Skocz do zawartości

Szkoła jazdy wg mnie ;-) czyli praca domowa na wiosne.


vvv2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Osatatnio poruszany przezemnie temat o nauce jazdy w poscie " Szkoła jazdy wg Janusza- moja opinia "

nie jest dokończony wiec postanowiłem przedstawić swoich kilka porad dotyczących nauki prowadzenia motocykla:

 

1. Aby dobrze hamować posłużymy się rowerem. Musimy nauczyć sie robić na nim stoppie (opis można znależc na stronce http://www.rower.host.sk/?d=4&id=49 ) pozwoli nam to na wyczucie momentu zadziałania hamulca,oraz momentu zerwania przyczepności (rower jest łatwiej opanować jak motocykl więc na początku nikomu nie polecam robić stoppie na motocyklu. Stoppie na rowerze nie musi być wcale wysokie,i nie musi być jazdą na przednim kole. Wystarczy żeby tylbe koło podnosiło się ok 5-10 cm ale żebyśmy potrafili to zrobić odruchowo. Można również pociwiczyci próby blokowania przedniego koła(również na rowerze ) na asfalcie posypanym piaskiem. Jedziemy powolutku i nagle blokujemy przedni hamulec,gdy czujemy że się uślizguje koło to hamulec zwalniamy.

 

2. Kolejnym punktem naszej nauki powinien byc slalom(tzw grzanie opon) ,ale nie taki jak na egzaminie na prawko.

Rozpędzamy maszyne do około 50 km/h na pustej prostej leśnej drodze o dobrej nawierzchni. .Staramy się robić slalom od lewej do prawej krawędzi - początkowo bardzo szeroki,a z czasem bedziemy zacieśniać zakręty a póżniej próbować zwiększać prędkość. Każdy wtedy poczuje co to jest Countersterring i bodysterring. i nie potrzebne bedzie żadne tłumaczenie - każdy musi to sam poczuć. Nauke kończymy gdy osiągniemy prędkość około 70 km/h płyninie i dość szybko zmieniając kierunki.

3.Następnie w swojej okolicy musimy znależć mało uczęszczany zakręt( około 90 stopni ) o dobrej nawierzchni i odsłonięty. Najpierw musimy go przejść na nogach sprawdzając przyczepność nogą i czy nie znajduje się na nim piasek albo olej. Następnie należy sobie wyobrazić i przypomnieć jak pokonują zakręty jezdzcy Formuły 1 lub Grand Pirx . Weżmy przypadek gdy skręcamy w lewo w zakret 90 stopni. Jedziemy przy prawej krawędzi następnie zacieśniamy łuk tak aby w środku zakręty znależć sie blisko(około metr ) lewej krawędzi a następnie wychodząc z zakrętu znowu zbliżamy się do prawej kradzi. Brzmi to skomplikowanie ale postarajcie się wyobrazić linie jaką będziecie jeżdzic. Wsiadamy na motocykl i zaczynamy jezdzić w tą i spowrotem po lini którą sobie wyobrażamy(zacznijmy od 50 km/h) . Stopniowo możemy zwiększać powolutku prędkość poruszając sie ta sama linia - zmusi nas to do mocniejszego pchylenia się motocykla w zakręt ,ale bez przesady - nie wolno robić nic na siłe - jeżeli czujemy że jest za szybko to należy przeciwiczyć i powolutku przyzwyczajać się do przechyłu motocykla i prędkości . Przy pokonywaniu zakrętu przy większej prędkości np od 70 km/h) możemy zacząć wystawiać kolano ( tak jak na wyścigach ale bez przesady) delikatnie odchylając kolane w strone pokonywania zakrętu poczujemy że jest to łątwiejsze . Gdy się do tego przyzwyczaimy możemy (większa prędkość tak około 80-90 ) zacząć delikatnie zsuwać pośladki z siedzenia w strone zakrętu - jest to tzw. styl włoski Oczywiście przed początkiem nauki pokonywania zakrętu należy rozgrzać opony przez około 4-5 minut - patrz pkt 2. Pokonywanie zakrętu należy się anuczyć i w jedną i w drugą strone.

 

Ciąg dalszy nastąpi-jeżeli oczywiście bedą zainetersowani

Czekam na wszelkie uwagi i pytania -na wszystkie chętnie odpowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc vvv2! Nie jezdzisz czasem "po Poznaniu"? Mam takie wrazenie. Czytam z checia i oczekuje cd... . Poza tym nie wszystkie sprzety zachowuja sie jednakowo a co ze sprzetami na 16-tkach , albo 18- tkach , albo z jazda na sprzetach z "gumowa" rama (ja mam takiego- CB750 K z 1976 roku-ale jezdzi mi sie swietnie, oczywiscie nie ma porownania do VFR-ki mojego brata , to kosmos!!!) . Drukuje i czekam na CD.. POzdrawiam!!Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre, dobre. Tylko mam jedno pytanie - co zrobić żeby nie przegiąć. Wiesz o co chodzi - samochód łapie uślizg stopniowo, jest to latwe go opanowania, szczególnie przeciętnym autkiem na norlalnych oponach. Opony motocyklowe są znacznie lepsze, uślizg nastepuje stosunkowo późno, ale często okazuje się, że dołożenie tych 2 km/h więcej powoduje szlifa. Mam rację? Mimo że dobrze śmigam samochodem, tak sądzę, i doskonale czuję kiedy opona zaczyna płynąć, to na motocyklu mam duże obawy. Czy fakt, że czyję to w samochodzie jest istotny? Znajdę ten moment na moto? Może te pytania wydają Ci się naiwne i głupie, ale naprawdę chcę się nauczyć, ale nie przypłacić tego kilkoma szlifami.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem z Poznania i nawet nigdy nie byłem na Torze Poznań ;-) jeżdżę od paru lat na różnych sprzętach -sportowych(TZR,TL,R1,Fireblade) a ostatnio śmigam na Suzuki GS500E 96' jeśli zapytacie czemu takim "małym"? to wam odpowiem -fajnie sie czuję kosząc ludzi jeżdżących na Supersportach po zakrętach czterdziestomapięcioma koniami i zawieszeniem raczej turystycznym ;-)

 

Mam kilka tematów do omówienia :

-Opony powinny być nowe lub nie starsze jak 5 lat

-Zawsze przed jazdą grzej opony(ciśnienie i inne sztuczki)

-Luzu wyszukuj dojeżdżając do skrzyżowania ,a nie stojąc na światłach

-Przeszkoda na zakręcie -jak się zachować

-Hamowanie biegami jako jeden ze sposobów kontroli nad motocyklem(ekstremalne hamowanie)

-Opanowanie uślizgu-dynamika w zakręcie

-Miejskie zagrożenia

-Zmiana biegów z przegazówką i miedzygazem

-Wejście i wyjście z zakrętu

-Wpływ ogumienia na jakość jazdy (rozmiar opon,rodzaj ogumienia)

-Zahowanie się w ruchu drogowym

-jazda z pasażerem

-ubiór a bezpieczeństwo ( +jak zwalczyć zimno)

-Rodzaj motocykla -sztywność-zawieszenie-rozmiar kół - a sposoby prowadzenia

-Jak ustawić zawieszenie ?

-Jazda ekonomiczna

- Schodzenia na kolano

-Najważniejszy jest trening,trening,trening-kilka sztuczek

-Jak najszybciej wystartować

- Sposoby na niepokornych katamaraniaży

-Chopper a ścigacz ? różne techniki

-Pierwsze kroki

-Jak położyć umiejętnie maszyne maszyne

 

Wybierzcie kolejność wg. waszych potrzeb oraz w jakim stopniu mam omówić dane problemy ? Może jakiś dodatkowe problemy? W miare moich skromnych możliwości postaram się w sposób rozumowy wytłumaczyć owe problemy .

 

 

Co do pytania Pawłą -po pierwsze samochud to nie motocykl. Żeby nie przegiąc to musisz nauczyć się śmigać na kolanie ;-)zapewniam Cie 2km/h przy dobrych oponach i nawierzchni nie spowoduje szlifa . Jak umiesz operować manetką gazu to będziesz miał uślizg stopniowo a nie brutalnie. Nie jest to naiwne i głupie - najważniejszy jest trening,każdy stopniowo musi się nauczyć jezdzić . Ja też nie wierzyłem na początku że można jeżdzić 140 albo więcej na kolanie krzesając iskry podnużkami. Nio w autku jest prościej opanować uślizg -z tym się zgodze, w przypadku uślizgu motocykla są 3 wyjścia -opanujemy go,walniemy szlifa, lub zrobimy highside czyli salto razem z motocyklem, Szczegółową odpowiedż na twoje pytanie znajdziesz w opisach jakie postaram się dostarczać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vvv2 pisz, a napewno znajdziesz tu wielu "czytaczy". Każda uwaga na temat techniki jazdy jest istotna, jeżeli ktoś chce być coraz lepszy. Lista problemów jest ciekawa, więc zacznij od początku. Mam nadzieję, że wiele rzeczy będziemy mogli przećwiczyć na torze. Planujemy drobne spotkanko "na ubitej ziemi". Najpierw teoria a potem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wal po kolei, jak sam sądziesz. Dla mnie osobiście najważniejsze są sprawy samego zakrętu, uślizgów itp. Fajny i bardzo ważny jest temat przeszkody na zakręcie, bo chyba każdy z nas miał trochę stresu przez traktor na niewidocznym zakręcie. Ale mamy czas do wiosny, więc myślę że zdążysz poruszyć wszystkie tematy.

Jako moderator mogę Ci zaproponować Podzielenie tego powiedzmy na 4 - 5 oddzielnych tematów, bo jak dasz wszystko do jednego, to Twoje uwagi będą musiały byc wyszukiwane w dziesiątkach komentarzy, które najczęściej po pewnym czasie schodzą z tematu. Tak więc kilka oddzielnych "odcinków" - podziel je sam, wedle uznania.

 

Pozdrawiam, Paweł

 

PS. Może zdradzisz miejsce swojego zamieszkania? Na pewno by to ułatwiło spotkanko przy piwie (w zimę) albo na szosie (wiadomo kiedy :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Przeszkoda na zakręcie -jak się zachować

-Opanowanie uślizgu-dynamika w zakręcie

-Wejście i wyjście z zakrętu

-Rodzaj motocykla -sztywność-zawieszenie-rozmiar kół - a sposoby prowadzenia

-Jak ustawić zawieszenie ?

- Sposoby na niepokornych katamaraniaży

-Chopper a ścigacz ? różne techniki

-Pierwsze kroki

 

Wybierzcie kolejność

 

Mnie najbardziej zainteresowały te tematy. Kolejność obojętna. Jakieś inne propozycje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w Krakowie i śmigam głównie trasą Kraków-Katowice (A4) póżniej Bielsko-Szczyrk-Istebna-Żywiec (Góra Żar)- póżniej spowrotem do Katowic i wracam przez jure Krakowsko-Częstochowska. Traska ok 400 km-ale głównie po zakrętach. Jeśli ktoś by chciał to może się do mnie w wakacje przyłączyć i poduczyć conieco -robię ta traska tak 1 raz w miesiącu i póżniej mam dość ;-) motocykla przez tydzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do rozentuzjazmowanych Kolegów. Miło mieć Senseja Online :D . Na początek prosiłbym o oponach, jeżeli nie macie nic przeciwko temu. Do wiosny powinniśmy przećwiczyć wszystkie tematy.

A swoją drogą, ciekawe kiedy wiosna. W zeszłym roku już w lutym można było latać. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trików na rowerze najlepiej górskim dużo daje można wyczuć momęt kiedy najlepiej sie stawia na kolo przednie czy tylne potem troche łatwiej na moto,poslizgi najlatwiej trenowcac na sniegu lub mokrym asfalcie potem mozna potrenowac na trawiastych stokach gorskich gdzie wciskajac tylny hamulec czlowiek i tak sie rozpędza :lol: naprawde przy ok 40km/h utrzymac sie na nim jadąc poślizgiem :D

a co do tematów to jestem za sam moge troche z doświadczenia dożucić

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jestem bardzo bardzo bardzo poczatkujacy....ale przylaczam sie do glosu innych abys vvv2 pisal jak najwiecej....po prostu nie slodzac za wiele Twoje opisy sa rewelacyjne i tak dokladne ze nawet nie trzeba miec wyobrazni zeby to wszystko widzec przed oczyma i zastosowac....

Naprawde opisy Janusza (z calym szacunkiem) byly troche zbyt skrotowe i abstarkcyjne... szczegolnie dla poczatkujacych...To moja opinia...

 

Czekam z niecierpliwoscia na C.D.

pozrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...