Buty DAYTONA

[Adolf]

Witajcie ponownie Koleżanki i Koledzy. Dziś chciałbym wysłuchać Waszych doświadczeń w użytkowaniu butów niemieckiej firmy DAYTONA model Urban GTX. Chciałbym to obuwie zakupić. Ponieważ są to buty przeznaczone głównie dla cruiserowców i chopperowców, do Was szczególnie zwracam się z pytaniami, jakie macie doświadczenia w ich użytkowaniu? Czy rzeczywiście są nieprzemakalne, oddychające i nie do zdarcia??? Telefonowałem do producenta, poinformowali mnie iż, gdy coś z butami stanie się nawet po 6,7 8 latach, wysyłam do nich, naprawiają za 20 Euro i udzielają kolejnej gwarancji, czy ktoś tego doświadczył? Pozdrawiam Was i oczekuję opinii, może nawet dyskusji

[ks-rider]

Niema nic lepszego od Daytony

 

Uzytkowmik Alpinestars :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[Syrek]

Co prawda nie mam modelu, o który pytasz, ale bardzo polecam buty Daytona.

Smigam juz 3 sezon, bardzo często w deszczu i nigdy mi nie przemokły.

Wielkiego zużycia po nich też nie widać.

Cena adekwatna do jakośći. :lalag:

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez Syrek

[Raciaty]

Polecam jak najbardziej, sam śmigam w Daytona Road Star GTX od 2008 (opinia KS wtedy też była mi pomocna, dzięki), polecam też pastę do butów firmy Daytona - naprawdę super, sprawdzono osobiście :rolleyes:

[Gość Gienek ST]

Ja smigam w Daytona Touring Star GTX i moge tylko potwierdzic to co

pisza Poprzednicy :)

Edytowane 10 Grudnia 2011 przez Gienek ST

[konrad1f]

także jestem napalony na Daytony ale na razie brak funduszy :bigrazz:

polecam jednak wybór innego modelu (bardziej turystyczne)

jak widzisz poprzednicy stwierdzili, że kapcie przeżyją kilka ładnych lat a w tym czasie (jeśli faktycznie będziesz chciał robić przebiegi motocyklem )zmienisz pewnie moto na coś bardziej nadającego się do jeżdżenia (bez obrazy)

[jeszua]

Polecam jak najbardziej, sam śmigam w Daytona Road Star GTX od (...)

 

ja w tych od chyba 7 sezonów, poza śladami zużycia (wycierania) brak uszkodzeń. w domu mamy również drugie, pewnie bardziej szanowane :biggrin: , od nieco krótszego czasu - tak samo potwierdzają najwyższą jakość. kaski miałem w tym czasie 2, komplety ciuchów 2 i trzeci się szykuje (aczkolwiek jeden sam zepsułem), a buty ciągle te same

jsz

[Adolf]

Dzięki bardzo Wam wszystkim za życzliwe, aczkolwiek prawdziwe, wynikające z doświadczeń opinie i porady. Pomogliście mi, kupuję więc Daytonę!!! Spodnie i kurtkę chciałem pierwotnie Spidi Italy, jednak zdecydowałem się na Hein Gericke, pozdro i szerokości

[Adolf]

Hallo Bikers, już w Nowym Roku. Temat butów został sfinalizowany w przedostatni dzień starego roku. Buty, jeszcze w kartonie (ale już po dokonaniu przymiarki) uśmiechają się do mnie. Bardzo dziękuję wszystkim za utwierdzenie mnie w przekonaniu, że Daytona to buty "najlepsze z najlepszych". I rzeczywiście do cruisera wybrałem Daytona Urban GTX - rewelacja, przepięknie się prezentują, są niezwykle wygodne (na razie w dłuższym chodzeniu po domu, chcę je po prostu rozchodzić). Super ręczne bawarskie rzemieślnicze arcydzieło (bawarskie nie znaczy niemieckie - to wyższa jakość i precyzja wykonania). Bawarczycy poinformowali mnie telefonicznie, ze jeżeli po latach coś z butami się stanie, za 20 Euro dokonają każdej naprawy i buty jak nowe. No i ponownie ukłon w kierunku sprzedawcy (najlepsza cena dla mnie) - LEGATO MOTOCYKLE Kraków (Pan Maciej Legutki - znany jako ścigający się na swym moto na torach motocyklowych). Po otrzymaniu zamówionego przeze mnie za małego rozmiaru (jak się okazało muszą być o 1 numer większe od codziennego obuwia. Każdy sam musi indywidualnie dobrać wielkość butów), błyskawiczna wymiana na numer większe - pełen profesjonalizm obsługi. Wszystkiego najlepszego w 2012 Nowym Roku !!!

[Gość Gienek ST]

(bawarskie nie znaczy niemieckie)a jakie ruskie ?:blink: Moglbys mi to wytlumaczyc bo jakos nie kumam,albo ja cos przespalem :wink: .

Edytowane 1 Stycznia 2012 przez Gienek ST

[Adolf]

(bawarskie nie znaczy niemieckie)a jakie ruskie ?:blink: Moglbys mi to wytlumaczyc bo jakos nie kumam,albo ja cos przespalem

====================================================================================

Wytłumaczenie Kolego Gienku jest bardzo proste.

Otóż historycznie Bawarczycy byli jako Królestwo Bawarii odrębnym państwem w Europie (przypomnij sobie króla bawarskiego Ludwika II - zwiedź jeden z jego zamków np. Neuschwanstein) i do dziś ich Land (województwo) określają jako Freistaat Bayern (Wolne czytaj "Niezależne" Państwo Bawaria). Bawarczyk, gdy go nazwiesz Niemcem, niekoniecznie wykaże agresję, jednak w sposób kulturalny wyjaśni Tobie, że jest Bawarczykiem, a nie Niemcem. Pospaceruj w niedzielę po centrum Monachium i porównaj to ze spacerem po centrum Berlina - dwa absolutnie różne światy. Porównaj u nas np. Ślązaków, którzy z dumą i jest to zrozumiałe, mówią najpierw o sobie Ślązacy, a dopiero później Polacy. Chyba wystarczająco Tobie to wyjaśniłem, pozdrawiam noworocznie, Adolf

[Gość Gienek ST]

Ja mowie o dzisiejszych czasach Kolego a nie o okresie 18wieku w ktorym Niemcy byli podzieleni na przeszlo tysiąc różnych państewek.No dobra ,nie bede tutaj robil Off-Topic (wyslalem Tobie cos na PW)

 

Rowniez zycze wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku.Gienek

[teodor2424]

Wszystko ok, ale ja tam bym ludzi czytających i może kiedyś kupujących Daytonę nie wprowadzał w błąd takimi słowami

okazało muszą być o 1 numer większe od codziennego obuwia

ja kupiłem rozmiar identyko jak codziennego obuwia i leży idealnie

Edytowane 5 Stycznia 2012 przez teodor2424

[Arcer]

A ja nosząc zwykle 43 zakładam Daytonę 42 i pasuje (choć dla odmiany jeżdżę w innym modelu 44 albo 45 :D). Nie ma reguły

[Ksylo]

To prawda, ja mam z tym tez problem. Niby mam 43 a ostatnio ciągle kupuje za małe buty. Na szczęście mam szewca co potrafi trochę rozbić dla mnie te buty o pół numeru, niestety nie robi tego za darmo :icon_razz: Albo mi noga urosła na starość, albo księgowi w firmach obuwniczych dobrali sie nawet do numeracji i obecne 43 to już nie to samo co kiedyś :buttrock: