Skocz do zawartości

KTM SMT 990, ewentualnie FZ1. Może macie jakieś inne propozycje do rozważenia?


Rekomendowane odpowiedzi

Taaaaa... Dzisiaj takie czasy, że do byle przejażdżki konieczny jest GejeS z ameliniowymi kuframi, albo inny sprzęt klasy adventure.

 

Pamiętajcie, że w czasach swej premiery SMT był wrzucany do jednego worka z Multistradą, Tigerem 1050 (dziś mógłby być również z S1000XR, może Tracer 900). Czyli sprzęt trochę do wszystkiego, w dosłownym znaczeniu. Owszem, z całej tej ekipy KTM ma najbardziej radykalny charakter i mniej w nim kompromisów, ale ciągle można z luzem wrzucić 3 kufry, jest jakaśtam ochrona przed wiatrem, rozsądnie wygodna kanapa itp. A to, co można robić nim na codzień, to poezja i pod względem funu z jazdy mało który sprzęt typowo turystyczny (czy nawet uniwersalny) mu dorówna :) Tylko trzeba go polubić, co nie zawsze przychodzi łatwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już pytanie do panów z KTM. Moim zdaniem, SMT to bardzo specyficzny motocykl, aby go chcieć musisz wiedzieć dokładnie czego i dlaczego chcesz. Myśle, że ze względów typowo rynkowych pomarańczowym łatwiej było sie skupić na rozwijaniu bardzo modnej i popularnej kategorii turystycznych enduro (zobacz, ile jest odmian i wariantów modelu Adventure, ja sie w nich gubię), a do walki z mocniejsza i ładniejsza Multi czy S1000Xr wystawić ciężka artylerię, czyli SuperDuke GT. Ja bym dziś chętnie kupił bezpośredniego następcę SMT, bo jednak SD GT to trochę inna koncepcja, ale widocznie jestem w niszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KTM poprzez SMT chciał pogodzić wodę z ogniem :) Turystyczne supermoto? Nierealne i awykonalne, bo kłuci się w podstawach założeń. Trochę tak jakbyś chciał zbudować sportowy rodzinny samochód. No jak? Bez sensu zupełnie. Oczywiście jakaś nisza się znajdzie i na taki produkt. Ale czy to jest opłacalne na dłuższą metę? Życie pokazuje, że chyba nie.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie tak samo bez sensu jest Multi, Tiger, czy z samochodowego podworka RS6, M3/M5 itp. Pewnie gdyby KTM nie miał w nazwie magicznych literek SM, to jego odbiór byłby inny :)

 

Tak jak pisałem - kwestia potrzeb. Kategoria zaczyna odżywać, w różnej formie (od przywolanego Z1000SX, po Multistrade, Tracer itp.), a że wtedy nie zalapalo rynkwo - taki lajf. Nie zmienia to faktu, że dziś SMT to fajna propozycja jeśli właśnie ktoś chce pogodzić tą wodę z ogniem, bo to w jakimś stopniu jednak możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie tak samo bez sensu jest Multi, Tiger, czy z samochodowego podworka RS6, M3/M5 itp. Pewnie gdyby KTM nie miał w nazwie magicznych literek SM, to jego odbiór byłby inny :)

 

Tak jak pisałem - kwestia potrzeb. Kategoria zaczyna odżywać, w różnej formie (od przywolanego Z1000SX, po Multistrade, Tracer itp.), a że wtedy nie zalapalo rynkwo - taki lajf. Nie zmienia to faktu, że dziś SMT to fajna propozycja jeśli właśnie ktoś chce pogodzić tą wodę z ogniem, bo to w jakimś stopniu jednak możliwe.

 

Tylko zauważ, że samochody typy RS6, M5 to pomimo bardzo dobrych własności jezdnych, nadal pozostają w pełni praktycznymi samochodami. Ich osiągi nie wpływają na pogorszenie komfortu i własności użytkowych. To jest bardzo ważne bo klienci na to zwracają uwagę.

W motocyklach jest to dużo trudniej uzyskać albo jest to nie możliwe. SMT przegrał konkurencję we własnej stajni. Stojąc w salonie między genialnym i radykalnym SMR a wyjątkowo udanym 990 ADV, bardzo ciężko mu było przekonać do siebie klienta.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, o których motocyklach piszesz ale cała trójka (KTM) bazuje na tym samym silniku . Koncepcja budowy, przeniesienia napędu a nawet pozycji kierowcy jest zbieżna. Różnią się bo muszą, ale nie chodzi mi o bezpośrednie porównywanie, tylko o niszę rynkową którą zagospodarowują.

Czy kupi SMT młody napalony na emocję z jazdy kierowca? Nie, bo obok ma SMR oferujący dużo więcej.

Czy kupi SMT doświadczony drajwer oczekujący użytkowego do dalszych wypadów pojazdu? Nie, bo dużo lepszym wyborem dla niego będzie Adventure uznawany za jednego z najlepszych motocykli wyprawowych.

Zostaje coś pomiędzy, co jest wg. mnie bardzo wąską niszą rynku. Odzwierciedlała to ich mała sprzedaż. I wcale nie musi oznaczać, że to kiepski motocykl.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie dlaczego SMT nie jest praktyczny? Konkretnie, z przykładami. Miałeś w ogóle z nim styczność bliską, czy tylko tak se piszesz ze względu na mróz za oknem?

 

Bo ja od 3 sezonów jeżdżę jego protoplastą i wiem z doświadczenia, że mam motocykl, który:

 

- pozwala mi na ulicznych zakrętach utrzymywać prędkość niewiele niższą, niż jeszcze jakiś czas temu na sporcie

- na kole, choć nadal nie jest to moja mocna strona, jeździ mi się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej

- nierówności i dziury odczuwam podobnie, jak na normalnym motocyklu typu sport-tur. (w zasadzie jest to coś między sport-tur, a adventure)

- mogę przejechać 600-700 km dziennie i nie odpada mi dupa, nie cierpną kolana i nie męczę się jakoś strasznie (więcej pewnie się da, ale nie próbowałem)

- mogę się z pełną swobodą spakować na tydzień wyjazdu, a jakbym zkombinowal.to moze i 2 (oczywiście w wersji 1 os., gdybym miał SMT to dałoby radę 2 os.)

 

Jeśli to nie jest dla mnie praktyczność i uniwersalność, to ja już nie wiem jak to nazwać...

 

Powtórzę raz jeszcze i mam nadzieję ostatni. SMT nie jest motocyklem doskonałym, ma swoje wady i cechy, za które można go nie lubić. Są lepsze sprzęty do podróżowania, szybsze, wygodniejsze, bardziej stylowe itp. Ale jako połączenie pozornych sprzeczności, KTM sprawdza się bardzo fajnie i daje mnóstwo frajdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMT sprzedaje (może juz sprzedał) znajomy przedsiębiorca z przebiegiem 950 km :) Moto jak nowe, do tego dobrze doposażone. Myślałem żeby go kupić bo na fakturę sprzedawał. Trochę drogo cenił a ja w międzyczasie szukałem opinii o tym sprzęcie (czytałem też Twoje). Finalnie stwierdziłem, że nie tego szukam.

Jeszcze raz powtórzę nie jest to zły motocykl. Ale jeśli traktować go jako turystę, to ma sporo wad które mogą być istotne, przy wyborze maszyny.

1. Mały zbiornik paliwa, co przy sporym apetycie i charakterystyce silnika skłaniającego do dynamicznej jady, powoduje upierdliwie mały zasięg przy dłuższych wypadach.

2. No właśnie, ta agresywna charakterystyka silnika, tak bardzo pożądana dla sprawiania emocji podczas jazdy, w dalekich wyjazdach staje się uciążliwa dla kierowcy. Silnik lubi obroty i szarpie napędem przy niskich obrotach. To jednak męczy kierowcę na dłuższą metę.

3. Znajomy zmienił kanapę twierdząc, że seryjna nie jest zbyt wygodna.

4. No i drobiazgi typu brak schowków czy wskaźnika paliwa.

5. Dla mnie dużą wadą jest łańcuch, którego nie lubię smarować i nie lubię ufajdanego w smarze tyłu motocykla. Po BMW i MG wolałbym ju z nie wracać do tego rozwiązania.

Tyle w temacie. Każdy decyduje za siebie. Jeśli Tobie odpowiada ten sprzęt, to super, z moje strony no offence.

Edytowane przez Tommo

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne Tommo, mamy po prostu inne oczekiwania :)

 

Ja zawsze jeździłem z kolei sportami lub w sportowy sposób, więc dla mnie rzeczy takie jak łańcuch, tankowanie co 220 km czy mały schowek to standard. Przyszedł jednak moment, gdzie oprócz mocnych wrażeń zapragnąłem trochę komfortu i możliwości spakowania się bez jakiejś wielkiej ekwilibrystyki. I tutaj SM/SMT trafił w punkt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc pod uwagę moje oczekiwania, to argumenty, które przedstawia Fat i Limo bardziej do mnie trafiają niż Tommo. Jeżdżę enduro i sportem, więc szarpiący silnik, czy napęd łańcuchowy zupełnie mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Małe przebiegi między tankowaniami, niewygodna kanapa, czy brak schowków to też są wady, do których z racji podróżowania na CBR f4i sport mogę zaakceptować. Poza tym, tak jak napisałem nie szukam typowego turystyka, bo bym celował w Adventure'a , tylko szukam motocykla do jazdy głównie po mieście z możliwością zapakowania bagażu na weekend oraz pasażera kilka razy w roku. R1 ma długi pierwszy bieg, duży promień skrętu i leżącą pozycję przez co mimo kapitalnego silnika oraz prowadzenia słabo spisuje się w mieście, o turystyce nie wspominając. Po 100 km z pasażerem obydwoje mieliśmy dość Poza tym nie wykorzystuje potencjału tego motocykla, więc szkoda go męczyć w korkach. Tylko teraz pozostaje pytanie, jaka alternatywa dla SMT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesiadka z typowego sporta na SMT z pewnością będzie oazą komfortu.

Limo, przeczytaj mój pierwszy post w tym temacie.

 

Heh, ciekawe bo ja chciałem zaproponować żebyś Ty przeczytał pierwszy post w ogóle w tym temacie i zobaczył jakie Adel ma oczekiwania ;)

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...