodziewałem się podwójnej kwoty za tak pieczołowitą odbudowę. 

Grzesiu to następny może taki:

 

 

Juz cena zakupu doprowadza do stanu przedzaqalowego !  MAm znajomka ktory takimm jezdzi od lat !

 

🙂

[Tommo]

4 minuty temu, ks-rider napisał:

 

Juz cena zakupu doprowadza do stanu przedzaqalowego !  MAm znajomka ktory takimm jezdzi od lat !

 

🙂

Pamiętam jakieś 10 lat wstecz byłem o krok od zakupu takiego za w sumie śmieszne pieniądze. Odpuściłem bo stan był średni i wybrałem coś innego.

Profil robota Grześ.

[jonaszko]

Misku,
 
fajne opisy i jeszcze fajniejsza robota !
 
Pogratulowac !
Juz cena zakupu doprowadza do stanu przedzaqalowego !  MAm znajomka ktory takimm jezdzi od lat !
 

Masz mnie na myśli? w 2003 roku kupiłem całkiem przypadkiem w Szwajcarii z przebiegiem 15kkm jako uszkodzony silnik i skrzynia. Okazało się, że trzeba było wymieniać wałek. Skrzynia okazała sie ok. dziś ma niecale 30kkm, cały w oryginale i wygląda jak prosto z salonu.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[ks-rider]

4 godziny temu, jonaszko napisał:

Masz mnie na myśli? w 2003 roku kupiłem całkiem przypadkiem w Szwajcarii z przebiegiem 15kkm jako uszkodzony silnik i skrzynia. Okazało się, że trzeba było wymieniać wałek. Skrzynia okazała sie ok. dziś ma niecale 30kkm, cały w oryginale i wygląda jak prosto z salonu.

Dobra, ile chcesz ? 

 

🙂

[grizzli]

Mostki na wałki rozrządu. Widoczny gwint. To ich słaby punkt. Potrafi się zerwać, tym bardziej, gdy nie używamy do dokręcania klucza dynamometrycznego i nie dokręcamy z odpowiednim momentem podanym w serwisówce. Jak wszystkie zresztą w aluminium. Tutaj naprawiany metodą helicoli, to jedyny sensowny sposób. Gwint jest wtedy mocniejszy niż w oryginale. Rozmiar M7x1. Zestawy naprawcze w cenie ok. 100 złotych są dostępne na rynku. Wiertło, gwintownik, kilkanaście sprężynek, pokrętło. W te gwinty wkręca się śruby mocujące pokrywę zaworów uszczelniane gumowo-metalowymi podkładkami o dużej powierzchni styku. Dlatego ważne jest, żeby gwint był idealnie prostopadły do osi walka i styku mostka z głowicą. W przeciwnym razie spod uszczelki będzie wydostawał się olej, bo śruba będzie przekoszona. W związku z czym odradzam wiercenie i gwintowanie "z ręki". Temat załatwia zwykła wiertarka stołowa. W gsx-ie naprawiłem tą metodą pięć z ośmiu mostków.

Ciekawostka nr 1-Jeśli ktoś przerobił wcześniej w ramach naprawy M7 na M8 (często stosowny sposób), za pomocą tego zestawu można jeszcze wrócić do oryginału.

Ciekawostka nr 2-w silnikach wyczynowych bywa, że producent nie stosuje gwintów naciętych w aluminium, tylko od razu robi helicolę.

[Adam M.]

Ciekawostka nr 3 - w silnikach starszych generacji chlodzonych powietrzem potrafily mi sie rowniez urywac sruby do tych mostkow, w fabrycznej serwisowce jest zaznaczone ze mga byc uzyte tylko dwukrotnie. Nie wiem czy regula ta dotyczy rrowniez olejakow.

[grizzli]

9 godzin temu, Adam M. napisał:

Ciekawostka nr 3 - w silnikach starszych generacji chlodzonych powietrzem potrafily mi sie rowniez urywac sruby do tych mostkow, w fabrycznej serwisowce jest zaznaczone ze mga byc uzyte tylko dwukrotnie. Nie wiem czy regula ta dotyczy rrowniez olejakow.

Trafione. Na pierwszym mostku na wydechowym uwaliła mi się śruba przy odkręcaniu. Po godzinie walki udało się resztkę wykręcić. Właśnie się zastanawiałem, dlaczego tak się stało?

A jaką konstrukcje masz na myśli pisząc silnik "starszej generacji"?

[Adam M.]

No ten, jak mu tam np moj byly GS1150:

Albo ten jeszcze starszy:

Cos bezposrednie ladowanie obrazkow z komputera przestalo dzialac.

[Gradus1400]

Cześć Jestem pod wrażeniem odbudowy motocykla . Miło popatrzeć i poczytać o całym procesie . Osobiście posiadam drugiego takiego GSX-a wspaniały motocykl. pozdr.

[grizzli]

4 godziny temu, Gradus1400 napisał:

Cześć Jestem pod wrażeniem odbudowy motocykla . Miło popatrzeć i poczytać o całym procesie . Osobiście posiadam drugiego takiego GSX-a wspaniały motocykl. pozdr.

Dzięki za słowa uznania. Pewnie na wiosnę wyjedzie, ale nie będę kontynuował relacji odbudowy i uruchomienia na forum, bo tu priorytet mają klimaty bliższe do pudelka, niż do  motocykli. Więc szkoda strzępić ryja, jak to u mnie mówią. Nie zmienia to faktu, że chętnie podzielę się wiedzą, ale w rozmowie prywatnej. Pozdrawiam.

[jonaszko]

Dzięki za słowa uznania. Pewnie na wiosnę wyjedzie, ale nie będę kontynuował relacji odbudowy i uruchomienia na forum, bo tu priorytet mają klimaty bliższe do pudelka, niż do  motocykli. Więc szkoda strzępić ryja, jak to u mnie mówią. Nie zmienia to faktu, że chętnie podzielę się wiedzą, ale w rozmowie prywatnej. Pozdrawiam.

Spoko. Te priorytety pudelkowe, też mało kto czyta.