Skocz do zawartości

YAMAHA WR250 - PROBLEM Z PRZEGLĄDEM


Gość budkas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od 2 tygodni jestem w posiadaniu yamahy wr250 z 2007r. Motocykl w chwili obecnej jest zarejstrowany jest karta pojazdu, blacha, dowód rejestracyjny a w nim ostni przegląd w 2011. Dzisiaj chciałem ją przerejstrować i pojawił się problem. W motorze po uruchomieniu od razu właczają mi się światła nie zwracałem dotychczas na to uwagi ale gość na przeglądzie przyczepił się że po wciśnieciu hamulca nie pali się światło stopu, że nie ma długich świateł że nie ma kierunkowskazów ale na to by przymknął oko.

Pojechałem do domu odkręicłem tylną lampę tą dokręconą do błotnika bo tylko taką mam, z myślą że może żarówka od stopu spalona ale lamka jest ledowa. I teraz pytanie w jaki najszybszy sposób zrobić świtło stopu by przejść przegląd i przerejstrowac motor ? Jeśli chodzi o elektrykę to w tym temacie jestem zupełnie zielony ale mam kumpla co ogarnia elektrykę jestem również początkujacym motocyklistą wiedz proszę o wyrozumiałość i jakieś podpowiedzi jak to ogarnąć jak najszybciej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak odepnij wtyczkę z hamulca nożnego od swiatła stop, teraz sprobuj naciskać klamką przedniego hamulca i sprawdź czy działa stop, nie działa? to spróbuj odwrotnie, wepnij od nożnego rozłącz od przedniego. W ten sposób sprawdzisz automat stopu przód/tył. Mam sposób na przywrócenie życia przedniego automatu, lecz musiałbym dostać fotki całego układu bo nie wiem czy tam siedzi jakaś wydumka czy jest orginał OEM. Pozdrawiam

PS sprawdz na krótko czy działa wgl ta tylna lampa "led"

Edytowane przez Lidkus

Warsztat motocyklowy na warmii i mazurach zapraszamy http://www.facebook.com/fast2fix

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie dziala bo to moto nie ma homologacji i zostalo zarejestrowane tak jak to sie robi u nas :biggrin:

 

to moto nie ma przelacznikow, nie ma wlacznikow stopu, klaksonu i pozostalych elementow - czyli zostalo przez yamaha wypuszczone do uzytku tylko na zamknietych trasach

 

co mozesz zrobic, to uzupelnic instalacje i probowac znow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie dziala bo to moto nie ma homologacji i zostalo zarejestrowane tak jak to sie robi u nas :biggrin:

 

... czyli garażowy kowal założył byle lampę i po znajomości za flaszkę zrobił przegląd, a po zakupie takiego ulepa niech się naiwny klient martwi następnym przeglądem

ciekaw jestem, czy cokolwiek rozsądnego można z tym zrobić, poza dorobieniem pełnej instalacji zgodnie z warunkami dopuszczenia do ruchu. bo w oparciu o byle lampę podpiętą na sztywno i światełko rowerowe bez stopu to można tylko taki przegląd "zrobić", którym się powinien prokurator zainteresować

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh nie no co za typ "JESZUA" pewnie nie ma to jak od razu prokuratura hehhh, ledwo człowiek się zaloguje na forum pyta się o poradę, chłopak "KRIS_BIG" normalnie odpowie na temat bo tak jest w tej WR to co on napisał, a tu "przykładny obywtel RP" od razu by sprawę do prokuratury kierował...brak słów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh nie no co za typ "JESZUA" pewnie nie ma to jak od razu prokuratura hehhh, ledwo człowiek się zaloguje na forum pyta się o poradę, chłopak "KRIS_BIG" normalnie odpowie na temat bo tak jest w tej WR to co on napisał, a tu "przykładny obywtel RP" od razu by sprawę do prokuratury kierował...brak słów

 

Chcesz korzystać z motocykla bez homologacji na drogach publicznych ?

Jesteś głupszy niż przewiduje ustawa - nie dość, że robisz przewałkę niezgodną z prawem to jeszcze się tym chwalisz na forum. Jakiś inny dureń zrobi Ci za kasę przegląd i straci pracę a jego dzieci pójdą żebrać pod Biedronkę.

Dorośnij bo czasy przewałek już się kończą.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh nie no co za typ "JESZUA" pewnie nie ma to jak od razu prokuratura hehhh, ledwo człowiek się zaloguje na forum pyta się o poradę, chłopak "KRIS_BIG" normalnie odpowie na temat bo tak jest w tej WR to co on napisał, a tu "przykładny obywtel RP" od razu by sprawę do prokuratury kierował...brak słów

 

cóż, formalnie rzecz ujmując przegląd "zrobiony" w tym motocyklu nazywa się wg kodeksu karnego poświadczeniem nieprawdy w dokumentach urzędowych i/ lub wprowadzeniem w błąd w celu wyłudzenia tegoż poświadczenia, oraz - bezwzględnie - posługiwaniem się fałszywymi dokumentami; to ostatnie dotyczy Ciebie, te dwa pierwsze pracowników podpisanych pod wcześniejszymi przeglądami oraz poprzednich właścicieli. póki co mamy w tym kraju taki bajzel organizacyjny i urzędowy, że ewentualne problemy z tego wynikłe mogą się ujawnić dopiero wtedy, jak np. zrobisz komuś na drodze publicznej krzywdę i okaże się, że z braku ubezpieczenia (umowa wyłudzona na podstawie fałszywych dokumentów) będziesz komuś fundował rentę do końca życia lub naprawiał z własnej kieszeni maybacha

na zastanowienie raczej nie ma co liczyć u takich "kozaków", więc życzę jedynie dużo uwagi na drodze przy każdym opuszczeniu dziadkowego zagonu w takim stanie rzeczy

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz przy pompie hamulcowej (przedniej) zamontowany czujnik stopu ? powinny odchodzić jakieś przewody. Jeśli nie to sprawdź czy jest na niego miejsce, od tego powinieneś zacząć. Ważne też czy tylna lampa ma dwie funkcje tj. pozycja i stop ?

Edytowane przez Saltus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yamaha miala dziwna polityke. Niektore WR mialy homologacje niektore nie. W zaleznosci od rocznika i rynku wychodzilo roznie.

 

 

to jest pewnie taka sama akcja jak z drz400e

 

drz400e wychodził z salonu w wersji z homologacją i bez....

 

wersja bez homologacji była sporo tańsza , światło miała symetryczne, jednowłóknowe przód, z tyłu czerwona linijka led to świeciło non stop po włączeniu zapłonu (stacyjka była ale bez blokady kierownicy ) i na tym się kończyło wyposażenie :D tańsza była chyba dobre 3 tys, więc polacy kupowali bez homologacji i rejestrowali po układach bo sporo taniej zresztą taka prawda-migaczy i lusterka to najczęsciej nie ma po 1 wypadzie, tylnia lampa z żarówka po paru nieudanych gumach też idzie w kosz więc w sumie szkoda kasy na coś co zaraz ,,zniknie'' :D

 

w sumie w tym kicie homologacyjnym fajna była tylko lampa przód bo ta w wersji bez homologacji to w sumie tylko sygnalizuje że jedziesz ale drogi nie oświetla no i żarówka jest trudna do dostania ...

 

wersja z homologacją miała wszystko co niezbędne żeby przejść normalny przegląd techniczny zgodnie z prawem(przednia lampa homologowana , asymetryczna, tylnia lampa z normalną żarówką i światłem stop, klakson, kierunkowskazy, lusterko opony z homologacją itp ) ale była mówie znacznie droższa......

 

to samo chyba było z wr-widziałem 426 gdzie światło przód było na stałe na kierze żadnego wyłącznika, a i widziałem takie gdzie był pstryczek zespolony (przełącznik długie krótkie, włącznik migaczy i klaksonu w jednym pudełku )

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chcesz korzystać z motocykla bez homologacji na drogach publicznych ?

Jesteś głupszy niż przewiduje ustawa - nie dość, że robisz przewałkę niezgodną z prawem to jeszcze się tym chwalisz na forum. Jakiś inny dureń zrobi Ci za kasę przegląd i straci pracę a jego dzieci pójdą żebrać pod Biedronkę.

Dorośnij bo czasy przewałek już się kończą.

Masz absolutną rację. Wielu nie zdaje sobie sprawy choćby z tego że ubezpieczalnia może nie wypłacić OC w momencie gdy przeglądu nie będziemy mieli lub gdy ktoś stwierdzi że został on wbity bezpodstawnie

 

Prawda jest jednak taka że w temacie offroad praktycznie wszyscy jeżdżą motocyklami nie nadającymi się do ruchu po drogach publicznych i nie jest to żaden temat tabu.

U mnie w Krakowie jeszcze nie spotkałem ridera żęby jeździł z tablicą rejestracyjną, drogowymi oponami, migaczami, lusterkami i ze zrobionym przeglądem. A większość dojeżdża z centrum miasta. Spora część też ( w tym i ja) jeździ na crossówkach które już nawet żadnej lampy nie mają. A niestety czasem kawałek ulicą muszę pojechać.

Jest zabawa jest ryzyko. Ważne żeby mieć świadomość konsekwencji.

Podstawą jest OC wykupione na vin motocykla. Wtedy nie ma aż takiego problemu z wypłatą ponieważ ubezpieczyciel z góry wie że pojazd po drogach poruszać się nie powinien. Jednak nie każdy agent wie gdzie i jak to załatwić.

Edytowane przez Gawron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...