Skocz do zawartości

Dzisiaj trafilo by na mnie


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, wlasnie przy browarze dochodze do siebie.

 

Sytuacja nie ciekawa.

 

4 pasy dwa ida w lewo dwa w prawo, calosc jak litera " Y ". Katamaran z prawego pasa bez jakiegokolwiek uprzedzenia ( dla niewtajemniczonych kierunkowskaz ) postanowil zmienic tor jazdy ladujac na prawym pasie do jazdy w lewo. ( Przez dwie linie ciagle )

 

N aswiatlach zjechalem gnoja a ten ze stoickim spokojem o co mi chodzi, no rzesz kufa zabilby a nie kuma wogole co zrobil. Szczescie, ze nikt obok mnie po lewej stronie nie jechal oraz to, ze jechalem przepisowe 0 km / h.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że nic Ci się nie stało. Ale tak jak pisałeś, najgorsze jest to, że nawet po zwróceniu uwagi nie dociera do wielu co mogli zrobić, a przecież mogli pozbawić kogoś ojca, brata, czy kolegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne sytuacje mam średnio raz na tydzień :sad:

Szczerze - ja nigdy nie wiem czy oni naprawdę nie wiedzą co zrobili nie tak czy tylko głupa kleją...

Jak ktoś mi zajeżdża drogę i widzę głupawy uśmiech w lusterku to przynajmniej wiem, że debil, a tak to cholera wie z kim ma się do czynienia.

Albo skrajni debile po prostu albo nieźli aktorzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to jest największa wada jazdy na motorze - co z tego, że Ty jesteś uważny i rozważny, jak wpie**oli Ci się taki i do końca życia na wózku w najgorszym wypadku ;/

 

Dobrze, że Tobie się nic nie stało. Kolejna kreska w doświadczeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowy przypadek kierowcy po skróconym kursie woźniców. Każdy kształcony furman (nie ubliżając furmanom) wie, że kierunek jazdy należy wskazać batem. Wsiada potem taki delikwent do np. Toyoty i patrzy w prawo, patrzy w lewo - bata na stanie nie ma. To i tak jeździ ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ks, ja skorzystałem z wielu Twoich rad (Ku przestrodze itp.) latam kolejny sezon bez problemów chociaż różne rzeczy zdarzyło mi się zobaczyć z perspektywy kierującego motocyklem (z puszki wygląda to czasem trochę inaczej). Mam radę dla Ciebie i innych - załóż żółtą, oczojebną kamizelkę (ja mam taką z napisem Honda na plecach) wrażenia bezcenne - czarne tekstylne ciuchy, kamizelka normalnie jak policja (przynajmniej w lusterku wstecznym puszkarza), może dla wielu to obciach ale sami się przekonajcie jak klient przed wami zwalnia do 50 i nawet nie myśli by zajechać drogę czy raptownie zmienić pas. Banalne ale skuteczne.

Szerokości :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie sytuacje to mam za kazdym razem , nacpane czarnuchy samochodami bez lusterek i dzialajacych swiatel :icon_eek:

No dokladnie, w pl to tez do rzadkosci nie nalezy a ks malo na zawal nie zszedl. Ks, powinienes popracowac nad zachowywaniem zimnej krwi w sytuacjach kryzysowych :).

 

No i zapomniales o najwazniejszej zasadzie w ruchu ulicznym - poruszac sie troche szybciej niz cala reszta, zeby nigdy nie miec zadnego debila obok siebie. No ale to by przeczylo z Twoja filozofia przepisowej jazdy ;)

Edytowane przez Limo

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No i zapomniales o najwazniejszej zasadzie w ruchu ulicznym - poruszac sie troche szybciej niz cala reszta, zeby nigdy nie miec zadnego debila obok siebie.

 

Podoba mi się ta strategia :biggrin:

 

Ps. Ostatnio jechałem z prędkością 30km/h drogą z ogranicznien do 20km/h. Włączam kierunek bo chce skręcić w lewo, a tu nagle obok mnie z lewej śmignął ... ROWERZYSTA! Chwilę wcześniej był na chodniku ale widocznie chciał się pościgać. :crossy: Mało brakowało, a byśmy się trafili. Śmieszna sytuacja. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, wlasnie przy browarze dochodze do siebie.

 

Sytuacja nie ciekawa.

 

Faktycznie jedyna dobra metoda na odstresowanie się :flesje: Takie kutafony powinny z powrotem wrócić na drzewo do ich krewniaków małpiszonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze piwko smakowało zacnie.

Życze wieli takich piwek ale oczywiscie nie z takiej okazjii !!

Szerokosci.

 

NAjgorzej jak ktoś tak z niecka i z nacka...bez przyczyny. Przez całą szeroksośc drogi.

Mają tam piwo tak zimne jak serca waszych dziewczyn.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...załóż żółtą, oczojebną kamizelkę (ja mam taką z napisem Honda na plecach) wrażenia bezcenne - czarne tekstylne ciuchy, kamizelka normalnie jak policja (przynajmniej w lusterku wstecznym puszkarza), może dla wielu to obciach ale sami się przekonajcie jak klient przed wami zwalnia do 50 i nawet nie myśli by zajechać drogę czy raptownie zmienić pas. Banalne ale skuteczne.

Szerokości :crossy:

 

U nas to nie dziala, Policja jezdzi ubrana albo jeszcze w stare barwy ( bialo zielone ) albo na niebiesko, nie uzywaja kamizelek ( a takowa mam )

 

 

... ks malo na zawal nie zszedl. Ks, powinienes popracowac nad zachowywaniem zimnej krwi w sytuacjach kryzysowych :).

 

 

Gdybym nie wypracowal to z pewnoscia wczoraj nie wyszedl bym bez szwanku, wiec spoko.

 

 

No i zapomniales o najwazniejszej zasadzie w ruchu ulicznym - poruszac sie troche szybciej niz cala reszta, zeby nigdy nie miec zadnego debila obok siebie. No ale to by przeczylo z Twoja filozofia przepisowej jazdy ;)

 

Pytanie tylko gdzie konczy sie ta granica tego szybszego przemieszczanbia sie niz ta reszta ? , notabene gdybym w tym momencie przejezdzal obok niego zostal bym zgarniety, wiec to nie tak do konca :icon_mrgreen: Twierdze, ze wlasnie ta przepisowa jazda uratowala mi dupsko :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Twierdze, ze wlasnie ta przepisowa jazda uratowala mi dupsko :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Ale przyznasz, że tylko w tym akurat przypadku..w innym, porządne przyśpieszenie mogłoby uratować tyłek. Gratuluję jednak refleksu i przytomności.

Edytowane przez Cosmoo

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...