Szukam sport-turystyka

[Dar]

Siemanko! Szukam moto głównie na dojazdy do pracy, lansowania się po mieście i na weekendowe trasy po 200 - 300km. Moje doświadczenie - 2 sezony na cb500, i 2 na cbr f4. Do tego w tym sezonie jeździłem dużo na kawie z750.

Szukam motocykla w miarę młodego, do 15 tys zł. raczej z owiewką, na wtrysku, mile widziany wskaźnik paliwa i centralna podstawka... No i schowek mogący pomieścić weselną 0,7 (dużo obstawiamy;))

Na F4 jeździło mi się bardzo wygodnie, jednak okoliczności życiowe zmusiły mnie do sprzedaży, do tego zaoszczędziłem kilka zł na nowszy sprzęt.

Także w grę wchodzi CBR F4i - na wtrysku - Chyba faworyt, tylko czy taka przesiadka ma sens?

Suzuki SV 650 - kumpel ma i bardzo chwali, jednak wygląd nie bardzo mi się podoba

FZ6s - cyfrowy obrotomierz jest tragiczny, do tego silnik jakby "wykastrowany" - opinia znajomego

Suzuki GSR 600 - brak owiewki :/ ale sprzęt zacny!

Kawa Z750 - tak jak w fz6 "cyfwory obrotomierz", ale bardzo mi się podoba seryjny streetfighter. Brak owiewki...

CBR 954 - Czy do dobry czas na prawie litra? Nigdy nie jechałem, nie siedziałem. Mam duuużo respektu

 

Często jeździmy na winkle, dlatego nie szukam typowego połykacza kilometrów jak np vfr800...

[mrbravo]

z wymienionych kupilbym F4i albo GSR-a... ;)

[Sikor]

Triumph Street Triple/Speed Triple lub KTM Super Duke. To są moje typy (ze sporym naciskiem na KTM - w końcu to V-twin).

[relakzstyle]

gsr/z750 sport-turystyk to chyba tylko z nazwy w zakladkach na alle. Ja bym bral zdecydowanie f4i

[maarp]

A może coś mniej banalnego?

Buell Ulysses XB12X lub XB12XT.

W roli miejskiego łobuziaka suuuper, w trasę dalszą i bliższą na prawdę wyśmienity, stworzony do winkielków. V-twin z pięknym basem, elastyczny, ekonomiczny (od 4,5 l/100). Chwalę bo niejednego takiego miałem (i mam).

Serdecznie polecam.

Edytowane 14 Listopada 2011 przez maarp

[soulreaver]

Może Z750S ? Ma owiewkę, analogowe zegary... Silnik daje radę, szczególnie w konfrontacji Fz6 (znanym też jako odkurzacz) :icon_mrgreen: . Dużo zależy od twoich upodobań, dla mnie motocykl osiągający (z łatwością) prędkości 180+ km/h bez pełnej osłony i z wyprostowaną pozycją jazdy to nieporozumienie.

Edytowane 15 Listopada 2011 przez soulreaver

[Sherman]

Kupno GSR zamiast GSXR to jak zakup Subaru Imprezy z napędem na przednie koła... jak pójście na koncert T-Love w dniu, kiedy 3 przecznice dalej gra Iron Maiden :tongue:

[Sikor]

Kupno GSR zamiast GSXR to jak zakup Subaru Imprezy z napędem na przednie koła... jak pójście na koncert T-Love w dniu, kiedy 3 przecznice dalej gra Iron Maiden :tongue:

O matko :banghead: . Przecież to motocykle z innym przeznaczeniem. Trochę Ci to nie wyszło...

[spiwor]

O matko :banghead: . Przecież to motocykle z innym przeznaczeniem. Trochę Ci to nie wyszło...

Nie tak do konca bo gsr to taki sport bez owiewek i wysoka kierownica.

[Sikor]

Nie tak do konca bo gsr to taki sport bez owiewek i wysoka kierownica.

Taaak, oprócz tego że ma inną ramę, inne zawieszenie, inne hamulce, inaczej zestrojony silnik, niżej podnóżki, wygodniejszą kanapę...

[Sherman]

Nie ma się co ciśnieniować, mój post miał charakter ogólno-nijaki, raczej kojarzę, że jest kilka różnic. Ale autor wątku wyraźnie dał do zrozumienia, że lubi jeździć winkle, a to z kolei uruchamia całą lawinę reakcji przyczynowo-skutkowych, o których piszesz sam:

 

oprócz tego że ma inną ramę, inne zawieszenie, inne hamulce, inaczej zestrojony silnik, niżej podnóżki, wygodniejszą kanapę...

 

:flesje:

[spiwor]

Taaak, oprócz tego że ma inną ramę, inne zawieszenie, inne hamulce, inaczej zestrojony silnik, niżej podnóżki, wygodniejszą kanapę...

Nie jest gsr gsxr'em ale:

Silnik na niskich i srednich obrotach "nie jedzie" prawdziwy ogien zaczyna sie wysoko, nienawidzi wolnych ciasnych winkli ale daj mu szybkiego winkla pokaze pazury, totalnie nie nadaje sie dla pasazera. Taki wygodniejszy sport.

 

W pierwszym poscie zapomnialem dodac o podnozkach do owiewek i kierownicy.

[Sikor]

Szukając właśnie takiego sprzęta, mógłbym podpisać cyrograf za któryś z następujących: KTM Super Duke, Ducati Monster S4R, Aprilia Tuono lub któryś z Triple'i. Zauważcie, że europejskie, górskie winkle do czegoś zobowiązują przy produkcji motocykli :) . Mocny dół to jest to!

Edytowane 15 Listopada 2011 przez MSI

[maniek_7]

Taaa, za 15 TPLN :)Se polatasz. Do tego kolega chciałby mieć schowek na 0,7 - z tego co się orientuję, to większość z przedstawionych propozycji nie mieści się w tej kategorii. Tu trzeba się z plecakiem lub torbą na bak przeprosić. Ograniczony budżet oznacza też zapewne szukanie mało awaryjnego moto.

 

To jak tak, to zamiast szukać udziwnień, trzeba zostać przy F4i.

[Sikor]

Ok, z budżetem trochę przesadziłem, ale spokojnie można by dorwać za 15 klocków takiego Triumpha, a zwłaszcza Street'a w standardowej wersji (nie R).