Skocz do zawartości

CB250N ciężkie odpalanie po dłuższym (7dni + ) postoju


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Uporałem się z większością problemów w moim moto, jednak jeden pozostał. Mianowicie, po dłuższym postoju motocykl bardzo ciężko odpala - trzeba kręcić nawet z pół minuty, a startera nożnego niestety brak :( w ten sposób zjarałem przewód idący do akumulatora - ale nie był w najlepszym stanie, zaśniedział i już wcześniej miał nadtopioną izolację, teraz przy drugim zakręceniu "puszcza dymek" - wymienię go zaraz na grubszy i przede wszystkim - nowy, ale to raczej efekt a nie przyczyna problemu. Świece wymieniłem przed sezonem - nic się nie zmieniło. Zawory wyregulowałem 200km temu, powinny być w porządku. Dodam, że ciepły czy zimny po godzinie, dobie czy nawet dwu od zgaszenia - odpala bezproblemowo. Dopiero jak postoi dłużej jest problem. W tej chwili praktykuję dojeżdżanie do garażu na zamkniętym kraniku - motocykl sam gaśnie na jałowych, bo brakuje mu paliwa - czy to może rozwiązać problem, czy raczej tego nie praktykować?

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Suzka po postoju ok tydzień+ też ma problemy ale to normalka, ponieważ jest wyposażona w kranik podciśnieniowy i zanim dopłynie odpowiednia ilość benzyny do gaźników z których trochę jej wywietrzało minie chwila kręcenia. Aby tego uniknąć jest przełożenie PRIME ale niewygodne w użyciu bo trzeba mieć przy sobie śrubokręt. (w innych motocyklach nie spotkałem się z takim beznadziejnym pomysłem)

 

Na pewno masz w kraniku tą opcje (prime) po dłuższym postoju należy napełnić gaźniki. Inaczej będziesz kręcił rozrusznikiem do momentu aż benzyna nadpłynie.

 

Jednak skoro możesz zamknąć kranik to mam wątpliwości czy aby na pewno masz kranik podciśnieniowy, chyba że po prostu masz taką opcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kranik zwykły, nie podciśnieniowy - kurkiem ustawiam w pozycję "Prime", "off" i "rezerwa". Naciągnięcie benzyny do gaźników to jednak chwilka, przynajmniej po kilku sekundach benzyna już nie płynie dalej (mam przezroczyste przewody).

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za burzę mózgów, gdy trzeba dać upomnienie albo bana - zawsze tłum modów (raz dostałem nawet upomnienie, mając już bana - intrygujące) a jak grzecznie się pytam co gdzie i jak wymienić - ostatecznie komu muszę oddać moto i czego oczekiwać - to zero odpowiedzi od portalowych fachmanów.

 

Po weekendzie dostanę nowe przewody do akumulatora z zarobionymi końcówkami na klemy (czyli po prostu blaszkami) - w domu nie miałem takich. Moto trochę mnie załatwiło, bo ni stąd ni zowąd przepaliło drugi raz bezpiecznik i zostałem bez świateł - ale bezpiecznik był dwa razy za słaby, więc mam nadzieję, że to było powodem. Szkoda, że nie na każdej stacji są takie (32mm, szklane zwłoczne) - a w sklepach wcale nie kosztują tak mało (nawet 1,50 za sztukę - jak na bezpiecznik to sporo). W tym tygodniu wymienię też olej razem z filtrem - Adam M. pisał, że warto do starych silników lać 20w50, ale chyba pozostanę przy 10w40.

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze zalecał, bo masz powietrzaka i W50 lepiej radzi sobie z wysoką temperaturą. Sam jeżdżę na 15W50 latem.

Temat trudnego uruchamiania mnie też intryguje, bo mam taki sam problem. U mnie akurat akumulator trup ale nawet z przewodów nie łaska. Zawory były, gaźniki były, świece były, instalacja WN była, kranik działa. Zostaje chyba kompresja ktora jest nieznana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompresję zmierzę w środę, ale to by było dla mnie duże zaskoczenie - bo przecież silnik po 2 dniach postoju i po tygodniu się nie zmienia w żaden sposób - tzn. jest tak samo zimny, tak samo naolejony itp. itd. Analogicznie z przewodami WN - ale fakt, nie sprawdzałem czy mają przebicie. Akumulator dwuletni w bardzo dobrym stanie (trzyma napięcie, w zimie okresowo podładowywany trzymany w domu. Gaźniki - nie mam pojęcia, to dla mnie czarna magia, same problemy zawsze miałem w skuterze (wszystko zalane olejem - 2T) - tutaj wolę się nie dotykać, chętnie oddałbym to fachowcowi (w Ząbkach czy Zielonce jest jakiś zdolny forumowicz z tego co kojarzę) jeśli mój kumpel stwierdzi, że coś jest nie tak i nie będzie chciał podjąć naprawy.

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pudełko i gwarancję, nie jest to Yuasa tylko Exide - wydaje mi się, że to markowy akumulator? Poprzedni właściciel nie żałował i wymieniał wszystko gdy trzeba było - ja też nie oszczędzam i staram się go dopieścić w miarę możliwości. Ciężko chodzącą linkę ssania (można była urwać uchwyt, a ssania się nie załączyło :) ) nasmarowałem i teraz jedną ręką się załącza bezproblemowo, rączkę ułamaną wymieniłem, lusterku wstawiłem nowe szkło (z soczewką, nie płaskie), bak spróbuję naprostowac i zawieźć do lakiernika a ramę po sezonie będę najprawdopodobniej odnawiał, więc za rok czy dwa, jak przyjdzie czas na coś mocniejszego - motocykl będzie jak nowy :) albo i lepiej. Ale jak jeszcze kilka razy zagrzeję kabel przez kręcenie rozrusznikiem, to zamiast drugiego kasku w kufrze zacznę wozić gaśnicę :/

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponował bym wymienic przewody do aku i sprawdzic cala elektryke czy styki nie sa zasniedziale , co do kranika to lepiej bys gasil go normalnie i przekrecal w pozycje off a nie wypalal do konca paliwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbebeszyłem przewód do aku i co się okazało? Zgrubienie na kablu nie było żadnym bezpiecznikiem, tylko ktoś dosztukował dodatkowe 8-10cm przewodu - nie mam pojęcia po co. Odkręciłem dosztukowany, zaśniedziały, zbyt cienki (ze spaloną izolacją) przewód i zamontowałem oryginalnie tak jak było - nie wiem, czy coś się poprawi, ale na pewno jednego wąskiego gardła się pozbyłem.

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź spadek napięcia w instalacji podczas kręcenia, multimetr na zakres 20V napięcia stałego. Jeśli spadek będzie duży np. 2V trzeba sprawdzić kondycje kabli oraz rozrusznika. Żeby zobrazować 500W rozrusznika przy 12V pobiera około 42A jeśli jednak napięcie spadnie do 10V ten sam rozrusznik pobierze amper 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, tak też zrobię - tylko pozwolę mu jeszcze postać do jutra, to już pewnie będzie miał problemy z odpaleniem. Podłączę multimetr i wszystko obadam. Oprócz tego przyjrzę się przewodom do rozrusznika - jesli gdzieś będzie stopiona/uszkodzona izolacja, to przewód pójdzie do wymiany. Nie mam za to pojęcia, jak sprawdzić rozrusznik - raczej bez demontażu się nie obędzie?

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sa zwykle 2 podstawowe przyczyny ciezkiego odpalania po dluzszym postoju :

- slabo dzialajace ssanie z powodu brudnych gaznikow i mniejszych przelotow kanalkow ukladu ssania, ktory w tych gaznikach jest dodatkowym ukladem paliwowym / nie calkowite otwieranie ukladu ssania przez jakis problem mechaniczny,

- za wolne krecenie rozrusznika spowodowane np problemami ktore opisane zostaly powyzej / brak iskry podczas krecenia rozrusznikiem spowodowane pobieraniem calego pradu przez rozrusznik.

 

Jesli w instalacji wszystko jest dobrze i rozrusznik bedzie krecil z wlasciwa szybkoscia to najlepiej dac gazniki na myjke do czyszczenia.

 

Co do niezabierania glosu w tym temacie to nie pisze o Hondzie ktora jest specjalnoscia Piotra Dudka i zwykle on oblatuje te tematy.

Nie wiem dlaczego tu nie zajrzal, ale nie dziwie sie ze nie ma czasu - ten okres jest chyba najgoretszy w jego warsztacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ssania:

1. Linkę wyciągnąłem i nasmarowałem, bo chodziła ciężej niż wieżyczka czołgu - teraz śmiga, tutaj mechanicznie jest wszystko OK.

2. Przy odpalaniu zimnego motocykla zwykle na pierwsze 30 sekund ssanie otwieram na 100%, potem muszę zmniejszyć do połowy, żeby nie zgasł. Na takim ustawieniu chodzi nawet ciepły, nie gaśnie. Po nagrzaniu obroty ma dość niskie (na oko 800), ale nigdy nie zgasł - stąd wnioskuję, że gaźniki nie są tragicznie rozregulowane, ale na pewno postaram się je w miarę ogarnąć - sam nie mogę, bo nie mam sprzętu ani wiedzy.

3. Obroty przy uruchomieniu ssania wzrastają w prawidłowy sposób - mój obrotomierz niespecjalnie działa, więc nie znam dokładnych wartości, ale jest to na oko coś koło 1500-1800. Jest to realizowane przez specjalny haczyk (bolec?) który odpowiednio odkręca przepustnicę.

 

Dzięki Adamie M.

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...