Horb Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Poszukuję małego motocykla 125-250, nadającego się do solowej turystyki po Europie.A skąd pomysł żeby takim maluchem Europę podbijać? Pytam z czystej ciekawości. Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agent 303 Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 (edytowane) Jeśli chodzi o turystykę to trzeba spojrzeć na to ile bagażu można na niego wrzucić. Wątpię czy 125 cm3 jest odporne na wagę i odrazu osiągi spadają. Więc pomyśl co najmniej o 250 ybr w której pozycja wcale nie jest zła a może dr 350 podobno sprawuje się dobrze. Edytowane 28 Kwietnia 2011 przez agent 303 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba405 Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2011 Może nie interesuje Cię ten motocykl ale GS 500 myślę, że jest odpowiedni... Spalanie naprawdę małe, cena też nie wysoko a osiągami góruje na tymi sprzętami a do tego mało awaryjny i zwinny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ivaldis Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Komandosek: Ninja raczej odpada, znajomy posiadał i spalanie jest dosyć duże Hun996: Ybr 250 wysoka cena i mało używek, także odpada Jeszua: sr 500 bardzo wysoka cena, motocykl można powiedzieć dla kolekcjonerów, a ja szukam czegoś taniego Horb: Mały oszczędny motocykl to dla mnie same plusy jeżeli wyjazd miałby trwać 1-1,5 miesiąca, małe spalanie, mniej skomplikowania = mniej rzeczy do popsucia i oczywiście mniej $$.Jestem przygotowany na brak mocy, raczej jazda będzie przypominała toczenie się taki szybszy rower :biggrin: Szczególnie po SV jakim teraz jezdżę.Po namyśle będę celował w 250 narazie mam 2 opcje: Honda nx 250 lub Suzuki gn 250 Zastanawiam się też mocno nad gs 500 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horb Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Mały oszczędny motocykl to dla mnie same plusy jeżeli wyjazd miałby trwać 1-1,5 miesiąca, małe spalanie, mniej skomplikowania = mniej rzeczy do popsucia i oczywiście mniej $$.Zastanawiam się też mocno nad gs 500 PozdrawiamI ten ostatni pomysł jest chyba najlepszy. Rozważ jeszcze er5.A co do spalania, moja er5 potrafiła spalić 3,5/100km w trasie. Fakt, że jechałem sam i bez bagażu. Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2011 Mi się wydaje że mimo wszystko najlepszy wybór to GS 500.Prosty, tani i dośc wygodny. Będziesz chciał turlać się 70 km/h-nie ma problemu (bardzo mało spali), będziesz chciał nadgonić trochę czasu na autostradzie-też żaden problem. CB 500 czy ER-5 raczej bym odpuścił ze względu na ich większe skomplikowanie. A poczciwy GS jest prosty jak budowa cepa. I o to własnie chodzi. :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 125-kę raczej bym odpuścił ze względu na pewne ograniczenia. Będziesz miał problemy z poruszaniem się po ekspresówkach i autostradach.250-ką juz będziesz mógł normalnie śmigać ciągle przy małym spalaniu.Owszem, 125 świetnie spisuje się w mieście i na drogach podmiejskich (ale nie dwupasmówkach w polskich realiach), natomiast na trasę lepsza jest 250. Warto mieć jakiś zapas mocy, a nie cały czas jeździć będąc uwieszonym na manetce.Choć muszę przyznać, że w styczniu i lutym bardzo chwaliłem sobie jazdę maszynami o pojemności 110-135 cm³, ale poruszałem się głównie po kurorcie nadmorskim i po wyspie. Jazda czymś takim z Warszawy do Gdańska mogłaby być trochę męcząca (choć na pewno miałaby swój urok), ale już jak najbardziej można by się wybrać nad Zalew Zegrzyński. Na zlot do Borek też dałoby radę podjechać (wtedy nie byłaby to przejażdżka, lecz wyprawa). Po namyśle będę celował w 250 narazie mam 2 opcje: Honda nx 250 lub Suzuki gn 250GN 250 stanowił niegdyś obiekt moich westchnień. Marzenie o posiadaniu własnego nigdy się nie ziściło, ale dane mi było trochę pojeździć Gienkiem i muszę przyznać, że jest to bardzo sympatyczna maszyna. I wygodna. Pozostaje mieć nadzieję, że uda się znaleźć egzemplarz w nienagannym stanie technicznym. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agent 303 Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 http://allegro.pl/motocykl-zipp-nitro-250-gratisy-best-myslowice-i1584294940.htmlMyślę że należało by się pochylić nad tym tematem bo motocykl nowy za 7 tyś zł i spalanie ok 3L/100km więc jest to ekonomia pierwsza klasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krempy Opublikowano 1 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 nie polecaj chińczyka, Założyciel tematu to Twój wróg, że tak robisz? :PKtoś pisał o Varadero. Do solówy w turystykę się nadaje. No chyba, że chciałbyś we dwójkę + bagaż. Wtedy zaczyna byś trudno, ale obciążenia tylko moto+kierowca+ jakieś 60kg nie są zbytnio dużym problemem, a utrzymywanie prędkości rzędu 80-90km/h jak wyżej. Cytuj Naciskam starter... Jeszcze kominiarka, rękawice, kask. Ruszam, opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści, krzywd, raniących niedomówień...Bo Moja ulubiona pozycja? To pozycja za kierownicą motocykla... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rocks Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Bałbym się tego zippa nitro. Stosunkowo nowość na rynku. Moim zdaniem 125 odpada, pamiętaj, że masz wiele kilometrów do przejechania a 125 na ciągłych wysokich obrotach nie pożyje za długo. Jedyna słuszna i sprawdzona maszyna w tym zestawieniu to właśnie GS 500. Mnóstwo dodatków do tego motocykla, nie ma większych problemów z jego serwisem, bo konstrukcja prosta i od lat znana, no i na pewno większa ładowność.Pozdrawiam i czekam na więcej informacji o planowanej podróży! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robik64 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Jeżeli jesteś ustawiony na 125-250cm, to polecam Hondę CB250 wersję Two Fifty lub Nighthawk(obie mają ten sam silnik, różnią się kołami, hamulcem i deską rozdzielczą. Nighthawk jest uboższa, koła ma szprychowe, bębnowe obydwa hamulce i brak obrotomierza. Reszta to to samo co TwoFifty). Oblatałem nią(Two Fifty) Polskę i troszkę Europy(Niemcy, Szwajcaria). Dwucylindrówka zasilana jednym gaźnikiem, zawory regulowane śrubami, sama prostota. Ten sam silnik montowany jest w Rebel 250. A co proste, przeważnie się nie psuje, a jeśli nawet, to dasz rade naprawić. Ma 19koników i gwarantuję, że z bagażem i tobą w siodle jesteś w stanie utrzymać prędkość podróżną w zakresie 90-110 km/h W mieście spalała mi 3,2-3,5 l/100km, zaś trasa to 2,9-3,2 l/100km. Jest osoba na forum która Varaderem 125 objechała pół Europy, a w necie znalazłem osobę która Rometem 125 dotarła do Indii i szczęśliwie, bezawaryjnie powróciła. Zależy jak chcesz jeździć i do czego Ci potrzebna maszyna. Każdą pojemnością można zwiedzać świat, zależy tylko czego, jakich wrażeń oczekujesz od siebie i motocykla. Za młodych lat(lata 80-te) w wakacje pokonałem Rometem trzybiegowym, 50cm dystans Wrocław- Kołobrzeg i z powrotem. Jak się chce , to się da.Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKamil Opublikowano 22 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 Witam wszystkichPoszukuję motocykla jednak mam specyficzne wymagania. Potrzebuję maszyny którą będę jeździł codziennie na dystansie około 15-25km (do pracy/sklepu) oraz w weekendy turystycznie. Moim nowym hobby jest nagrywanie relacji imprez motorowych tyle że takie imprezy są organizowane dosyć daleko. W tym roku najbliższy rajd offroad-owy organizowany jest 200km od mojego domu a najdalszy 500km. Jestem szczęśliwym posiadaczem kategorii A i dysponuje budżetem około 5tyś złotych.Oto moje priorytety (w kolejności od najważniejszych)- Spalanie- Niezawodność- Możliwość mocowania kufra z tyłu- Osiągi- Wygląd Ponieważ szanuje Wasz czas opisze dokładniej o co mi dokładnie chodzi.Spalanie no to im mniej tym lepiej, przy jeździe na długich dystansach każdy litr się liczy. Co do niezawodności no to nie chciał bym jakiejś chińszczyzny której nie będzie się dało naprawić, która padnie 300km od domu w niedziele. Jeździć będę raczej zawsze sam, no i będę potrzebował zabrać ubrania na max 3dni, jakieś podstawowe narzędzia no i kamerę , stabilizator , ładowarki ….. Nie chcę jakoś specjalnie nabywać maxi skutera ale ma duże owiewki , szybę , dużą wygodną kanapę, dużo schowków często z zasilaniem 12v (pod nawigacje)no i nie pali dużo. Minusy to oczywiście brak manualnej skrzyni, często wygląd. Z motocykli znalazłem Hondę CBF 125 – pali bardzo mało, ma duże koła (wiadomo rajdy offroad nie odbywają się na asfalcie więc jakoś muszę tam dojechać ). Tylko że ten motocykl ma silnik chłodzony powietrzem i mam obawy co do sprawności tego silnika w upale na dłuższych trasach. Tutaj bym jednak preferował chłodnice, chociaż z drugiej strony takie chłodzenie upraszcza maszynę i przynajmniej mniej rzeczy może się zepsuć. Wolał bym jednak coś mocniejszego tak żeby przy tych 140 na autostradzie nie piłować silnika do czerwonego pola. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 22 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 Wspominasz o osiągach a następnie wymieniasz CBF 125? Przecież dla niej 110 - 120 to już będzie absolutne maksimum i na trasie powyżej 90km/h to będzie wycie silnika. Kup sobie jakiegoś turystyka z 1 cylindrowym silnikiem 600 - 650ccm to będziesz miał i prostotę budowy, i małe spalanie (w granicach 5l) i dasz radę zjechać z asfaltu w lekki teren a jak będzie trzeba to bez problemu na trasie utrzymasz nim 130 - 140km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bonhart88 Opublikowano 22 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 500 km na 125 to naprawdę może być nużąca podróż. Za 5 tyś ciężko kupić ładnego singla klasy ~600, ale tym przynajmniej pojedziesz 100-110, a nie będziesz zawalidrogą z przelotową na poziomie 80-90- przy takich prędkościach zaczną Cie wyprzedzać TIRy a to już proszenie się o śmierć ;) .Co do chłodzenia wiatrem to się nie martw - w naszym klimacie nawet w mega upał w zakorkowanym mieście się nie przegrzeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qadrat Opublikowano 22 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2015 Za 5 tyś ciężko kupić ładnego singla klasy ~600 Da się, ja kupiłem za równe 5000zł BMW F650 :) Ma co prawda 20 lat ale jest w bardzo dobrym stanie, oleju nie bierze, brak wycieków, silnik ładnie pracuje, malowanie oryginalne. Po doposażeniu go w kufry i wysoką szybę zrobiłem już 12 000km. Jest jeszcze DR650 RS / RSE czy Tenere, też fajne sprzęty. W podobnej klasie są KLE500 albo Transalp - z tym, że Transalp to już może mieć nakręcone duuuużo kilometrów a co za tym idzie, wyeksploatowany do granic możliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.