SPEED DAY 2013

[songoku]

Ogólenie pomysł spoko tylko jest teraz 7 sesji dla grup A,B,C.

 

Cena też by mogla ulec zmianie :/

 

500/8= 62,5

 

62,5*7= 437,5

 

To by było chyba sprawiedliwe zważywszy, że moga teraz więcej osób zapisać...

[rinas]

UWAGA UWAGA !!! PO DŁUŻSZEJ ROZMOWIE Z JACKIEM MOLIKIEM - MAM ODPOWIEDŹ NA WIĘKSZOSC PYTAŃ !!!

 

A więc może - po kolei, na pewno ja myślę że sąto DOBRE info i DOBRE zmiany :)

- 4 sesje pierwsze - mamy A, B, C i M - w M trzeba jeździc od czasów 1:43 / 1:44

-5 sesja - KAZDY zawodnik z grupy M ma prawo wyjechac w grupie A, nie musi nic zgłaszac, poprostu z naklejką z grupy M z która przejeździł sesje poranne - wyjeżdża na sesję "kwalifikacyjną" w grupie A ale trzeba wziąśc pod uwagę, że jeździ tam sporo osób i sporo wolniej

- można jeździc w sesji 5tej ale nie ma obowiązku jechac w wyscigu - sesji 6

- sesja 7 - analogicznie do sesji 5 - kto z grupy M ma ochote polatac - jedzie "na dobicie" w grupie A

- badania lekarskie - oczywiście muszą byc; dodatkowo - bo to ważna !!!

- start w wyscigu na S-D jest traktowany jako start w WYŚCIGU a więc 1wszy start - bez licencji, zdaje się tak jak na rundzie teorie a praktyką jest wyscig

- jeżeli ktoś NIE CHCE startowac w WMMP / Pucharach a tylko na Speed-Day'ach - ma i tak OBOWIĄZEK po jednym starcie wyrabiac licencje

- dlaczego tak? podobno były juz sytuacje kiedy po wypadkach wszystko opierało się o prokurature, i organizator nie chce miecproblemów w razie "W" !

- ja uważam, że wydanie 100 PLN w całym tym bajzlu to nie TRAGEDIA !!! nie oszukujmy się, każdy wie że takie badania są na "odp..." ale się je ma, i jeżeli ktos wyda 100 PLN, przejedzie 1 wyścig i stwierdzi że to nie dla niego - wypad, dalej nie robi licencji i sie nie ściga, i nie ma problemów; jeżeli stwierdzi że chce dalej - wtedy płaci za licencje 310 chyba i 100 za składke klubową, koszt ok. 400-500 czyli sporo bo to jeden dzien S-D ale - ale !!! Dopiero się dowiedziałem, że koszt opłaty za Speed-Day obejmuje koszt leczenia do kwoty ok. 10.000 PLN i to akurat na operacje lekką, na skomplikowane sprawy juz nie starcza; DLATEGO koszt licencji - te 300 z hakiem - to nie jest opłata dla PZMot / A.Klubu - to jest koszt wyższego NW / NNW! Jest wtedy dla zawodników koszt podniesiony do ok. 50.000 PLN a to już sporo; w innym temacie poruszę temat ubezpieczen dla sportów ekstramalnych bo się tym zainteresowałem;

- moje osobiste uwagi odnosnie tej licencji - mysle ze większosc po usłyszeniu tego załamie ręce szczególnie początkujacy, bo np. z chęcią by w grupie C czy B się pościgali, mają wyścig w koszcie Speed-Day'a, dużo mniej zachodu niż jechac na Runde, ale te 500 PLN ich odstraszy; otóż wg mnie to nie jest minus, bo fakt że w grupie C i B będzie najwięcej dzwonów, bo pewnie będzie chciało ze 20 osób wygrac za wszelką cenę, a doświadczenie i SKILLs jeszcze nie te, i może sie wszystko zdarzyc... a wierzcie mi - miałem kiedys kilka operacji na różne części ciała, w tym na kolano; czekałem na operację coś jak miał Yuby 1,5roku !!! bo prywatnie było to ponad 20 koła i mnie nie było jako dzieciaka na to stac... takze ja na przykład, jestem teraz spokojniejszy chociaz o siebie samego; wiem ze kasa za licencje ( którą własnie wyrabiamy w KATO razem :) nie idzie w powietrze, ale faktycznie na coś potrzebnego !

 

Aha - PZMot, AW i Jacek są otwarci na wszelakie sugestie, i propozycje poprawek! Ja osobiście myślę, że to idzie wszystko w dobrym kierunku. Wiadomo że jest jak JEST w PL z wyścigami! Ale nie bądźmy typowymi polaczkami narzekającymi, że woda jest wilgotna a powietrze przezroczyste !

Kolejna sprawa - ilości zawodników !

- tor ma homolagcje na 52 bodajże? osoby na torze "na raz" ale Jacek mówił że nie chcą do tego dopuszczać; bo by była RZEŹNIA !!!

- dlatego wychodzi że max będą ok. 40 osób na grupę wpuszczac ( B i C na 100 % będą na FULL)

- jeżeli zatem, na S-D zgłosi się razem 160 pieknych mężczyzn i jeszcze piekniejszych KOBIET ;) wtedy - zamiast 3 wyścigów - podzielą to na 4 !!! chociaż wiemy, że tak raczej nie będzie, z tego co słyszałem - chętnych na wyscig brakowało już ostatnio :)

- jeżeli w danej grupie nie ma chetnych do ścigania - oka doka - lecimy dalej w koło komina kręcic się jak smród po gaciach i powtarzac czasy :)

 

Odnośnie zabrania jednej sesji dziennie - wiem że pewnych nie przekonam, ale dla mnie to b. dobre posunięcia; przerwa ponad godzinna jest SUPER, dodatkowo sami zawodnicy mogą jeszcze więcej pojeździc, i ogólnie w grupach będzie bardziej wyrównany poziom. Myślę że 1 sesja mniej, a w zamian dłuższe przerwy + wyścig sa na PLUS.

 

Nie oszukujmy, też bym chciał żeby ceny spadły :) Kto by nie chciał :) sęk w tym, że w opłacie za S-D krocie to własnie te ubezpieczenie... a pamiętajmy, że żebyśmy mogli sobie pojeździc, na torze jest prawie 100 osób podczas rundy z obsługi !!! na s-d pewnie mniej; dlatego, to wszystko kosztuje. Wiadomo że za ten koszt mamy BIDNĄ a wręcz BEZNADZIEJNĄ infrastrukturę i brak ciepłej wody wieczorem, ale... ale no własnie, to nie jeździc w ogóle? Ja jeździłem, jeżdżę i mam nadzieję że jeszcze długo pojeżdżę; wiem że na pewno zaraz mnie z**bie 11524 osób że ja popieram te zmiany, ale ja się tym nie przejmuje. Kto to kocha i naprawde lubi i chce jeździc, będzie jeździł. Tak jak KRL napisał w innym poscie - Angole jeżdżąw deszcz, dla nich to norma, inne nacje też umieją pokonac wiele trudności; a Polacy - jak to Polacy - nic nie pasuje. To niech każdy zacznie od siebie, żeby cos zmienic! Za samo krytykanctwo się za wiele nie kupi. Za to - jeżeli każdy się dołoży w jakis pozytywny sposób i będzie zgłaszał uwagi i dzwonił i mówił co mysli - na pewno coś się zmieni !

 

Pozdrawiam wszystkich !

p.s.

Na pewno zapomniałem o kilku sprawach, jak coś prosze pytac, jeżeli tylko będę wiedział chętnie odpowiem, jeżeli nie będę wiedział - każdy przecież ma mózg i jakiś poziom intelektu; kontakt do AW nie jest tajemną i sakralną sprawą a kto pyta, nie zbłądzi ;)

[piórko]

Rinas - fajnie, że organizatorzy SD wsłuchują się w to, co mówią ich uczestnicy. Ale nie mogę się zgodzić, że wszystko jest ok, jeśli płacić będziemy tyle samo za mniej jazdy.

Nie przekonuje mnie też argument, że wyrobienie licencji po pierwszym wyścigu spowoduje zmniejszenie liczby wypadków jest słabe. Chyba, że coś źle zrozumiałam?

Na Pannonii w grupie C są wyścigi, tak jak w pozostałych grupach i nic wielkiego się nie działo.

[rinas]

Nie, nie chodziło mi o to że licencja zmniejszy ilosc wypadków - niby w jaki sposób? :)

 

Ale licencja na wyscig - a więc większe ubezpieczenie na wyscig - bardziej zabezpieczy ścigających się.

[heniek128]

A opłata za licencję (te 300zł) to jest raz do roku czy raz na zawsze?

[krl]

Fajnie, że coś się dzieje i skłamałbym mówiąc, że nie ma efektów czy nie widać poprawy.

 

Jednak uważam, że kwestia licencji czy badań do ewentualnych wyścigów to kwestia raz nie znajomości prawa a dwa nie chęci lub inaczej chęci posiadania tzw. św. spokoju.

Istnieje coś takiego jak oświadczenie woli. zresztą osoby, które bywają na różnych imprezach typu Track Day zapewne wiedzą o czym mowa.

Podpisujemy stosowny papierek, że jesteśmy świadomi zagrożeń i w razie jakiś ........... nie będziemy mieli żadnych roszczeń wobec organizatora.

Przez wiele lat korzystałem z usług różnych firm organizujących imprezy typu TD na świecie: Bike Promotion, Pro Speed, Rehm Racing, Ducati 4you, Speer Racing, Daemon, ArtMotor, Brand Racing i jeszcze kilku innych - nigdy nie wymagano nic poza opłatą za udział w wyścigu i oświadczeniem.

 

Przypominam, że nasz kraj jest członkiem EU i obowiązuję tu prawa, które obowiązują i tam.

Na koniec warto też włączyć logikę - jeżeli na udział w biegu kontrolnym potrzebna jest mi licencja czy badania - bo jak coś się stanie to .......prokuratura itd., To niech mi ktoś odpowie czy będąc na tym samym obiekcie w tym samym czasie jak będę miał wypadek podczas zwykłej popołudniowej sesji nr 6 i stanie się nieszczęście to prokurator powie " A nie jak podczas sesji nr 6 to ok, bo jakby podczas wyścigu to co innego"

 

Organizator będzie ponosił odpowiedzialność zawsze gdy nie dopilnuje pewnych zasad i przepisów, może i dość radykalny przykład ale jasny " Pan na bramie pochlał w czasie pracy i poszedł załatwić potrzebę do lasku gubiąc po drodze klucz do podnoszenia szlabanu, w tym czasie na tor nie może wjechać lub wyjechać karetka by udzielić pomocy w nagłym wypadku, który wydarzył się podczas treningów i niestety osoba poszkodowana nie dociera na czas do szpitala i tu wina spada na organizatora a to czy Pan X czy Y posiadał licencję czy nie jest bez znaczenia.

 

Posiadanie licencji ma co prawda pewien pozytywny skutek z punktu widzenia organizatora: osoba której wydaje się licencja ma coś co jest permanentnym oświadczenie woli i nie jest traktowana jak uczeń na szkoleniu za którego bezpieczeństwo odpowiada w imieniu firmy szkoleniowiec. W tym wypadku to co robi - robi z własnej woli i na własne ryzyko, dwa posiada też ubezpieczenie i nie korzysta z ubezpieczenia organizatora oczywiście do momentu gdy temu nie udowodni prokurator, że były jakieś zaniedbania.

Jeżeli dojdzie do wypadku ze skutkiem śmiertelnym prokurator zjawi się bez względu na fakt posiadania lub braku badań czy licencji. Jednak jeżeli takiemu wypadkowi uległ zawodnik a więc osoba z licencją jest to inaczej traktowane niż wypadek w tym samym miejscu i tych samych warunkach Kowalskiego bez licencji.

Jednak każdy prawnik mówi, że właśnie to załatwia oświadczenie uczestnika. Choć nie zwalnia to z odpowiedniego zabezpieczenia imprezy przez organizatora.

Reasumując chodzi o jakże prostą i jakże Polską sprawę uzyskanie św. spokoju.

[MatMax78]

Powiem tak, ja patrzę w pierwszej kolejności na koszty, pewnie takich jak ja jest 75% i zabieranie jednej sesji i płacenie nadal tyle samo jest niesprawiedliwe. No cóż tak mi się wydaję. Jeździłem teraz w grupie C i jeśli smigasz 4-5-ty nie raz pierwsza 3-ka na 30 chłopa, jest powiem bardzo trudno ale wolę tak niż zabieranie 20 minutowej sesji (czy jest 20minut czy, 16 bo tak naprawdę nie wiem ?). Dla kogoś 100zł jest tam o kant dup.. rozbić ale chyba większość liczy. Ja kocham ten sport ale te zmiany pokazują dla kogo ten sport tak naprawdę jest. Poza tym wydaje mi się że organizatorzy zarabiają trochę na takich treningach więc zrobiliby ukłon w stronę większości, na moje 450zł byłoby uczciwe. Co do wyścigów i tych licencji się nie wypowiadam bo się nie znam ale Rinas dzięki za konkretne informacje.

[songoku]

ja lipiec bym chciał zaliczyć, jak będzie - zobaczymy... :)

[rinas]

Słuchajcie - co do kosztów - zgadzam się że mogli by o te nawet symbolicznie 50 PLN obnizyc! Przecież można na S-D isc grupą 8-10 osób i o tym pogadac z Jackiem, kto mówi że nie ? I spytac, że skoro faktycznie mają więcej osób na wjazd, to koszty mozna ruszyc. W dół, oczywiście :)

[piórko]

Powiem tak, ja patrzę w pierwszej kolejności na koszty, pewnie takich jak ja jest 75% i zabieranie jednej sesji i płacenie nadal tyle samo jest niesprawiedliwe. No cóż tak mi się wydaję. Jeździłem teraz w grupie C i jeśli smigasz 4-5-ty nie raz pierwsza 3-ka na 30 chłopa, jest powiem bardzo trudno ale wolę tak niż zabieranie 20 minutowej sesji (czy jest 20minut czy, 16 bo tak naprawdę nie wiem ?). Dla kogoś 100zł jest tam o kant dup.. rozbić ale chyba większość liczy. Ja kocham ten sport ale te zmiany pokazują dla kogo ten sport tak naprawdę jest. Poza tym wydaje mi się że organizatorzy zarabiają trochę na takich treningach więc zrobiliby ukłon w stronę większości, na moje 450zł byłoby uczciwe. Co do wyścigów i tych licencji się nie wypowiadam bo się nie znam ale Rinas dzięki za konkretne informacje.

 

Niby jedna sesja to nic takiego, ale jednak... Jeśli się dobrze policzy, to treningi na Pannonii (gdzie zarówno organizacja, jak i infrastruktura są nieporównywalnie lepsze) są tańsze. To, że my mamy daleko na Pannonię nie ma znaczenia - chodzi tylko o cenę za SD.

[MatMax78]

Czy śmigacie (Kato i inni) 24-25 czerwiec w Poznaniu ?

Jak tak to czy mogę podjechać moją drogówką na ustawienie przedniego zawiasa ? (czy znajdziecie na to czas ?) Ja nie będę śmigał ale wstępnie bym ustawił. Trochę teorii też się przyda potem mogę sam lekko kręcić. :) Pytanie jest skierowane do chłopaków bardziej w temacie zwłaszcza do Macieja. Nie wiem czy w przyszłości się zgram z Wami a zależy mi żeby coś zmienić na następny mój wyjazd.

Jak dostanę urlop to podjadę.

Edytowane 16 Czerwca 2013 przez MatMax78

[theodor.]

ja jestem 24-go

[krl]

Nasza Desmo brygada jest 24 i 25, jakby co zapraszam, kawy i pomocy nie odmawiam.

[songoku]

Niestety cena nie ulegnie zmianie - mailowałem dzis w tej sprawie. Trochę to nie fair bo jak ktoś ma pecha to za te same 500 PLN dostaje 6 sesji (jesli nie jedzie w wyścigu)... bezsens... argumenty o bezpieczeństwie do mnie nie przemawiają, na pewno nie w kontekście ceny. Dodatkowa grupa to kolejne 40 osób, od których można cisnąc kasę... :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead: :banghead:

[kivi]

Świetnie, to i ja wpadnę.