jeszua Opublikowano 13 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 skończcie, panowie, te prywatne wycieczkijsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lombardo Opublikowano 13 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2011 Wszystko to sprawa dochodów,ja jeżeli mam wydać 2 lub 3 tys na ciuchy to wolę dołożyć i za tą kasę wyjechać,mam kurtkę Roleff racing,spodnie BF desert,byty Alinestars SMX-3,trzy pary rękawiczek,jedne z materiału na deszcz i zimno(wyprawa),drugie ze skóry do latania i trasy oraz trzecie,crosowe na gorące dni lub np,Turcję,Grecję itp.Manatki pakuję do sakw za 300 zł,które zakładam na Kawę z 1995r.Przed każdą wyprawą traktuję kurtkę+spodnie-impregnatem,skórzane rękawiczki+buty-woskiem i jadę.Motorkiem jeżdżę praktycznie do grudnia sezon rozpoczynam w marcu,do tego jedna wyprawa minimum 6-7 tys w różnych warunkach,od 10-40 stopni i jakoś ciuszki dają radę,a jeżeli czasem coś trochę przemoknie lub się trochę spocę to nie mam zamiaru lecieć do sklepu i kupować jeszcze lepszej kurtki.Często podczas wypraw poznaję ludzi z innych państw podróżujących podobnie jak ja,a często nawet dalej i jakoś nie przejmują się tym czy zmokną czy nie,liczy się przygoda i przyjemność jazdy.To jest najważniejsze a nie gadżety,ciuchy itpDo tej Chorwacji ile jest tysiąc kilometrów może trochę więcej,jak znam życie większość autostradami,czym tu się przejmować :wink: Szkoda że zawsze zamiast merytorycznej dyskusji robi się tu jarmarkPozdr :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Również się nie przejmuję (zbytnio) pogodą. O tyle, żeby się w listopadzie nie ubierać jak na lato :P Sezon kończę z początkiem grudnia, w tym roku zacząłem pod koniec lutego i nie przemarzłem ani nie przemokłem ani razu. Lewa (w grubej łapawicy) w górę.Albo masz bardzo niskie dochody albo Twoi znajomi są kiepskimi "myśliwymi".Mam w dupie pogodę, jeżdżę w każdych warunkach i jakoś nie przemakam. Nie rozwarstwiają mi się membrany, nie odpadają nogawki.I nie jeżdżę w workach, OP1 i innych szmatach. Wytłumacz mi jakim cudem moje ciuchy dają radę?Ile sezonów takie coś wytrzyma? Bo w trekingu zazwyczaj max 1 sezon i zaczyna puszczać, czasami po grubszej wyprawie coś się dziać zaczyna, jeśli lało 2 tygodnie bez przerwy. Impregnaty coś tam pomagają, ale to już nie to samo. Nikt nie pisał o odpadających nogawkach. O moich dochodach (porównawczo) Ci napisałem. Jak to mówią "szału nie ma" ale na wachę starcza. Ja bym sobie na kurtkę za kilka setek nie pozwolił, ale mam okazję poobserwować takowe w akcji, stąd spostrzeżenia. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Handelson Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Ile sezonów takie coś wytrzyma? Bo w trekingu zazwyczaj max 1 sezon i zaczyna puszczać, czasami po grubszej wyprawie coś się dziać zaczyna, jeśli lało 2 tygodnie bez przerwy. Impregnaty coś tam pomagają, ale to już nie to samo. Zapewniam Cię, że jeśli kupisz dobry ciuch to bardzo długo - o ile mama nie wypierze Ci tego w proszku z dodatkiem płynów zmiękczających.Mam ciuchy trekingowe już kilka lat, pościerały się napisy ale wody nie puszczają, wiatru zresztą też. Nikt nie pisał o odpadających nogawkach. To był żart Ja bym sobie na kurtkę za kilka setek nie pozwolił, ale mam okazję poobserwować takowe w akcji, stąd spostrzeżenia.No właśnie, za kilka setek niestety dobrych membran nie kupisz, nawet bez kurtki ;)LWG Cytuj Go ride... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 Niestety kurtka za duużo więcej (sponsor wyprawy dał kasę, to sobie pozwolili) po powrocie z Indii nadawała się co najwyżej na lekki treking w naszych beskidach. Nasiąkało na szwach. Za 500 bym nie kupił (bo wbrew pozorom znacznie droższa od tych kosztujących x razy tyle), a za więcej, jakby mi miała też zacząć przemakać, to bym się w tłumik ugryzł chyba :) A przy okazji w temacie pojawiło się naprawdę skuteczne rozwiązanie dla jeżdżących "budżetowo", które potwierdziłem. Cytuj www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 tutaj jednak jest przewaga goretexu nad innymi membranami. jako jedyny wytrzymuje kilka ładnych lat i sie nie rozrywa gdzie pozostałe produkcje goretexopodobne (bretex, sympatex, aquatex itp) po 2-3 latach sa do niczego. Powiem szczerze zaskoczony jestem skutecznością membrany reissa. ma juz swoje lata w mojej modece a jak narazie chroni skutecznie. na nowy sezon zasponsorowałem sobie helda z gore. zobaczymy co to warte bo rukka juz u mnie w szafie nie zawiśnie ;) A poza tym macie koledzy racje, nie wazne jak wazne zeby do przodu ale jak jest sucho w miare ciepło to zawsze przyjemniej i na stare lata mniej boleśnie ;) Cytuj MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Panocki drogie, akurat stanąłem na temacie spodni na moto. Teraz mam HELD ForceTrack w których jest membrana Reissa Z i była dobra przez pierwszą zimę a teraz (kilka razy była prana w tzw międzyczasie) puszcza bardzo wcześnie. Poważna ulewa kończy się nieopisanym uczuciem mokrego wora...Szukałem w kwocie poniżej 1000zł i jest HELD Arese oraz znalezione przed chwilą Dainese Galvestone.Czym się warto zainteresować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HOROŚ Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Buty Daytona travelstar czy jakoś podobnie - nie przemakają, po prostu.Uwierz mam takie i przemakają po dłuższej jeździe w deszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 23 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2011 Panocki drogie, akurat stanąłem na temacie spodni na moto. Teraz mam HELD ForceTrack w których jest membrana Reissa Z i była dobra przez pierwszą zimę a teraz (kilka razy była prana w tzw międzyczasie) puszcza bardzo wcześnie. Poważna ulewa kończy się nieopisanym uczuciem mokrego wora...Szukałem w kwocie poniżej 1000zł i jest HELD Arese oraz znalezione przed chwilą Dainese Galvestone.Czym się warto zainteresować ?W tym pułapie jeszcze będą najtańsze modele Halvarssons z Gore-texem (przymiarka np. w salonie Yamaha na Połczyńskiej). Membrana i tak jest taka sama więc jeśli masz możliwość wszystkie przymierzyć to weź te, które sprawiają lepsze wrażenie (przypuszczam, że Dainese wtedy odpadną ze stawki). Ewentualnie Rukka na allegro :), ale tu już trzeba polować na okazje. Uwierz mam takie i przemakają po dłuższej jeździe w deszczu.Bo pewnie membrana jest pęknięta. Jechałem w deszczu pół dnia w modelu Road Star (to samo co Travel Star tylko bez osłony zamka, więc teoretycznie mniej odporne) i stopy był suche. Do reklamacji z nimi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Halvarssons przeglądałem tylko po sieci ale nigdzie nie było wzmianki o gore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arcer Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Przed chwilą spotkałem chłopaka w spodniach Dainese, zrobiły na mnie znacznie lepsze wrażenie... No i z tego co mówił, trzymają świetnie - zmieniam zdanie o tekstyliach tej firmy, widocznie miałem dotąd do czynienia z badziewiem :).Halvarssons robił ciuchy gore (rok temu szukałem rękawic), ale na targach na Marsa mi mówili, że nie robią teraz odzieży z tą membraną... też nie wiem co o tym myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duddits Opublikowano 24 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2011 Halvarssons nie robi z gore, bo lansuje własną membranę dryway+Mam kurtkę firmy z tą tkaniną i w deszczu daje radę. Nie testowałem w jakiejś mega ulewie, ale trochę po mokrym jeździłem i jest OK., nie przemakała.Podobnie rękawiczki, robią się takie miękkie i zimne, ale w środku są suche. Cytuj http://gomoto.tv/naszym motorem jest pasja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.