Przegroda w misce, odwrócony smok

[murgal]

Witam,

 

 

Od jakiegoś czasu nęka mnie pytanie o przegrodę w misce i odwrócony smok oleju. Mianowicie większość stunterów posiadających motocykle z mokrą misą stosują te patenty by uchronić silnik przed zatarciem. Wszystko okej, ale dlaczego producenci nie stosują tego w fabryce? Przecież uchroniło by to motocykle przed zacieraniem się poprzez przewrotke, czy właśnie jazde na kole. Czy odwrócenie smoka i przegroda ciągnie za sobą jakieś negatywne skutki dla silnika podczas normalnej, cywilnej jazdy?

[Lukki]

Dobre pytanie, też mnie to ciekawi. Przecież jakby producenci stosowali coś podobnego w fabryce, to możnaby latać na kole z owiele większym spokojem a producenci są chyba tego świadomi, że użytkownicy ich niektórych modeli motocykli jeżdżą w ten sposób.

 

I tak jeszcze w temacie, jak się odwraca ten smok? Podczas dużego przeglądu motocykla, który robiłem przez zimę, ściągałem też miskę olejową i czyściłem smok olejowy i nie wyobrażam sobie jak go można odwrócić? Przecież jego koniec ma całkowicie inny kształt niż strona, którą standardowo zakłada się smok olejowy.

Edytowane 9 Maja 2012 przez Lukki

[Limo]

Ale przecież odwrócenie smoka i włożenie przegrody to koszta niecałych 100 złotych, i pracy na jakąś godzinę. Więc jakiegoś "zachodu" tutaj nie widzę, a uchroniło bo ty przed wydatkami rzędu kilku tysięcy złotych. Czy się mylę?

 

Przegroda jest tak skonstruowana że zatrzymuje olej w misce gdy lecisz na kole, natomiast jak moto leży na boku to olej i tak odpłynie. Poza tym przypadki zatarcia silnika podczas szlifu są bardzo znikome. Znasz kogoś komu się to przytrafiło? Moto z reguły od razu gaśnie.

 

Dobre pytanie, też mnie to ciekawi. Przecież jakby producenci stosowali coś podobnego w fabryce, to możnaby latać na kole z owiele większym spokojem a producenci są chyba tego świadomi, że użytkownicy ich niektórych modeli motocykli jeżdżą w ten sposób.

 

Producentom nie jest na rękę zrobić motocykl który jest odporny na wszystko, bo nie zarobią kasy na naprawach.

 

I tak jeszcze w temacie, jak się odwraca ten smok? Podczas dużego przeglądu motocykla, który robiłem przez zimę, ściągałem też miskę olejową i czyściłem smok olejowy i nie wyobrażam sobie jak go można odwrócić? Przecież jego koniec ma całkowicie inny kształt niż strona, którą standardowo zakłada się smok olejowy.

 

Nie odwracasz go "do góry nogami" tylko obracasz o 180 stopni, żeby zasysał olej "od tyłu", tam gdzie się gromadzi olej podczas jazdy na kole.

[Lukki]

Jasne, że znam. I przytrafiło się to w motocyklu, w którym nie powinno to mieć w żadnym wypadku miejsca. Na forum fireblade, w nowym modelu cbr, bodajrze rocznik 2010, uszkodził się czujnik przechyłu i podczas przewrotki motocykla, silnik się nie wyłączył. Pare jazd póżniej, jeden z korbowodów wyszedł przez blok silnika. I właśnie z tej strony, która była w górze przy przewrotce. :wink:

 

Wracając do tematu, to podczas przewrotki wyłączy Ci się silnik w motocyklu, który posiada właśnie czujnik przechyłu. Bez niego będzie dalej pracował. Chyba, że w przypadku gaźnikowca, wyleje się benzyna z komór gaźnikowych i motocykl też automatycznie zgaśnie.

 

Wkurza mnie to, że załapali interes na częściach a nie na ilości sprzedawanych egzemplarzy motocykli. W sumie to tyczy się to całej branży motoryzacyjnej. Legendarne mercedesy, które mają na karku po 40 lat, przekręcony licznik i dalej bezproblemowo jeżdzą już nigdy nie wrócą.

[szramer]

 

 

Nie odwracasz go "do góry nogami" tylko obracasz o 180 stopni, żeby zasysał olej "od tyłu", tam gdzie się gromadzi olej podczas jazdy na kole.

niezapomnij o dolaniu extra litra ponad stan! , zreszta polecam lektury na stuntpoland i miliony ich patentow

[Limo]

niezapomnij o dolaniu extra litra ponad stan! , zreszta polecam lektury na stuntpoland i miliony ich patentow

 

To już bardziej do stopali jest potrzebne. Do latania na kole wystarczy sama miska i smok.

[Adam M.]

Do czasu.

[Limo]

A czy ja kogoś namawiam do gumowania? Niech każdy sobie jeździ jak chce i montuje co chce.

[Adam M.]

A ja nie zniechecam, warto tylko wiedziec ze piec sprzeta ktorym sie gumuje zuzyje sie szybciej niz normalnie i wziac to pod uwage.

Inne podzespoly ( przod i przeniesienie napedu ) tez dostana wiecej.

Dlatego coraz wieksza liczba powazniej traktujaca temat nie uzywa do stuntu swego moto do codziennej jazdy, a specjalnie

zbudowanego do tego celu "psa".

Warto tez zapisac sie na forum np "stuntpoland" i uczyc sie rowniez na bledach innych, a nie odkrywac kolo na nowo.

[baba_zanetti]

Jednak 99% motocyklistów jeździ normalnie to po co do 1% dostosowywać układ smarowania motocykla. Smok fabrycznie jest umieszczony optymalnie by w większości pozycji i obciążen motocykla być zanurzonym w oleju, oprócz jazdy na tylnym kole są jeszcze przeciążenia przy nagłym hamowaniu, nie mówiąc już o jeździe na przednim kole. Poza tym nowsza generacja motocykli (no i stare olejaki:D) są jako tako odporne na jazdę na kole- jazdę a nie stunt. Między innymi dlatego że niektóre mają coś na kształt przegrody fabrycznie- nieprzypadkowo dziwnie wycięte uszczelki miski olejowej. Jeśli jest wtrysk to musi być czujnik przechyłu. Rzadkością jest czujnik przechyłu w gaźnikowcu, ale widziałem takie motocykle.

Co do tego Fireblade, można sie doczepić do historii. Po pierwsze nie ma zależności między tym która korba sie zatrze a stroną na której motocykl leżał. Brak ciśnienia to brak ciśnienia w całym układzie. Dwa jeśli korba wyszła bokiem faktycznie to wcześniej musiała tak tłuc że laik by sie zastanowił co tak nap.... w silniku. No chyba że celowo zamordował ten silnik kolega.

No i przegroda nie jest zabezpieczeniem w stuncie, nie ma sensu jej montować robi tyle dobrego co i złego, to mit tak samo jak ten że lepszy do jazdy na gumie jest układ z suchą miską olejową.

[Lukki]

CO do tego Fireblade o którym pisałem, to właśnie właściciel poruszał się nim normalnie, bez jazdy na gumie itp., nic nie katował. "Historii" też żadnej nie było, motocykl dwu letni, nikt na nim nie jezdzil na kole ani nie stuncil.

 

I tak samo nic wcześniej nie tłukło. Przytrafiło się tylko to co opisałem wyżej, motocykl się przewrócił na pracującym silniku i czujnik przechyłu nie wykonał swojej roboty, silnik pracował. Właścicielowi podczas jazdy zapaliła się kontrolka oleju, jechał dalej i nagle silnik zblokowało, jeden korbowód wyszedł przez blok na zewnątrz silnika. :)

Edytowane 9 Maja 2012 przez Lukki

[baba_zanetti]

no to się ucieszył:D

[rinas]

A ja mam w Aprili Rotaxa z suchą miską i mam wyj**ane :)

 

Nie znasz innych słów w ojczystym języku?

moderator

[szramer]

a mi padly panewy w 929 na jesien , a podobno fajery sa niezniszczalne...

[LORD VADER]

...tak samo jak ten że lepszy do jazdy na gumie jest układ z suchą miską olejową.

 

Baba , rozwiń tą myśl .