Skocz do zawartości

Wyjęcie rur nośnych upside-down w ZXR750 - się nie daje


miju
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Problem polega na tym, że imbusy dolne oczywiście wykręcone, bebechy wyjęte, małe wkręty dociskowe też a rura nie daje się wysunąć z dolnej goleni (czy jak to tam się fachowo nazywa - ten odlew, do którego mocuje się oś koła, zaciski itd.). Nie daje się ani wyrwać ani obrócić. Czy jest możliwe, że przez to iż to upsy to wymienia się rurę razem z tym odlewem - że jest to niedemontowalne? Dziwne, bo według katalogów producentów rur (Tarozzi i Tecrol) jest dostępna goła sama rura w normalnej cenie. Jest jakiś patent na wyrwanie tej rury? Jakiś duży młotek, palnik czy co? To tak siedzi tam mocno? Bo przecież nie jest to monoblok - ktoś to tam kiedyś wsadził.

 

Dzięki z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Te rury mają być do wyrzucenia także mogę je stamtąd wyskubać nawet po kawałku przecinakiem. Nie chcę tylko uszkodzić tych odlewów. No i z jednej strony niby dostępne są do tego same rury a z drugiej w katalogu części fabrycznym ten odlew z rurą występuje w jednym kawałku i kosztuje w USA ok. 450$.

 

A cieknąć UPSy potrafią właśnie spomiędzy tej rury i odlewu bo zazwyczaj na dole jest jakieś tegój uszczelnienie - tylko wtedy to się powinno łatwo wygrzebać... Bo wygrzebać to jedno ale wsadzić tam potem nową to może być gorsza rzeźba. Poszukam zatem tej instrukcji rozkładania na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rura w jarzmo zacisku jest wkręcana.

Wykręcić należy wcześniej kołek blokady. Jako że skręcane to jest z uzyciem kleju do gwintów należy jarzmo podgrzać. Niestety kołek blokujący często przy wkręcaniu powoduje uszkodzenie nitki gwintu na rurze to wykręcając niszczy się gwint wewnętrzny w jarzmie.

I zgadza się, uszczelnienie jest realizowane o-ringiem umieszczonym w podtoczeniu jarzma.

 

Do odkręcania/wkręcania rury słuzy odpowiedni klucz pazurowy zaczepiany o gniazdo w rurze umieszczone zwykle pod tuleją ślizgową.

http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATI
http://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załatwione. Dzięki za rady. Kołek (ten wkręt dociskowy) wcześniej wykręciłem i nie było z tym wielkiego problemu. Rura bez podgrzania nie dawała się wykręcić - ale ja podgrzałem to na zwykłej kuchence gazowej i bez trudu poszło (grzejąc tylko za rurę w odległości 5-10cm od jarzma, nie za jarzmo żeby go nie niszczyć - i to wcale nie do jakiejś ogromnej temp). Klucz do trzymania rury niepotrzebny - w tej akurat pod panewką są dwa otwory idealnie pod przewleczenie śrubaka :-) A jak nie to rura i tak w kibel więc można kręcić żabą.

 

Serwisówkę i inne porady autora pojazdu można sobie w tej sytuacji wsadzić do pupy bo według niego to jest jeden niedemontowalny zespół - kupuje się rurę wraz z jarzmem.

 

Lipę ma tylko ten, komu np cieknie spomiędzy rury i jarzma (np. ten oring do wymiany - rzeczywiście tam jest) - bo rozebrać to i nie zniszczyć rury to może być dość trudne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...