kacper1r6 Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 halo halo, bylem na otwarciu (29.04) i nie zaluje. Na odcinkach gdzie sa plyty troche telepie, na garbie w lewym przy depo malo nie wysadzilem sie z siodla (zapomnialem o nich przy jakiejs mijance) w zwiazku z czym trzeba pamietac o jednej podstawowej rzeczy: to nie jest profesjonalny tor wyscigowy tylko lotnisko :) jesli wezmiemy na to poprawke i zapamietamy newraligiczne punkty to mozna czerpac z jazdy mase frajdy :) wczesniej bylem tylko w Radomiu (4razy) i to jeszcze na bandicie i ciesze sie, ze moglem sie troche "wjezdzic" w nowy motocykl w bezpiecznych warunkach. Nie ogarniam jeszcze na zadowalajacym poziomie XX, w dodatku jest ciezkawy i moze dlatego sie mecze, ale ja po 4 sesjach (bylo chyba ok 27*C) nie mialem juz sily. Zadnych niespodzianek typu samolot nie bylo, wjazd karetki zajal z 5min, wiec wrazenia pozytywne. Podsumowujac: jest pare niedociagniec.. ale super, ze jest inicjatywa, ze komus sie chce (narzekac kazdy umie) ja tam wroce na pewno, po pierwsze dla samego siebie a po drugie bo troche sie wstydze tego czasu :tongue: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Co do rozdawania przy wjeździe harmonogramów czasowych, to gdy ich nie dawaliśmy 1/3 uczestników co 20 minut musiała szukać kogoś z obsługi i pytać się kiedy jadą wiec chyba nie jest to krokiem w złą stronę? Nie twierdzę, że to złe, wręcz przeciwnie. Piszę tylko, że świadomie wprowadziliście lekko w błąd uczestników, bo wiedzieliście o sprawie z samolotem zawczasu, że naruszy to planowany harmonogram i nigdzie o tym nie poinformowaliście, ani na tym harmonogramie, ani słownie na bramie wjazdowej. MSI - jesteś pierwszym zawodnikiem od którego słyszę że jazdy u nas nie było zbyt wiele. Aby taki niedosyt jazdy wiecej nie miał miejsca proponuje 1. Przyjechać na sam start imprezy czyli o godzinie 10.00 być gotowym do wyjazdu na tor (jeśli ktoś chce to udostępniamy za darmo! nocleg w wieży na lotnisku więc mozna przyjechac dzien wcześniej np w sobotę wieczorem-proszę jedynie aby nas o tym poinformować telefonicznie) 2. Przy przerwie w jazdach zgłosić się do nas z prosbą o wyjazd poza kolejnością np w innej grupie. 3 Na następnej imprezie kiedy bedą miały miejsca takie przerwy jak ostatnio zorganizujemy grupe OPEN która bedzie miała jeszcze jazdy po lub przed wyścigiem. To drobne nieporozumienie, bo ja i tak musiałem wcześniej wyjechać z Białej, a w związku z zamieszaniem związanym z samolotem, wyjechałem ledwo po połowie imprezy, bo na tyle musiała się wydłużyć. No trudno, zbieg okoliczności, ale jednak. Kwestia skoszenia trawy napawa optymizmem, zobaczymy co z tego będzie :) . Fajnie Radku, że zwracasz uwagę, na takie wypowiedzi. Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornowodwor Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Muszę jeszcze jedną kwestie wyjaśnić rzeczowych garbów i wcześniejszych wypowiedzi o frezarce,6 czerwca zostały wycięte garby i na ostatniej imprezie III Rundzie Pucharu nie ma już wspomnianych garbów w obrębie toru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 15 Czerwca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 No to chyba faktycznie bo pierwszy lewy brało się soczyście :) Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Dopiero przyczaiłem, że macie tam tor jazdy wytyczony oponami. Na pewno przyjadę i polecę znajomym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Ja już jestem zgłoszony na następną rundę, oby pogoda dopisała :) Ps. czy z pomiarem czasu nie lepiej robić tak, że zawodnicy wjeżdżają na tor np. po trzech, robią max 3 kółka (czyli realnie 2 mierzone, po pierwsze to wyjazd i raczej rozgrzewka) i zjeżdżają, a natychmiast potem wjeżdża kolejna trójka itd.? Wtedy każdy by wiedział, że ma 2 kółka mierzone i musi je dobrze pojechać. Organizacyjnie łatwiej to ogarnąć (wjeżdżają 3 motury, robią 3 kółka i wypadają z toru nie robiąc zamieszania) i wiadomo, że każdy ma identyczne warunki pomiaru... Druga propozycja to pomiar czasu typu "rajdowego", czyli zawodnicy kolejno wjeżdżają na tor ze startu stojącego o równej minucie (odstęp minutowy chyba wystarczy), a Wy mierzycie tylko czas przekroczenia linii mety? Potem zawodnik może znów podjechać na koniec kolejki i zrobić następny przejazd, jeżeli ma czas. Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 15 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2012 Tak z uwag, to jeszcze kwestia układów wydechowych. Wielu jeździ bez tłumików w ogóle co powoduje straszne umęczenie wśród osób towarzyszących i zawodników z innych grup. Nie mozna by wymagac kompletnego układu wydechowego? Bo 120 decybeli to deko skandal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornowodwor Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Nie twierdzę, że to złe, wręcz przeciwnie. Piszę tylko, że świadomie wprowadziliście lekko w błąd uczestników, bo wiedzieliście o sprawie z samolotem zawczasu, że naruszy to planowany harmonogram i nigdzie o tym nie poinformowaliście, ani na tym harmonogramie, ani słownie na bramie wjazdowej. Jeszcze drobne sprecyzowanie samolot na początku miał lądować w sobotę niestety nie wystartował, kierownictwo lotniska przesuneło lądowanie na niedziele lecz nie sprecyzowali o której ma lądować była mowa też o poniedziałku. Ja ze swojej strony dowiedziełem się o dokładnej godzinie lądowania około godziny 11 więc zawaczsu zdążyliśmy przez mikrofon poinformować o zaistniałej sytuacjii. Co do opon tor wytyczony jest przez namalowane białe linie na 1/3 toru po wewnętrznej winkla znajdują się opony lecz conajmniej pół metra od niej, a po zewnętrznej są kilka metrów za linią, proponuję jednak przyjechać "pork" i sprawdzić bo jak większość wyrabiasz sobie zdanie nawet nie fatygując się aby sprawdzić jak jest na żywo. Dziękuje za wszystkie uwagi będziemy starali się poprawiać organizacje i może kiedyś uda się dojść do perfekcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 jak większość wyrabiasz sobie zdanie nawet nie fatygując się aby sprawdzić jak jest na żywo. Zdanie wyrobiłem sobie na podstawie filmów zamieszczonych przez chłopaków (2 strona tematu). Nie wiem czy znajdzie się osoba, która na 'normalnym' torze nigdy nie przepałowała po stycznej szybkich, następujących po sobie winkli prawo/lewo, lub nie wyszła z zakrętu ze zbyt dużą prędkością -> za szeroko. W takiej sytuacji, zazwyczaj wpadamy na tarkę/płyty, i leci się dalej. U Was jest natychmiastowy strzał w oponę. Not cool. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 bo nie powinno byc opon tylko linie ale co zrobic... Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornowodwor Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 (edytowane) Zdanie wyrobiłem sobie na podstawie filmów zamieszczonych przez chłopaków (2 strona tematu). Nie wiem czy znajdzie się osoba, która na 'normalnym' torze nigdy nie przepałowała po stycznej szybkich, następujących po sobie winkli prawo/lewo, lub nie wyszła z zakrętu ze zbyt dużą prędkością -> za szeroko. W takiej sytuacji, zazwyczaj wpadamy na tarkę/płyty, i leci się dalej. U Was jest natychmiastowy strzał w oponę. Not cool. Po tej wypowiedzi zgodze się z Tobą a nawet pójdę dalej - w ogóle odpuść sobie wyjazdy na tor... Wyścigi motocyklowe to ekskluzywny sport dla ludzi inteligentnych, świadomych tego co robią. To nie popychanie piłki nogą i bicie się za sraczem z kibicem przeciwnej drużyny. Ludzie którzy tworzą błędne teorie na podstawie video nie zdziałają tu nic dobrego. Wskaż mi ścianę z opon w którą uderzysz po przepałowaniu winkla. Na wiekszości zakrętów po zewnętrznęj wogole nie ma opon na kilku są rzadko rozstawione. Nawet przy najczarniejszym scenariuszu który nie miał do tej pory miejsca czyli wjechaniu na oponę i wywrotki nie powinno się to skończyć czymś groźnym. Nie było chyba takiej sytuacji na białej ale na Nowodworze sam wjechałem na oponę jak wielu innych zawodników - nie doszło do wywrotki u nikogo z nas. Gdyby tak do tego podchodzić - są opony nie jade, jest ciasno na kartingu - moge wypaść pod prąd lub w kogoś jadącego w przeciwnym kierunku - nie jadę, wyścigi motocyklowe a nawet przejazdy po torze po prostu przestałyby się odbywać. Ok są opony jest ryzyko wywrotki, tak samo jak na wyjsciu pod mostek na Poznaniu jest zbyt blisko bariera energochłonna na której miał już miejsce tragiczny wypadek. Trzeba przekalkulować czy ten sport jest dla mnie,czy jestem gotów ponieść konsekwencje jakie wiążą się ogólnie z jazdą na motocyklu, czy zdaje sobie sprawę, np. z tego, że istnieje ryzyko śmierci lub kalectwa a jest ono nawet na najbardziej prestiżowym obiekcie z homologacją do rozgrywania wyścigów motogp. Dlatego właśnie po Twojej wypowiedzi doradzam Ci, pozostanie w domu czy gdzie tam wolisz a nie snucie teorii o śmiercionośnych oponach. Edytowane 16 Czerwca 2012 przez tornowodwor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Po tej wypowiedzi zgodze się z Tobą a nawet pójdę dalej - w ogóle odpuść sobie wyjazdy na tor... Wyścigi motocyklowe to ekskluzywny sport dla ludzi inteligentnych, świadomych tego co robią. To nie popychanie piłki nogą i bicie się za sraczem z kibicem przeciwnej drużyny. Ludzie którzy tworzą błędne teorie na podstawie video nie zdziałają tu nic dobrego. Wskaż mi ścianę z opon w którą uderzysz po przepałowaniu winkla. Tornowodwor - doradzam więcej szacunku dla kogo, kto ma inne zdanie niż Ty, zwłaszcza że jako bezpośrednio zainteresowany powinieneś być moim zdaniem bardziej powściągliwy. Ja akurat mam podobne zdanie, co Pork, a wyrobiłam je sobie na podstawie własnych obserwacji i porównania ich z on-boardami z Waszego toru. Na szybkich torach, najbezpieczniejsze są jednak żwirowe czy piaskowe pułapki, a nie opony. I nie ma co porównywać tu torów kartingowych, bo tam są zupełnie inne prędkości.Nie wiem, jak Pork, ale ja mam świadomość niebezpieczeństw, jakie niesie ze sobą jazda na motocyklu - tak na ulicy, jak i torze. I akurat na torze chciałabym jeździć w warunkach jak najbardziej zbliżonych do "laboratoryjnych", bo tylko wtedy mam szansę skupić się wyłącznie na technice i szybkości.Co wcale nie oznacza, że nie wybiorę się na Wasz tor, żeby samej go ocenić. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 (edytowane) W takiej sytuacji, zazwyczaj wpadamy na tarkę/płyty, i leci się dalej. U Was jest natychmiastowy strzał w oponę. Not cool. WTF? Wylatując na zewnętrzną zakrętu wypadasz w trawę, sam ciąłem 2 razy ponad 100 km/h po zielonym. Natomiast "tarki" w profesjonalnych torów nie są wcale takie fajne dla motocykli, bo powodują totalną destabilizację machiny. Na szybkich torach, najbezpieczniejsze są jednak żwirowe czy piaskowe pułapki, a nie opony. Wszelkie żwirowe albo piaskowe pułapki to miejsca, które są wymuszone obecnością band. Przecież motocykliści się na nich wywracają natychmiast po wjechaniu. Na torze w Białej nie ma band, więc można spokojnie wyhamować jadąc trawą. Masz do dyspozycji 500 m w każą stronę i żwir/piasek byłby totalnie bez sensu :) Tu możesz spokojnie "szlifować" po trawie, nie ma żadnych latarni itd. Jeszcze jedno: na 'prawdziwych" torach są często takie mini krawężniki (w sensie garbatego wypustu ograniczającego krawędź toru). Uderzenie w takie coś podczas szlifa często powoduje koziołkowanie maszyny i człowieka. Tu tego nie ma, co też wydaje mi się dobrą rzeczą. Edytowane 16 Czerwca 2012 przez Sherman Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PRUCH Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 Tornowodwor - doradzam więcej szacunku dla kogo, kto ma inne zdanie niż Ty, zwłaszcza że jako bezpośrednio zainteresowany powinieneś być moim zdaniem bardziej powściągliwy. Ja akurat mam podobne zdanie, co Pork, a wyrobiłam je sobie na podstawie własnych obserwacji i porównania ich z on-boardami z Waszego toru. Na szybkich torach, najbezpieczniejsze są jednak żwirowe czy piaskowe pułapki, a nie opony. I nie ma co porównywać tu torów kartingowych, bo tam są zupełnie inne prędkości.Nie wiem, jak Pork, ale ja mam świadomość niebezpieczeństw, jakie niesie ze sobą jazda na motocyklu - tak na ulicy, jak i torze. I akurat na torze chciałabym jeździć w warunkach jak najbardziej zbliżonych do "laboratoryjnych", bo tylko wtedy mam szansę skupić się wyłącznie na technice i szybkości.Co wcale nie oznacza, że nie wybiorę się na Wasz tor, żeby samej go ocenić. :biggrin:Nie wiem czy się śmiać czy płakać ? Wyciąganie wniosków na podstawie zapisu video to chyba jakiś kabaret. To jak mówienie o sexie przez dziewicę. Organizacja może być lepsza, opony mozna zastapić pachołkami, mozna wyprofilowac zakręty, wiele rzeczy można poprawić , ale koncept i jego realizacja są na dziś do zaakceptowania. Potwierdza to coraz liczniejsze grono uczestników.Osobiscie popieram to co robią organizatorzy na dziś ( wierzę , że będzie jeszcze lepiej ). Będę wspierał ich działania, bo w naszym ukochanym kraju buduje się stadiony za miliardy, a nie ma ani jednego normalnego toru. Jeżeli mamy trenowac tylko na torach kartinowych, Poznaniu i ulicach to dla mnie ( i wielu innych osób) ten rodzaj działąności jest jak najbardziej porządany i słuszny.Radek i reszta ekipy-TRZYMAM ZA WAS KCIUKI W TYM ROKU I KOLEJNYCH LATACH.PozdrawiamPruchP.S Piorko-tor Poznań, czy też inne obiekty w naszj części Eurpoy pochłonęły w ostatnich latach kilkanaście istnień ludzkich. Wypadki zdarzaja się wszędzie i czasami mają tragiczne skutki. Tak już jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumpman Opublikowano 16 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2012 ja osobiście przestrzeliłem dwa razy. Raz na długim lewym który poprzedzają pł€ty betenowe, poprostu wyprostowałem i pojechałem prosto a za drugim razem na drugim lewym po starcie. Troche za młodzieżowo wszedłem w śpely zakręt i zabrakło mi zewnętrznej więc pojechałem w trawe przy 120km/h. Trochę zimnej krwi załatwiło sprawę bez strat w sprzęcie. na tym jednym łuku brakowało mi troche ostatniej opony na zewnętrznej np. w białym kolorze, zabieg taki ulatwiałby śmiałe odkręcenie na wyjsciu z łuku oczywiscie dla tych którzy jeszcze nie zapamiętali toru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.