Plej Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Dzisiaj idę na różaniec za Bartka, więc zapytam się jego rodziców, czy nie mają nic przeciwko. Mam nadzieje, że do czasu pogrzebu wsiądę na motocykl i przejadę z Bartkiem ostatnie metry. Dzięki jeszcze raz wszystkim za słowa otuchy. Bardzo to pomaga. :) "pogrzeb Bartka odbędzie się w Rumi w kościele Najświętszej Mari i Panny Wspomożenia Wiernych na ulicy Dąbrowskiego (okrąglak) w czwartek o godzinie 10 pogrzeb będzie o 11 na cmentarzu komunalnym w Rumi ul Górnicza 1.Rodzina Bartka a w szczególności jego Mama bardzo liczy na motocyklistów którzy odprowadzą syna w tej ostatniej drodze. " - Z forum m3m. Chetni ktorzy chca uczestniczyc w ostatniej drodze ś.p Bartka 9.45 bp rumia kolo mc donalds Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 (edytowane) No to piszę, pogrzeb odbędzie się 21.07.2011r (Czwartek) :- 9:30 - Msza Święta w Parafi p.w. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Rumi- 11 - Ostatnie pożegnanie.- 11:30 - Pogrzeb Mam do wszystkich wielką prośbę. Ci którzy są chętni, mają wolny czas, prosiłbym o przyjechanie na motorach na Mszę Św. a potem odprowadzenie motorami Bartka aż do miejsca pochowania ciała.Pytałem się Mamy Barta, prosiła o jak najwięcej motorów. Niech każdy pamięta Bartka. Piszcie w temacie, PW lub na gg : 9615956 Edytowane 19 Lipca 2011 przez toOczeQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 Zanim położysz palce na klamce hamulca, motocykl przejedzie 27m, tyle mają dwa Ikarusy YUBY mam wrażenie, że piszesz byle tylko się czepiać. Skąd Ci się wzięło, ze przy 90 km/h w czasie sekundy przejeżdżasz 27m? Tylko mi nie mów, że upraszczasz wzory by łatwiej liczyc było i by miec inne zdanie.. (Ktoś kiedys napisał, że w pamięci jest lepiej uprościć wzór by policzyć prędkość na sekundę czyli w tym przypadku 90/10*3 i wtedy da nam to faktycznie Twoje 27m). Jednak dokładne oblicznia mówią nam, że 90km/h to 90000m/h czyli 90000m/3600s czyli z dokładnością co do mm 25m/s. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 19 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 To dość łagodny łuk w prawo, zero drzew, z boku kawałek łąki, więc widocznosć ok. Widać ślad hamowania od prawego pasa do lewej skrajni dwupasmowej drogi(dość gruby), nawet myślałem, że to jakieś auto hamowało, ale to chyba jednak tylnia opona Bartkowej r6. Wg mnie było tak jak opisał Toczek, po prostu Bartek się czegoś przestraszył i zaczął gwałtownie hamować, zablokował koło i po prostu wyjechał z zakrętu. Ślad w jednym miejscu (tak w połowie) ma ostre zagięcie, jakby go zarzuciło, wtedy pewnie Toczek wypadł z motocykla i znalazł się na asfalcie. Oczywiście to tylko gdybanie, ale wg mnie bardziej zawinił brak doświadczenia i ta chwila zawahania połączona z hamowaniem, niż pech itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 19 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2011 (edytowane) To dość łagodny łuk w prawo, zero drzew, z boku kawałek łąki, więc widocznosć ok. Widać ślad hamowania od prawego pasa do lewej skrajni dwupasmowej drogi(dość gruby), nawet myślałem, że to jakieś auto hamowało, ale to chyba jednak tylnia opona Bartkowej r6. Wg mnie było tak jak opisał Toczek, po prostu Bartek się czegoś przestraszył i zaczął gwałtownie hamować, zablokował koło i po prostu wyjechał z zakrętu. Ślad w jednym miejscu (tak w połowie) ma ostre zagięcie, jakby go zarzuciło, wtedy pewnie Toczek wypadł z motocykla i znalazł się na asfalcie. Oczywiście to tylko gdybanie, ale wg mnie bardziej zawinił brak doświadczenia i ta chwila zawahania połączona z hamowaniem, niż pech itp... To ślad samochodowego koła. Nam nie zablokowało koła. Dokładnie wszystko pamiętam. Maszyna była opanowana aż nie wjechaliśmy na żwir tuż przy barierce. Tam koło straciło panowanie, mnie wybiło w powietrze i turlałem się po asfalcie, a Bartek z motocyklem uderzył w barierkę. Z sekcji zwłok wykazało, że miał Aortę brzuszną przebitą, krwiaka płuc, 3-4 zebra złamane, złamany bark,obojczyk,rękę,nogę w kilku miejscach. Więc na szczęście nie cierpiał. No to piszę, pogrzeb odbędzie się 21.07.2011r (Czwartek) :- 9:30 - Msza Święta w Parafi p.w. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Rumi- 11 - Ostatnie pożegnanie.- 11:30 - Pogrzeb Mam do wszystkich wielką prośbę. Ci którzy są chętni, mają wolny czas, prosiłbym o przyjechanie na motorach na Mszę Św. a potem odprowadzenie motorami Bartka aż do miejsca pochowania ciała.Pytałem się Mamy Barta, prosiła o jak najwięcej motorów. Niech każdy pamięta Bartka. Piszcie w temacie, PW lub na gg : 9615956 Edytowane 19 Lipca 2011 przez toOczeQ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 YUBY mam wrażenie, że piszesz byle tylko się czepiać. Skąd Ci się wzięło, ze przy 90 km/h w czasie sekundy przejeżdżasz 27 m? Tylko mi nie mów, że upraszczasz wzory by łatwiej liczyc było i by miec inne zdanie.. (Ktoś kiedys napisał, że w pamięci jest lepiej uprościć wzór by policzyć prędkość na sekundę czyli w tym przypadku 90/10*3 i wtedy da nam to faktycznie Twoje 27m). Jednak dokładne oblicznia mówią nam, że 90km/h to 90000m/h czyli 90000m/3600s czyli z dokładnością co do mm 25m/s. Spytam sie moze inaczej, ta jedna sekunda czasu reakcji, to po jakim czasie spedzonym za kolkiem ? ? ? W realu zaczyna sie od 1,5 sek a trwa roznie, w kazdym razie wiecej niz te ktore podaja zalozenia i wzory, o doswiadczeniu i umiejetnosciach kierowcy, jego dziennej formie nawet nie wspomne. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Np z linku stąd: przykładDla uproszczenia i dla przeciętnego kierowcy przyjmuje się czas reakcji około 1s. Cytat: "Potocznie przyjmuje się, że przeciętny czas reakcji kierowcy na nagłe pojawienie się przeszkody lub istoty żywej na drodze wynosi od 0,7 do 1,0 sekundy. Tylko osoby o szczególnych predyspozycjach psychicznych, wypoczęte i absolutnie skoncentrowane są w stanie skrócić ten czas do około 0,3 sekundy zachowując stałość czasu reakcji" Idąc tym tropem ks-rider skąd Twoje 1,5 sekundy? Ja nie upieram się, że wszyscy zareagują w ciągu 1s, ale coś (najlepiej na podstawie mądrzejszych od nas dysponujących odpowiednimi badaniami) trzeba przyjąć. Pewnie będą w wśród nas tacy co reagują w 0,5s i tacy co potrzebują 2. Poza tym moim zdaniem sam czas spędzony za kółkiem nie jest tu wyznacznikiem naszych zdolności szybkiej reakcji i umiejętności hamowania. Większość z nas jednak jeździ motocyklami bez ABS'u i jeśli nie wyćwiczą sobie odruchu poprawnego hamowania to po prostu w sytuacji awaryjnej w ciągu tej jednej sekundy będą już dupskiem po asfalcie szorowali.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zonq Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Może zróbcie sobie oddzielny wątek dla tych teoretycznych dywagacji o czasie reakcji, albo lepiej je wywalcie w kosmos, bo niektórzy już nową matematykę tworzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 2s przy 100km/h to nie 27m, a 55,5555m. Ale faktycznie lepiej niech moderatorzy wywalą te wszystkie wpisy bo nie o tym powinno się tu pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 (edytowane) Chłopaki cuśik mi sie zdaje że wszystkie Wasze obliczenia są z dupy wzięte i mają się nijak do sytuacji na drodze.Co z tego że jacyś mądrale obliczyli czasy reakcji i drogi hamowania jeśli to zrobiono dla konkretnych warunków? Niema dwóch takich samych maszyn (stan hamulców,stan klocków hamulcowych i ogumienia) a co dopiero takich samych ludzi.Podobnie z nawierzchnią drogi.Wydaje mi się że tego rodzaju spory są bezcelowe bo nie da się wyliczyć czasu reakcji i drogi hamowania jakie będzie miał np Rossi na kacu jadący na idealnych oponach ale z chińskimi klockami po polskiej drodze.Na czas reakcji i hamowanie motocyklisty i motocykla w normalnych warunkach drogowych ma wpływ zbyt wiele czynników by można całość uprościć do kilku obliczeń i sprowadzić do poziomu liczb.Jedynym sensownym wyliczeniem wydaje mi się szybkość / sek .Ta liczba może nas ostrzegać przed zagrożeniem. :buttrock: Edytowane 20 Lipca 2011 przez marian65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Yuby nie Tobie oceniać czy jeżdżę czy nie, a Twoja dedukcja, że swoją wiedzę opieram na internecie bierze się chyba tylko ze zwykłej złośliwości. Jakbyś uważał na lekcjach fizyki to byś wiedział, że 100km/h to 27,77m/s czyli jadąc dwie sekundy z taką prędkością przejeżdżasz 55,55m. Teraz sobie możesz temat kończyć bo faktycznie nie dojdziemy do żadnego konsensusu bo WIELKI PAN MODERATOR zawsze ma rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zsakul1978 Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Yuby ja nigdzie nie napisałem, że zareaguję w czasie sekundy bo nie wiem, nigdy tego nie mierzyłem. Czy ktoś z nas mierzył doświadczalnie czas reakcji? Pewnie nie. A skoro tego nie robiliśmy to trzeba się czymś podeprzeć - i to zrobiłem (a wszelkie źródła podają szacunkowy czas reakcji około 1s). To co we wcześniejszych postach pisałem to są odległości zupełnie minimalne jakie wprawnemu jeźdźcowi dają szansę na zatrzymanie. Więc życzę nam wszystkim byśmy zawsze mieli odpowiednio dużo czasu na rekcję i kupę wolnej przestrzeni wokoło. :) P.S. YUBY sorry za mój ostatni post - trochę mnie poniosło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geni Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Życie to nie arkusz kalkulacyjny. Ta hipotetyczna reakcja w ciągu jednej sekundy to równie dobrze może być zwężeniem źrenicy oku i spięciem pośladków, a nie hamowaniem. Zresztą o czym tu gadać. Wypadek Ś.P. Bartka, to nie przypadek, w którym chodziło o refleks i prawidłową reakcję na pojawiającą się nagle przeszkodę. Tylko o młodego chłopaka, któremu po paru bezpiecznie przejechanych tysiącach km, na mocnej R6 włączyło się "God Mode" i źle ocenił swoje możliwości i sytuację na drodze. Szybka reakcja nie pomoże, jak przepałujesz z prędkością przy wejściu w zakręt i spanikujesz. Co tam się działo napisał "lucky" toOczeQ, a było trochę za szybko, kierowca poczuł, że go wynosi i brakuje szerokości, a potem to już wszyscy wiedzą: panika, hamulec, wyprostowanie sprzętu i barierka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 20 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Szkoda chłopaka. Co było za tym zakrętem?, droga, chodnik?, bo jak jakieś łąki to czy ta barierka jest w tym miejscu niezbędna... tak jak w wielu innych. Może gdyby jej nie było to chłopak by dalej żył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2011 Szkoda chłopaka. Co było za tym zakrętem?, droga, chodnik?, bo jak jakieś łąki to czy ta barierka jest w tym miejscu niezbędna... tak jak w wielu innych. Może gdyby jej nie było to chłopak by dalej żył. Też tak sobie mówiłem, że gdyby nie ta barierka, Bartek dalej by żył. Za barierką jest polanka, wyrównana ziemia + trawnik. Więc, gdyby tam wpadł albo przeleciał za barierkę, skończyło by się na potłuczeniach... Jak będę jechał zapalić znicz, to mogę zrobić zdjęcie tego zakrętu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.