Skocz do zawartości

gixer 750-awaria podczas jazdy


Rekomendowane odpowiedzi

siema, dzis z kolega chcialem posmigac motorkami ale po 15 km nastapila awaria w jego motorze

 

z wioski normalnie wyjechalismy, potem zalelismy po 15 km paliwo na stacji , kawalek odjechalismy i zaczal mu kopcic z rury motor a wkoncu stanal. paliwo lelismy takie samo, w jego baku bylo cos kolo 5 l i dolal 10, u mnie byla rezerwa i tez zalalem 10 l.

motor nie che palic, dlawi sie , kopci i odrazu gasnie, nic przy nim nie szperalem bo chcialem sie was poradzic czego to moze byc wina,- dodam ze zmienial olej na motul 5100, filtr, i wiecej nie grzebal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak bym zmienił to paliwo i tak. Może pociągnęło jakąś wodę albo cuś... Naoglądałem się już paliw z lokalnych stacji które po tygodniowym postoju tworzą w bańce miksturę 50/50 z wodą więc mam uprzedzenia co do jakości paliw na naszych CPN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miał zapowietrzony układ chłodniczy to mogło rozjebać głowicę niestety!!! Tak jak moj przedmówca mówi może to być też uszczelka ... Zdiagnozować jest to łatwo odkręć plastiki i dokładnie obadaj uszczelka po prostu wystrzela i zwykle wystaje , a głowica zobaczysz że jest pęknięta . To jedyne co przychodzi mi do głowy .

 

A i jeszcze jedno ... pałował po ruszeniu z pod tej stacji?? do momentu awarii motocykla?? kręcił pod czerwone??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast siać panikę niech lepiej zobaczy do puszki filtra powietrza bo pewnie olej mu wywaliło odmą wywaliło, chociaż jak piszesz że musiał dolewać płynu do chłodnicy prawdopodobniejsza jest uszczelka.

Edytowane przez heniek128
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wiec dopiero zlozylem motocykl

 

z poczatku ogladalem uszczelke dookola i nie widac bylo zadnych wyciekow, wszystko suche jak na pustyni

potem sprawdzilem komporesje , swiece byly zalane,

 

zrobilismy probe palenia:

 

benzyna ze zbiornika praktycznie nie chciala sie palic, bo rozlalismyu troche na deske i tylko bylo bziuk i koniec, mialem u siebie czysta benzyne w karnistrze i ja tez dla porownania przyjaralismy, okazalo sie ze o wiele lepiej zachajcowala.

podejrzenie padlo na paliwo i slusznie , zlelismy co tam bylo do baniaka i nalelismy nowej swiezej, po kilku rozruchach zapalil wkonu.Z poczatku na max ssaniu mial wolne obroty , dymil , az wkoncu ustalo i zaczal pracowac idealnie,

 

dzieki za wskazowki, bo bym pewnie siedzial do tej pory z kluczami w reku i zdejmowal glowice, a tak to przy podejrzeniu tloka sprawdzilem kompresje, uszczelka tez nie wywiana,

 

zabieram sie za spuszczanie paliwa z mojego baku i odpowietrzeni ukladu u kolegi,

 

tylko dziwi mnie czemu moj 1000 przepala to paliwo normalnie, przepalal.....:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji tego co napisałeś. Musicie upuścić trochę oleju z motocykla kolegi, bo całe oczko to też nie dobrze. Sprzęt na podnośnik i nie może być więcej niż górna kreska. Najlepiej 3/4 stanu. Na zimno oczywiście.

Twój sprzęt mógł zapalić, bo może mieć inne dawkowanie paliwa i był w stanie pracować nawet na szczynach zmiksowanych z wodą. Ale profilaktycznie zlanie z baku jak najbardziej wskazane :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...