Nowe auto do szkolenia

[Quanti86]

Niebezpiecznie robić te prawo jazdy w De.

[KLAUDIUSZ]

Niebezpiecznie to jest sie szkolić u KaeSa

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ks-rider]

Ojtam ojtam, niebezpiecznie to jest w PL chodzic po przejsciach dla pieszych :icon_mrgreen: :icon_razz:

 

:crossy:

[Quanti86]

Niebezpiecznie to jest wyjść na jarmark świąteczny w zachodniej europie.

[ks-rider]

Tys prowda ! :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Bylem w DE na Jarmarku ostatnio, tyle blokad i Policji dawno nie widzialem ........ a u nas ....... normalnie :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Quanti86]

Ostatnio jest moda na betonowe choinki. Zastępują "Lego Merkel". Wygląda to trochę lepiej no i zawsze łatwiej się schować przed kulami.

[Andrzej JK]

Bylem w DE na Jarmarku ostatnio, tyle blokad i Policji dawno nie widzialem ........ a u nas ....... normalnie :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

W Monachium we wtorek są niewidoczne na pierwszy augenblik, Policja pochowana w przecznicach nie odstrasza turystów.

[ks-rider]

Kurde, w Niedziele wrocilem z PL polakierowanym autem po szkodzie nr 5 i w Poniedzialek o 18:30 baba nam w doope wjechala. Stzral byl naprawde konkretny. Bola mnie plecy.

 

Rano musze jechac do urzedu zalatwic jedna sprawe a potem do chirurga, zobaczyma co ten powie. W kazdym razie czuje sie jak by mi ktos baysball'em po plerach pookladal.

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

W Polsce auto naprawiałeś?!?!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Staszek_s]

KaeS, ty pracujesz w nauce jazdy czy w nauce przetrwania?

Edytowane 19 Lutego 2019 przez Staszek_s

[Bimbak]

Ks robi jako manekin nr2 w crash testach, tylko mu niemcy wkręcili że manekin nr1 to jego kursant.

[KLAUDIUSZ]

Kurs jazdy ze szkoleniem praktycznym "Kierowca a wypadek"

 

Gwarantuje bezpieczeństwo i pełen profesjonalizm

 

Zapraszam

 

Andrzej

[Quanti86]

Znowu?? Śmiem twierdzić, że profesja nauczyciela nauki jazdy jest w Niemczech na równi z kaskaderem... A może nawet i nie

[ks-rider]

W Polsce auto naprawiałeś?!?!

 

 

 

Nie, lakierowalem.

 

KaeS, ty pracujesz w nauce jazdy czy w nauce przetrwania?

 

 

Jedno nie wyklucza drugiego, :icon_mrgreen:

 

Jazda po ulicach mojej malej wioski to walka o ogien i szkola przetrwania w jednym, co sie dziwic ! :icon_mrgreen:

 

 

Kurs jazdy ze szkoleniem praktycznym "Kierowca a wypadek"

 

Gwarantuje bezpieczeństwo i pełen profesjonalizm

 

Zapraszam

 

Andrzej

 

Jako, ze wypadek posrednio spowodowaly dwie jadace na sygnale karetki pogotowia ratzunkowego ( zatrzymaly sie obydwie ) i sanitariusze proponowali pomoc lub wezwanie nastepnej karetki. Kursantka kilkukrotnie odmowila, dla mnie przyjazd policji byl wazniejszy niz zostawienie wszystkiego i udanie sie do szpitala wiec….

 

Jazde z kursantka zakonczylem pod szkola, dalem jej Telefon aby jej rodzice do mnie zadzwonili. Chcialem ich namowic aby pojechali z corka do szpitala i profilaktycznie przebadali. Ci zamiast zadzwonic , poszli do szefa i zrobili zydyme, tak wiec wieczorem odbieralem tel nie od rodzicow a od szefa :icon_mrgreen:

 

Klod, pisales, ze duzo jezdzisz, ale chyba po swojej stacji. Kumam, ze Ty dawal bys gwarancje na wszystko, ja nie daje jakiejkolwiek, bo mam swiadomosc, co to publiczny ruch drogowy !

 

I Andreas jezeli juz :icon_mrgreen:

 

:crossy: