Skocz do zawartości

Civic czy Tigra- co wybrać


Zino R
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jeszcze w tej kasie pomysl o almerze, 1.4,1.6 czy 2.0 - bedziesz zadowolony, pięknie chodzi na zwykłym gazie, bez sekwencji, tylko diesla unikaj bo muł, bez turbo, dobry wóz, a rzadziej wpada w łapki młodych gniewnych, czego o hondzie powiedziec nie mozna, tez gnije, wiec obowiązkowo głowa pod podłogę, natomiast silniki benzynowe ma lepsze niz honda, która praktycznie zawsze po wiekszym przebiegu pije sporo oleju, miałem taki wózek, sprzedałem i tęsknie do niego, są tańsze niz civicki, mają pancerne zawieszenia(honda ma niestety wielowahacz) bo nie są tak popularne, jakość jak to w kazdej Japonii przed 2000r bezokonkurencyjna

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Civic auto nie do zdarcia i daje sporo frajdy z jazdy jeśli ktoś lubi silniki które się wysoko kręcą. Są też dość odporne na katowanie, mam rocznik 94 i przez jakieś 4-5 lat i udało mi się zepsuć tylko rozrusznik, ale szybka wymiana przed domem i jest ok :) Tylko faktycznie tylne nadkola gniją i albo dokładnie się przyjrzyj albo szukaj takiego już po blacharce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kupiłem hondzi.Fajna na fotach-podgnite nadkola,wyj**ane zawieszenie,łożyska wyją,hamulce do roboty,a gościu opuszcza 3 setki :banghead:

Jadę jutro na giełdę.

mowa o tej za 8300-96r

Edytowane przez zino cbrf2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Honda specjalnie zrobila tak te nadkola zeby gnily, wiec nie spodziewaj sie 15 letniego samochodu w ktorym beda dobre, no chyba ze rok temu robione.

16vitec jak stary to tragedia pod wzgledem rzerzenia i trzeba go trzymac stale na obrotach zeby jedchal - na dluzsza mete meka, tak ze w mojej opini o wiele lepszym wyborem jest 1.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co tu pisac, konstrukcja jest taka zeby do tych zamknietych profili nie mozna bylo sie dostac z niczym, nawet z olejem antykorozyjnym, chyba ze powiercisz diury od wewnatrz.

Jednakowoz wilgoc dostaje sie tam bez problemu i nie ma zadnej mozliwosci opuszczenia tego miejsca ( brak odplywow ) - efekt - wszystkie Civic, ktore widze u siebie starsze niz 7 lat maja purchle lub dziury w tym miejscu.

Ciekawym czy gwarancja Hondy na przerdzewienie to wlasnie nie jest 7 lat ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma ani jednego argumentu za Tigrą. Jak pisał Heniek, to jest po prostu Corsa w innej budzie. Nawet deska rozdzielcza taka sama i przez to szyby boczne parują, bo kratki wentylacyjne były projektowane pod Corsę.

 

Jeżeli zdecydujesz się na Hondę, to masz szansę kupić prawdziwego japończyka. Civic do modelu 1991-1997 był składany w 100% w Japonii, potem następny model (od 1995) był składany albo w Anglii (nadwozie 5D - dużo gorsze, bardziej awaryjne) albo właśnie w Japonii (3D).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tigra=corsa

 

za te same pieniądze znajdziesz vectrę, w oplu omijaj silniki x18xe1(115KM) i x20xev (136KM)

Edytowane przez enduromaster

transport bus + 4os

stała trasa Łódź-Paryż-Łódź
PW, GG lub 663 231 860

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też Ci radzę giełdę omijać z daleka. Tam sprzedają raczej tylko:

1) desperaci, którzy nie wiedzą, że olej w silniku podlega wymianie. Zazwyczaj rejestracje ich samochodów mają więcej liter, niż cyfr. Właściciele tacy np. twierdzą, że brak płynu w układzie chłodzenia to normalny objaw i tak musi być.

2) handlarze, którzy mają sposoby (np. sypanie trocin do mostów celem ich wyciszenia, uszczelnianie chłodnic poxiliną, lanie oleju przekładniowego do silnika, żeby wyglądało, że silnik nie przepala oleju + 1000 innych pomysłów)

3) złodzieje, którzy też mają sposoby (przespawywanie pól numerowych, całych przegród, spawanie 2 albo kilku samochodów ze sobą + 1000 innych pomysłów)

 

Ja bym polecał jak Yuby - poklikać na Alledrogo, Gratce i przy okazji zobaczyć, jaki właściciel. Jeżeli ktoś mieszka w walącym się budynku, to raczej nie wymieniał wszystkiego na czas. Sad but true. Jeżeli ktoś handluje samochodami, to zadawanie jakichkolwiek pytań odnośnie auta jest stratą czasu - nie można wierzyć w ani 1 % tego, co ta osoba mówi.

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też Ci radzę giełdę omijać z daleka. Tam sprzedają raczej tylko:

1) desperaci, którzy nie wiedzą, że olej w silniku podlega wymianie. Zazwyczaj rejestracje ich samochodów mają więcej liter, niż cyfr. Właściciele tacy np. twierdzą, że brak płynu w układzie chłodzenia to normalny objaw i tak musi być.

2) handlarze, którzy mają sposoby (np. sypanie trocin do mostów celem ich wyciszenia, uszczelnianie chłodnic poxiliną, lanie oleju przekładniowego do silnika, żeby wyglądało, że silnik nie przepala oleju + 1000 innych pomysłów)

3) złodzieje, którzy też mają sposoby (przespawywanie pól numerowych, całych przegród, spawanie 2 albo kilku samochodów ze sobą + 1000 innych pomysłów)

 

Ja bym polecał jak Yuby - poklikać na Alledrogo, Gratce i przy okazji zobaczyć, jaki właściciel. Jeżeli ktoś mieszka w walącym się budynku, to raczej nie wymieniał wszystkiego na czas. Sad but true. Jeżeli ktoś handluje samochodami, to zadawanie jakichkolwiek pytań odnośnie auta jest stratą czasu - nie można wierzyć w ani 1 % tego, co ta osoba mówi.

 

Nie wiem już co zrobić.Zostało mi je**ne 7 tysięcy!- :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...