Skocz do zawartości

Triumph TT600 rok 2000 nie pracuje przedni widelec,


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!!!

Posiadam moto które stało przybajmniej 5 lat, nie pracuje w nim przedni widelec.

 

Chce spróbować reanimować ten motocykiel własnymi siłami, dla własnej satysfakcji.

 

Mam pojecie o mechanice samochodowej, ale kompletnie żadnego o motocyklowej.

 

Stąd prośba o pomoc.

 

Od czego zacząć jaki olej wlać i czy w ogóle da się naprawić ten widelec.

 

Dodam , że koles od którego go kupiłem utrzymuje że do momentu pozostawienia sprzętu w ogródku na parę lat wszystko było sprawne.

 

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dandi , nie chce sie przyp*** , ale pytania zadajesz jak baba o lakier do paznokci :D :P. Kup /ściągnij orginalna serwisówke i Haynesa , zobaczysz która ci bardziej przypasi . Ja preferuje orginalne , Haynesy sa takie 'humanistyczne" i dla mnie nieczytelne , pozatym czesto najeżone głupotami .

 

A w skrócie

- moto na stojak / centralke , tak żebyś przód miał odciażony i lekko uniesiony(falko postawiłem na pudłach z klimatyzatorami i krzesełku :D)

- odkręcasz zaciski i przewody (nie rozkręcaj układu hamulcowego), zablokuj klamke żebyś nie wysuwał tłoczków za bardzo , zaciski umocuj tak zeby ci plastików nei porysowały przy montarzu , np. trytytką do grila chłodnicy , nie przewracaj zacisków do góry nogami - postaraj się pozostawić je w takiej pozycji jak normalnie pracują

- wywalasz koło

- wykręcasz błotnik i inne duperele mogace uniemożliwic wyciągnięcie lag i goleni

- luzujesz śruby trzymające lagi i wyciągasz lagi

 

Potem trzeba rozdzielić lagi i glenie:

- zdejmujesz delikatnie podważając śrubokrętem lub cieńkim tępym nożem osłony przeciwpyłowe

- wyjmujesz zapinkę i podkładkę(pewnie będziesz musiał ją wydłubać bo rdza)

- odkręcasz imbus trzymający lagę w golenii (jest tam gdzie przechodzi oś koła w otworze - wyleci olej)

- dwa klocki drewniane i imadło w to lagę + pręt do kręcenia golenią , luzujesz aż zacznie jako tako pracowac (kręć , nie próbuj wcisnać - może obejdzie się bez wymiany górnych panewek)

- teraz trzeba szarpiąc golenią wybić uszczelniacz

 

Pod uszczelniaczem będziesz miał panewki które prawdopodobnie trzeba będzie wmienić , "piętro niżej" też sa panewki - przy dorobinie szczęścia nie trzeba ich bedzie wymieniać -jak nic nie zardzewiało w środku , rury też (jeżeli są zardzewiałe - mam na myśli kropki z rdzy , to już wyklucza je z dalszego używania , chyba że lubisz miec lagi i golenie uwalone w oleju i kurzu.

Edytowane przez janosikkk

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej zaprowadz go do warsztatu zeby ci uklad hamulcowy uruchomili.

Mozliwe ze zaciski dadza sie uratowac, ale moze bedziesz musial kupic inne uzywki, do tego trzeba wszystlo przeplukac

plynem, zlozyc i odpowietrzyc.

Warsztat zrobi to w rozsadnym czasie, ty sie bedziesz pitolil 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam , mam duzo czasu:) a che to zrobic sam i sie czegoś nauczyć:)

 

Nie chodzi o pazerność ale czas najwyższy wziąć się za cos:)

 

poza tym przebywam w UK, a tu panowie z warszatatu zawołali sobie skromne 40 F za godzinę pracy( najniższa cena z paru sprawdzonych miejsc)

A jak znam Fajfokloków to będą do w kule lecieć, więc przy tej opcji lepiej robrac moto i opylic na części.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dzieki,

ogolnie kiedyś robiłem a samochodzie, wyciagałem tłoczek, szlifowałem drobnym papierkiem z rdzy, nowe reperaturki i chodziło,

rozumiem, kwestia wyjęcia zapieczonego tłoczka z zacisku,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, dzieki,

ogolnie kiedyś robiłem a samochodzie, wyciagałem tłoczek, szlifowałem drobnym papierkiem z rdzy, nowe reperaturki i chodziło,

rozumiem, kwestia wyjęcia zapieczonego tłoczka z zacisku,

Jak już sa tak zastałe to może podsumuj czas uwzgledniając błedy i pomyłki i cene częsci i kup uzywane zaciski - może wyjść sporo taniej tym bardziej że moto miałes w cenie chińskiej zupki.

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...