Skocz do zawartości

XJ 600N dymienie na zimnym


gandziorz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam XJ 600N przebieg 43tys km.

 

Od trzech tygodni zauważyłem że na zimnym silniku motor intensywnie (na podwórku chwilowa niebieska mgła) dymi na niebiesko ale tylko i wyłacznie przez ok. 2-3min i tylko z prawego tłumika (patrząc od tyłu motocykla).

 

Szybko zabrałem się za szukanie przyczyny.

Po kolei odłączałem "fajki" by sprawdzić z którego cyl kopci. I kopci tylko na jednym garze (to jest 2cyl od lewej patrząc od tyłu motocykla). Wymieniłem świecę ponieważ mogła być wadliwa (chociaż wszystkie są nowe).

Sprawdziłem stan reszty.

3 świece koloru brązowego (kawa z mlekiem), a ta jedna co wymieniłem na nową czarna ale nie tłusta, po prostu ciężki nalot.

Po wymianie tej jednej świecy na nową znów sprawdziłem świece i wymiana nie pomogła, świeca jest czarna, nie tłusta, nalot którego da się zeskrobać.

 

Tak więc:

1. Oleju nie ubywa (kontrolnie uzupełniam braki jest to ok 100ml do 200ml na 1000km -zależności od stylu jazdy)

2. Podczas jazdy nie dymi

3. Na ciepłym z tłumików nie czuć żadnych nie pożądanych zapachów spalonej oliwy

4. Moc w porządku, ładnie się zbiera od dołu do samego czerwonego pola

 

Jak codziennie idę i wyciągam na przejażdżkę to albo puści tylko taką małą "chmurkę" albo nic.

Dymi jak stoi parę dni, po odpaleniu odrazu nie dymi, zaczyna dymić po chwili, i tak stopniowo coraz mocniej, mocniej, aż za chwilę słabiej, słabiej i wcale.

 

Gdzie szukać przyczyny?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest pierścień w tym jednym garze uszkodzony? Jak jest zimny to może nie przylegać on do gładzi cylindra przez co silnik pali olej jak jest zimny a po rozgrzaniu wskutek rozciagania się przylega dobrze i nie dostaje sie olej do komory spalań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierścienie dymią przy dodawaniu gazu. Przy rozruchu/zimnym to, jak wyżej Adam pisze, zawory.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się wymienić uszczelniacze bez zwalania głowicy?

W samochodzie wymieniałem bez.

 

1. W XJ wystarczy nowa uszczelka głowicy czy trzeba planować?

2. Jak rozłączyć łańcuszek i ustawić rozrządz, jakiś poradnik?

3. Czy nagłe padnięcie uszczelniaczy zaworów może być spowodowane faktem że motor przez 3 lata u poprzedniego właściciela był mało używany (2tys km przez 3 lata).

Edytowane przez gandziorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nigdy nie rozkuwałem łańcucha rozrządu, nie wiem czy jest możliwe jego rozkucie i ponowne zakucie i czy będzie to normalnie działało. Jeśli chodzi o ustawienie rozrządu to ściągnij manual - tam powinno być to opisane. Zazwyczaj jest tak, że ustawiasz wał tak, by 1 tłok był w górnym martwym punkcie, a wałki rozrządu na znakach (zazwyczaj pokrywają się one z płaszczyzną głowicy).

3. A olej był przez ten czas wymieniany? Przepalony olej, który znajduje się w silniku ma tendencje do niszczenia uszczelniaczy.

Edytowane przez whirl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nigdy nie rozkuwałem łańcucha rozrządu, nie wiem czy jest możliwe jego rozkucie i ponowne zakucie i czy będzie to normalnie działało. Jeśli chodzi o ustawienie rozrządu to ściągnij manual - tam powinno być to opisane. Zazwyczaj jest tak, że ustawiasz wał tak, by 1 tłok był w górnym martwym punkcie, a wałki rozrządu na znakach (zazwyczaj pokrywają się one z płaszczyzną głowicy).

3. A olej był przez ten czas wymieniany? Przepalony olej, który znajduje się w silniku ma tendencje do niszczenia uszczelniaczy.

Tak wymienione były świece, olej, filtr oraz kable WN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mamy diagnozę to masz dwie drogi - albo zwalasz głowicę i robisz tradycyjnie, albo możesz to zrobić bez zrzucania głowicy, mało kto się chce tego podjąć bo temat mocno upierdliwy, ale da się to zrobić bez większych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem, nieco upierdliwe ale się da. Zrzucamy wałki, ew. popychacze i do dzieła:

Tłok ustawiamy w GMP, podpinamy pod gniazdo świecy (wykorzystując albo specjalną przystawkę, albo po prostu wkręcany wąż od manometru - opcji jest kilka) powietrze pod ciśnieniem. Potem rozpinamy zawór za pomocą tradycyjnego ściągacza do sprężyn zaworowych (w postaci dźwigni). Jak mamy zawór rozpięty to ściągamy uszczelniacz, zakładamy nowy i zapinamy zawór.

Teraz garść tips&tricks: przed rozpięciem dobrze jest DELIKATNIE puknąć w miseczkę żeby zabezpieczenia się odkleiły- to mocno ułatwia nam zadanie.

Drugą kwestią jest to że czasem zawór może opaść, ale podciągamy go delikatnie i wraca na swoje miejsce. Warto mieć specjalne szczypce do uszczelniaczy zaworowych - o zaletach każdy wie.

 

Słyszałem również że wkładano do otworu po świecy nylonowy sznurek, po czym podnoszono tłok - niby wszystko spoko, ale nie zrobisz tak jak np. masz głębokie gniazdo świecy.

Warto wszystko w koło pookrywać szmatkami i mieć magnes w pogotowiu. O zapinaniu zaworów nie będę pisał bo to najbardziej upierdliwa część w całej operacji. Dobrze mieć do pomocy drugą osobę, chociaż i w pojedynkę się da. I wymieniamy uszczelniacze pojedyńczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...