Motocykliści nagminnie łamią prawo - w korkach

[kipoix]

1 m bezpoieczenj odleglosci pozostaje w dalszym ciagu jednym metrem bez roznicy wiec czy omijasz czy wyprzedzasz :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Tyle, że ten 1 metr dotyczy puszek przy wyprzedzaniu kolumny pieszych i jednośladów itp. - nie odwrotnie.

[kompan]

Dym się chyba zrobił od tego wpisu: KLIK

i już został zjechany za twórcze naciąganie albo i wysysanie z palca przepisów.

 

Co do samej Gazety Prawnej, to swego czasu opublikowali wywiad z pewnym prezesem banku, który to wywiad okazał się całkowicie wydumany, bo sam zainteresowany zaprzeczył rozmowie, więc wiarygodność gazety jest raczej umiarkowana.

Natomiast inne niusiarnie podchwyciły temat, no bo wiadomo, o czymś trzeba pisać a moturzyści to jakże wdzięczny przedmiot wieszania psów.

A więc IMHO nie ma się co spinać, bo to niezdrowo w upały :)

 

 

EDIT: mam na myśli zjechanie owej ekspertyzy pana eksperta, a nie samego artykułu.

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez kompan

[MaG_1975]

1m bezpiecznej odległości jak dotąd odnosił się do wyprzedzania jednośladu PRZEZ SAMOCHÓD. W przypadku wyprzedzania samochodu PRZEZ JEDNOŚLAD była mowa o zachowaniu "bezpiecznej" odległości, bez wskazania konkretnie czy bezpieczna jest 100, 150 czy 40 cm... Coś się w tym przepisie zmieniło?

[Barnaby]

debilny artykuł... pomijam już bezsens takiego przepisu, jeśli nawet by istniał, to wprowadzi tylko celowe zajeżdzanie drogi przez niedowartościowanych ciołków.

 

a tak już zupełnie poza tym, to mijając samochody w korkach nie raz mijam też radiowozy. jakoś żaden gliniarz mnie za to nie zatrzymywał...? to jak to jest z tym przepisem?

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez Barnaby

[Blood]

Zdaje się, że to jest sformułowanie nie przez samochód, tylko przez pojazd samochodowy, a takim też jest motor. Zaraz sprawdzę w przepisach.

 

EDIT

 

Cytat z kodeksu (Art. 24, par. 2): "Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1."

 

Czyli faktycznie, nie ma określonego jak blisko auta możesz przejechać

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez Blood

[kipoix]

Zdaje się, że to jest sformułowanie nie przez samochód, tylko przez pojazd samochodowy, a takim też jest motor. Zaraz sprawdzę w przepisach.

 

EDIT

 

Cytat z kodeksu (Art. 24, par. 2): "Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1."

 

Czyli faktycznie, nie ma określonego jak blisko auta możesz przejechać

aktualnie, to:

art. 24:

a) ust. 2 otrzymuje brzmienie:

„2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.”

[Ghost_lbn]

no tak, ale tutaj jest mowa o wyprzedzaniu motocykla przez samochód, a nie na odwrót- możliwe że przy odwrotnej sytuacji to już nie działa, właściwie to wszystko zależy od rozumienia "pojazdu"

 

Barnaby wcześniej jak najbardziej można było tak omijać korki, ale była zmiana przepisów (to co miało ułatwić życie rowerzystom) i pytanie teraz jest takie: czy ułatwienia dla rowerzystów nie stały się utrudnieniami dla motocyklistów?

[kipoix]

no tak, ale tutaj jest mowa o wyprzedzaniu motocykla przez samochód, a nie na odwrót- możliwe że przy odwrotnej sytuacji to już nie działa, właściwie to wszystko zależy od rozumienia "pojazdu"

Oczywiście motocyklistów też ten przepis obowiązuje, ale nie jest to problemem. Jak często wyprzedzając motocyklem kolumny pieszych i jednoślady mieliście problem z zachowaniem 1m odległości?

 

 

Barnaby wcześniej jak najbardziej można było tak omijać korki, ale była zmiana przepisów (to co miało ułatwić życie rowerzystom) i pytanie teraz jest takie: czy ułatwienia dla rowerzystów nie stały się utrudnieniami dla motocyklistów?

Co innego omijać, co innego wyprzedzać. Rowerzyści dostali ekstra prawo do wyprzedzania prawą stroną wolno jadących pojazdów.

 

"art 24 ust. 12. Kierujący rowerem może wyprzedzać inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.”;

 

Więc pojazdy stojące w korku można omijać tak jak dotychczas.

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez kipoix

[Ghost_lbn]

przy normalnej jeździe nie ma takiego problemu, ale jak widnieje w temacie, chodzi o korki- a jeśli tak sprawa wygląda, to wychodzi na to, że znajdzie się jakiś służbista i może spokojnie wlepić mandat

[Gość komandosek]

Gazeta Prawna jest jak najbardziej wiarygodna i merytoryczna, to że przedstawiają inną interpretacje przepisów niż taka, jaką oczekujemy, wcale temu nie przeczy.

[kompan]

Gazeta Prawna jest jak najbardziej wiarygodna i merytoryczna, to że przedstawiają inną interpretacje przepisów niż taka, jaką oczekujemy, wcale temu nie przeczy.

 

Po sprawdzeniu przepraszam i zwracam honor, motyw z tym wywiadem na który psioczyłem to był "Dziennik Gazeta Prawna" czyli osobny tytuł, pokręciło mi się.

Natomiast odnośnie tytułowego artykułu nadal mam wątpliwości :/

[vpower]

Mnie to generalnie wali ale nie podoba mi sie jedno - tekst na glownej wp - "Nie puszczajcie motocykli w korkach. Oni lamia przepisy". Kazdy debil zroumie to jako zachete do zajezdzania drogi. No ku... mac to tak jak ja bym napisal: strzelajcie do tych, co za szybko jezdza bo tez lamia prawo. Przepisy jedno i jesli znajdzie sie nadgorliwy glina co dowali mandat (tych pewnie jest mniejszosc) to kij mu w bary, ale co innego wymierzanie sprawiedliwosci przez innych uzytkownikow drogi a do tego sprowadza sie tekst z wp.

[adwent]

ja zwrócę uwagę jeszcze na jedną sprawę. Akurat tu nie ma żadnej zmiany w nowych przepisach. Mianowicie nie wolno jednocześnie zajmować dwóch pasów ruchu- nie wolno jechać po linii przerywanej oddzielającej pasy ruchu- a tak na ogół dzieje się w korku. A więc możemy omijać stojące w korku samochody ale tylko czysto teoretycznie. Bo w praktyce najczęściej wymaga to jazdy po linii przerywanej pomiędzy pasami, co jest niedozwolone. Tylko od dobrej woli policmajstra zależy, czy nie wlepi nam mandatu. O obowiązku sygnalizowaniu zmiany pasa ruchu nie wspomnę. Bo co tu sygnalizować jadąc po przerywanej. Więc i tak mamy przerąbane

[toOczeQ]

1m bezpiecznej odległości jak dotąd odnosił się do wyprzedzania jednośladu PRZEZ SAMOCHÓD. W przypadku wyprzedzania samochodu PRZEZ JEDNOŚLAD była mowa o zachowaniu "bezpiecznej" odległości, bez wskazania konkretnie czy bezpieczna jest 100, 150 czy 40 cm... Coś się w tym przepisie zmieniło?

 

Cytat z kodeksu (Art. 24, par. 2): "Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1."

 

Nie, jeszcze się to nie zmieniło. Sąsiad pytał się ostatnio egzaminatora prawa jazdy, jak to jest z jazdą w korku i wyprzedzaniem.

On mówił, że można. W prawie nie ma dokładnie określonej odległości. Tak jak pisze MaG_1975, czy to będzie 20cm , 50 , czy nawet 5 metrów. Nie ma to różnicy.

Tylko puszki mają inaczej, one mają wyznaczone właśnie ten jeden metr przy wyprzedzaniu roweru, motoroweru itp.

 

A pro po tego co było w artykule. Że nie może być jednocześnie dwóch pojazdów na jednym pasie. Rozumując to dokładnie, to przy wyprzedzaniu skutera np. samochodem, musimy wyraźnie zjechać na przeciwległy pas.. Bo przecież nie można jechać na jednym pasie! Dobrze rozumuje ? ...

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez toOczeQ

[dj_w]

Panie i Panowie, uswiadomcie mnie: czy przestal dzialac lub zmienil sie przepis mowiacy o tym, ze w terenie zabudowanym mozna wyprzedzac auto prawa strona jesli na drodze sa dwa pasy w jednym kierunku?

Przypominam, ze przepis mowi o stronie, nie o pasie... Czyli jadac w korku pomiedzy autami zakladajac, ze nie jedziemy po linii wyprzedzamy jeden pojazd po prawej, a drugi po lewej (tym samym pasem).

 

Przepisy dla rowerow zmienily sie o tyle, ze moga one wyprzedzac kolumne samochodow po prawej stronie nawet wowczas gdy na drodze jest jeden pas w jednym kierunku. To totalnie nie ma zwiazku z jazda motocykla w korku. Pan redaktor wiec wypisuje glupstwa...