Skocz do zawartości

niezawodna 125ccm (250ccm) na dojazdy do pracy


Rekomendowane odpowiedzi

100tyś km to minimum - tylko skąd mieć pewność w przypadku kupna używanego motocykla jaki faktycznie ma przebieg?!

er5 którą także ujeżdżam w firmie ma 80tys. prawdziwego przebiegu i dolega jej tylko lekki wyciek płynu chłodniczego, którego (wg mechanika) nie opłaca się rozkręcać bo za dużo roboty a po jakimś czasie i tak pocieknie :P

do tej pory robione tylko normalne sprawy eksploatacyjne

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stara dualowa 600 potrafi dobić do 100tys km bez remontu a potem tłok, szlif ew korba i ogień dalej..........50 tys km napewno zrobi nawet na chińskim tłoku czyli 5 lat twojej jazdy potem remont to jakieś 500-600 zł jeśli z wałem wszystko ok i znowu 50 tys .........

 

myśle xl600, xt 600.......

 

pozycja wygodna minus że żadnej ochrony przed wiatrem i dla kolan czyli w zimne dni ciepły ubiór..........realna przelotowa 100-120km/h od biedy można ciskać 140km/h wyprzedzając co się da przez 100 czy 150 km bo ja tak goniłem bandita 1200 i vulcana 800 na xt600 :D tylko tyle że zrobiła mi straszny przepał na paliwie bo spaliła jakieś 7.5l/100km, pozatym oleju nie ubyło i nic złego się nie dzieje.....

 

4/100 w takiej dualowej 600 to raczej oszczędna jazda 80-90km/h z łagodnym przyśpieszaniem, średnio liczyłbym 5-5.5/100

 

nie wiem czym się wygodniej podróżuje na gs500 nie miałem przyjemności jechać pewno gs będzie wygodniejszy bo to stricte szosowe moto........w enduraku masz ten plus że nie obchodzą cie progi zwalniające, dziury, schody, zapadnięte studzienki , jak trzeba to i skrótem przez roboty drogowe polecisz czy tam las czy pole, kałuży też nie ma się co bać silnik wysoko....

 

do 100km mnie na xt600 dupa nie bolała potem koło 150 trochę już czułem 4 litery, przy 200 osiągneliśmy cel więc nie wiem jak by było dalej

 

no i koszta eksploatacji niskie- moto proste jak budowa cepa , serwis rzadki, części tanie.........olej i zawory co 6tys km, zrobisz sam bez problemu.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Ile wytrzymują silniki 500tek? Moja miała przynajmniej 250tys jak sprzedawałem i wiem ze dalej jezdzi.

 

niewysilone silniki motocykli tej klasy wytrzymują bardzo duże przebiegi. W CB500 wymiana oleju co 12.000, regulacja luzu zaworowego co 24.000, rozrząd co ok 70.000 km

 

 

-----

może warto też przyjrzeć się NTV 650. To wygodny, bardzo wytrzymały motocykl z wałem kardana i regulacją luzu zaworowego na śruby. Tanie koszty eksploatacji fajna charakterystyka silnika - jezdzi się nim jak mocnym dieslem.

 

np. takiej : http://moto.allegro.pl/honda-ntv-650-stan-bardzo-dobry-i2529234049.html

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli tak jak piszesz masz zamiar przesiadać się w niepogodę do samochodu to lepiej od razu kup jakąś 4-kołową taczkę

 

EEE no, z tym to przegiales! Kazdy zaczynal od jakiejs wizji swojej jazdy motocyklem. Kolega zaczal od jazdy w pogode, moze w trakcie odkryje wiecej funu z posiadania motocykla. Nie mozna go od razu tak zniechecac! To troche brzmi tak jakby, tu sytuacja: dziewczyna prosi Cie przed dzialaniem abys sie zwulkanizowal, a Ty jej bys z grubj rury na to 'a moze od razu wazektomie zrobic mam?'.... No, ogolnie to przejaskrawilem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no ogólnie nie chodzi mi oto że jak deszczyk pokropi to na moto nie wsiądę bardziej o to że miedzy jednym a drugim sezonem furą będę śmigał. No i jak naprawdę lipa z pogodą będzie w sezonie. Nie wiem jak wam ale jak w lutym widzę dostawcę na skuterze przy -20 to mimo że w autku ciepło to mi się zimno robi :).

Dzięki wszystkim za wskazówki chyba skończy się na jednej z 3 najczęściej polecanych 500. Największe przebiegi wytrzyma, będzie się fajnie jeździło, jak nie będę szalał to spalanie spoko no i są w lepszych cenach niż jakieś rozsądne 250.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeigen - mam podobny dylemat, też dojazd ok 40km w jedną stronę (3/4 autostrada/krajówka. 1/4 miasto) tylko że jeszcze z pasażerką. niestety budżet mam jak na razie mocno ograniczony, także się zastanawiam i pewnie poczekam do jesieni/zimy, żeby coś kupić i od wiosny śmigać.

 

Niektórzy tu się dziwią, jak się pyta o spalanie i prawda jest taka, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Jak ktoś śmiga tylko po mieście kilka km to mu wsio ryba czy moto łyknie 4 czy 6, bo się to rozmywa w zależności od stylu jazdy/nastroju/otoczenia. A jak ktoś ma w planie tak jak ty czy ja jeździć ok 1,5-2 tyś miesięcznie to zaczynają się takie pytania.

 

W przypadku 1500km/mc różnica w spalaniu 4 a 6 l/100km, daje ok 30l miesięcznie! Bagatela ~150zł/mc i zaczyna się robić mocno konkurencyjne w porównaniu z puszką na ropkę. A do tego dochodzą normalne koszta eksploatacyjne - opony, płyny, regulacje, itd. No i oczywiście ubiór.

Żeby nie było - fun też jest, jakby przy okazji :biggrin:, jako sprawa niemalże oczywista przy jeździe motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem dobrze robisz wybierając spośród 500-tek. Generalnie są to niedoceniane motocykle, a bardzo niesłusznie, bo jako środek transportu sprawdzają się b. dobrze.125-tki i 250-tki mają też pewne zalety w specyficznych sytuacjach np. mało miejsca w garażu, gdzie mały ciężar ułatwia wpasowanie sprzętu pomiędzy szafki itp. Gdy takich problemów nie ma 500-tka naprawdę wydaje się optymalnym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie wspomniał o Hondzie CG 125, jak dla mnie rewelacyjny, prosty jak budowa cepa silnik :) Singiel z jednym wałkiem, nawet w przypadku remontu to koszty są śmieszne. Ktoś kiedyś pisał,że są używane w Anglii do pracy, wykorzystują je nawet kurierzy. Ze spalaniem to można nawet poniżej 3 litrów zejść spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geni, gdzie one są niedoceniane ? Od groma tego jeździ i na allegro też nie brak.

 

Tobik, sprzęt wręcz rewelacyjny i robiony do dziś ale taki kawał drogi z małym stadkiem koni to nie prawa być wygodna podróż.

Edytowane przez Shinigami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...