Do jakiego elementu motocykla przypinać łańcuch?

[tirey93]

Cześć, wczoraj stałem się posiadaczem swojego pierwszego motocykla - Fazer z 1999.

Zimować planuję go w ocieplanej hali ale na razie trzymam go pod blokiem przypiętego do słupa za pomocą łańcucha zabezpieczającego - pogoda jeszcze jest na tyle znośna że mogę się nacieszyć jazdą jeszcze chociaż parę dni.

Do czego polecacie przypinać mi ten łańcuch po stronie motocykla? Oczywiste jest to, żeby wybrać taką część, którą złodziejowi jest jak najtrudniej zdemontować i żeby był do niej łatwy dostęp.

W grę wchodzą chyba tylko:

- koło przednie

- lagi

- gmole

- nie znam się, ale blisko wydechu w przedniej, prawej, dolnej części mojego motocykla jest czarna rura która jest bezpośrednie podpięta do silnika. Jeśli się nie nagrzewa(jeszcze nie sprawdziłem) to to też jest jakaś opcja.

- wyczytałem, że tylne koło jest nawet lepsze niż przednie - czy faktycznie jest je trudniej rozmontować?

 

Edytowane 7 Listopada 2019 przez tirey93

[Buber]

Zależy co chcesz chronić - czy koło przednie czy motocykl.

Spójrz na to z perspektywy złodzieja - w zależności od tego jaki masz łańcuch (jakiej jakości, jak trudny do przecięcia) to przypinasz gdzie trudniej dla złodzieja.

Zakładamy że łańcuch jets dobry, czyli kilka minut pracy dla złodzieja. Wtedy nie koło, bo koło w minutę zdejmiesz jak masz właściwe narzędzia. Gmole to stosunkowo łatwe do przecięcia ( i wymiany potem!!) rurki. Więc jak już do czegoś, to znajdź fragment ramy motocykla. Spawanie przeciętej ramy i później próba sprzedania tego to bezsens. 

Tyle że zawsze może się trafić narkoman czy desperat co np. potrzebuje tylko silnika... także szczęście ma dużo tutaj do roboty.

Ale - jak na stałe, motong co przez dłuższy czas stoi w jednym miejscu (więc złodzieje mogą oblukać) to zapinaj tam gdzie będzie to największy kłopot dla złodzieja. 

[tirey93]

Ok, czyli przednie koło(do którego zapinałem dziś w nocy) i gmole(do którego jest zapięty teraz) to słaby pomysł. 

Czyli zostaje rama(zakładając, że ta czarna rura, którą opisałem to rama), tylne koło i lagi. Lagi chyba też są łatwe do obejścia, co nie?

Sam łańcuch wydaje się bardzo solidny(marka Oxford bodajże). Polecali mi go w sklepie motocyklowym. Swoje też waży - na oko to tak z 5kg będzie.

Edytowane 7 Listopada 2019 przez tirey93

[Buber]

Po mojemu rama najlepsza. Ale jak nie wiesz gdzie jest rama to.... dużo nauki jeszcze przed tobą 🙂

Przecież to widać, fazer nie ma owiewki, popatrz tylko... 

[Damian85]

2 minuty temu, tirey93 napisał:

Ok, czyli przednie koło(do którego zapinałem dziś w nocy) i gmole(do którego jest zapięty teraz) to słaby pomysł. 

Czyli zostaje rama(zakładając, że ta czarna rura, którą opisałem to rama), tylne koło i lagi. Lagi chyba też są łatwe do obejścia, co nie?

Gmole to chyba najsłabsza opcja - pewnie wystarczą 2 klucze i kilka minut, aby je odkręcić, albo zrobić szybkie cięcie (w końcu to zwykłe rurki, które dodatkowo ładnie wystają).

[tirey93]

Poniżej link do obrazka w którym zaznaczyłem gdzie wg mnie jest rama. Mylę się?

https://pasteboard.co/IFAR0zd.jpg

Edytowane 7 Listopada 2019 przez tirey93

[Buber]

dokładnie, to jest bodajże po naszemu "podwięzie silnika" ale to jest rama. Jak da radę, to najlepsze miejsce jest nad wlewem oleju, ale tam może być mało miejsca za ramą. 

Ale to jest o WIELE lepsze od koła czy gmoli.

 

A oprócz tego, poczytaj tutaj:

https://www.google.com/search?hl=en&q=motorcycle+security+chain+test&meta=

[kiler]

i jeśli zapniesz go tak żeby dało się położyć zapięcie na asfalcie/chodniku  a łańcuch nie kosztował 1500 zł to w sumie też nie zrobi większej różnicy

[ks-rider]

Trzy lancuchy

Dwa na kola 

jeden na rame

I Kotwica od Miseki MAru nie pomoze jezeli ktos chce ukrasc.

Flex i najpozniej po 15 sekundach klodki nima.

🙂

[tirey93]

Ma na pewno więcej niż 10mm. Myślę że w średnicy idzie w jakieś 20mm. Wydałem na niego prawie 300zł więc faktycznie nie jest to najwyższa półka.

Zastanawiałem się jeszcze nad sytuacją kiedy muszę gdzieś szybko coś załatwić i na przykład zostawić motocykl na 30-60minut a w pobliżu nie ma żadnego słupa czy drzewa do którego mogę szybko podpiąć moto.

Czytałem że na takie chwilowe postoje dobre jest owinięcie łańcuchem tylnego koła(robiąc taką "blokadę" na koło). Dzisiaj obczaiłem jak to wygląda w Fazerze i dobrym pomysłem wydaje się owinięcie łańcucha w takim sposób żeby owinąć także tylny błotnik - będzie on wtedy dodatkowo blokował możliwość odjechania takim zablokowanym kołem na zasadzie że po prostu złodziej będzie jechał po tym łańcuchu.

Fajną opcją jest też u mnie blokada kierownicy. Niby nic ale bez przygotowania(trzeba podnieść przednie koło i postawić je na jakichś kółkach) złodziej nie ma możliwości tak po prostu wziąć i odtoczyć motocykl z miejsca w którym go postawiłem.

[Buber]

Łańcuch  (czy inne kotwy) nie zatrzymają zdeterminowanego złodzieja. Mają go zniechęcić i zachęcić do zajęcia się motongiem co ma słabsze zabezpieczenia. I tyle 🙂 

 

Aha, a blokada kierownicy jest dla dzieci spod sklepu żeby moto nie kulały. Skasować tą blokadę to chyba najprostsza rzecz  - sprzedajesz kopa w kierownicę i blokady nie ma 😄 

Edytowane 8 Listopada 2019 przez Buber

[tirey93]

14 godzin temu, kiler napisał:

i jeśli zapniesz go tak żeby dało się położyć zapięcie na asfalcie/chodniku 

Mogę tak umieścić łańcuch żeby nie leżał na ziemi ale to jest dobre tylko w noc bez opadów. Mój pokrowiec nie ma otworu w górnej części więc nie mam jak przełożyć łańcucha przez niego(muszę dołem).

[Cosmoss]

Ja bym zastosował dwa niezależne zabezpieczenia przed kradzieżą, które notabene nie istnieją dla wprawnego złodzieja, ale mogą spowolnić. Daj jeszcze blokadę na tarczę z alarmem. Nie wiem na ile to skuteczne, nie miałem na szczęście nigdy możliwości przetestować, ale co dwie, to nie jedna.

[kiler]

2 godziny temu, tirey93 napisał:

Mogę tak umieścić łańcuch żeby nie leżał na ziemi ale to jest dobre tylko w noc bez opadów. Mój pokrowiec nie ma otworu w górnej części więc nie mam jak przełożyć łańcucha przez niego(muszę dołem).

nie chodzi o to żeby łańcuch fizycznie nie leżał na ziemi . Jeśli jest możliwość przy próbie kradzieży położyć go na czymś twardym (asfalt płytka chodnikowa itp) to złodziej "uzbrojony " w duży młotek poradzi sobie z takim czymś w kilka sekund

 

 

[Taurus 61]

Mlotkow  to raczej dzisiaj nie uzywaja 😉