Skocz do zawartości

Pościg w Warszawie


Gość nem tudom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wolno uciekać po chodniku, to niezgodne z prawem przecież.

Już jesteś moim autorytetem w kwestii prawa więc na pewno rozwiejesz moje wątpliwości.

A na piechotę można uciekać po chodniku?

Moze uda nam się stworzyć FAQ uciekiniera?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie miał dobre zioło, przy takiej ilości wyraźnie już by od niego capiło, zwłaszcza jakby go zaprosili do auta.

Myślę, że ucieczka jak najbardziej uzasadniona, aczkolwiek nieudana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuu, policmajsrty "nie umią" motura transportować. Jakby to był mój motur, to pozwałabym ich o zniszczenie zawieszenia :laugh:.

 

A swoją drogą, kierownik motunga - doopa. Jak można w mieście dać się złapać :blink:, nie mówiąc o głupocie pt.: nie zatrzymanie się do kontroli :blink:.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę żeby policjanci zajmowali się transportem. Raczej zlecają to pomocy drogowej. Nie angażują się http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-policja-nic-nie-robi-nieprawda-policja-wykonuje-czynnosci-fi,nId,981499

 

 

A po drugie, Piórko powiedz ile razy uciekałaś przed policją? Czy po prostu teoretyzujemy tak sobie licząc, że nie ma tu akurat kogoś kto by cos o tym wiedział z doświadczenia.

Edytowane przez koroviov

"Leję na fałki i śmierdzące cwajtakty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżakiem w jeździe motocyklem, ale wydaje mi się że stres temu towarzyszący robi swoje, jak wiesz że Cię zatrzymają to już masz przyklepane za posiadanie i za złamanie przepisów drogowych jak i nie zatrzymanie się na znak policji. Według mnie można podczas takiej ucieczki łatwo się rozbić lub zabić. Tak jak wyżej ktoś napisał wydawało by się najlepiej uciekać chodnikami i miedzy blokami tam gdzie auto nie wjedzie. Tutaj na Is policja powyżej 140 km/h (policjant na motocyklu) nie może kontynuować pościgu za uciekinierem ze względów bezpieczęstwa funkcjonariusza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak wiesz że Cię zatrzymają

 

Tutaj na Is policja powyżej 140 km/h (policjant na motocyklu) nie może kontynuować pościgu za uciekinierem ze względów bezpieczęstwa funkcjonariusza.

 

Jezeli wiem, ze mnie zatrzymaja, to wogole nie uciekam. Pomijam, ze skad moge wiedziec, ze mnie zatrzymaja ? Jak uciekam, to uciekam :icon_mrgreen:

 

To mienkie siurki w tej Islandi, unasm, nie odpuszczaja.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jezeli wiem, ze mnie zatrzymaja, to wogole nie uciekam. Pomijam, ze skad moge wiedziec, ze mnie zatrzymaja ? Jak uciekam, to uciekam :icon_mrgreen:

 

To mienkie siurki w tej Islandi, unasm, nie odpuszczaja.

 

:crossy:

Może i mienkie :-) ale nikt nie chce ryzykowac swojego życia goniac furiata, wtedy może byc nawet 2 wypadki śmiertelne. W pl takie prawo by nie przeszło, wszyscy by latali powyzej 140 he he

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze napisawszy nie tak łatwo uciec policji, tam nie zawsze leszcze są za kółkiem.

 

Miałem kiedyś mały pościg - nie wiedziałem, że mnie ścigają, dopiero w ostatniej chwili zauważyłem, że to tajniaki jak zwolniłem wjeżdżając do miejscowości i miałem skręcić w lewo w stronę Jaworzyny Śl.

Wyskoczyli z łuku drogi z dużą prędkością i jakimś cudem mnie nie rozjechali prawie wjeżdżając mi w tył.

Ale przez chwilę samochód wpadł w poślizg wszystkimi 4 kołami.

 

Za to podarowali mi mandat za brak przy sobie dokumentów(autentycznie zapomniałem) :)

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uciekałem 3 razy... Wstyd się przyznać ale po prostu szkoda mi było czasu na zatrzymanie. Za każdym razem próbowali zatrzymać na przysłowiowy : "dopierdol" bo prędkość przepisowa była itd.

Wynik 3:0 dla mnie, a działo się to w mieście. Jeden jedyny raz tylko jak już ich odstawiłem i zmyliłem, to się wyłożyłem :) Adrenalina robi swoje i już po fakcie łapy zaczęły się trząść... Było to późnym wieczorem, dobrze nie było widać i chciałem sobie skócić drogę. Przecinałem ulicę ale nie zauważyłem pasa zieleni i krawężnika. Lekko starty dekielek silnika, a poza tym wszystko ok. Czuję, że wyczerpałem swoje "szczęście" do ucieczek więc następnym razem się zatrzymam. :D

ps. Jeden raz uciekaliśmy całą grupą (6 moto) i nikogo nie złapali. Po prostu zaczęliśmy się rozdzielać w różnych miejscach miasta i chyba nie mogli się zdecydować za kim lecieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...