Skocz do zawartości

ryba1983

Forumowicze
  • Postów

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ryba1983

  1. No z tego co mi wiadomo to brud na filtrze jest przyczyną spadku mocy i zwiększonego zużycia paliwa. Odkąd wymieniłem z chińskiej na japońską to pali od kopa i nie wykręcałem świecy no ale sprawdzę to dzisiaj. Aha czyli niema wymiennego filtra tylko tą siateczkę - możesz mi tylko powiedzieć gdzie ona dokładnie się znajduje - z boku po prawej stronie może? Bo wymieniłbym dzisiaj ten olej i przeczyścił to ponieważ wczoraj zrobiłem już pierwsze 300km. Mam jeszcze takie pytanie - od dwóch dni zauważyłem że gdy na liczniku jest między 45km a 50km to słyszę takie dziwne "bzyczenie" , czy to aby nie jest blokada - gdzieś w liczniku który komunikuje się i ciężko przekroczyć tą prędkość chyba że tak jak pisałem jest długa prosta lub leciutko z górki to momentalnie dostaje kopa.Czy to gdzieś w lince blokada czy raczej moduł zablokowany? Bo za każdym razem tak jest - dziwne tylko że zacząłem słyszeć to od dwóch dni wcześniej na 100% nic nie bzyczało jestem tego pewny.
  2. Witajcie po dłuższej przerwie ! Motorower na razie jako tako jeździ, chociaż ma jeszcze dziwne objawy. Otóż jest moment gdy dostaje "kopa" i da się pojechać na nim te 60 -70 km/h , natomiast bardzo często jest tak że w trakcie jazdy zamula go że można jechać tylko na pierwszym i drugim biegu, gdy wrzucam na trójkę a jest leciutko pod górkę robi buuuuu i pozostaje tylko redukcja.Jeżeli natomiast jest lekko z górki to niema problemu dostaje momentalnie siły i wchodzi na takie obroty jak powinien. Do tego bardzo dużo "żre",ostatnio wlałem 4 litry i zrobiłem tylko 80km i nie zostało ani kropli! Dlatego wydaje mi się że filtr oleju jest brudny i chciałbym go wymienić natomiast mam pytanie bo słyszałem różne opinie.Jedni mówią że w tym modelu jest filtr oleju a drudzy że mają tylko taką drobną siatkę która przepuszcza zanieczyszczenia - ktoś jest w 100% pewny jak w tym modelu jest? Bo podjechałbym i kupił ten filtr i wymienił od razu i nowy olej. Będę wdzięczny za informację. Shad11 pisałem do Ciebie kiedyś na gg ale się nie odezwałeś ;p
  3. Dobry Wieczór! Shad11 Tak masz częściowo rację brak obsługi z mojej strony to fakt, natomiast zadzwoniłem po znajomego który już kilka motorów złożył w swoim życiu i zaczął sprawdzać wszystko zajęło mu to ponad godzinę no ale wkońcu działa! Okazało się że to wina świecy - chociaż dawała iskrę miała bardzo duże przebicie aż do środka iskra szła - oczywiście made in china. Podjechałem do sklepu kupiłem japończyka i od kopa pali.Znajomy ustawił tylko linkę gazu i obroty na gaźniku.Oczywiście macie rację to była wajcha od ssania.Mam tylko takie spostrzeżenie wiadomo że nie jest to motocykl ale na pierwszym biegu jest bardzo zrywny natomiast gdy wrzucam już na dwójkę strasznie zamula i nie wiem czy to jeszcze wina złej regulacji czy po prostu muszę silnik docierać i to się troszkę jeszcze zmieni z czasem? Shad11 dzięki za wiadomość jeśli będę miał jakiś problem to na pewno skorzystam i napiszę do Ciebie na gg. P.S. Jednak co chińszczyzna to chińszczyzna wiedziałem że w tych elektrycznych starterach szybko spalają się te kostki i są bardzo awaryjne , no ale żeby psuły się po dwóch dniach to przesada.... Mam tylko nadzieję że z motorem nie będzie tak przez cały czas bo wychodzi na to że lepiej sprawował by się używany.... Jeszcze takie pytanie tak jak pisze w tym temacie przez pierwsze 30km jeździć bardzo spokojnie i nie agresywnie? http://forum.motocyk...rac-nowy-motor/ I już ostatnia rzecz - założyć nowy temat czy pisać dalej w tym - chodzi mi o Wasze opinie gdzie najlepiej opłaca się ubezpieczyć bzyka, jaki to koszt i jak wygląda sprawa z rejestracją? Na koniec chciałbym podziękować wszystkim za pomoc tym, którzy angarzowali się w mój poprzedni problem <piwko dla wszystkich>
  4. No też się właśnie tak zastanawiam, a czy spotkał ktoś się już z takim przypadkiem że kupując nowy skuter miał blokadę i nie mógł odpalić? Słyszałem nawet że robią takie że jak jest na "nóżkach" to nie odpali, ale to już sprawdziłem... A może ktoś z forum posiada lub posiadał kiedyś Bartona? Dzięki za informację to też zaraz sprawdzę i wrzucę fotki, kurcze zależy mi żeby go dzisiaj uruchomić a jak do poniedziałku nie będzie chodził to odsyłam na gwarancję. A więc zlałem stare paliwko z baku i z gaźnika, nalałem nowego, przeczyściłem świece i odpalił od kopki za drugim razem.Niestety radość długo nie trwała jak tylko dodałem lekko gazu zaczął "pierdzieć", z rury ogień strzelał i po 15 sekundach zgasł.I już więcej nie odpalił.Na zdjęciu pierwszym ta "wajcha" a na środku ten "dzyndzel" ltórego nie idzie wcisnąć.Wszystkie kostki od instalacji wyglądają na prawidłowo włożone dla pewności wszystkie docisnąłem i zrobiłem zdjęcia proszę zobaczyć czy jest ok, na drugim zdjęciu koło kości jest ucięty wężyk, czy tak ma być on wychodzi gdzieś z baku chyba...Na trzecim zdjęciu ta kostka ma tak jak by zamknięty obwód.Na zdjęciu ósmym (A0043) na koću rury jest taki czarny plastik czy to jesu uszczelka czy może to jest jakaś blokada?Na następnym zdjęciu jest rura wydechowa ( śróby mają trochę luzu - czy tak ma być czy chińczyk nie skręcił jej do końca?). I jeszcze jedno pytanie dlaczego od jedna końcówka czerwonego kabla od akumulatora jest odizoliwana - do czego służy? P.S. Co do baku to zmieści się ponad dwa razy więcej niż 5l ponieważ ten skuterek jest z ramą normalnego motocykla no i skrzynie ma manualną a nie automat. Może podpowiecie co mogę jeszcze sprawdzić bo pomysły mi się kończą? Jeżeli ta śróbka od obrotów gaźnika była by źle wyregulowana to też może nie odpalić?I czy że świeca daje iskrę to czy nie może mimi wszystko być uszkodzona? Oj opis może nie zgadzać się ze zdjęciami ponieważ widzę że miniaturki nie ułożyły się według kolejności alfabetycznej :( Ale mam nadzieję że będzie wiadomo o co chodzi.
  5. Dziękuję za błyskawiczne info.Absolutnie nie zgrywam wszechwiedzącego, po prostu w instrukcji nie ma tych informacji są tylko ogólne - do czego służą przyciski, jak odpalić silnik i bezpiecznie jeździć i nic po za tym.Szukałem również informacji w sieci niestety ciężko coś konkretnego znaleźć.Właśnie tak jak piszesz powinien mieć elektryczne ssanie - tylko dlaczego silnik w ogóle "próbuje odpalić" gdy manetkę trzymam na full gazu.O.K sprubuję zaraz zmienić to paliwo i sprawdzę wtedy, powiedz mi proszę jeszcze taką rzecz - nie wiem w jakim stanie jest akumulator czy w ogóle był ładowany od nowości - jeżeli byłby rozładowany to czy od kopki też nie musi wtedy odpalić?
  6. Ponieważ jestem nowy na forum Witam Wszystkich Serdecznie. Z tego co widzę to jedno z lepszych forum motoryzacyjnych w sieci dlatego liczę bardzo na Waszą pomoc. Opiszę tak w skrócie o co chodzi, otóż: Przed wczoraj przyjechał do mnie kurier który przywiózł mój nowy nabytek - Bartona Figtera o pojemności 50 cm3. Skuterek kupiłem NOWY przez internet, gdy kurier przyjechał obejrzałem go szybko i schowałem do garażu ponieważ spieszyłem się do pracy. W następny dzień już na spokojnie chciałem się przejechać, jednak duże było moje zdziwienie ponieważ za żadne skarby nie chciał odpalić. Skuter po przeglądzie "0", w baku paliwo już było - próbowałem starterem elektrycznym, od kopki i na pych ciągle nic.Sprawdziłem świece - iskra jest, paliwo w wężyku też.Po dwóch godzinach puściły mi nerwy i schowałem go do garażu.Wiadomo gwarancję mam i zawszę mogę oddać do serwisu jednak jak to jakiś drobiazg a zamawiać znowu kuriera czekać aż go zawiozą sprawdzą to z 2 -3 tygodnie minie... Dzisiaj postanowiłem do niego jeszcze raz zajrzeć - i o dziwo odpalił za którymś tam razem od kopki gdy manetkę gazu miałem na full pochodził dwie minuty - gdy tylko lekko popuściłem manetkę gazu od razu zgasł i koniec już nie odpalił. A teraz uwagi jakie spostrzegłem : Po przekręceniu kluczyka tak jak jest w instrukcji w na zegarze powinien pojawić się poziom paliwa, niestety jest cały czas na czerwonej wskazówce tak jak by go tam nie było chociaż jest na 100% paliwo.Wskaźnik paliwa jest zepsuty? Druga rzecz - tam gdzie jest wężyk z paliwem i gaźnik jest taki mały dzyndzel ( w motocyklach jest do zassania paliwa - u mnie ten dzyndzel jest tak jak by "na stałe" nie da rady go wcisnąć - czy tak ma być ? Bo jak miałem motocykle to w każdym można było go wciskać. Ostatnia rzecz - właśnie w gaźniku jest jeszcze u samej góry taka metalowa" wajcha" można ją dać do góry (jest strzałka) lub w dół - nie wiem do czego służy pierwszy raz się z takim czymś spotykam,ktoś podpowie? I jeszcze jedno - czy gdyby linka od gazu była źle wyregulowana to nie odpaliłby? Kurcze co to może być możecie podrzucić jakiś pomysł sprawdziłbym chociaż te podstawowe rzeczy,ponieważ nie znam się na mechanice , a jeśli nie uda się uruchomić to dopiero wtedy oddam na serwis. Będę na prawdę wdzięczny za każdą informację. P.S. Kupiłem specjalnie nowy tylko dlatego żeby móc bez problemu dojechać do pracy i nie martwić się o awarię a tutaj takie cyrki nie zrobiłem nim ani kilometra :( Pozdrawiam serdecznie i przepraszam że tak się rozpisałem, chciałem opisać w miarę dokładnie problem jeśli nie podałem jakiejś ważnej informacji to proszę śmiało pytać. Dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...