theodor. Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 No, jest ciekawy temat to i jestem. :D Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad1f Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Możesz rozwinąć bo ciekaw jestem. Yuby - nawet nie wiesz jak wiele osób ma problemy z hamowaniem awaryjnym z użyciem ABS-uoprócz kłopotów z pozycją, zapieraniem się na kierownicy, patrzeniem pod koło lub w zegary, wiele osób ma opory przed wciśnięciem hebla na maxazresztą - to samo można zauważyć ćwicząc hamowanie awaryjne z osobami w aucie Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Ale musiałbyś to zrobić na sprzęgniętym napędzie i włożonym gazie. A to jakiś absurd.Niekoniecznie. Trzeba tylko odpowiedniego stylu :) Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Z ABSem też trzeba się nauczyć heblować. Powiedziałbym że osoby które najpierw poprawnie nauczyły się hamować bez niego, potrafią go o wiele skuteczniej wykorzystać. Chodzi tu o wspomniane wcześniej progresywne ściskanie dźwigni hamulca, dzięki czemu opóźniamy moment zadziałania ABSu jednocześnie hamując z większą siłą i na krótszym dystansie.Bawiłem się tak kurierską Hondą i nawet poczyniełem pewne postępy w tej sztuce bo niebałem się hamować na maxa w ostatniej fazie, bo wiedzałem, że system w końcu wkroczy do akcji i mi dupę uratuje. Ale niechciałbym mieć tego ustrojstwa na co dzień, bo kilka razy ABS zadziałał w nieprzewidywaly sposób (gdy koło skakało na dziurach). PS.W Anglii, gdzie ludzie potrafią naprawdę dobrze jeździć moto widziałem kaskaderów hamujących ostro ze stopalem włącznie na mokrym asfalcie, więc powiedzałbym że to raczej kwestia techniki i dobrych opon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Przeczytałem i odnoszę się do tego w którym pisze o[wygłupach] nie sądzę żeby tak nazywała ostre hamowanie. Ja tez :) Pocwicz sobie dosiad - rozpedzasz sie i hamujesz jedna reka na max jakbys chcial stopala zrobic. Jesli kierownica Ci skreca to znaczy ze opierasz sie reka o kierownice. http://www.stunterschool.com/images/contentsstoppieonehand.GIF Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Ale nauka prawidłowego hamowania w sensie dosiadu i nieobciążania kierownicy to coś innego od nauki hamowania na granicy przyczepności czy nawet jej chwilowe przekraczanie. Bo o takim hamowaniu mowa w tym temacie.Nie wiem czy nauka obu na raz to dobry pomysł. Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Czołem Koleżanki i Koledzy!Dziś miałam taką sytuację, której nie do końca rozumiem.Często ćwiczę ostrzejsze hamowanie, głównie jak mam pusto przy dojeździe do świateł itp. Dziś też kilka razy udało mi się fajnie zahamować. Ale za którymś razem, gdy hamowałam z ok. 110 km/h uślizgnęło mi się przednie koło. I to dosyć szybko, na początku hamowania.Zarzuciło tyłem, ale udało mi się wyciągnąć moto. Na pewno na moment wcisnęłam sprzęgło (to chyba nie dobrze) i dodałam gazu (moto najpierw zawyło, a dopiero po ułamku sekundy złapało przyczepność i pojechało). Myślę, że zbyt gwałtownie zaczęłam hamować od razu (a gumy są przy takich temperaturach raczej zimne) i dlatego ten uślizg - ale nie wiem. Co sądzicie? I drugie pytanie: jak świadomie i prawidłowo z takich sytuacji wychodzić? Piórko, nie chciałbym truć, ale może łatwiej byłoby ci się nauczyć awaryjnego hamowania i innych takich tam na mniejszym sprzęcie :) No bo wiesz, motocykle sportowe z reguły są przeznaczone do jazdy wyczynowej :icon_mrgreen: Nie wiem czym wcześniej jeździłaś ale z twojego pytania wnioskuję że to pierwsze moto. Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 30 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Moje trzecie moto (ale pierwsze się nie liczy, bo to Honda Magna...). Dokładnie tak - mam zamiar kupić KTM-a Duka 125 (trochę dla syna i trochę dla mnie) - będzie łatwiej, ale póki co - rzeźbię na tym, co mam. O ile na doszkalaniu uczyłam się prawidłowej pozycji, patrzenia w zakręt, trajektorii itp, o tyle w hamowania awaryjnego nikt mnie nigdy nie uczył, podobnie jak redukcji z międzygazem :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 o tyle w hamowania awaryjnego nikt mnie nigdy nie uczył, podobnie jak redukcji z międzygazem :icon_mrgreen:Bo to są zagadnienia na kurs prawa jazdy, a nie doszkalanie. :D Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 ...mam zamiar kupić KTM-a Duka 125 (trochę dla syna i trochę dla mnie) Pogratulowac wyboru, maszyna naprawde zajefajna ! :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 30 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Bo to są zagadnienia na kurs prawa jazdy, a nie doszkalanie. :D Otóż to. A prawko robiłam, jak większość z nas pewnie... Potem przyszła świadomość i konieczność doszkalania. Pogratulowac wyboru, maszyna naprawde zajefajna ! :crossy: Jeździłeś tym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Bawiłem się tak kurierską Hondą Czyżby CB500F lub 600? Miałem takową jakiś czas (500F) z Courier Systems. A wcześniej zrobiłem hurtowe przebiegi na swojej GS500E w innej firmie. ABS nie był taki straszny ale tak jak mówisz - przeszkadzał. Pierwsze "spotkanie" z jego reakcją było dziwne bo zapomniałem że mam ABS w tym sprzęcie i dojeżdżając do świateł chciałem tak dla zabawy zblokować przód jak zwykle robiłem na GS, a tu klops - zaczyna szarpać i trząść. Myślę sobie "WTF?! Co się dzieje?!" Aaaa.... ABS przecież tu jest. :banghead: Potem za każdym razem gdy ABS wchodził do gry pod nosem mruczałem do niego "Weź spier....j!" :banghead: Raz nawet się wyłożyłem z powodu ABS. Zawracałem na raz w ciasnej ulicy. Skręt na maxa, pochylenie i żwawo ruszam, przed krawężnikiem hamulec do końca, moto się bujnie, podeprę nogą i będzie git. Ale to nie GS500, nacisnąłem hebel a Cebula ani stoi, ani jedzie, szarpie, powoli przechylam się na bok... Jebut! Yyyyy....Ale co się stało się? Klamka od sprzęgła została skrócona o połowę... :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Podstawową rzeczą podczas hamowania KAŻDEGO, jest nieobciążanie kierownicy masą ciała.Ważny jest właściwy dosiad, praca stóp na podnóżkach i zaangażowanie mięśni grzbietu.Jeśli podczas hamowania lecimy masą ciała na kierownicę, to pozbawiamy się równowagi i możliwości kierowania motocyklem.Jeszcze jedna rzecz jest bardzo ważna: separacja mięśni w ramieniu. Wciskając klamkę sprzęgła nie wolno używać mięśni powyżej łokcia, czyli bicepsa i tricepsa. Używajmy tylko mięśni poniżej łokcia, operujących dłonią. Ćwiczenie pierwsze:- usiąść w fotelu i trzymać w dłoni piłeczkę tenisową, opierając przedramię na poręczy fotela,- ściskać mocno piłeczkę, sprawdzając czy nie napinamy mięśni powyżej łokcia,Chodzi o odseparowanie mięśni powyżej i poniżej łokcia od siebie. Ćwiczenie drugie:- rozpędzić motocykl do 40-50 km/h,- zrzucić na luz,- lewą rękę zdjąć z kierownicy i wyciągnąć w bok,- hamując przednim hamulcem zatrzymać motocykl jadąc po prostej.Chodzi o to, żeby nie oprzeć się na kierownicy. Jeśli oprzemy się kierując jedną ręką, motocykl nie będzie jechał po prostej, ale skręci w prawo.W miarę powtórzeń skracamy drogę hamowania. Powodzenia :-) Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 30 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Patent z jedną ręką przy hamowaniu sprawdza się. Zauważyłem to jeżdżąc roerem górskim. Ciężko jest zatrzymać się przednim heblem gdy się trzyma tylko jedną ręką, siodło wysoko, kiera nisko i nie da rady nie opierać masy ciała na kierownicy. Na moim moto niełatwo jest trzymać masę z dala od steru. Przy mocnym heblowaniu zjeżdżam do przodu, ratuję się opierając większość masy nogami na podestach. Jeśli mam użyć tylnego hebla to wtedy jest mała lipa bo pedał idzie do oporu. Dlatego nie przejmuję się lekko zapowietrzonym tylnym hamulcem bo dzięki temu nie blokuję koła w takich manewrach. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piórko Opublikowano 30 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2011 Ćwiczenia hamowania z użyciem jednej ręki i pozycji w hamowaniu znam i robiłam(ę). Ale patent z piłeczkami na zimowe wieczory - why not? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.