Skocz do zawartości

ryba1983

Forumowicze
  • Postów

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ryba1983

  1. Nie no na razie jeżdżę z wydechem normalnie (fakt że dusi go) - bez wydechu i filtra tylko testowałem i było dobrze dlatego trzeba będzie albo usunąć katalizator albo zrobić kilka dziurek by spaliny miały jak się wydostawać.Tak czytałem to co pisałeś o stożku - jasne że lepiej jeździć jest z nim niż w ogóle bez filtra, no ale co do deszczu i pyłków myślę że zabudowany byłby o wiele lepszym rozwiązaniem, po za tym słyszałem kilka niepochlebnych opinii o stożkach - mianowicie że strasznie silnik dostaje po tyłku przez nie...Znalazłem już filtr zabudowany od rometa z125 ( taka sama pojemność silnika więc powinien pasować, napisałem tylko do sprzedawcy o podanie dokładnych wymiarów jeśli tylko będą dobre to biorę go).Do tego ten tłumik zrobić i motor w końcu może zacznie jeździć tak jak powinien, szkoda tylko że sezon się kończy.... No ale może następny przejeżdżę już normalnie bez większych problemów. Bez obrazy ale czegoś takiego jak ja to chyba nikt nie doświadczył na swoim chińczyku ;-) Jak bym wiedział ile w to będzie trzeba inwestować cały czas to rzeczywiście kupiłbym używanego japończyka i byłby spokój.
  2. I jeszcze takie pytanie - czy lepszym rozwiązaniem jest usunięcie katalizatora, czy jeśli bym po prostu go przedziurawił lub zrobił kilka dodatkowych dziur nie będzie dobrze?
  3. Dzięki za odpowiedź, co do przełożeń to nie wiem jakie są, wiem tylko że jest założona zębatka 14 Z , moja waga nie jest aż tak dużym obciążeniem myślę bo ważę coś około 84 kg.Ciśnienie sprężenia mierzone było na samym początku i było dobre na 100% no ale teraz chyba będę musiał po raz kolejny podjechać i zmierzyć. Co do dyszy to w silniku 50ccm była 0,73 a w 125ccm mam fabrycznie założoną 0,78 czy to aby nie jest zdecydowanie za mało? EDIT: Wykręciłem wydech i jest o wiele lepiej już tylko minimalnie go dusi, co do obrotów to normalnie przy 1 i 2 biegu dochodzi już do ponad 10 tys na 3 biegu już tylko do 9 tyś.Po tym zabiegu dodatkowo wyjąłem filtr powietrza i o wiele lepiej przyspiesza (w ogóle nie dusi ) natomiast obroty dalej na tym samym poziomie.Czyli wychodzi na to że oprócz wydechu blokuje go filtr powietrza ( co mnie dziwi ponieważ wymieniłem standardowy wkład na filtr powietrza do CZ 175 więc powinien dostarczyć powietrza ile dusza zapragnie...).Do tego jeszcze pewnie trzeba pokombinować z iglicą i dyszą i będzie dobrze no ale niestety chyba czeka mnie usunięcie kolektora z rury i poszukanie jeszcze innego filtra).Mam pytanie do tych którzy jeżdżą chińskimi 125ccm, jeśli ktoś na forum się orientuje jaka dysza główna będzie najlepsza do tej pojemności oraz czy da się kupić jakiś dobry filtr powietrza zakryty do tej pojemności czy zostaje tylko ten felerny stożek?
  4. Mam pytanie orientuje się ktoś jaka dysza oryginalnie ma być w silniku 125ccm bo testuje od kilku dni z różnymi a efektów zero.Chodzi o silnik 139 FMB.I co może mieć wpływ na nie wkręcanie się obrotów na max? Chodzi o to że dochodzi do 7 a jak z góry to 8 tys obrotów i koniec.
  5. Witajcie Sytuacja pomału się normuje, chociaż mam jeszcze pewien problem. Co do silnika i wyskakiwaniu biegu w czasie jazdy oraz źle wchodzący luz - okazało się że serw był źle skręcony i udało się to naprawić, biegi wchodzą już dobrze. Co do filtra tutaj mam dalej dylemat, na razie wyjąłem stary filtr i w gumowej rurce wlotowej założyłem kawałek drobnej wyciętej pończochy, tak samo na wylocie.No i o niebo lepiej chodzi już nie dusi się gdy odkręcam manetkę powoli, natomiast gdy gwałtownie dodam gazu to muszę poczekać około sekundy zanim załapie i wejdzie na obroty - czyli wychodzi na to że dostaje troszkę za dużo paliwa.Iglicę dałem na sam dół i poprawiło się znacznie, ale to jeszcze nie tak jak być powinno. Jeśli chodzi o stożek to widziałem też takie zabudowane z plastikiem, może i kupiłbym bo średnica wynosi 35mm i pasowałby , ale pisze tylko że to do silnika 50 -70ccm i boję się że nie będzie dobry i dalej będzie się dławił.Jest też taki sam do silnika 120ccm ale znowu średnica wynosi 42mm czyli aż o 7mm za dużo. W takiej sytuacji pozostaje tylko albo ten odkryty z którym jazda w deszczu nie będzie możliwa, albo będe szukał jakiegoś wkładu lub filtra zabudowanego który będzie pasował pod większy silnik.Na razie szukam i wypytuje sprzedawców może coś się trafi. Co do dyszy głownej to zdaje się że mam gdzieś o setkę mniejszą, jutro założę i sprawdzę czy lepiej będzie wchodził na obroty.
  6. Tak nad stożkowym od dawna się zastanawiałem, ale po kilku niepochlebnych opiniach zmieniłem zdanie i raczej go nie kupię - nie chcę kupować trzeciego silnika w tym sezonie ;-) Na razie podjadę do motoryzacyjnego kupię sam wkład i sprawdzę czy coś się zmieni, jednak rozglądam się cały czas za jakimś lepszym filtrem. Czy może miał ktoś do czynienia z filtrami firmy Polini lub Malossi ? Niby włoska firma, ale czy to nie aby tylko chwyt marketingowy a w środku to samo badziewie ? Przykładowe modele: http://allegro.pl/filtr-powietrza-polini-air-box-niebieski-d-32mm-30-i2432539102.html http://allegro.pl/filtr-powietrza-polini-high-flow-krotki-39mm-i2432539587.html http://allegro.pl/filtr-powietrza-malossi-e13-prosty-32-38mm-i2458082122.html http://allegro.pl/filtr-powietrza-malossi-e5-box-38mm-czarny-chrom-i2477174504.html
  7. Shingami dzięki za stronę, może tam coś wybiorę chociaż ceny co niektóre są kosmiczne - nigdy nie dałbym 700zł za filtr powietrza, no chyba że mój tata byłby szejkiem a ja spałbym na pieniążkach ;-) Tamka nie dobijaj mnie proszę :D Lusterka działają bez zarzutu, nóżka boczna i centralna też.Co by tu jeszcze wymienić... tak z grubsza to już chyba wszystko ;p Aaa migacze jeszcze działają i bibipka ;)
  8. Hmmm wiesz nie powinien być za mały skoro sprzedają go w komplecie wraz z cylindrem i całym silnikem.Po za tym to nie od wczoraj zaczął się dusić, tylko jeszcze na silniku 70ccm gdzie gaźnik był inny.Wydaje mi się że to akurat ewidenie jest wina filtra, bo gdyby faktycznie od wczoraj tak było to za pewne miałbyś rację.Co do regulacji to fakt można pokombinować, ale jak ktoś by miał namiar na lepszy filtr do tego silnika,to tak jak prosiłem byłbym wdzięczny za informację. Co do sprzęgła - to faktycznie na samym początku ciągło i źle odsprzęgało (wtedy miałem problem z wrzucaniem jakiegokolwiek biegu, ale zostało to od razu wyregulowane i biegi wchodzą prawie cały czas dobrze, tylko jest problem z tym luzem i czasami "trójka" też wyskoczy i zmienia się na dwójkę w czasie jazdy. Co do oleju to być może był zły ( nie wiem co tam wlali -pisało tylko w aukcji że jest zalany półsyntetykiem), dzisiaj po przejechaniu niecałych 70km wymieniłem na nowy więc może coś się zmieni.
  9. Witam Wszystkich Co do wywarzenia koła to nie takie proste w państwie polskim ;) Byłem we dwóch pobliskich wulkanizacjach myśląc że bez problemu wywarzą mi je, jednak nie mieli odpowiedniego sprzętu. O.K pozdwoniłem po kilku następnych i znalazłem jeden zakład który wywarza koła od motocykli - prawie 20 km od domu no ale cóż koło do bagarznika i podjechałem.Okazało się że bolec który przechodzi przez oś jest za duży i nie wejdzie, no i po zawodach.Powiedzieli że w okolicy raczej nie znajdę wywarzarki do tego typu koła.To jakaś paranoja - 21 wiek, chińska masówka do okoła i nie można wywarzyć głupiego koła?Nie wiem czy mam się śmiać już czy płakać... Kolejny problem - filtr powietrza ,od około tygodnia jeszcze na starym silniku 70ccm motor zaczynał się dławić - ewidentnie wina filtra, ponieważ bez filtra jest okey (próbowałem wyczyścić domowymi sposobami,płyn + wrząca woda ale nie stety nie pomogło). Wczoraj zamontowali mi nowy silnik 120ccm - jak na razie przejechałem 67km, przed chwilą wymiana oleju (motor wkońcu ma siłę i moc,ma też o wiele lepszą kompresję bo o 3 bary więcej, na razie silnik na dotarciu więc obchodzę się jak z jajkiem, no ale jak by nie było już mam dwa problemy - pierwszy to ten filter (cały czas go dusi - tutaj mam pytanie, nie chcę kupować takiego samego który posłuży mi chwilę i będzie do wywalenia - nie chcę też stożkowego bo po opiniach kilku osób wydaje mi się że on jeszcze bardziej szkodzi na silnik, dlatego czy orientuje się ktoś co mógłbym do niego dosztukować?Da rady włożyć tam coś lepszego?Jeśli ktoś montował coś lepszego w silniku 139FMB lub FMA to proszę o podanie linku lub modelu filtra :) A druga sprawa - nie wiem czy to kwestia dotarcia silnika, czy też oznaki pierwszych kłopotów.Otóż przy zmianie biegów często mam kłopoty z wrzuceniem na luz (chociaż kontrolka pokazuje N to dalej jest na biegu i czasami trzeba leciutko jeszcze raz depnąć na bieg by poprawnie wskoczył, no i nie ma tego charakterystycznego "tyknięcia" przy zmianie, jak było to w starym silniku.Czy poczekać jeszcze aż się dotrze i wszystko unormuje, czy raczej to objawy źle skręconego silnika? Będę wdzięczny za informację. P.S. Ten temat chyba nigdy się nie skończy, za kilka miesięcy będę miał expert rank z jednego tematu ;-) Pozdrawiam!
  10. Dzięki chyba trafiłeś z diagnozą ponieważ właśnie identyczne objawy i kierownicą telepota jutro podjadę je wyważyć.
  11. Super dzięki za informacje, silnik już zamówiony powinien być na dniach :) Tylko modlę się żeby nie było takich samych cyrków co z 50ccm... Jeśli chodzi o drgania to sprawdziłem kilka rzeczy i nie są to śruby tylko wychodzi na to że coś z przednim kołem.Przy mniejszych prędkościach lub większych niż 50km/h drgania ustają.Koło nie jest scentrowane - ale wychodzi na to że gdzieś jest jakaś malutka gulka która powoduje te wibrację. Nie wiedzieć tylko czemu powstała, opony zawsze miałem napompowane i nie jeździłem na "flaku". Ale na za pewne da się to wytłumaczyć bardzo dobrym chińskim wykończeniem ;-) Pozdrawiam,miłego dnia.
  12. Witajcie Na razie chinol jeździ i o dziwo po przejechaniu nim 2,5 tyś km jakby dostał kopa (może wkońcu wszystko dotarło się jak trzeba, bo nawet rozpędziłem go do 70 km/h ;-) )Tylko najgorsze że jazda w 2 osoby nie jest możliwa, chyba że są to krótkie odcinki do 15 km. Mam do Was jeszcze kilka ogólnych spraw jeśli moglibyście pomóc w takich kwestiach: -Ostatnio zauważyłem że moto dostał dziwnych drgań (cały się częsie już przy odpaleniu na biegu jałowym a po przekroczeniu 40-45 km/h to normalnie telepota nim jakby delirkę miał :-) I tak na początku myślałem że to stopka chamulca styka się z rurą wydechową i wprawia ją w wibrację, no ale sprawdziłem i okazuje się że to nie to. Czy możliwe że to coś od silnika, czy raczej szukać gdzie indziej (jakieś pomysły?). A drugie pytanie zwjązane jest z silnikiem 120ccm który w najbliższej przyszłości jednak planuję kupić (parodia tylko po to by miał siłę jeździć w 2 osoby)..Proszę powiedźcie mi, czy po zmianie silnika rura wydechowa będzie nadawała się ta sama,czy przydała by się o większej średnicy? Ma to wpływ na moc silnika? I przy okazji - gdy już zamontuje większy silnik to zdaję sobie sprawę że po prostu moto będzie głośniej chodził - chciałbym się dowiedzieć czy są jakieś wytłumiacze które zmniejszają ryk silnika i ilość wydobyweających się decybeli, bez dość drastycznego spadku mocy? Chodzi mi o to , żeby w razie kontroli dorgowej nie mieli podstaw sądzić iż nie jest to motorower.Pozdrawiam, miłego dnia. P.S. Janosikkk Twój pomysł jest dobry tylko mi chodziło cały czas o pojemność 50ccm by był zarejstrowany jako motorower a nie motocykl - i szczerze to na prawdę starczyła by mi taka pojemność, gdyby tylko miał moc udźwignąć dwie osoby to nawet prędkość 50-60 km była by okey.
  13. Sprawdziłem i to ponieważ w chinolu nie zdziwi mnie już nic, no ale niestety to na pewno nie od tarczy hamulcowej tam jest wszystko o.k koło kręci się bez żadnego tarcia. Mam jeszcze takie pytanie , czy ktoś z Was słyszał opinie o silnikach firmy TZH ? Ponieważ to ten silnik jest w sprzedaży - jedyną informacją jaką udało mi się uzyskać jest to że w roku 2011 firma ta otrzymała tytuł najpopularniejszego dostawcy w chinach, ale jak z ich awaryjnością?
  14. Nie nie powinno być najmniejszych problemów ponieważ silnik jest identyczny co do rozmiarów i wygląda tak samo.Na zdjęciach widzę że elektronika powinna też pasować ponieważ wtyczki są identyczne 5 pinowe jak w 50 ccm.Tylko pomyliła mi się pojemność to jest 110 ccm a nie 120ccm. Tutaj link: http://allegro.pl/silnik-110-do-los-king-street-ogar-benzer-zipp-i2260692852.html Hmm czyli moja teza jest nie trafiona - może tak jak piszesz korbowód jest skrzywiony,lub występuje jeszcze jakaś inna przyczyna - coś co powoduje że silnik przegrzewa się i słabnie ( pewnie składali go gdzieś w jakiejś komórce na szybko i za pewne żeby wyeliminować wszystkie usterki to trzeba by rozkręcić cały silnik co do jednej śrubki i poskręcać go od nowa - może wtedy ktoś kto się na tym zna doszedł by co było nie tak).
  15. Witajcie po dłuższej przerwie. Problemów z moto ciąg dalszy, a dokładnie to z przegrzewaniem się silnika który powtórzył się znowu... Otóż dwa dni temu postanowiłem że skoczę sobie do Czech z bratem , ponieważ do granicy mam niecałe 20 km więc trasa wydała mi się do zrobienia nawet na tym chinolu.Fakt że wcześniej z pasażerami nie jeździłem tak długich tras ( przeważnie krótkie po 4-5 km). Trasa była niestety w pierwszą stronę pod górkę i już po przejechaniu 14 km poczułem znajomy spadek mocy (objawy IDENTYCZNE wręcz podręcznikowe, tak jak wcześniej dwa razy na cylindrze 70ccm i raz na cylindrze 50ccm).Z trzeciego biegu redukcja na drugi, spadek z obrotów, redukcja na pierwszy aż do zatrzymania się.Co udało sprawdzić mi się na szybko? Otóż zaraz po zatrzymaniu odpaliłem motor i jak zwykle na luzie silnik odpalił i chodził równo.Sprawdziłem też kompresję i była identyczna - ani nie poszła w dól ani nie zwiększyła się.Silnik oczywiście wrzący...Innych rzeczy nie sprawdziłem ponieważ nie miałem przy sobie narzędzi ani doświadczenia.Od tamtego przegrzania chinol jeszcze bardziej osłabł - tak jak to było zawsze po przegrzaniu silnika już wcześniej.Objawy znowu tak jak by puchnął tłok i łapało pierścienie no ale mechanik wykluczył to przy wcześniejszych tłokach i pierścieniach. I teraz przychodzi mi na myśl taka teza powiedzcie mi czy mogę mieć trochę racji czy się mylę. Brak kompresji i mocy spowodowany jest źle dotartymi zaworami lub jakąś usterką głowicy, natomiast to ciągłe przegrzewanie się silnika wraz ze spadkiem całkowitej mocy - czy to nie jest spowodowane jeszcze inną wadliwą częścią - przychodzi mi na myśl wał, ponieważ z tego co pamiętam to on nie został w ogóle sprawdzony.Czy przypadkiem on lub łożyska nie są uszkodzone i pod wpływem dużego obciążenia zacierają silnik? Czy taka hipoteza nie wchodzi raczej w grę? Czy nie macie przeczucia że tam jeszcze coś oprócz braku ciśnienia jest coś nie tak? I druga rzecz, jeśli zmieniłbym mechanika na nowego no to na pewno zaczął by sprawdzać wszystko od początku.Za pewne musiałbym pokusić się o nową głowicę i standardowo o tłok oraz pierścienie.W grę wchodzi jeszcze fachowość mechanika - jeśli nie uda się szybko zlokalizować usterki z mojego portfela ubędzie znowu kilka stówek...Więc zacząłem się zastanawiać tylko proszę się nie śmiać - czy nie lepiej kupić nowy silnik 120ccm za kwotę 650 zł, mieć gwarancję na niego no i pewność że przynajmniej 12 miesięcy pochodzi jak trzeba.Lub jeśli nie pochodzi to odsyłam i za darmo muszą go naprawić. Czy to ma sens w ogóle? Nie wiem już co się lepiej kalkuluje.Pomóżcie proszę :) Chcę mu dać ale już ostatnią szansę...
  16. Hmmm, wiesz ciężko mi oceniać pracę kogoś, ponieważ sam mam nie wiele wspólnego z mechaniką więc nie mam prawa do negatywnej oceny kogoś - szczególnie że przygoda z tym mechanikiem zaczęła się od tego nieszczęsnego czterosuwa, wcześniej nie miałem okazji korzystać z jego pomocy. Nie chcę go absolutnie bronić, ale przy którejś mojej wizycie "podjechał" listonosz który był w pracy i potrzebował pilnie naprawy simsona - z tego co pamiętam stało się coś ze skrzynią biegów - wchodził tylko pierwszy bieg a reszta nie chciała.Mechanik rozkręcił moto i naprawił go w 25 minut, listonosz jeździ na nim do tej pory bez problemów...Oczywiście podałem tylko przykład, bo tak na prawdę nie wiem co myśleć - może faktycznie ma małe doświadczenie co do tych nowych chińskich wynalazków i ich silników, a większe doświadczenie do starszych, oklepanych modeli które ciężko było zajechać... Najgorsze jest to że nigdzie nie dostane gwarancji że to pochodzi - jak mi powiedział jeden ze sprzedawców części na allegro "Panie to chińczyk nie daje na to gwarancji, a ja mam dać?Współczuje Panu".To samo mówi o jakości części, z których składają te chińskie Yamahy :biggrin: Pozdrawiam
  17. Witajcie Nie zgadliście :biggrin: , córka mechanika miała komunię w tamtym tygodniu no i mechanik dawał gazu przez kilka dni, dlatego ciężko było się umówić ;) Dzisiaj zawitałem do niego, oczywiście okazało się że zawór wydechowy przepuszcza, ten drugi trochę w lepszej kondycji ale też leciutko przepuszczał. No to co pasta polerska i jechana :) Mechanik dotarł dwa zawory wraz z gniazdami do momentu gdy ładnie stały się matowe, ułożenie było lepsze (grzybek poszedł na dół około 0,05 mm ponieważ luzy zaworowe które wcześniej były zniknęły). Po dokładnym wyczyszczeniu i założeniu głowicy, ustawieniu na nowo luzów zaworowych ucieszony że w końcu coś się może zmieni - przystąpiliśmy do zmierzenia ciśnienia sprężenia. Wiem że nic już nie powinno mnie w tym moto zdziwić, jednak ten chińczyk cały czas mnie zaskakuje :rolleyes: CIŚNIENIE sprężenia nie zwiększyło się nawet o pół bara :banghead: Pomału zaczynam się przyzwyczajać że z niego już raczej nic nie będzie, nie przywrócę go do życia chyba ... :sad: Muszę się z tym przespać jeszcze i zastanowić się czy dalej inwestować w to coś , kupić nową głowicę i mieć złudne nadzieje że coś się poprawi? I tak w koło Macieju? To jest chyba studnia bez dna nie sądzicie? Nie lubię się szybko poddawać ale chyba będę musiał pogodzić się z tą porażką...
  18. Tamka oczywiście jak tylko coś będę wiedział ,to dam znać czy miałaś rację :) Rafael nie miałbym nic przeciwko :D Tylko z tego co widzę to szmat drogi więc raczej nie dojechałbym na tym chinolu, po za tym nie wiadomo czy Tamka miałaby ochotę ;)
  19. O.K dziękuje wszystkim za fachowe porady - sprawdzimy tą głowicę wraz z zaworami i mam nadzieje że w końcu ustali się gdzie tkwi przyczyna tak niskiego ciśnienia. Co do mechanika to fakt że mógł sprawdzić czy niema wycieków - szczególnie że robił już to na samym początku gdy tylko kupiłem głowicę- wtedy była ok, no ale w końcu zrobiłem już na niej 700 km a wiadomo że chińskie części nie są wieczne :D Jak tylko coś będę wiedział to się odezwę, jeszcze raz dzięki za wskazówki i pomoc.
  20. Kurcze teraz już sam nie wiem, gdy oglądałem go to u góry miał lekki osad - zapytałem się co to jest, ale mechanik powiedział że to nagar. Natomiast dalej już był gładziutki bez rysek i wyglądał jak lusterko.Jutro zapytam się dokładnie. Raaza wiem że wtopiłem dużo kasy i nerwów, do tego raty jeszcze spłacam do teraz - jednym słowem panowie skośnooki załatwili mnie na amen....
  21. Czarekmbx możesz mi podać link do tematu na priv lub tutaj? Jutro skontaktuję się z mechanikiem i zapytam bo nie wiem. Zikowski próba olejowa została zrobiona - ( mechanik wlał olej strzykawką i ciśnienie nie zwiększyło się, było takie same !)
  22. Witajcie Odebrałem nowy spasowany tłok do cylindra ,który robiony był na zamówienie.Czym prędzej udałem się do mechanika by jeszcze raz wszystko zamontował i.... Pasowanie tłoka okazało się tym razem najlepsze ze wszystkich ( tłok przechodził prawie że idealnie przez cylinder - oczywiście miał malusieńki luz ale nie tak jak wcześniej ponad milimetr tylko 0,020mm). Pierścienie też lepszej jakości, bardziej sprężyste i chyba nawet troszkę szersze. Wszystko zamontowane, olej wymieniony na nowy,no to jazda próbna.... I jak myślicie wszystko gra ? Taaa to było by zbyt piękne! Mocy jak nie miał tak nie ma (jeździ identycznie tak jak jeździł przed wymianą starego tłoka - a do tego nie wiedzieć skąd pojawiło się dziwne bzyczenie tak jak by w silniku.Nagrałem to bardzo proszę posłuchajcie może skojarzycie skąd i od czego może pochodzić.Jeden plik jest jak jest na biegu jałowym a na drugim gdy jadę i redukuję biegi - wtedy słychać te dziwne dźwięki ( 13 sekunda i 25 zwróćcie uwagę). Tutaj linki: http://www.sendspace...b/praca-silnika http://www.sendspace...zenie-silnika-1 Oprócz tego w załącznikach daje fotki starego tłoka oraz zaworów (wiecie może dlaczego pierwszy zawór ma kolor czarny, a drugi brązowy?) Nie zdążyłem zrobić zdjęcia cylindra ponieważ był już nasmarowany olejem przed montażem ( ale mechanik powiedział że jest o.k prawie że idealne lusterko). No i najważniejsze - po wymianie tego wszystkiego mechanik pierwsze co to zmierzył kompresję i znowu była kiepska bo tylko 7 barów a powinno być chyba ponad 10-11 najmniej.Została wymieniona uszczelka na nową i sprawdzone że nigdzie nie ucieka, więc moje pytanie - dlaczego cały czas jest taka słaba kompresja jeśli na sto procent nigdzie nie łapie lewego powietrza - gdzie można jeszcze szukać usterki i tak niskiego ciśnienia? Mechanik powiedział że jak żyje to pierwszy raz takie dziadostwo widzi - nie dziwię się już nawet jemu nerwy puszczają, zresztą ja też tracę już ochotę do naprawy tego złomu, chętnie bym to sprzedał i miał święty spokój tylko kto to kupi,przecież nawet ślepy zauważyłby że to nie chce jeździć (nie obrażając nikogo).I dlaczego do jasnej cholerki gdy pasowanie jest dobre, to jeździ jeszcze gorzej niż na chińskich częściach?Czyżby te części po rozgrzaniu zamiast puchnąć, to kurczą się czy jak ?Ja już na prawdę głupieje... No i co znowu kilka stówek poszło na wyrzucenie w błoto a motorek jak nie jeździł tak już chyba nie będzie.... Aha jeszcze tak przy okazji : Kupiłem większą dyszę 0,80 ( to apropo złego wkręcanie się na obroty gdy szybko kręciłem manetką - pisałem o tym problemie wcześniej.Niestety wymiana nie pomogła, zaczęło go zalewać więc z powrotem zamontowana została 0,76). Powiedzcie mi proszę co to może być za odgłos z silnika i gdzie można szukać przyczyny tak słabej kompresji ? Może uda mi się zrobić go chociaż na chwilę , to sprzedałbym to od razu....
  23. "Przejdź ile możesz na maksa , np ze 20 - 30km , zgas , poczekaj az ostygnie , wykręc świece i wrzuć tu jej zdjęcie . Zdjęcie ma przedstawiac elektrodę świecy (tą pracująca w komorze spalania)" W załączniku zdjęcia po przejechaniu 27km bez przerwy.Sorry za jakość ale to zwykły aparat - świeca czarna a elektroda trochę jaśniejsza.Ten czterosuw to jakaś zagadka - kilka dni temu gdy próbowałem zmienić mieszankę po przejechaniu kilku kilometrów świeca była bardziej jaśniejsza a teraz od nowa czarna... "Nowy piec to od 60 do 110 baksów u chinola :D (baksów w bardzo szybkim tempie utopionych w błocie )" Taa to już jest parodia Robin Hooda - kupować silnik 110ccm żeby móc jechać pod górkę w dwie osoby :o To może od razu jakieś pół litra zamontować :D "Pisałem Ci przecież, że sporo daje dołożenie chłodnicy oleju ja kupowałem tu http://tnij.org/qmzf" Rzeczywiście znalazłem też na allegro pod mój silnik i.... wychodzi na to że nie tylko ja mam problem z przegrzewaniem, bo chłodnice rozchodzą się jak świeże bułeczki :) P.S. Na razie pozamawiałem nowe części, tłok i pierścienie, tą uszczelkę, dwie dysze,hamulce i jeszcze kilka rzeczy :D Może jak wymienię cały motor od nowa to zacznie w końcu jeździć ;)
  24. Sprawdziłem dzisiaj kilka rzeczy : Zmieniłem pozycję filtru paliwa na pionową , niestety nie poprawiło to kompletnie niczego ( w pozycji poziomej jak się okazuje dostawał normalnie dawkę paliwa ponieważ był pełny). Po przejechaniu 15 km sprawdziłem czy łącznik jest ciepły - okazuje się że u góry jest leciutko ciepły (prawie zimny) , dopiero u samej góry tu gdzie wytłoczony jest napis "49" przy samych zaworach jest gorący,czyli chyba zamiast tej owijki tak jak pisał Luca lepiej dokupić oryginalną uszczelkę pod głowicę? Jeszcze co do objawów które zauważyłem - są identyczne jak na pierwszym zestawie - moto coraz bardziej słabnie, przy siedmiu tysiącach obrotów silnik wydaje takie odgłosy jak by chciał eksplodować :D To samo było poprzednio. Tak instalacja jest na 12V, ale montarz małego wiatraczka od komputera chyba niema sensu bo co on da? Myślałem o jakimś dobrym chłodzeniu, może jakieś radiatory większe ? O eksperymenty mi nie chodzi , ale sam powiedziałeś że jak silnik będzie się przegrzewał to i nowy tłok nie pomoże, więc lepsze chłodzewnie na pewno by się przydało... Mam jeszcze takie pytanie - czy regulator napięcia lub moduł mogą mieć coś wspólnego z przegrzewaniem się lub słabnięciem silnika? Bo chyba jeszcze tych dwóch rzeczy w nim nie sprawdziłem? I ostatnia prośba - czy inwestować w jakiś inny filtr powietrza czy niema sensu? Dzięki
  25. Dzięki, znalazłby jeszcze jedno zastosowanie jakby już nic nie pomogło....Tylko więcej metrów by trza kupić :D (oczywiście proszę nie brać tej wypowiedzi na serio :) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...