Skocz do zawartości

Gotujący się płyn chłodniczy


Majkiel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, gotuje mi się płyn chłodniczy w GPZ 500 95'. Uszczelka pod głowicą była zmieniana jakieś 1,5k km temu. Głowica była planowana. Wszystko śmigało jak należy, a teraz po 30km jazdy płyn chłodniczy kapie przewodem przelewowym od zbiorniczka wyrównoważającego. Wyciągnąłem termostat, nic to nie zmieniło. Wiatrak oczywiście działa i włącza się gdy temp dochodzi blisko czerwonego pola.

Zastanawiam się czy to nie jest może wina pompy wody, wiecie może jak mogę to sprawdzić?

 

Z góry dzięki za odp

2818.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jednak ja bym również pompę sprawdził. Poza tym również czy poziom płynu był właściwy wcześniej zanim zagotował i czy układ nie jest zapowietrzony.

Oczywiście bardziej drastyczne diagnozy pozostawmy na później...

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, gotuje mi się płyn chłodniczy w GPZ 500 95'. Uszczelka pod głowicą była zmieniana jakieś 1,5k km temu. Głowica była planowana. Wszystko śmigało jak należy, a teraz po 30km jazdy płyn chłodniczy kapie przewodem przelewowym od zbiorniczka wyrównoważającego. Wyciągnąłem termostat, nic to nie zmieniło. Wiatrak oczywiście działa i włącza się gdy temp dochodzi blisko czerwonego pola.

Zastanawiam się czy to nie jest może wina pompy wody, wiecie może jak mogę to sprawdzić?

 

Z góry dzięki za odp

 

Niestety silnik w GPZ jest o tyle niewdzięczny, że możliwa jest opcja uszczelki drugi raz do wymiany (przerabiałem to)... Oczywiście na początku do sprawdzenia to, co pisali Koledzy powyżej - korek ciśnieniowy, czyszczenie chłodnicy, pompa wody (tuleja wirnika łatwo się ukręca, jak wleci tam jakis twardszy syf). Na amerykańskim forum ex-500.com jeden z cenionych użytkowników napisał, że ten silnik jest jak 2 single połączone taśmą klejącą - coś w tym jest. Łańcuch rozrządu idzie środkiem i przez to łatwo "wypacza się" płaszczyzna głowicy oraz cylindrów. Co każde zdjęcie głowicy wyrównywnanie powierzchni (niekoniecznie planowanie) głowicy i cylindrów OBOWIĄZKOWE.

 

Jak masz jakieś dodatkowe pytania, to wal do mnie, bo wszystko to przerabiałem. U mnie na szczęście już wszystko ok i silnik igiełka :bigrazz:

 

EDIT:

Jeśli chodzi o odpowietrzenie, to nie jest niezbędne - układ działa dobrze, jak zachowa się podstawową procedurę. Nalanie płynu do pełna od strony termostatu, naciśnięcie węża z chłodnicy do pompy kilka razy, kolejne dolanie, uzupełnienie w zbiorniczku i można latać :icon_mrgreen: Oczywiscie dla pewności po krótkim odpaleniu warto sprawdzić, czy stan płynu pod korkiem ciśnieniowym i w zbiorniczku sie nie zmniejszył.

Edytowane przez mateq34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT:

Jeśli chodzi o odpowietrzenie, to nie jest niezbędne - układ działa dobrze, jak zachowa się podstawową procedurę. Nalanie płynu do pełna od strony termostatu, naciśnięcie węża z chłodnicy do pompy kilka razy, kolejne dolanie, uzupełnienie w zbiorniczku i można latać :icon_mrgreen: Oczywiscie dla pewności po krótkim odpaleniu warto sprawdzić, czy stan płynu pod korkiem ciśnieniowym i w zbiorniczku sie nie zmniejszył.

 

Właśnie opisałeś sposób odpowietrzania układu chłodzenia...pisząc, że nie jest to niezbędne.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko żeby nikomu do głowy nie przyszło myć chłodnicy z zewnątrz karcherem... Po czymś takim chłodnica nadaje się tylko na smietnik, albo na ścianę jako dekoracja.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie opisałeś sposób odpowietrzania układu chłodzenia...pisząc, że nie jest to niezbędne.

 

Wg serwisówki Clymera "oficjalne" odpowietrzenie to uzupełnienie płynu w układzie i zbiorniczku, odpalenie silnika bez korka ciśnieniowego, sprawdzenie, czy nie ma bombli, poczekać do osiągnięcia temperatury pracy, wyłączenie, uzupełnienie płynu. W tym kotekście się wypowiadałem. Wiadomo, że naciskanie węży też odpowietrzy, ale serwisówka jednak mówi inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, płyn zalewałem dokładnie tak jak pisze mateq. Jego poziom był między kreską min i max. Co ciekawe gdy płyn się zagotuje to po nocnym postoju gdy wystygnie, jego poziom nie wraca do takiego jaki był przed jazdą. Jest trochę ponad max. Gdy wtedy zrobię krótką jazdę (powiedzmy 10km) to poziom płynu spada do tego co wcześniej.

 

Umyję chłodnicę i sprawdzę korek. Jak nie to spróbuję dobrać się do pompy.

2818.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę najlepszą metodą sprawdzenia korka jest jego wymiana. Nie zawsze "na oko" da się ocenić jak mocno dociska sprężyna i jak bardzo wyrobiona jest uszczelka. Syf w chłodzniy również może być przyczyną. Powinno się ją wypłukać (od wewnątrz) - są do tego specjalne środki, potem można zastosować bieżącą wodę. Na koniec cały układ zalewamy płynem.

 

Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę najlepszą metodą sprawdzenia korka jest jego wymiana.

Pawel

 

U mnie w CB500 pomogło zagniecenie tych blaszek, którymi korek trzyma się chłodnicy. Objaw miałem identyczny: wywalanie płynu po zgaszeniu silnika, a po jaimś czasie przegrzewanie silnika przy pałowaniu w okolicach prędkośći maksymalnych. W szczytowym momencie, na trasie Katowice - Wrocław dwa razy musiałem dolewać. Po "naprawie" korka wszystko wróciło do normy. Wskaźnik temperatury po osiągnięciu swojej normalnej pozycji nie wychylił się ani o milimetr od tamtego czasu, a cebula którą jeżdżę nie ma lekko.

 

Majkiel, oblukaj jeszcze chłodnicę - jeśli jakiś gamoń ją kiedyś umył karcherem, to musisz ją zmienić. Nieumiejętne mycie chłodnicy zagniata żeberka - co uniemożliwia przepływ powietrza między nimi i chłodnica nie spełnia swojej roli. Na szczęście na Allegro chłodnica do GPZta kosztuje grosze.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

korek zmieniłem, jednak płyn dalej się gotuje. Wcześniej płyn przelewało przez zbiorniczek wyrównawczy, ale temperatura była ok. Teraz po jakichś 60km jazdy muszę robić przerwę bo mało brakuje aby wskazówka od temperatury weszła na czerwone pole. I to obojętnie czy na nowym czy na starym korku.

2818.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadłeś. Jak go założyłem to początkowo wydawało się, że jest ok bo przejechałem dystans na którym płyn zdążyłby zagotować się już 2 razy, a tu w zbiorniczku spokój. Jednak po dłuższym czasie wszystko powróciło do "normy"

2818.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj warsztatu który posiada takie cacucho http://hawkworks.net/manual/images/5/5-2-img03.jpg i zwyczajnie sprawdź oba korki. Na ich blaszce jest nabita wartość jaką mają utrzymać. Jeśli oba puszczają to śmietnik i szukaj nowego nowego (może nie w ASO bo tam zapłacisz jak za zboże) albo przynajmniej z możliwie młodego moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

albo spróbuj patentu z dogięciem blaszek - będziesz miał pewniaka. Poszukaj jeszcze na wszelki wypadek jakiejśc nieszczelności na wężach itp. Każda nieszczelność kończy się wywalaniem płynu, bo niemożność utrzymania ciśnienia w układzie powoduje obniżenie temperatury wrzenia płynu. Brak szczelności --> zbyt niskie ciśnienie --> niższa temperatura wrzenia --> wywalanie płynu w zbiornik --> przelanie zbiornika i wywalanie płynu na zewnątrz.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...