Zabezpieczenie moto w garażu podziemnym / parkingu

[1700ccm]

Witam wszystkich ,

Jestem ciekawy ilu z was korzysta z parkingu podziemnego na osiedlu lub parkingu pod chmurką i w jaki sposób zabezpieczacie swoje maszyny?

Czy według was dobra blokada tarczy z alarmem + fabryczna blokada w kierownicy załatwia sprawę, czy przydałoby się coś jeszcze?A może macie zupełnie inne rozwiązanie garażowania? Moje moto niestety nie ma immobilizera:(

 

Czy coś takiego > http://allegro.pl/mocna-blokada-xena-xzz6-alarm-120db-3-kolory-i4327985152.html

jest warte zakupu i nie podda się przy pierwszej próbie "przejechania się" przez kogoś zainteresowanego moim moto?

 

Planuję garażować moto właśnie w garażu podziemnym i potrzebuję jakiegoś dobrego zabezpieczenia przed zbyt sprytnymi.

 

Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi i sugestie co do tematu.

LwG

Wojtek

 

 

[Pini0]

Ja tam jestem zdania, że jak ktoś chcę Ci maszynę ukraść to ja ukradnie, bez względu na to jakie zabezpieczenia zastosujesz.

 

Co nie znaczy, że uważam, że powinien stać z kluczykami w stacyjce. Jak dla mnie najważniejsze jest to, żeby te zabezpieczenia były solidne i widoczne - mają działać jak strach na wróble.

Ja swoje moto w ciągu tygodnia stawiam pod chmurką na parkingu pod akademikiem - blokada kierownicy, blokada na tarcze, łańcuch i najważniejsze pokrowiec, żeby nikt nie obczajał co tam jest ; P. Stawiam już tak od prawie roku i jeszcze nic nigdy się nie stało, chłopaki pod wojskowym też tak trzymają i mówią, że od kilku lat nawet nie słyszeli, żeby komuś coś zginęło.

 

Ja na Twoim miejscu bym jeszcze się tam jakiąś kotew z uchem zamocował (o ile możesz), no chyba, że masz już coś do czego możesz przyczepić łańcuch. No a reszta to standard

[1700ccm]

Pini0 : czyli u ciebie zabezpieczenie potrójne, jakby nie patrzeć :) U, to praktycznie ryzyko u ciebie duże - ale skoro mówisz, że okolica spokojna, to i może można spokojnie spać.

 

Chodzi mi także o to , aby za każdym razem rano, nie tracić 10 minut na odryglowanie blokad, kotwic, łańcuchów i to jeszcze gdy trzeba śmigać do pracy (wiem, wiem , że bez straty czasu to żadnego zabezpieczenia nie ma - ale może jest coś uniwersalnego , co łączy wszystkie cechy blokady , immobilizera, kotwicy ? Taki złoty środek)

 

Co do kotwicy - niestety nie ma za bardzo jak... chyba że słup nośny, o obwodzie ok. 2 metrów.

 

A co myślicie na temat samych immobilizerów? Działa to , czy raczej strata czasu i kasy - lepiej zainwestować w coś mechanicznego?

[emil1005]

immo nic Ci nie da, z opisow kradziezy na forum to wiekszosc zlodziei podjezdza i wrzuca moto na busa. Nikt sie raczej nie bawi w proby odpalenia.

[heniek128]

A co myślicie na temat samych immobilizerów? Działa to , czy raczej strata czasu i kasy - lepiej zainwestować w coś mechanicznego?

 

strata kasy

[jarenty]

Xena z alarmen to taki sobie pomysł. Wiem bo mam starszy model. Są przypadki, że wyje bez potrzeby a już na 100% włącza się sama gdy zaczyna siadać bateria np. przy niższych temperaturach. Blokada na tarczę OK ale zwykła bez alarmu. Ja z Xeny wyjąłem baterię. Jako bdb zabezpieczenie można użyć dobrej kłódki np. Greda HSS 632. Dość tania i mocna. Pytanie czy tylko będziesz miał ją jak założyć.

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez jarenty

[wajzer]

Lokalizator GSM tania i skuteczna broń. Tylko trzeba zadbać o zasilanie i dobre ukrycie. Działa na zasadzie telefonu komurkowego- nawet mozesz podsłuchiwać złodzieja :-)

[Diabeł Piszczałka]

Lokalizator GSM tania i skuteczna broń. Tylko trzeba zadbać o zasilanie i dobre ukrycie. Działa na zasadzie telefonu komurkowego- nawet mozesz podsłuchiwać złodzieja :-)

 

Znajomy z forum XX'a kupił na ebayu z chin. Ustrojstwo ma wiele opcji - śledzenie trasy, regularne meldunki, meldunki o prędkości (przydatne jeśli pożyczasz moto albo dajesz na jazde próbną) i tak jak wspomniał Wajzer, możliwość podsłuchu otoczenia wokół motocykla. Cały widz polega tylko na włożeniu karty sim, bo urządzenie komunikuje się przez SMS. Koszt utrzymania niewielki, bo teraz każdy operator wprowadza darmowe rozmowy i sms wewnątrz sieci.

 

Jedyny problem, to zagłuszacze sygnału gsm, które bez problemu można dostać, a złodziejowi taka inwestycja zapewne zwróci się po jednej maszynie...

[emil1005]

Gorzej jak złodziej nie tutejszy i wraca z navigacją. :D

Co do lokalizatora to z tego co piszesz ciekawy bajer, nawet dla siebie do monitorowania podróży, masz może nazwe tego urządzenia to poszukam sobie.

Edytowane 24 Czerwca 2014 przez emil1005

[DZIKOWSKI]

Gorzej jak złodziej nie tutejszy i wraca z navigacją. :D

Co do lokalizatora to z tego co piszesz ciekawy bajer, nawet dla siebie do monitorowania podróży, masz może nazwe tego urządzenia to poszukam sobie.

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=lokalizator+gps&search_scope=category-18556&bmatch=seng-v11-p-econom-1-e-0617

 

Miesiąc temu byłem z kolegą oglądać vtr-a w trójmieście.

Kiedy kolega się zdecydował,że zabieramy maszynę,sprzedający po dostaniu kasy pokazał nam tajną skrytkę ,w której siedział ów nadajnik.

Podpowiedział,że wystarczy zmienić kartę sim i jesteś spokojniejszy o maszynę.

Jestem zdania,że lepiej wydać kilka setek niż stracić tysiące

[Diabeł Piszczałka]

Gorzej jak złodziej nie tutejszy i wraca z navigacją. :D

Co do lokalizatora to z tego co piszesz ciekawy bajer, nawet dla siebie do monitorowania podróży, masz może nazwe tego urządzenia to poszukam sobie.

 

Konkretnej nazwy nie pamiętam, ale wpisz na ebay tracker gsm i wyjdzie pierdyliard pozycji. :)

 

 

klik:

 

http://www.ebay.pl/sch/i.html?_odkw=tracker&_osacat=0&_from=R40&_trksid=p2045573.m570.l1313&_nkw=tracker+gsm&_sacat=0

 

edit:

 

Odkopałem temat w którym opisywał urządzenie. Nazwy konkretnej nie ma, ale jest zdjęcie:

 

[1700ccm]

emil1005: Mój moto będzie stał (tak przynajmniej przypuszczam) w podziemnym garażu - busem nie będzie jak wjechać , więc pakowanie moto na busa raczej odpada :)

heniek128 : Też tak myślałem , że immo w moto to raczej dobre , ale bardziej do miasta , tam gdzie jest dużo ludzi , jakiś parking w centrum, gdzie łapy świerzbią różnych ciekawskich i to zda chyba bardziej egzamin

jarenty : Zwykła blokada na tarczę - mój plan by taki od początku , ale allegro zaproponowało dodatkowe alarmy , czujniki i inne pierdoły , z czego również podejrzewam, że będzie więcej problemów dla mnie niż pożytku przed złodziejami (szczególnie samo włączająca się syrena)

wajzer : GPS - całkiem sensowne , ale powolutku docieram do miejsca gdzie koszta zabezpieczenia będą dorównywać wartości samej maszyny, choć jeszcze długa droga ;) choć, kto wie ? Może warto byłoby spróbować. Słyszałem głównie o kierownikach firm , którzy montują je do busów aby kontrolować jazdę pracowników.

Diabeł Piszczałka : Ciekawe jaki pobór prądu ma ten GPS ? Jeżeli nie byłoby takich problemów z nim , jak opisuje jarenty (samo włączająca się syrena - w tym przypadku zanik nadawania sygnału, bo bateria padła) i koszt nie byłby horrendalny , to rozważam powoli taką opcję

 

Czy ktoś zna firmy i mniej więcej koszta jakie trzeba wyrzucić na kontrolowanie GPS moto? Instalacja i konfigurowanie samemu czegoś takiego - zmora.

[Limo]

emil1005: Mój moto będzie stał (tak przynajmniej przypuszczam) w podziemnym garażu - busem nie będzie jak wjechać , więc pakowanie moto na busa raczej odpada :)

 

 

 

Hehe, w jaki sposób doszedłeś do takiej konkluzji :)

[krakers09]

Ostatnio w jakiejś gazecie motocyklowej były statystyki kradzieży. Nie pamiętam czy ponad 60% czy ponad 70% ginie właśnie z garaży...

[jarenty]

......Nie pamiętam czy ponad 60% czy ponad 70% ginie właśnie z garaży...

 

Bo tam właśnie te 60% - 70% sprzętów jest przechowywanch.

Edytowane 25 Czerwca 2014 przez jarenty