Vlaad Opublikowano 31 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 Dotarłem przednią oponę i postanowiłem popędzić maszynę trochę szybciej po winklach. Jest problem: w szybko przejeżdżanych zakrętach (140-160 km/h) kierycha dostaje wibracji (ok 2-3 wachnięć na sekundę - silne, nie do utrzymania, ale nie dochodzą do ograniczników) i motocykl wymyka się spod kontroli - wyjeżdża na zewnątrz zakrętu :? :) . Nieprzyjemne i niebezpieczne. Wiem, że mogę jeździć wolniej :) , ale maszyna musi być perfect. Czy wymiana sprężyn na progresywne pomoże? (i tak planowałem wymianę). Obecne są bardzo miękkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 31 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 nie znam sie nadto,ale wydaje mi się, że po założeniu nowej opony trzeba trochę spokojnie pojeździć po to by się ona dopasowała do obręczy i takich tam- tzn odrobinę ją dotrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomassoo Opublikowano 31 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 A jak było wcześniej ???Nowa opona jest dobrze wyważona? Jest nowa czy nowa "inaczej"? Czy łożysko główki ramy jest oki?? Jak przednie zawieszenie nie dobija do wymiana sprężyn chyba nie pomoże. Ale niech wypowiedzą się jeszcze forumowi fachowcy :) .Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 31 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 Opona jest fabrycznie nowa (2003r) a łożysko główki też jest podobnej daty. Wcześniej tak nie jeździłem, bo właśnie przednia opona wzbudzała moje wątpliwości, a motocykl zachowywał się niezbyt stabilnie na zakrętach już przy ok 100-110 km/h (stąd właśnie wymiana najpierw łożyska, a potem opony). Na nowej oponie przejechałem już ok 500-800 km więc na pewno już się ułożyła i dotarła.Teraz jest zdecydownie lepiej, ale nie idealnie. Dodam, że przy jeździe na wprost nie dzieje się nic niepokojącego w całym zakresie prędkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 31 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 Moze niestety byc tak, ze z ta konkretna opona moto dostaje w tajkich warunkach shimmy. Opony sa glownym jej powodm i moze cos w rozmiarze czy rzezbie bieznika to powoduje. A jaka jest to opona, jaki rozmiar i co masz na tyle ?Oprocz wymiany sprezyn na twardsze proponuje przy tej samej okazji sprawdzic stan lacznika obu lag lezacego na blotniku.Sa one cienkie, lubia pekac i nie stanowia takiego `usztywniacza` przodu jak powinny.Mam jeszcze pytanie o Junaka, ktory `niestety nie jest twoj.`Jakaz to cene trzeba za niego zaplacic, ze az bales sie ja napisac na forum ??? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 31 Maja 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 Moze niestety byc tak' date=' ze z ta konkretna opona moto dostaje w tajkich warunkach shimmy. Opony sa glownym jej powodm i moze cos w rozmiarze czy rzezbie bieznika to powoduje. A jaka jest to opona, jaki rozmiar i co masz na tyle ?[/quote']Przód to Dunlop GT501 ARROWMAX (100/90 19H), tył Dunlop K825 ARROWMAX (130/90 16V) - czyli rozmiary zalecane fabrycznie.Oprocz wymiany sprezyn na twardsze proponuje przy tej samej okazji sprawdzic stan lacznika obu lag lezacego na blotniku.Sa one cienkie' date=' lubia pekac i nie stanowia takiego `usztywniacza` przodu jak powinny.[/quote']Rzeczywiście mój jest chyba pęknięty - muszę sprawdzić. Dzięki za podpowiedź. Wspornik jest aluminiowy i nie wiem czy da się pospawać (no i kwestia ceny - może lepiej znaleźć gdzieś używany, albo wręcz kupić nowy).Mam jeszcze pytanie o Junaka' date=' ktory `niestety nie jest twoj.`Jakaz to cene trzeba za niego zaplacic, ze az bales sie ja napisac na forum ???[/quote']Cena była wysoka 7000 PLN za motocykl i 3500 PLN za kosz. To dużo, ale renowacja została zrobiona bardzo dobrze. Może uda mi się wkrótce wrzucić kilka lepszych fotek do albumu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 31 Maja 2004 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2004 Vlaad, może zacząć od wymiany oleju na twardzszy - eksperymentowałem z tym i działa. Koszt mały, kup tylko olej i powlaczymy. Kasę na spręzny zawsze można wydać, ale zacznijmy od tego. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 1 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2004 Vlaad' date=' może zacząć od wymiany oleju na twardzszy[/quote']Można spróbować, ale progresywne sprężyny nie ograniczą tak drastycznie komfortu (dopiero od pewnego zakresu). Zresztą nie narzekam na dobijanie zawieszenia, bo antynurek jest dość skuteczny. Chcę także uniknąć pompowania zawieszenia - ma to wpływ na żywotność uszczelniaczy. Tak czy inaczej zaczniemy od oleju i naprawy/wymiany łącznika usztywniającego przód. Zobaczymy jaki będzie efekt (a na sprężyny Wurth kaska jest już gotowa :) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 1 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2004 Vlaad, ze spawaniem zgłoś się do Damiana - ma fachowca który nie takie rzeczy spawał - za 30 - 40 zł bedziesz miał pospawane, bo nówka to może troszkę kosztować (np. dźwigienka zmiany biegów, taki kawałek aluminium, do ZZR-a kosztuje 130 zł!!), albo w sobotę powalcz najpierw na bazarze... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 2 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2004 Rozwiazaniem nie jest pospawanie oryginalnego lacznika, czy kupienie dobrego, tylko dorobienie na wzor oryginalu czegos o wiele sztywniejszego.Ja np mam u siebie dorobke alu grubosci 17 mm, ktora b.dobrze trzyma lagi.Oryginal mial moze 5 mm grubosci i przod `zyl wlasnym zyciem ` - specjalnie na zdrapkach. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 2 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2004 Okazuje się, że łącznik jednak nie pękł, ale tak jak pisze Adam, jest zrobiony z cienkiego materiału, który dodatkowo posiada nacięcia (fabrzyczne) 8O . Rzeczywiście pozostaje dorobienie takiego łącznika z solidniejszego materiału. Widać go na fotce: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 2 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2004 Można dorobić, nawet wiem kto by mógł to zrobić :-). Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 3 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2004 Można dorobić, nawet wiem kto by mógł to zrobić :-). Pozdro, PawelNo to do roboty :) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 4 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2004 Czesc! Moze amortyzator skretu oprocz grubszego lacznika i gestszego oleju? A jak tam tyl? Nie plywa na boki?Troche dziwne to shimi w motocyklu o takim kacie glowki ramy jesli wszystko jest O.K. spodziewalbym sie raczej "rybki" czyli plywania tylu z powoduslabowatych amorkow tylnych, miekkosci tylnej partii ramy, i lozyskowania wahacza. W moim Cb wlasnie tyl plywa, ale jest to do opanowania tylko trzeba sie przyzyczaic.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 6 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2004 Zamiast wymieniać sprężyny można przy okazji wymiany oleju na twardszy dołożyć tulejki które napną spręzyny. Damian ty w myslach czytasz ??? Byłem dzisiaj w południe u Vlaada i zaproponowałem to samo rozwiązanie na poczatek !! Co więcej - poszliśmy dalej (to już Vlaadowy pomysł :-)). Można spróbować przerobić fabryczne nakrętki teleskopów do rekulacji napięcia wstępnego (wyrzucona zostanie i tek nie używana przez Vlaada możliwośc pompowania zawieszenie). Inne wyjście to dobranie korka wyposarzonego w to udogodnienie od innego modelu (aby się gwint zgadzał i średnica lagi). Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.