Skocz do zawartości

Chcę kupić, tylko co?


molly
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A ja bym spojrzał na xjoty. W tej cenie spoko coś znajdziesz a i owiewka jest. Wysokość kanapy jest podobna, a motorek zacny.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Ale się upraliście na tego Gs500, jedyny plus tego motocykla to dobre hamulce.

A co do wzrostu to spokojnie stanie jedną stopą na ziemi, dwiema nie potrzeba.

Kobieta ma 170cm wzrostu, to znaczy że jest wysoka, więc nie będzie miała żadnego problemu.

Na moim motocyklu by sięgała.

Ale co wiecej trzeba na poczatek. Niskiej masy, pewnej pozycji, porecznosci - i to wlasnie mozna latwo osiagnac kupujac gs500. Moja luba czuje sie na nim idealnie.

 

Nie znudził sie po pierwszym sezonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja Ci polece jeszcze gpz 500, za ta kase wyrwiesz juz roczniki 2000 wzwyż, dynamika najlepsza z 500, najlepsza ochrona przed wiatrem z tych co wymieniacie, tania w serwisie, sam taka przelatalem sezon i jest nie do zdarcia, nowy wlasciciel tez sobie chwali, pali malutko, wada to regulacja zaworow co 5 tysia na srubke, a tak olej po 10 tysia, pozycja akuratna do turystyki, na trasie daje rade, na koło tez z gazu da rade jak pozniej bedziesz chciała pocwiczyc, honda cb 500 tez dobry wybór, gs 500 bym odrzucił, chlodzenie powietrzem i miasto i moze troche oleju ubyc, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ktoś polecał xj. Weź ten motocykl pod uwagę. Zapomniałem o nim, a przecież moja koleżanka na nim jeździ od trzech sezonów i na prawdę baaaardzo sobie chwali. SV bym nie polecał, chociażby, z uwagi na mocne hamowanie silnikiem. Bez redukcji z przegazówką można złapać uślizg tylnego koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ktoś polecał xj. Weź ten motocykl pod uwagę. Zapomniałem o nim, a przecież moja koleżanka na nim jeździ od trzech sezonów i na prawdę baaaardzo sobie chwali. SV bym nie polecał, chociażby, z uwagi na mocne hamowanie silnikiem. Bez redukcji z przegazówką można złapać uślizg tylnego koła.

 

Myślisz o xj600? Nie za silne toto i czy nie jest aby najcięższe ze wszystkich wyżej wymienionych maszyn?

 

Rany, normalnie to taki horror decyzyjny przeżywam przy kupnie szpilek :icon_rolleyes: , ale wtedy można przynajmniej wziąć obie pary :icon_razz: .

Nie ma rady, będę musiała się zorganizować jakoś i przysiąść do każdego. Na ybr stałam obiema stopami na ziemi i najchętniej tego bym się trzymała.

 

molly

 

P.S. a uświadomcie mi proszę, dlaczego tak mało jest przyjaznych dla początkujących 250 na rynku i wszyscy od razu pakują się na 500?

Realizacja marzeń w toku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

luka powstała po zakonczeniu cyklu zycia produktów, jakimi były wszelkiego rodzaju "demoludy" - cezety, jawy, mztki shlki, wski - tansze i duzo bardziej dostepne niż japonskie zamienniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny dylemat na moto dla mojej dziewczyny, po przymiarce stwierdziła, że moja XJ600 jest za ciężka i za wysoka. Rozważaliśmy GS500 kontra CB500, już mieliśmy brać GSa aż się młoda nie przejechała na CB. Za wychuchany egzemplarz z 96 roku (ale wersja jeszcze z bębnem z tyłu) daliśmy 5000 dwa miesiące temu.

Najlepiej się przymierz i oceń organoleptycznie co Tobie najbardziej pasuje. XJ mi na początku wydawała się ciężka, teraz tej masy specjalnie nie czuję - a przejeździłem jeden mało intensywny sezon :) Nie jest też dużo mocniejsza niż CB, to są naprawdę porównywalne sprzęty. GS jest najniższy z całej trójki, ale też pozycja najmniej wygodna, egzemplarz którym jechałem był chyba zdławiony bo mi się mułowaty wydał. Spośród tych trzech sprzętów CB wygrywa kulturą pracy silnika i ma najlżej działającą skrzynię biegów, XJ za to najlepiej ciągnie z niskich obrotów.

edit: spotkałem kiedyś pod sklepem gościa na XJ, którą kupił dla swojej dziewczyny. Porównaliśmy sprzęty i wyszło, że jego jest dobre 5cm niższa od mojej - więc można obniżyć, nie wiem dokładnie jak ale się da.

Edytowane przez Aster

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B@rtas, ale czytałeś jaki dziewczyna ma budżet? W tych widełkach cenowych to raczej niewykonalne.

 

Molly, nie ma opcji rozszerzenia tej kwoty o jakiś kredycik? Za 10-12k można już wybierać ...

 

 

Molly zdecydowanie odradzam ci przy Twiom budżecie zakup moto na kredyt. Do puki nie nauczysz się względnie dobrze jeździć moto możesz raz dwa rozbić a wtedy będziesz go omijać w garażu nie mając kasy na stosunkowo drogie części z powodu spłacanych rat .

Twoje finanse wystarczą na zakup nienajmłodszej maszyny w dobrym stanie , tylko poproś kogoś ze znajomych i znających się na rzeczy motocyklistów o pomoc w ocenie moto które zechcesz kupić. Co do typu maszyny i jej wagi to się tym nie przejmuj bo wagowe różnice nie są zbyt duże .Ważniejsze jest abyś się dobrze czuła na swoim nabytku ( nie poznasz tego oglądając jedne moto bo nerwy sprawiają że zawsze coś jest nie tak ) i żebyś była w stanie go ogarnąć jeśli zdecydujesz się na większą moc ( bywa że można kupić taniej i w lepszym stanie ) :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do puki nie nauczysz się względnie dobrze jeździć moto możesz raz dwa rozbić a wtedy będziesz go omijać w garażu nie mając kasy na stosunkowo drogie części z powodu spłacanych rat.

Póki, bo pukać to można w drzwi albo w babkę :D

Eee tam, części do 10-cio letniego motocykla nie kupuje się w ASO, na ebayu i allegro jest wszsytkiego w cholerę. Pod tym względem nie będzie problemu z XJ, CB, GS, ER, GPZ.

Popatrzmy na suche liczby:

masa i wysokość kanapy XJ - 213 kg gotowy do jazdy, 770 mm kanapa szersza niż w CB lub GS

masa i wysokość GS 500 - 174 kg na sucho, to było jakieś 191kg gotowy do jazdy, 790 mm

masa i wysokość CB 500 - 173 kg na sucho, czyli ok. 193kg gotowy do jazdy, 775 mm

masa i wysokość GPZ 500 - 176.0 kg na sucho, czyli ok. 198kg gotowy do jazdy, 775 mm

 

XJ odradzam, bo jest to kloc, ER-5 to kapa, jak napisał Juby, zawieszenie z plasteliny i hamulce z gąbki. Chodzi też o takie aspekty jak przetaczanie maszyny na postoju, wyciąganie z garażu/komórki i będzie problem.

Że GS jest chłodzony powietrzem, a nie cieczą trzeba liczyć jako zaletę, a przy normalnej eksploatacji zdrowego egzamplarza dolewasz 0,5l oleju na 6000tys. km, a to jest nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki, bo pukać to można w drzwi albo w babkę :D

 

Sorry polonisto dla Ciebie :icon_razz: i dla wszystkich oburzonych moją kiepską znajomością ortografii.Niestety w czasie lekcji polskiego jeździłem motórem po lesie a teraz muszę pisać na telefonie który nie poprawia byków tak jak komputer ponieważ moje aniołki zdewastowały mi laptop :icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

chyba chciales napisać 0,5l na 1000km bo w to ze gs brał 0,5l oleju na 6000km to az ciezko mi uwierzyć. Ja mam zdrowego, zadbanego gsa i chyba nie jestem odosobniony = http://forum.gs500.p...ewtopic.php?t=6 . Gdyby silnik w gs500 byl na prawde ok, to serwisówka by nie zalecała wymiany oleju co 6tys km i regulacji luzów zaworowych co 6tys km. Przecież to jakieś jaja by co tyle regulować luzy zaworowe.

 

 

 

 

 

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ktorego roku masz GSa ???

Jego spalanie oleju bedzie zalezne od wieku i przebiegu, nawet jesli jest "zadbany".

Bedzie rowniez zalezalo od tego jak bardzo jest zylowany w trakcie jazdy, spalanie bedzie na pewno minimalne przy lagodniejszej jezdzie, a duze przy stalej jezdzie z wysoka szybkoscia, lub wyciaganiem kazdego biegu do max obrotow.

Te chlodzone powietrzem silniki tak maja i w czasach kiedy wiekszosc silnikow byla chlodzona powietrzem to byl normalny interwal wymian dla wszystkich, nie tylko dla Suzuki.

Co do luzow zaworowych to co 6 tys je sprawdzasz, a nie koniecznie regulujesz.

 

GS ma jeszcze kilka plusow o ktorych nie wiele ludzi pamieta, przede wszystkim przestrzenna rame bardzo pomocna w prowadzeniu moto i zawieszenia z wiekszego brata ( GSXF 600 ) pomagajace rowniez.

Dobry jezdziec na GSie na kretej drodze jest w stanie zostawic z tylu duzo mocniejsze motocykle - oczywiscie zawieszenia i hamulce musza byc w przyzwoitym stanie.

Nie wiem jak innym ale mnie pozycja na GSie pasowala a mam jakies 173 cm ( z wiekim sie kurcze ).

Czyli ze uwazam dla dziewczyny 170 cm powinna byc rowniez dobra.

Po przesiadce z mojej BSA, ktora przeciez nie jest duzym motocyklem i podobnie wazy przerzucalem go z zakretu w zakret jak zabawke, reakcja na gaz byla bardzo zywiolowa, hamulce dobre.

Zaznaczam ze jechalem prawie nowym motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...