Skocz do zawartości

Yamaha Bulldog vs Suzuki Bandit


Rekomendowane odpowiedzi

Mam do Was jeszcze jedno pytanie, dotyczące silnika w układzie V. Kilkakrotnie spotkałem się z opowiadaniami na forum o zblokowaniu tylnego koła np. w motocyklu Suzuki SV650. Forumowicze twierdzili, że powodem była nieznajomość charakterystyki silnika V. O co dokładnie tutaj chodzi i czy taka tendencja występuje także w Bulldogu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

występuje jak najbardziej. Chodzi o to, że jak wsiądziesz na vke i zredukujesz bez międzygazu, to najczęściej dojdzie do chwilowego zablokowania koła - zapiszczy i dopiero złapie odpowiedni obrót. Na vke działają inne siły i trudniej jej dostosować swoje obroty, stąd mocne sportowe vki są odradzane początkującym - problem zaczyna się w momencie, gdy niczego nieświadomy rider zredukuje bieg w zakręcie. Wsiadając na gladiusa miałem świadomość takiego zjawiska, ale na rzędówkach nigdy międzygazu nie robiłem - trochę km minęło, zanim się przyzwyczailem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulldog to taka Virago 1.1 w lepszym opakowaniu czyt. zawias i hamulce :icon_mrgreen: . Ja Ci się podoba to bierz ale cudów niewid nie oczekuj po silniku ot spokojna Vka konstrukcyjnie sprzed 30 lat :flesje: . Co nie znaczy,że nie umie pokazać rogów :icon_twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często śmigam z sąsiadem, króry ujeżdża BT, czasami się zamieniamy motocyklami.

BT jest mega wygodny, chyba nigdy tak wygodnym mtocyklem nie jeździłem, szeroka kierownica bardzo ułatwia pokonywanie zakrętów, bardzo fajnie jeździ w winklach (jedynie nisko umieszczone podnóżki troche przeszkadzają). Nie wiem ile waży, ale nie czułem masy bardziej niż na moim 190 kilogramowym moto. Charakterystyka silnika troche mi nie pasuje, jak nim jadę to zawsze zmieniam biegi przy odcięciu... Redukcja z miedzygazem jest troche upierdliwa bo egzemplaz, którym jeździłem słabo regował na gaz i redukcja troche trwała co mnie denerwowało - pewnie przyzwyczajenie do sportowej V-ki. Nie wiem jak w innych egzemplazach, ale w tym, którym jeździłem były strasznie duże luzy na dźwigni biegów, ale pewnie kewstia egzemplaża bo taki rozklekotany mi sie wydawał. Niby jednostka wysokoskokowa więc powinno być mega dużo momentu jednak jakoś tego nie odczułem. Przejechałem nim może 100km więc bardzo niewiele.

Z rzeczy na które trzeba uważać to sprzegiełko jednkierunkowe rozrusznika i podobno często coś sie dzieje z zegarami (z serwomechanizmem wskazówki, ale sąsiad naprawił sam wiec pewni nic poważnego). Dobre hamulce, możliwość regulacji zawieszeń w szerokim zakresie, napęd wałem, wspomniana wygoda, nie wiem jak ze spalaniem, ale nie spodziewam się zeby dużo wciągał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałem kiedyś okazję odbyć jazdę BT. Mam 192 cm i dla mnie był za "krótki"- kolana gdzieś pod kierownicą, nogi mocno ugięte w kolanach. Poza tym miałem wrażenie podczas jazdy że szybko "kończą" mu się obroty i trzeba zmieniać bieg na wyższy. Krótkie przełożenia? Na piątym biegu obrotomierz zawędrował na czerwone pole.

Ale to moje odczucia w porównaniu do Varadero. Wałek napędowy to niewątpliwie ogromny atut. Też gdzieś czytałem o problemach ze sprzęgłem rozrusznika, to jakiś feler wszystkich silników V2 1100 Yamahy. Zamienników nie ma a części oryginalne dosyć drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Drodzy koledzy i koleżanki, już byłem zdecydowany na Bulldoga a tu po przysiadce wpadł mi w oko Shiver, Aprilia Shiver, co sądzicie o tym motocyklu? Ile pali, czy będzie ok dla plecaczka oraz dla początkującego kierowcy? Każda opinia będzie dla mnie cenna, nawet ta najbardziej subiektywna, a więc walki część druga... Bulldog vs Shiver.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sądząc po dotychczasowych tematach shiverem jeździło jeszcze mniej osób, niż bulldogiem. nie spodziewałbym się sążnistych wypowiedzi...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulldog vs Shiver.

 

Obie V-ki, piękne, ladnie brzmiące, ale "trzepią po jajach".

Na dłuższą metę (jakaś tam turystyka) jest to bardzo męczące - tu się sprawdzają tylko rzędówki, a z V-ek tylko VFR.

Ja jetsem zdania że z olejaka B650 byłbyś bardzo zadowolony (w 600 brak "dołu"), silnik i osprzęt bardzo trwały, koszty eksploatacyjne znikome, cena zakupu atrakcyjna i ze zbytem nie ma problemu.

No i rozmiary słuszne.

To be happy add to your possessions but subtract from your desires

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem...wiem...Bandit 650N jest ok, ale kurcze chciałbym coś nietypowego i najlepiej V-kę.

 

No to bierz!

Buldog lepiej utrzyma wartość, jest o klasę lepiej wykonany i dostęp do części masz prawie nieograniczony. Shiver - ciut więcej problemów (np. dłużej poczekasz na części), nie każdy mechanior potrafi to dobrze zrobić.

Ale nikt za ciebie decyzji nie podejmie - to Twój problem.

 

PS.

Ja bylem zajarany na Ducati ST4s, wylądowałem na CeBRze i nie żałuję po przejażdżce na SV1000.

Poza tym mój mechanik powiedział abym z Dukatem się u niego nie pojawiał :icon_razz:

To be happy add to your possessions but subtract from your desires

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...