Suzuki GSX-R 600 2002r. vs Kawasaki ZX9R 2001r.

[barteck_street]

Ale po co, skoro można 750 łoić litry bez problemu. Osiągi litra w ramie 600.

Nie wyjeżdżając z toru...

[ernestZL]

Jak miałeś V-kę, to się zanudzisz na tych sprzętach

Vłka na której jeździł to przy 9tce moto dla emerytów. Wiem bo miałem bezpośrednie porównanie tych modeli przez prawie cały sezon. 9tka zapie**ala bardzo przyjemnie i równo do prędkości w których storm dawno spuchł. Jak na sporta wyjątkowo wygodny i uniwersalny-przecież nikt normalny nie jeździ cały czas motocyklem sportowym po torze. 9tka w ogóle jest mocno niedocenianym sprzętem w PL-dla mnie dziwne bo to motocykl który jest zajebistym kompromisem pomiędzy typowym sportem a turystykiem. Najlepiej celować w ostatni wypust z zastrzałem na wahaczu.

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez ernestZL

[Vector]

Vłka na której jeździł to przy 9tce moto dla emerytów. Wiem bo miałem bezpośrednie porównanie tych modeli przez prawie cały sezon. 9tka zapie**ala bardzo przyjemnie i równo do prędkości w których storm dawno spuchł. Jak na sporta wyjątkowo wygodny i uniwersalny-przecież nikt normalny nie jeździ cały czas motocyklem sportowym po torze. 9tka w ogóle jest mocno niedocenianym sprzętem w PL-dla mnie dziwne bo to motocykl który jest zajebistym kompromisem pomiędzy typowym sportem a turystykiem. Najlepiej celować w ostatni wypust z zastrzałem na wahaczu.

 

Dokładnie tak. ZX-9R to ciężki zawodnik na trasie w odpowiednich łapach, potrafi zdrowo pie*dolnąć, na ekspresowego turystę jak znalazł. Nawet 954 ciężko jest sobie z nim poradzić :bigrazz: Wiem co mówię ;)

[sebiii666]

a masz jakiś budżet ograniczony??

na marginesie : dlaczego rezygnujesz z vtr??

 

Miałem ją 3 sezony i mi się znudziła... chcę znowu R4 a później znowu zachcę powrotu do vałki :icon_razz:

 

Poniżej są linki, gdzie jestem już po rozmowach telefonicznych i czekam na dokładne fotki ( od suzi rizla juz mam):

 

http://moto.allegro.pl/kawasaki-zx9-ninja-zx9r-super-moto-i2028355120.html

 

http://moto.allegro.pl/sliczne-suzuki-gsx-r-750-k1-z-2000-ruku-i2022629116.html

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-gsx-r-k1-k2-k3-M2847304.html

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-600-M3004885.html

 

no i jeszcze znalazłem litra:

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-wersja-kanadyjska-M2986367.html

 

Dodam jeszcze, że vtr miała problemy w porównaniu z 636. Więc zx9r tak jak pisaliście objeżdża vtr spokojnie....

 

mam jeszcze 2 po szlifach (do nich nie dzwoniłem):

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-gsxr-1000-2001r-M2815654.html

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-gsx-r-1000-k3-2003r-M2876736.html

 

Budżet jak widzicie jest mniej więcej tak do ok. 9000zł. Mam jeszcze crossa więc mam na co wydawać kasę.... :wacko:

 

z k1 mam jeszcze coś takiego:

 

http://otomoto.pl/suzuki-gsx-r-750-k1-gsxr-750-M2978658.html

 

Miałem brać już 600 w k2 ale po waszych opiniach to już zgłupiałem :tongue: :icon_eek: :banghead:

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez sebiii666

[ernestZL]

w tej kasie to jednak szukałbym 750 K1...

[sebiii666]

Ale po co, skoro można 750 łoić litry bez problemu. Osiągi litra w ramie 600.

 

 

Odnośnie toru to wpadnę kilka razy na Zemborzyce koło Lublina. To ostatni rok tego toru jak wiecie. I na nim mniej ważna jest pojemność moto a kierownik za sterami... więc 600 też pojeździ :bigrazz: :crossy:

 

Sam nie wiem. Już z 3 miechy jak sprzedałem vtrkę siedzę na allegro i nie wiem co kupić :banghead: . Już mnie nosi i nie wyobrażam sobie wiosny jak nie będę miał czym jeździć.....

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez sebiii666

[Limo]

w tej kasie to jednak szukałbym 750 K1...

Albo 900RR. Dużo lepsza opcja niż 9-ka.

[Vector]

Albo 900RR. Dużo lepsza opcja niż 9-ka.

 

Limo, dlaczego tak sądzisz?

 

Wiadomo, że to Honda, ale w stosunku do 9 najzwyczajniej nie jedzie. Nie ma je*nięcia, które 9 posiada niezaprzeczalnie ;)

[Limo]

Przyznaję, nie miałem okazji porównać, ale silnik po prostu jest o niebo wytrzymalszy. A kwestia "jebnięcia" jest subiektywna, jak wiadomo :). Zależy na czym się jeździło :D

[Vector]

Przyznaję, nie miałem okazji porównać, ale silnik po prostu jest o niebo wytrzymalszy. A kwestia "jebnięcia" jest subiektywna, jak wiadomo :). Zależy na czym się jeździło :D

 

900RR dostać w przyzwoitym stanie to pewnie rzadkość, piec, prawda, jednym chyba z najwytrzymalszych z gamy. 9 z tego co zasłyszałem i nawet w starym, starym numerze Motocykla pisali, że szybko padają gumki zaworowe co sobie żre olej. Hunter miał póki nie zgruzował kloca to oleju brała śladowe ilości a przebieg ponad 20 tysięcy na szafie.

 

Ja osobiście wybrałbym 9. Archaizm ogólny odrobinę mniejszy niż w 900RR.

[sebiii666]

... i mam odpowiedź :bigrazz: :notworthy:

 

 

albo.....

 

 

tu już wchodzi czynnik ludzki ale kawa chyba daje redę...

 

Edytowane 6 Stycznia 2012 przez sebiii666

[Fat]

900RR dostać w przyzwoitym stanie to pewnie rzadkość, piec, prawda, jednym chyba z najwytrzymalszych z gamy. 9 z tego co zasłyszałem i nawet w starym, starym numerze Motocykla pisali, że szybko padają gumki zaworowe co sobie żre olej. Hunter miał póki nie zgruzował kloca to oleju brała śladowe ilości a przebieg ponad 20 tysięcy na szafie.

Silnik to jest najmocniejsza strona 9. Mocny, z pazurem i naprawdę fajny uderzeniem, elastyczny, mało pali. Swoją sprzedawałem przy przebiegu ponad 40 tys., kolejny właściciel dociągnął do ponad 50 i oleju nie brała nic. Ogólnie bezproblemowy motocykl.

 

Aha, tyle że akurat roczniki 2000-2001 nie są zbyt szczęśliwe. Jak brać 9, to tylko model F, roczniki 2002-2003. Lepsze hamulce, wzmocniona rama (nie pęka) i trochę innych zmian.

[Sikor]

... i mam odpowiedź :bigrazz: :notworthy:

 

tu już wchodzi czynnik ludzki ale kawa chyba daje redę...

 

 

Zwróć uwagę na to jak TLR ucieka Ninjy na każdym wyjściu z winkla. W tym jest ukryta cała zabawa. Dziwi mnie, że po jeździe litrowym V2 chcesz wsiąść na litrowe R4.

[Limo]

900RR dostać w przyzwoitym stanie to pewnie rzadkość, piec, prawda, jednym chyba z najwytrzymalszych z gamy. 9 z tego co zasłyszałem i nawet w starym, starym numerze Motocykla pisali, że szybko padają gumki zaworowe co sobie żre olej. Hunter miał póki nie zgruzował kloca to oleju brała śladowe ilości a przebieg ponad 20 tysięcy na szafie.

 

Ja osobiście wybrałbym 9. Archaizm ogólny odrobinę mniejszy niż w 900RR.

Ale na kole nie polatasz :P

 

Zwróć uwagę na to jak TLR ucieka Ninjy na każdym wyjściu z winkla. W tym jest ukryta cała zabawa. Dziwi mnie, że po jeździe litrowym V2 chcesz wsiąść na litrowe R4.

Bo V2 nie robi łutututu przy 13 tys. :D

[gozdzik77]

Użytkuje zx9r z 2001 model E.Oleju nie bierze, rama nie pęka.Jeździ się wspaniale.Mocy napewno nie będzie ci brakować. Można spokojnie latać z nowszymi litrami.Motocykl jęst naprawde ekonomiczny i bezawaryjny.Jedynie co to tylna opona się szybko kończy.Bardzo fajne moto i faktycznie nie docenione w naszym kraju.