Luca Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Taki luźny zestaw nie powinien się zatrzeć z powodu przegrzania, no chyba, że było na tyle luzu, że aż pierścień wyskoczył.Jeśli silnik nie ma prawidłowego chłodzenia, to żaden tłok mu nie pomoże. Może brakuje jakiegoś plastiku łapiacego strumień powietrza, albo coś? Może coś jest źle poskładane od nowości i przepływ powietrza nie jest własciwy? Trudno tak zgadywać. w każdym bądź razie podczas jazdy silnik nie powinien się przegrzewać.Bez wentylatora w ciepły dzień w korku, owszem, ale nie podczas normalnej jazdy.Zapodaj chociaż fotę, jak jest usytuowany silnik z gaźnikiem w tym wynalazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba1983 Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 (edytowane) Zapodaj chociaż fotę, jak jest usytuowany silnik z gaźnikiem w tym wynalazku. Proszę bardzo : P.S. Sorry że taki brudny, ale ostatnio jak wracałem to padało i nie miałem kiedy go umyć ;P Edytowane 8 Maja 2012 przez ryba1983 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darjerz Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Znalazłem dysze w oryginale była 70 .A nie łapie Ci gdzieś lewego powietrza po rozgrzaniu? Sprawdzałeś uszczelkę gaźnik/kolektor? Nakrętkę linki?Ja mam taki sam motorek w swoim chińczyku. Cytuj Praevenire melius est quam praeveniri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba1983 Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 U mnie z tego co pamiętam dysza główna ma 74 lub 76.Powietrza lewego nie dostaje, bo to też już kilka razy było sprawdzane :(Po prostu trafiłem na jakąś felerną sztukę, na kogoś musiało paść :)Na przykład hamulce ; mam zrobione coś około półtora tyś km - cały czas starałem się przy docieraniu hamować biegami, oprócz tego używałem zawsze hamulców dwóch na raz.Od jakiegoś czasu coś w tyle koła zaczęło skrzypieć (wczoraj je rozkręciłem i co - już tarło mi o szczękę po okładzinie ani śladu ) po prostu śmiech na sali - jakim cudem on się zużył, skoro to jeździć nie chce? I tak jest pewnie z każdą częścią w tym wynalazku... Dobrze że z przodu tarczówka może ona przez jeden sezon posłuży... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 (edytowane) @ryba1983 - Sam widziałeś, że już fabryczny gaźnik był do bani. Bogatsza mieszanka ustawiona przez mechanika mogła być dobrym pomysłem w dwupaku bez dozownika Nie chcę Cię martwić, ale śruba składu w chinolu to czarna magia. Zakres regulacji 0-7 obrotów, przważnie bliżej 7. Inny gaźnik prosto ze sklepu - zakręcona śruba totalnie, inaczej nie będzie działał. Trzeba zacząć proces eliminacji. Racja. proponuję wyeliminować ten skuter z Naszego świata. Wilk syty i złomiarz happy. Docieranie? Gwizdek do końca i będzie git. Z takimi tolerancjami i tak nie może się zatrzeć. Jak grzebiesz to zwróć uwagę na zawory jesli to 4T jest. Może się przycierają w miarę nagrzewania, a My tu produkujemy się o tłoku i pierdołach. Qrva, ile ja nerwów straciłem na takich trefnych egzemplarzach chinoli.... Nigdy więcej nie wrócę do chinoli. Już teraz gryzę się w d... bo zmiękłem i przyjałem chinola 125 do naprawy dla kolegi. Kupił ładnego ale w częściach. Poszła nowa głowica, tłok i takie tam. Pośmigał ze 15 min i zabezpieczenia zaworów (zrobione tradycyjnie po chińsku - z gównolitu) zdecydowały wyjść na wcześniejszą majówkę, a był koniec kwietnia dopiero. Szlag by to trafił! Znajdę nowe, poskładam i niech zabiera w pizdu. I niech nie wraca, oczywiście. Gwarancji nie udzielam żadnej. Prędzej bym gwarantował działanie japońskiego silnika po szlifie wału kątówką niż chinola z "nowymi" częściami... Edytowane 8 Maja 2012 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukki Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 A mnie do pasji doprowadza, że coraz więcej tego gówna powstaje. Od jakiś hyosungów przez chinskie junaki i inne. Ostatnio przypadkiem trafiłem w internecie na zdjęcie hyosunga 650 w nakedzie czy coś. Patrzę na miniaturkę, hmm jaki ładny czerwony bandit. Powiększam zdjęcie i napis na baku: Hyosung czy coś w ten deseń. :mad: Ludzie kupują ten syf, bo tańsze i udaje markowe produkty. Póżniej chwalą jakie to super, bo przejechało 1000km. Ryba, żeby nie było, niczego Ci nie wyrzucam. Tak poprostu mnie coś wzieło. :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darjerz Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 OT.Piszcie co chcecie, ale toto jest idealne do nauki jazdy :D. Coby wrzucić na luz trzeba się nagimnastykować sporo - nauczyły tym się jeździć moje córy i ćwiczy teraz małżonka (heh nauczyła się, że nie wolno patrzeć na wskaźnik luzu tylko delikatnie puścić sprzęgło czy na pewno jest na luzie).Wywrotek /parkingówek/ przy pierwszych próbach jazdy było parę a straty? 20 pln - stłuczony wkład lusterka.Podsumowując kto nauczy się jeździć na chinolu będzie umiał jeździć wszystkim :D Cytuj Praevenire melius est quam praeveniri Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 Hyosung to nie chiny a korea i nie rozwijając tego wątku. Jest lepiej niż w chinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryba1983 Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 No właśnie oni tych wynalazków nie powinni w ogóle dopuścić do użytku bo tak prawdę mówiąc to człowiek "jadąc" tym czymś w każdym momencie może zagrażać sobie i innym na ulicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukki Opublikowano 8 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2012 To jest dobry temat dla tych, którzy zastanawiają się nad zakupem takiego motocykla. Jak widać można trafić sztukę, która jako tako będzie jeździć albo taką, która więcej bedzie stać niż wyjezdzać z garażu. Wogle jak to jest możliwe, że okładziny w tylnym hamulcu skończyly sie w tak krótkim czasie. No dajcie spokój. Przecież takie "coś", to wogle nie powinno zostać dopuszczone do ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 (edytowane) Proszę bardzo :P.S. Sorry że taki brudny, ale ostatnio jak wracałem to padało i nie miałem kiedy go umyć ;PW ten sposób ustawiony cylinder nie powinien mieć żadnych problemów z przegrzewaniem się. Jedynie co to ten aluminiowy łącznik jest dosyć blisko komory pływakowej i niepotrzebnie ją grzeje. Łącznik jest też długi i aluminiowy i jego nagrzewanie też nie sprzyja mieszance paliwowo powietrznej. Między łącznik, a głowicę możnaby wsadzić grubszą uszczelkę, która zmniejszyła by przenikanie ciepła, a może też wystarczy dwie zwykłe uszczelki. Co do tylnego hamulca, to faktycznie jakieś badziewne te okładziny, albo jeździłeś na nieprawidłowo wyregulowanym hamulcu. Przy naciaganiu łańcucha, zawsze trzeba sprawdzić, czy tylne koło obraca się swobodnie.Co by jednak nie mówić, to trafiłeś na jakiś pechowy egzemplarz chińskiego motoroweru. Edytowane 9 Maja 2012 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Może prościej będzie owinąć łącznik czymś izolującym ciepło np. pasem z włókna szklanego. Z tego co pamiętam nie jest specjalnie drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 (edytowane) Dopiero teraz widzę fotki. Zwrócił ktoś uwagę na ułożenie filtra paliwa? Przecież on nie zalewa się do pełna, tak żeby paliwo mogło swobodnie płynąć w tej pozycji. Filtr musi być w pozycji zbliżonej do pionowej. Zwróć też uwagę na kierunek przepływu filtra, ma on strzałkę wskazującą na obudowie. Usuń ten filtr narazie, załóż po prostu wężyk bez niego i pojeździj. Powinien lepiej działać, wystarczająco długo abyś dokulał się do najbliższego skupu złomu. Edytowane 9 Maja 2012 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Ja się zastanawiałem czy kierunek ma właściwy ale z daleka nie widzę :) Osobiście jestem antyfanem filtrów paliwska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2012 Niestety w chinolu to konieczność. No i w motocyklach seryjnie wyposażonych w filtr. Większość ma w kraniku i niektóre nawet jeszcze na zaworku pływaka, wtedy nie jest konieczny zewnętrzny filtr. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.