Nowy kompakt tani w użytkowaniu

[HARPAGAN]

Trzeba było jeszcze stronami zamienić ;)

[maniek_7]

Wygodny, dobrze się prowadzący, poniżej 12 do setki... no cóż, otwórz katalog i wybierz odpowiednią wersję wyposażenia i silnika... golfa. Jak tani w eksploatacji to silnik 1,6 w d.

[michoa]

 

Ja przełozyłem klocki z tyłu na przód i spokój na nastepne ileś tam tysi :laugh:

 

ja mam z tyłu bębny nie da rady :(

[IZO]

Na bębnie za to ręczny jest lepszy, lekkie zaciągnięcie i koła stoją, na tarczach trzeba troche mocniej szarpać.

[michoa]

izo jazda samochodem jest jak życie -a wolisz jeździć na ręcznym czy dać w piz**e ??

[Baba]

Wygodny, dobrze się prowadzący, poniżej 12 do setki... no cóż, otwórz katalog i wybierz odpowiednią wersję wyposażenia i silnika... golfa. Jak tani w eksploatacji to silnik 1,6 w d.

Po ilu latach zwraca się to, co dopłacasz za diesla? Kiedyś liczyliśmy w kilka osób i ni cholery nie chciało wyjść że tańszy.

No troszkę mniej spala, ale wszystko inne droższe, części, serwis, nie mówiąc o cenach zakupu, więc o kant dupy rozbić.

Chyba, że od razu nastawia się człowiek na lanie do baku ruskiego ON, ale równie dobrze można wlać i ruską benzę. Tylko ropka łatwiejsza do kupienia.

 

Nowe golfisko wymagania spełnia, akceptacja baby w pełni.

No i to raczej autka trzymające dobrą cenę nawet w starszych rocznikach, więc jeśli ktoś nie zamierza jeździć do końca życia (swojego lub golfa :) ) to dosyć rozsądny wybór.

Tylko po co kierować sie rozsądkiem? Tego nigdy nie pojmę :wink:

[filipr]

Po ilu latach zwraca się to, co dopłacasz za diesla? Kiedyś liczyliśmy w kilka osób i ni cholery nie chciało wyjść że tańszy.

No troszkę mniej spala, ale wszystko inne droższe, części, serwis, nie mówiąc o cenach zakupu, więc o kant dupy rozbić.

Chyba, że od razu nastawia się człowiek na lanie do baku ruskiego ON, ale równie dobrze można wlać i ruską benzę. Tylko ropka łatwiejsza do kupienia.

 

Nowe golfisko wymagania spełnia, akceptacja baby w pełni.

No i to raczej autka trzymające dobrą cenę nawet w starszych rocznikach, więc jeśli ktoś nie zamierza jeździć do końca życia (swojego lub golfa :) ) to dosyć rozsądny wybór.

Tylko po co kierować sie rozsądkiem? Tego nigdy nie pojmę :wink:

Bo zakup nowego diesla opłaca się tylko ja robi się już całkiem pokaźne przebiegi roczne. Jazdy na jakimś chrzczonym paliwie nowoczesnym dieslem bym nie polecał. Nowoczesne diesle mają problem z tym co na polskich stacjach się leje, a co dopiero z czymś gorszym ;)

 

Pozdr.

F.

[Baba]

Bo zakup nowego diesla opłaca się tylko ja robi się już całkiem pokaźne przebiegi roczne. Jazdy na jakimś chrzczonym paliwie nowoczesnym dieslem bym nie polecał. Nowoczesne diesle mają problem z tym co na polskich stacjach się leje, a co dopiero z czymś gorszym ;)

 

Pozdr.

F.

Przy naszych obliczeniach przyjęliśmy średni przebieg 40 kkm na rok.

Fakt, to już nie te silniki, co dawniej, że i na zwykłym spożywczaku szły.

Tu masz 100% racji

W sumie to zakładający temat nie napisał o znajomego a potem swoich średnich przebiegach.

Edytowane 21 Września 2014 przez Baba

[Januszm]

Ludziom jednak odbilo na punkcie diesli w Europie, sztuka jest kupic lekko uzywany samochod klasy sredniej z benzynowym silnikiem, wiekszosc to diesle.

[Gość fredo]

W UK to raczej nie miałbyś z tym problemu.

[Januszm]

Pomimo, ze cena oleju napedowego jest wyzsza w UK niz benzyny, jest tutaj bardzo duzo samochodow z silnikami diesla.

 

Wejdz na Autotrader, Ebay i np. wybierz Passata, Audi A6, BMW 5, pozniej lata 2011, 12, 13 i silnik benzynowy, sprawdz ile masz wynikow. Nastepnie wybierz diesla z tych samych lat, sprawdz wyniki.

[Gość fredo]

Sprawdziłem, wygląda to tak, jakby do tych modeli w ogóle nie wrzucali w benzyny. Sprawdź Golfa albo Polo.

[Januszm]

Ale Golf i Polo, to nie są auta klasy średniej, a właśnie o takich pisałem. Małe auta mają częściej benzynowe silniki.

[Gość fredo]

Przekonałeś mnie, aczkolwiek dosyć łatwo kupiłbyś Lancera w benzynie.

[filipr]

No tu akurat przyczyna jest prosta. Samochody klasy średniej z założenia robią większe przebiegi niż kompakty czy małe. Skoro większe przebiegi, to diesel staje się bardziej opłacalny. Druga sprawa to dopłata za silnik diesla jako % w całości kosztu samochodu. Powiedzmy, że w samochodzie klasy średniej różnica w cenie pomiędzy dieslem a benzyną przy podobnej pojemności to około 10.000PLN (strzelam). Czyli jest to około 10% wartości nowego samochodu. W przypadku kompakta też będzie to około 8-10tys. pln różnicy, ale to już jakieś 20% wartości samochodu.

 

Pozdr.

F.