Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów ;)

 

Miałbym do was prośbę o pomoc odnośnie tuningu mojej rf 900

Chodzi mi o to czy ktoś z was ma jakieś namiary na przelotowy wydech pasujący do suzy i za jaką cenę.

Co jeszcze mógłbym zrobić aby suza lepiej się zbierała ;)

 

 

Muszę się pochwalić że teraz jest OGIEŃ ale wie że można zrobić kilka poprawek aby dorzucić do ognia, Rf jak na swój wiek i masę jest na prawdę potężnym, silnym motocyklem

Dała radę na 1000m z kawasaki zx9r 2004r !!!!! nie żarty

Lewa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego .Wszystko zależy to TYLKO od tego ile kasy chcesz wpakować w temat . Zakładam że minimalnie skoro pytasz o trywialną końcówkę wydechu która oprócz decybeli sama nic nie daje a nie poważny "tuning" i obawiam się że chodzi Ci o typowe rzeźbienie w gównie . Odradzam takie podejście .ABSOLUTNIE FUNDAMENTALNA sprawa to wywalenie oryginalnego filtra powietrza i zamontowanie albo wkładu K&N albo filtrów indywidualnych . Jeśli chcesz poprzestać na wkładce ( taniej) to musisz wywalić ryjek świnki poszerzyć wlot powietrza do airboxa tzn. po prostu nożyczkami wyciąć większy o jakieś 20% otwór ponieważ musi być lepsze napełnianie airboxa . To oczywiście będzie wymagało przestrojenia gruntowanego gaźników z wymianą dysz włącznie . Dlatego proponuję Ci kupić filtr powietrza K&N pojechać tutaj

www.topbike.com.pl powiedzieć Sylwkowi że chcesz aby Ci to wszystko przestroił i po paru dniach będziesz miał podrasowane profesjonalnie moto z nową, potwierdzoną wydrukiem z hamowni mocą . Z tego co pamiętam takie strojenie w zeszłym roku kosztowało u chłopaków około 4000 PLN .To jest taki podstawowy "tuning" a wszytsko inne dalej to już wejście na prawdziwą ciemną stronę mocy . Ostrzegam tylko już teraz że wizyta w topbiku uzależnia .Ja że swoim B12 byłem tam wiele razy i nawet teraz moje moto jest u nich i chłopaki robią mi gruntowny flow głowicy . Grzebanie w garażu , jakieś montowanie bezsensu dynojetów samemu etc odradzam stanowczo . RF900 to wspaniały motocykl , nie spieprz tego jakimś agro tuningiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, odwieczne pytanie "po co ".Kup se to, kup se tamto a może właśnie powinno się iść tą drogą i zrobić sobie to co się chce z tego co się chce .

Edytowane przez Venom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 15.07.2014 o 12:24, Venom napisał:

Drogi kolego .Wszystko zależy to TYLKO od tego ile kasy chcesz wpakować w temat . Zakładam że minimalnie skoro pytasz o trywialną końcówkę wydechu która oprócz decybeli sama nic nie daje a nie poważny "tuning" i obawiam się że chodzi Ci o typowe rzeźbienie w gównie . Odradzam takie podejście .ABSOLUTNIE FUNDAMENTALNA sprawa to wywalenie oryginalnego filtra powietrza i zamontowanie albo wkładu K&N albo filtrów indywidualnych . Jeśli chcesz poprzestać na wkładce ( taniej) to musisz wywalić ryjek świnki poszerzyć wlot powietrza do airboxa tzn. po prostu nożyczkami wyciąć większy o jakieś 20% otwór ponieważ musi być lepsze napełnianie airboxa . To oczywiście będzie wymagało przestrojenia gruntowanego gaźników z wymianą dysz włącznie . Dlatego proponuję Ci kupić filtr powietrza K&N pojechać tutaj

www.topbike.com.pl powiedzieć Sylwkowi że chcesz aby Ci to wszystko przestroił i po paru dniach będziesz miał podrasowane profesjonalnie moto z nową, potwierdzoną wydrukiem z hamowni mocą . Z tego co pamiętam takie strojenie w zeszłym roku kosztowało u chłopaków około 4000 PLN .To jest taki podstawowy "tuning" a wszytsko inne dalej to już wejście na prawdziwą ciemną stronę mocy . Ostrzegam tylko już teraz że wizyta w topbiku uzależnia .Ja że swoim B12 byłem tam wiele razy i nawet teraz moje moto jest u nich i chłopaki robią mi gruntowny flow głowicy . Grzebanie w garażu , jakieś montowanie bezsensu dynojetów samemu etc odradzam stanowczo . RF900 to wspaniały motocykl , nie spieprz tego jakimś agro tuningiem .

 

 

 

Nieźli magicy, skoro potrafią wyczarować dodatkowe stado koni za pomocą filtra, dysz oraz tłumika, i to za jedyne cztery kafle :D

 

Ale ile tych koni tak konkretnie dochodzi, do takiego bandita na przykład? Trzy, pięć?

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi kolego. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać bo miałobyć w Twoim wykonaniu śmiesznie a wyszło głupio. Zdaje się w moim poście wyraźnie rozgraniczyłem kwestie podstawowej modyfikacji od poważnej do której kolegi od RF nawet nie namawiam . Nigdzie nie napisałem że będzie z tego "stado koni" przynajmniej w przypadku RF. Co do drugiej części Twojego pytania a propos ilości koni w B12 po takiej modyfikacji to chciałbym Cię poinformować że po zamontowaniu wkładki K&N do przerobionego airboxa , wymianie dysz w oryginalnych gaźnikach , założeniu wyprzedzenia zapłonu plus 5 stopni i dolocie+ koncówka mój B12 na hamowni uzyskał 130 koni mocy i 119 momentu .Wybacz nie pamiętam przy jakich obrotach ale mam wykres i jeśli Ci zależy to mogę przesłać scan . Oczywiście trzeba pamiętać że wypełni stockowy B12 ma mocy więcej niż deklarowane 98 . Taki B12 pierwszej generacji w oryginale to około 110-115 koni mocy .Aktualnie moje B12 po dalszych modyfikacjach ma 145 koni a za chwile po zrobieniu tego co jest teraz robione spodziewam się około 160 .Jeśli masz jakiś wątpliwości to zamiast robić głupie uwagi pofatyguj się pod wskazany adres i przekonaj się na własne oczy . Chciałbyś się jeszcze czegoś dowiedzieć ?

Edytowane przez Venom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pisałeś właśnie o tej podstawowej modyfikacji, że kosztuje 4 tys. Ja zdaję sobie sprawę że można uzyskać lepsze efekty, ale wtedy ingerencja musi być większa. A te kilka koni więcej to trochę nie warto za taką kasę moim zdaniem.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 15.07.2014 o 12:33, Venom napisał:

no tak, odwieczne pytanie "po co ".Kup se to, kup se tamto a może właśnie powinno się iść tą drogą i zrobić sobie to co się chce z tego co się chce .

 

Za takie pieniadze ?

I to 19 latek, ktory nawet nie wiadomo czy ma prawko na taki motocykl ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie spokój ... chłopak ma 19-lat, pewnie go nawet na komplet narzędzi nie stać, a pyta się może które kabelki zlutować by stuletnia RFa wypluła na hamowni, jaką jest prosta przy jego podwórku 180 koni i na pewno da radę bo to jego własny, wyjątkowy motocykl, jak żaden inny, po niemieckiej babci, która płakała jak sprzedawała .... i jeszcze milion innych stereotypowych dyrdymałów ;)

 

Adam ma rację. Po co? Obiwektywnie to nie ma sensu i szkoda kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym sezonie miałem RF900. Tak do 4500 obrotów trochę ją zalewało i moc nie powalała, ale w górnym zakresie obrotów było niezłe jebnięcie. Dałem sprzęt na serwis gaźników i wyszło, że założone są tam dysze 115 oraz gaźniki przeregulowane i coś tam pokombinowane z rozpylaczami oraz airboxem. Z tymi przeróbkami szła 280km/h (na GPSie, na liczniku niecałe 290km/h). Minusem było to, że przez to chlał jak smok, przy ostrym kręceniu po mieście 13 - 15l to była norma. Zdecydowałem się powrócić do oryginału, wsadziłem dysze 112,5, oryginalny airbox i rozpylacze oraz ustawiłem gaźniki tak, jak książka nakazuje. Motocykl odzyskał dół obrotów, zaczął palić normalne ilości paliwa (w trasie około 6 - 7l, w mieście w granicach 10l), ale nie było już tego kopa w górnym zakresie i v-max spadł do niecałych 260km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać było chu*owo zrobione ponieważ u mnie po wszystkich modach pali nie więcej niż paliło . To że po konkretnym zrobieniu sprzęt pali jak smok to mitologia. Co do chłopaka od RF900 to ja mu w metrykę nie patrzę .Pyta to odpowiadam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buahahahhahahaha

 

Chciałem dowiedzieć się od motocyklistów co robili po swojemu w motocyklu co polepszyło by osiągi a otrzymałem KOMEDIE

nic tylko popcorn wcinać i pękać ze śmiechu z wypowiedzi starszych przemądrzałych dziadków hahahahahhahaha (NIE WSZYSTKICH OCZYWIŚCIE)

"chłopak ma 19-lat, pewnie go nawet na komplet narzędzi nie stać"

Hahahahah nikt nie widział i nikt nie wie jaki mam warsztat a teksty że młody i głupi próbuje podkręcić moto 20 letnie ARCHIWALNE dla szpanu jak ktoś to napisał PODAROWAĆ hahah :D

Młody wiek nie znaczy zielony w tym temacie ;)



  W dniu 15.07.2014 o 14:53, Bimbak napisał:

dajcie spokój ... chłopak ma 19-lat, pewnie go nawet na komplet narzędzi nie stać, a pyta się może które kabelki zlutować by stuletnia RFa wypluła na hamowni, jaką jest prosta przy jego podwórku 180 koni i na pewno da radę bo to jego własny, wyjątkowy motocykl, jak żaden inny, po niemieckiej babci, która płakała jak sprzedawała .... i jeszcze milion innych stereotypowych dyrdymałów ;)

Adam ma rację. Po co? Obiwektywnie to nie ma sensu i szkoda kasy.

 

  W dniu 15.07.2014 o 14:46, Adam M. napisał:

 

Za takie pieniadze ?

I to 19 latek, ktory nawet nie wiadomo czy ma prawko na taki motocykl ?

Prawko jest tak na marginesie hehehehe ;)



  W dniu 15.07.2014 o 09:08, Limo napisał:

Strach się bać ;)

w porównaniu do F3 bym się bał ;)

Edytowane przez My passion for motorcycles
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...