lolq Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 (edytowane) Siemano, piszę w sprawie mieta w124 coupe. Nie dawno miałem okazję jechać takim, był to rocznik 92, 2.3 benzyna i szczerze.. zakochałem się. Teraz zamierzam sprzedać moje auto i przesiąść się do takiego. Chciałbym wiedzieć o nim jak najwięcej, tj awaryjność silników 2.3/3.0, Jak się mają osiągi obu silników do siebie, na co zwrócić uwagę przy zakupie takiego Auta itp. Jeśli miał ktoś styczność z tym samochodem proszę o opinię. Dla nie wtajemniczonych, chodzi o taką furmanę: http://mbcoupes.by/images/data/gallery_272.jpgPiona ! Edytowane 25 Marca 2011 przez lolq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 http://www.autocentrum.pl/oceny/mercedes/w124/coupeTu masz 42 opiniehttp://www.klub-coupe.pl/tu masz forumWiem, wiem chcesz opinie użytkowników ale myślę, że wielu ich tu nie ma. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid1981 Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 jezeli chesz takiego merca to najlepiej 3.2 litra 24 zaworowego na elektronicznym wtrysku.wowczas masz czarny kolektor z boku silnika.wiazka elektryczna na silniku to wada tych aut i oczywiscie lepiej tego nie robic na gaz bo zaczynaja sie wtedy czary mary hehhe.i oczywiscie licz sie z bardzo duzym spalaniem przy ostrej jezdzie .......ale targa fajnie i super dzwiek ....tez mi sie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 Piekna maszyna, gratuluje wyboru :flesje: Co do silnika to popieram przedmowce, szukaj 3.2 spalanie nie wiele wieksze ale to auto z tym silnikiem jest zupelnie inne tak samo jak i jego wyposazenie. :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 25 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 Fakt, poniżej 2.8 litra nie ma co schodzić, 2,3 automat dostaje w dupsko od 125p - sprawdzone.3,2 automat z usuniętym visco - samochód idealny. Auto nie posiada słabych stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolq Opublikowano 25 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2011 hmm szczerze to nawet nie zwróciłem uwagi na to że między 2.3 a 3.2 jest tylko +/- litr spalania różnicy. Czyli raczej będę się rozglądał za tą petardą choć ich jest dość mało. Najwięcej tych 3.0 .I takie pytanko jeszcze. Czy opłaca się brać takie auto zza granicy ? Z tą wiązką niby są problemy, ale jak można to rozpoznać, przygasa elektronika, problemy z rozruchem czy jak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivi Opublikowano 26 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 hmm szczerze to nawet nie zwróciłem uwagi na to że między 2.3 a 3.2 jest tylko +/- litr spalania różnicy. Czyli raczej będę się rozglądał za tą petardą choć ich jest dość mało. Najwięcej tych 3.0 .I takie pytanko jeszcze. Czy opłaca się brać takie auto zza granicy ? Z tą wiązką niby są problemy, ale jak można to rozpoznać, przygasa elektronika, problemy z rozruchem czy jak ?Łysy z forum będzie sprzedawał swoje cacko.Prawdziwe coupe musi mieć LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 26 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 weź też pod uwagę, że silniki M104 (3.2 oraz 3.0 24V) to długie rzędowe 6-tki i potrafią konkretnie ciec olejem. Najlepiej widać to z przodu nad alternatorem (magistrala olejowa i zasilanie napinacza rozrządu) i z tyłu, nad filtrem oleju. Przy przebiegu ponad 200kkm uszczelka głowicy najczęściej do wymiany (właśnie z powodu wycieków oleju). Te problemy są efektem, że wzięli blok z M103 (czyli 16 zaworówki) i dowalili głowicę 24 zawory z 2 wałkami, dużo szerszą , a mocowaną identycznie jak stara. Mam też MB z v8, gdzie są dużo krótsze głowice na 4 garkach, a ilość śrub mocujących jest bez porównania większa (inna sprawa, że tam są bloki z alu). Co do wiązki, to ona sama biodegraduje od temperatury. Jak rozwiniesz zewnętrzną izolację, to praktycznie izolacja poszczególnych kabli rozleci ci się w rękasz. No i wtedy dzieją się dziwne rzeczy. Ze spaleniem kompa włącznie. Ten element na dzień dobry wymaga poprawy, jeśli nie był robiony (albo lutowanie nowych kabli, albo taśma izolacyjna, jesli destrukcja nie jest daleko posunięta). No i jeszcze rozsypuje się wiązka wewnątrz przepustnicy i trzeba ją rozbierać w celu wymiany. A nówka przepustnica to już wydatek konkretny, bo najtańsza bez asr i bez tempomatu kosztuje koło 4kPLN. To tyle mogę Ci powiedzieć na szybko z własnego doświadczenia jazdy tym autem (3.2 w automacie, 1995r.). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolq Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Wielkie dzięki za tą wypowiedź, na pewno się przyda ! A ogólnie jak oceniasz to auto, Kupiłbyś drugi raz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 27 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2011 Wymiana uszczelki po 200kkmach nie wiadomo oczy oryginalnych czy licznikowych to zadna usterka, w porownaniu z tym co sie dzieje w nowych autach. Lysy moglby sie wypowiedziec w tym temacie bo uzytkuje taka fure... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 27 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2011 (edytowane) weź też pod uwagę, że silniki M104 (3.2 oraz 3.0 24V) to długie rzędowe 6-tki i potrafią konkretnie ciec olejem. Najlepiej widać to z przodu nad alternatorem (magistrala olejowa i zasilanie napinacza rozrządu) i z tyłu, nad filtrem oleju. Przy przebiegu ponad 200kkm uszczelka głowicy najczęściej do wymiany (właśnie z powodu wycieków oleju). Te problemy są efektem, że wzięli blok z M103 (czyli 16 zaworówki) i dowalili głowicę 24 zawory z 2 wałkami, dużo szerszą , a mocowaną identycznie jak stara. Mam też MB z v8, gdzie są dużo krótsze głowice na 4 garkach, a ilość śrub mocujących jest bez porównania większa (inna sprawa, że tam są bloki z alu). Zgadzam sie w 100%.Co do wycieków:-przód silnika w okolicach pompy wody-tył przy głowicy(po stronie wydechowej)Te wycieki to norma.Do tego jeszcze uszczelka zawsze zaczyna puszczać przy szóstym cylindrze. Co jeszcze można dodać.Jeżeli chcesz gazować, to wystrzegaj się silników z wtryskiem mechanicznym (m.in 2.6 i 3.0 24V). Te silniki nigdy dobrze na gazie chodzić nie będą(Sekwencji nie założysz, a na Igen będą strzały za strzałami) Prawdziwe coupe musi mieć LPG.Ja takie komentarze przy tych cenach paliwa bym sobie darował. Ma w gazie, jeździ codziennie <- Źle bo dusigrosz.Ma w benzynie, jeździ tylko w weekendy <- Pewnie cały tydzień pracuje żeby w niedziele do kościoła wyjechac.Myślenie polaka.... Ja na twoim miejscu brałbym M104 3.2 R6, spalanie w tej budzie około 15-20 litrów. W trasie można zejść nawet do 10-12l na benzynie.Dobra instalacja do R6 kosztuje 3500-4000zł, do tego najlepiej robić to u sprawdzonego człowieka. Edytowane 27 Marca 2011 przez WLD_Wlodi Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolq Opublikowano 27 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2011 Dobrze coś wiedzieć o instalacji do tego auta, bo 15l benzyny mnie raczej zje :PAle ponawiam pytanie : Warto brać te auta z Niemiec lub innego kraju ? są tam tańsze/lepiej utrzymane ? Czy szukać okazji wśród polskich ofert ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
straycat Opublikowano 27 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2011 (edytowane) Najlepiej szukać wszędzie za pomocą internetu, obejrzeć sobie parę egzemplarzy, dać sobie czas, bo takie samochody zazwyczaj trochę stoją zanim się sprzedadzą. A okazji nie warto szukać, bo okazji nie ma. A i polecam też się rozejrzeć wśród tego co oferują inne coupe klasy średniej - Honda Legend, Peugeot 406, bmw e24. Edytowane 27 Marca 2011 przez straycat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Wymiana uszczelki po 200kkmach nie wiadomo oczy oryginalnych czy licznikowych to zadna usterka, w porownaniu z tym co sie dzieje w nowych autach. Lysy moglby sie wypowiedziec w tym temacie bo uzytkuje taka fure... Kolego nie znasz specyfiki tego auta ani mnie. Na MB zjadłem zęby. Grzebię w tych autach już trochę. Starsi koledzy z forum MB8 mnie znają. Jakby to nie byłą przypadłość tych silników, to bym nie pisał. Zrobisz głowicę, a po np. kolejnych 40kkm znów się leje olej z tyłu głowicy i z przodu, nad napinaczem. Jest to z lekka wk... w tych silnikach. A jak tu się uporasz, to wymieniasz uszczelkę obudowy filtra oleju, uszczelkę chłodniczki oleju na filtrze itd. Ogólnie te silniki lubią ciec olejem. Tylko simmeringi wału trzymają ok. Druga sprawa, że jeśli kolega nie kuma elektryki, to będzie zaraz miał problemy, bo w tych autach jest mnóstwo gadżetów elektrycznych. Jak kupi zczochrane auto, to połowa nie będzie działać. Jak kupi zadbane, to i tak co jakiś czas o jakąś pierdółkę będzie musiał zadbać. Jak nie zrobi samemu, popłynie. Kolejna sprawa - zawieszenie. Z przodu są wahacze z niewymiennymi sworzniami. Inne, niż w W124 ze słabszymi silnikami. Koszt podróby - jak nie masz rabatów ok. 900zł. Poza tym większość diagnostów nie umie sprawdzić tych sworzni i możesz mieć koło w błotniku (nie szarpiesz koła, tylko podnośnik pod wahacze i brecha pod koło). Kolejna sprawa - luzy przekładni kierowniczej. Wszystkie MB z tego okresu nie mają listwy. Jeśli kupi zadbane auto, może nie mieć kłopotów przez dłuższy czas. Jeśli będzie paprok, będzie upierdzielony na dłuższy czas, bo kupić przekładnię niewywaloną ciężko, a regeneracja z reguły na długo nie starcza. W tych przekładniach luz trzeba umieć sprawdzać, tzn. wiedzieć np. że na skręconych kołach będą luzy jak cholera, ma ich nie być jedynie na wprost i najlepiej na zapalonym silniku (ma hydrauliczny kasator luzu). Temat można rozwijać w nieskończoność, są odpowiednie wątki na innych forach. Dobrze coś wiedzieć o instalacji do tego auta, bo 15l benzyny mnie raczej zje :PAle ponawiam pytanie : Warto brać te auta z Niemiec lub innego kraju ? są tam tańsze/lepiej utrzymane ? Czy szukać okazji wśród polskich ofert ?Kupejki zadbane z DE są droższe niż w PL. Wiem, bo kupowałem swoją z DE. Szukałem tylko prywatnych ofert. Byłem też w komisach, ale tam rządzą Turasy i dla nich kein rost, to auto, które po prostu się jeszcze nie złamało na podłużnicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 28 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2011 Jak za te silniki bierze sie partacz to i ciekna. Jezeli zrobione sa porzadnie na oryginalnych czesciach to nie ma prawa nic ciec. Chyba ze podejmujesz sie reanimacji jednostki ktora ma przejechane zylion kmow, wowczas wszystko jest juz mozliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.