Major87 Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Witam. Wpadlem na genialny pomysl zakupu jakiegos rupiecia celem odreataurowania i nabycia nieco garazowego doswiadczenia. I tutaj nasuwa mi sie pytanie - jaki motor bylby w miare prosty do rozlozenia i zlozenia przez poczatkujacego? Zalozenie jest dosc proste - cos do 600ccm, nie wazne co. Zastanawiam sie nad mozliwie starym banditem, ale nie wiem, czy nie bedzie za trudny. Dodam jeszcze, ze moim celem nie jest zakup moto do szybkiego remontu i jazdy - to ma byc zabawa na dlugie zimowe wieczory . Idealna opcja to rozebranie go na czesci pierwsze do ostatniej srobki, wypolerowanie, naprawa, malowanie i zlozenie do kupy. Jak odpali to dobrze, a jak nie to bede sie bawil dalej ;). A Wy co byscie polecili? Z gory dzieki za wskazowki.PozdrawiamTomek Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
heniek128 Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 weź coś w stylu xt600 lub cos podobnego - byleby singiel. W czterogarowcu koszty części cię zjedzą bo jak coś do wymiany to często razy cztery. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 25 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Sluszna uwaga. Tego nie bralem pod uwage, choc przyznam, ze jednego singla juz mam - ta Suka 125. Do niej nie chce poki co wsadzac lap, bo smigam nia do pracy. Natomiast nie bedzie mi przeszkadzac drugie moto rozebrane na czesci, pod warunkiem, ze sam je rozbiore ;). Z drugiej strony bitych banditow jest calkiem sporo i wiekszosc czesci mozna dostac za stosunkowo niska kase. Tak czy siak wyjdzie drozej niz zakup moto na chodzie, ale tu chodzi o nauke i zabawe ;) Okolo czwartku jade po narzedzia, motor chce kupic za jakis miesiac lub 2. Dzieki za sugestie. Bede ja bral pod uwage przy zakupie. Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość starydziad Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 (edytowane) Sam wyprostujesz motocykl ?.Pierwszy motocykl i do remontu :dry: , sado maso czy co.To jak iść na pierwszą randkę i od razu brać ślub :biggrin: .Kolega kupił Kawę 1100 Zephyr, cacuszko, jego mechanik od dwóch lat nie może z nim dojść do ładu.Może dam ci jego numer :dry: . Edytowane 25 Lipca 2014 przez starydziad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 25 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 (edytowane) No tak, nie napisalem - nie chce kupic bitego motocykla. Chce kupic cos zapuszczonego, zdechlego, ale nie bitego. Z bitych sprzetow wsadzilbym niektore czesci ;). Tutaj tez musialbym sie zorientowac co i jak, bo czesto nowe czesci sa niewiele drozsze niz uzywane. Nie pierwszy motor i od razu do remontu ;). Moja 125 to tez prawdziwe moto - nie wygladam na niej jakbym siedzial na kiblu ;). Edytowane 25 Lipca 2014 przez Major87 Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozkosmany Opublikowano 25 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 :)Ciężko powiedzieć bo tak naprawdę to ja np. nie wiem czy masz ten >dryg< mechaniczny. Ktoś potrafi za pierwszym podejściem ogarnąc złożony mechanizm a ktoś inny rozłozy ręce i kaplica będzie.Sam musisz ocenić jak mocno czujesz blusa i czy do podstawowych spraw ciagle musisz zaglądać w książkę. Jeżeli tak to Bandit będzie za trudnym obiektem do nauki. Wbrew pozorom nie jest to taki wiejski sprzęt za jaki go biorą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 25 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2014 Moge powiedziec, ze nie jestem typowa narzedziowa sierota i cos tam umiem zrobic ;). Przez wiekszosc mojej kariery zawodowej cos tam naprawialem badz skladalem, wiec nie jestem taki totalnie zielony. Niestety nie moge tego powiedziec o moich umiejetnosciach jako mechanika motocyklowego - takich nie mam wcale. Dlatego zachcialo mi sie takiej zabawy. Zeby w koncu sie nauczyc ;). Jest duzo publikacji na necie, wiec sadze, ze w razie problemow uda mi sie znalezc rozwiazanie. Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Weź coś prostego i taniego w naprawie - np. GS 500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 I to jest wlasciwa odpowiedz :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rajzender Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Ja proponuję jakikolwiek stary polski sprzęt... Wydaje się prosty, ale kto remontował - ten wie, o co chodzi... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozkosmany Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Nie nie, żaden polski sprzęt. Wiem że to kochane bo nasze itd.... Ale nie wiemy czy kolega jest artystą-mechanikiem :) Ten GS to strzał w dziesiatkę.Porządne moto, nizbyt skomplikowane ale na kaszanę sobie nie pozwoli i napewno można nauczyć się dużo przy nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 26 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Dzieki wszystkim za odpowiedzi. Wezme jakiegos GS-a. Czesci masa, wiekszosc tania jak barszcz, a do tego moto malutkie wiec bedzie w sam raz na przyszly rok na przeskok z 125 ;). Co do polskiego sprzetu - znalezienie jakiegos tutaj moze graniczyc z cudem, a sciaganie ruiny z Polski moze wyjsc drozej niz zakup moto na chodzie w nienajgorszym stanie ;). Co prawda dostalem propozycje zakupu GSXF, ale jeszcze nie znam ceny za niego. Z tego co jednak widzialem, na pewno bedzie duzo drozszy. Za GSa bede musial wydac max 300 ;). Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 26 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Powiem Ci, że jak już zaplanujesz budżet to wynik pomnóż przez 2. Ja właśnie składam DT80LC2 na dojazdy do pracy i mimo, że sporo części już miałem, znam konstrukcję, która w dodatku jest prosta to z początkowych 900zł muszę dołożyć następne 800. Cud nad wisłą, że rama i zawieszenie tył faktycznie były od niemca. Ktoś grzebał, ktoś rozkładał i wszystko oprócz jednej tulejki uratowane. Z wydechem była mała komedia, bo robaczki zrobiły sobie z dyfuzora hotel i było tam mnóstwo słomy i innych podobnych śmieci. Płukałem go około godziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 26 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2014 Dlatego stram sie nie planowac budzetu :). Motor, transport, narzedzia, plyny, malowanie i inne pierdoly na pewno pochlona troszke funduszy. Po prostu w miare wolnego czasu i pieniedzy bede cos przy nim robil i zobacze jak to wyjdzie. Docelowo marzy mi sie tzw 'clean look' czyli moto swiecace sie jak psu jajca, w bialej perle. Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 27 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2014 Tak jak myslalem - cena tego GSX-F dosc znacznie przekroczylaby wartosc mojego obecnego moto, a do tego musialbym skolowac tylni amortyzator, wiec to odpada. Za to widzialem ladne sztuki GS500, ktore wymagaja tylko wymiany uszczelniaczy czy podobnyh pie**ol. Za 400 bedzie maszyna z przegladem i na chodzie, wiec jak po zlozeniu nie bedzie dzialac, to wiem, ze wina bedzie po mojej stronie ;). Ponizej 300 mozna dostac sprzety palace, ale bez przegladow. Zobacze jeszcze jak to wyjdzie, teraz musze wyposazyc warsztat ;). Czy ktos ma jakies sugestie odnosnie narzedzi? Na pewno zestaw kluczy z grzechotka, tzw torque wrench, miernik kieszonkowy. Co jeszcze na poczatek? W miare postepow pewnie i tak wyjdzie, ze czegos brakuje, wiec bede kupowal narzedzia na biezaco. Inna sprawa, serwisowka zaleca uzywanie narzedzi od Suzuki, np miernik kieszonkowy. Pisali, ze inne beda mialy niezgodne z manualem wskazania. Prawda to? To samo z threadlockami - chyba moge uzyc jakiegos ogolnodostepnego? Z gpry dzieki za pomoc. Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.