Skocz do zawartości

Pini0

Forumowicze
  • Postów

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pini0

  1. Pini0

    GoPro Hero 3+ Black

    Kupię kamerkę GoPro Hero 3+ Black w bardzo dobrym stanie, nie naprawianą, soczewka bez wad/skaz, z pilotem wifi, z obudową, z kablami, baterią, ewentualnie kartą pamięci. Najchętniej osobiście w okolicach Garwolina, Warszawy lub Torunia.
  2. Uważaj z tymi zdjęciami pod garażem :wink:
  3. rura_sn-n dobrze gada. Sam przymierzałem lazera bayamo i bardzo fajny kask. Unikaj ofert "od kobiety", "po kobiecie" ; p Moja ostatnia taka skończyła się w sądzie ; )
  4. W moim GSF 600, też mam taki problem. Co prawda nie cieknie, ale delikatnie się poci. Jeżeli u Ciebie jest to samo, to będzie to simering.
  5. Banditów kilka jest. A jakiego Ty masz?
  6. Tylko jeżeli kupujesz w sklepie, zakupów od osób prywatnych to nie dotyczy.
  7. Mi się wydaje, że szkoda czasu na policję. Oni w takim przypadku niewiele zrobią. Polecam sąd. W tamtym roku w grudniu przed świętami, kupiliśmy na alledrogo (chyba ten sam właściciel co olx, z resztą podejście do osoby poszkodowanej takie samo), przyszedł telefon i od razu było wiadomo, że do dupy. Najpierw podejmowaliśmy próby polubownego załatwienia sprawy, więc odesłaliśmy mu telefonik i do tego załączone zostało pismo 'oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży z uwagi na wady fizyczne towaru'. Z tego co się doszukałem to jest taki zapis w myśl którego masz taki obowiązek, aby sprzedawce w ciągu x dni poinformować o tym, że chcesz odstąpić od umowy. I on jest zobowiązany w pierwszej kolejności wymienić towar na taki jaki powinien być, a jeżeli nie to zwrot kasy (przesyłka na Twój koszt). Akurat u nas tak wyszło, że telefon wyłączył, na maile nie odpisywał, więc sprawa poszła do sądu. Wszystko ładnie wydrukowaliśmy, nawet nakręciłem filmik z telefonem, sprawa rozpoczęta i czekaliśmy. No i finał miał miejsce jakiś tydzień temu, przyszło pisemko z sądu, że jest zobowiązany do zapłaty. A kilka dni temu mail od niego, że prosi o numer konta na które ma przelać 'pieniążki'. Tutaj chyba obowiązuje: art. 560 Kodeksu Cywilnego Taki jest właśnie problem z cwaniakami co sprzedają prywatnie, że jeżeli się nie wystraszą to zostaje tylko sąd.
  8. Najdłużej zwykle trwa część teoretyczna teraz, spotkania są w grupach i najprawdopodobniej max 2x po 1 lub 2h w tygodniu. Jazdy potem to już kwestia dogadania, można szybko wyjeździć.
  9. A jak lubisz to tablice możesz sobie zachować. Tylko wtedy dołączasz takie pisemko, że zapomniałeś ściągnąć przed złomowaniem i już rychło w czas.
  10. Możliwe, że byłbym zainteresowany sakwami. Tylko poprosiłbym o więcej zdjęć. Wymiary zgadzają się z tymi? Jeżeli zdecydowałbym się je obejrzeć to w Toruniu będę we wtorek. To do wtorku zaklepuje ; p
  11. Przymierzałeś wcześniej jakiekolwiek kaski? Czy zmierzyłeś głowę i wybrałeś ten w którego przedziale się mieściłeś i odpowiadał Ci malowaniem, wyglądem i ceną?
  12. Jak ja robiłem prawko, to musieliśmy dojeżdżać do Siedlec bo tam egzamin był, żeby jakoś dróg się nauczyć. A teraz nam zrobili WORD na miejscu. Więc u nas to wychodziło łącznie pewnie coś ponad 700 km na osobę na B. A na A pewnie coś około 300-400 km, nie więcej jak 500.
  13. Może membrana w gaźniku poszła? Albo mi się źle coś objawy kojarzą.
  14. Mi się dobrze chodzi w SMX plus, nowy model wersje całą perforowaną.
  15. Dowiem się i w piątek Wam napiszę jak to dokładnie i w praktyce jest ; )
  16. W większości przypadków takie kamery służą do monitorowania ruchu i głównie ich obsługą zajmują się firmy prywatne. Jak np. znajomi obsługują cały publiczny monitoring w mieście. Nikt Cię za to nie złapie. Policja tylko przyjeżdża i przeglądają w przypadku gdy wystąpi jakieś zdarzenie jak wpadek, kolizja albo coś innego. Moim zdaniem nie masz się co martwić ; p
  17. A co na czerwonym skaczesz przez skrzyżowanie?
  18. Ja się z Wami zgadzam. I faktycznie styczność z nauką jazdy mam co najwyżej taką, że eLka przede/za mną stoi na skrzyżowaniu. Dlatego, napisałem: "No chyba, że są jakieś przeciwwskazania." A ta pogromczyni Yamahy wymiata ; D
  19. No dokładnie. Wiesz, gdyby nie ta zmiana przepisów to by mi na prawdę była rybka na czym się uczę, aby nauczyć się jak najlepiej i zdać egzamin. A poza tym i tak wtedy (przed zmianą) szkoły głównie miały same 125, niewiele było takich z 250 a o większych można było pomarzyć. Przynajmniej w moich okolicach. Pamiętam jak mój brat robił A i się cieszył, że instruktor ze szkoły po kilku jazdach dał mu pojeździć trochę 250 :biggrin: Ale w sytuacji kiedy ma się zdawać już na takim dużym motocyklu jak 600, to nie widzę sensu aby ktoś miał tracić czas na jazdę mniejszym/innym, zwłaszcza przy tak ograniczonym czasie na naukę. No chyba, że są jakieś przeciwwskazania.
  20. Mi się wydaje, że to głównie zależy od kursanta. Sam decyduje na czym chce zaczynać, no chyba, że się cały trzęsie i poci a krzyczy 600. Ja jak robiłem A2, to od razu powiedziałem, że chcę jeździć na 600 bo będę na niej zdawać. Więc jak dla mnie nie ma sensu uczenia się jazdy na innym motocyklu(125) przez kilka godzin i potem przesiadać się na większy, jeżeli do dyspozycji masz jedynie 20h (nie chciałem wydawać więcej nic musiałem). Ja całkiem inaczej czułem 125 i 600, i akurat tak wyszło, że pewniej czułem się jeżdżąc tym większym. Zwłaszcza przy tych prędkościach kilka km/h na placu, łatwiej było manewrować. A i na placu to był mój pierwszy raz w życiu kiedy jechałem na moto. A w tym roku jak będę miał czas to biorę się za A : )
  21. Aż mi się smutno zrobiło. Kiedyś cudowne dziecko mechaniki motocyklowej, a teraz...
  22. Niemniej miesiąc czasu na zdanie prawka to realny termin. Same jazdy idą szybko, najdłużej trwają wykłady z teorii. Są szkoły, które oferują tzw. kursy "przyspieszone", oczywiście za odpowiednio wyższą opłatą.
  23. Pini0

    Pierwsze moto R6

    Zjedzą Cię tutaj za użycie w jednym zdaniu "r6" i "moim 1 motocyklem" ; )
  24. No jak to co? Zgadnij, jedziesz czymś czym po drogach publicznych jeździć nie można... Piszesz, że dopiero będziesz robił prawo jazdy, to weź sobie najpierw poczytaj. A dopiero potem kombinuj. A co do pytań: 1. nie wiem, nie jeździłem 2. Jak masz PJ kat. A, to można jeździć wszystkim od razu. Mając kat. B, jeździ się samochodami do 3,5t - nie motocyklami (co prawda teraz można (125cm3), jeżeli ma się B od minimum 3 lat) 3. Wtedy dzwonisz po ojca. Ojciec przyjeżdża, daje Ci po pysku i to porządnie, bo policjanci muszą się nad Tobą zlitować. Jeżeli trafisz na takich empatycznych to może Was puszczą, jeżeli nie to masz problem plus obitą twarz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...