Kato Racing

[piórko]

Panowie - gratulacje :buttrock:!!!

Trzymam kciuki za resztę sezonu :).

[MatMax78]

Kuwa Sikor Ty tam prawie idziesz łokciem jak Marquez, pomyśl o slajderach. Szacun za Twój progres. :blink: :notworthy:

Właścicielowi zdjęcia też się należy szacun, za fajne ujęcie.

[Domiiniika]

Świetnie chłopaki - gratulacje!:-)

[MarcMarc]

Fakt, Sikor znacznie bliżej asfaltu :D

 

 

Swoją drogą spojrzałem na te dwa zdjęcia i zauważyłem, że rzeczywiście muszę tylną sprężynę wymienić, bo zaraz będę tarł wanną..

Edytowane 22 Maja 2013 przez MarcMarc

[Limo]

Marcmarc, który byłeś w obu wyścigach, bo wszyscy tylko o Sikorze piszą :)

[Sherman]

Za niedługo opublikujemy pełną relację z rundy, także będzie można sobie poczytać, kto co zrobił i dlaczego. W dodatku nasza relacja nie będzie przedrukiem, który jest namiętnie kopiowany na wszystkich portalach tematycznych :)

 

Limo: jeden klik w link do wyników i będziesz wszystko wiedział. A o Sikorze i Rinasie niech piszą, bo chłopaki odwalili naprawdę kawał dobrej roboty.

Edytowane 23 Maja 2013 przez Sherman

[MarcMarc]

W skrócie w pierwszym wyścigu przyjechałem ostatni, w drugim 11 :) W relacji będzie co i jak :D

[Sikor]

Najważniejsze że dojechałeś i tak jestem z Ciebie dumny i cała Praga. :)

 

Dokładnie, to był Marka pierwszy raz, kiedy w ogóle stanął na liniach startowych. Kto tego nie doświadczył, nie wie co się wtedy w głowie dzieje. Szacun pełny! Tym bardziej, że w wyścigu nr 2 był proges a nie zrezygnowanie, co też nierzadko się zdarza.

[Limo]

Zgadzam się, to musi być niesamowite uczucie i stres, może i mi będzie dane kiedyś tego doświadczyć.

[krl]

Fakt, to jest niezapomniane uczucie i wyjątkowa chwila - nawet jak opisywałem to w swojej książce to ciary biegały mi po plecach.

Życzę wam jak najwięcej startów i wiele sukcesów - pamięta się ten pierwszy raz, oj pamięta.

[MarcMarc]

Jest masakra, pierwsza procedura startowa jest straszna, bo niby coś się pamięta z regulaminu, ale to pierwszy raz, więc wszystko jest nowe! Jutro opublikujemy naszą relację, także będziecie mogli przeczytać co nieco z wrażeń, ale już teraz powiem, że nie mogę, po prostu absolutnie nie mogę się doczekać następnego wyjazdu na tor.

 

Już dzisiaj byłem w garażu pomacać motocykl, niby to tam coś porobić, nie czekałem 15 minut, przyjechał Sikor, niby to po opony, ta, jasne, przyjechał popatrzeć na swoje R6.. :D Przepadło!

[Domiiniika]

Sikor, niby to po opony, ta, jasne, przyjechał popatrzeć na swoje R6.. :D

 

Przyjechał do dziecka :tongue:

[Sikor]

A idźcie ... :)

[songoku]

no mi się też podobało za pierwszym razem, ale za drugim trochę mnie :laugh:

[Niesmiertelny]

HE HE faktycznie ,niby sie czlowiek boi ,stres ,adrenalina i najdziwniejsze to jest to ze gdy tylko gasna czerwone swiatla wszystko mija :) i zostaje tylko wyscig :)

Ale nie na wszystkich tak to dziala ,z nami zaczynalo jeszcze dwoch kolegow i niestety im sie to nie spodobalo . :(Przerazalo ich to wszytsko ,ta walka w pierwszych zakretach ,wciskanie sie na lokcie i 100 % szansa na dzwon ,wczesniej czy pozniej ale gwarantowana :)