Ksylo Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Nie ma lepiej czy gorzej, kazdy musi sam sobie dopasowac ale jest to jak dla mnie doskonala alternatywa. Jesli ktos musi miec V-ke to jest kilka, ktore nawet daja rade. Nigdy natomiast nie kupilbym pierdziVałki z moca 60-70 KM, to zwyczajnie nie jedzie i przez to jest tez niebezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Nigdy natomiast nie kupilbym pierdziVałki z moca 60-70 KM, to zwyczajnie nie jedzie i przez to jest tez niebezpieczne. TaaaaaaaaaaaaaaaaA moment obrotowy to pies ?Jak nie wiesz to sie nie wypowiadajSprzety V2 1300-2000 maja 70-75 kucy i to wszystko a smigaja powyzej 180 km/h i daja rade :biggrin: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 http://motoallegro.pl/harley-davidson-fat-boy-ss-124-190nm-i2322006167.html pierdzivałka :biggrin: Chociaż mi tam to nie pasuje, bo ja wolę fabrycznego, co by dużo pojeździł, a do zapieprzania po prostu drugie moto ;) ale to jeszcze potrwa :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 (edytowane) TaaaaaaaaaaaaaaaaA moment obrotowy to pies ?Jak nie wiesz to sie nie wypowiadajSprzety V2 1300-2000 maja 70-75 kucy i to wszystko a smigaja powyzej 180 km/h i daja rade :biggrin: Jak bym nie wiedział to bym sie nie wypowiadał. Czego niby nie wiem? Dzisiaj zrobilem okolo 300km z kolega co się męczy na intruderze 1500. Doskonale wiem jak to wyglada, piłuje ten motor ile wlezie a on nie idzie a ja ciagle musze uwazac zeby mu dupy nie rozjechac przy wyprzedzaniu. Tobie moze 75kucy daje rade a innym nie - proste. Dla mnie to nie wyprzedza i nie jedzie zwyczajnie. Szczegolnie w grupie mocniejszych sprzetow taki stwarza zagroznie bo jest wolowaty i mozna na niego wpasc. Moment obrotowy jest fajny ale najfajniejszy dopiero powyzej 200Nm, tym pierdzioszkom daaaaleko do tego wiec nie maja z czym startowac :icon_razz: . Gdyby nie to, ze kolega umie z tego Intruza wycisnac wszystko, to kiepsko by sie smigało. Niestety okupione jest to spalaniem 10 litrow kiedy ja z "palcem w dupie" i pali mi tylko 6l. Co tu wiec porównywac i czego ja niby nie wiem????. Edytowane 13 Maja 2012 przez Ksylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 No to tym bardziej dziwie Ci sie ze wieszasz psy na cruisery ...Wiesz jakie maja silniki i nie ma co dyskutowac a wiesz ze tez potrafia smigac.One tak po prostu maja i sa do tego aby delektowac sie jazda a nie zapie**alac z punkt A do punktu B. ProsteJak chce jechac 60 to jade. jak chce 180 to tez spokojnie wyciagne i pali do 6 max :icon_mrgreen:A jak sie jezdzi z kumplami co maja szybsze/mocniejsze sprzety to potrafia dostosowac sie do tych niby słabszych i juz. z kolega co się męczy na intruderze 1500. Doskonale wiem jak to wyglada, piłuje ten motor ile wlezie a on nie idzie Moze nie potrafi jezdzic ?I jak sie meczy to niech zmieni na turystyka lub wlasnie na Rockera. Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 13 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Moze nie potrafi jezdzic ? .....i po co takie wrzutki robisz kolejny raz, odechciewa sie gadac z toba. Jak by jezdzic nie umial to Intruderem by na pewno Rocketowi nie dotrzymał kroku. Nie wieszam psow na cruiserach tylko na tym, ze producenci pakuja w nie slabe silniki. Na szczescie nie do wszystkich i coraz wiecej jest takich co nie musza sie wstydzic osiągów. Ty lubisz sie wlec to twoja sprawa ale jesli ktos cruiserem chce jezdzic normalnie z innymi motocyklami to musi szukac w malej grupie mocnych cruiserow bo wiekszosc jest wlasnie zasłaba. Proste rzeczy pisze, powinienes w koncu załapać..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemek96 Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Ja do zapierzania wolałbym coś lżejszego niż 300 kg rokiet ;) Cruzery nie są do tego i już :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 360kg, do wyboru jest mnóstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Ja do zapierzania wolałbym coś lżejszego niż 300 kg rokiet ;) Cruzery nie są do tego i już :cool: Dokladnie :lalag:Dzis co prawda prawdziwych chopperow juz nie am i nie ma co dyskutowac ale ....Cruiser do podziwiana pieknych okolicznosci przyrody a jakis naked/scigacz/turystyk do zapierdzielania od ponktu A do ponktu B na czas :icon_mrgreen: Ty lubisz sie wlec to twoja sprawa ale jesli ktos cruiserem chce jezdzic normalnie z innymi motocyklami to musi szukac Co to znaczy normalnie ?Dyskusja z Toba sie robi akademicka bo sam wiesz ze cruiser potrafi zapie**alac i to niezle a do 160-170 ciagnie calkiem zwawo.Po co wiecej i szybciej ?Turystyk moze byc jednynie wygodniejszy i lepszy na dlugie trasy 1000-2000 km i to wszystko. Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kylo Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Nigdy natomiast nie kupilbym pierdziVałki z moca 60-70 KM, to zwyczajnie nie jedzie i przez to jest tez niebezpieczne. Bardzo "ciekawa" teoria, posiadam samochód cytryna AX1.5d ma 60km- pomimo to ma siłę jechać a jak trzeba to wyprzedzić też da radę,a waży więcej od motocykla, posiadałem różne słabsze i mocniejsze motocykle (max 140km-X elewen) i wiesz co wielka moc silnika nie sprawia ,że motocykl jest "bezpieczniejszy" , trzeba dostosować styl jazdy do motocykla jaki się posiada i wtedy każdym moto da się bezpiecznie jeździć.Zastanawia mnie ta pogoń za wielkimi mocami w motocyklach NIE SPORTOWYCH, po co w np. motocyklu tutystycznym pakować ponad setkę koni? Dokąd tak się spieszyć? Jak za prawie każdym zakrętem stoi fotoradar......Od roku dosiadam starego GSa i jego 60 koni w zupełności wystarcza do sprawnej oraz bezpiecznej jazdy, bez stresów, napięć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forrest2000 Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 A jaki z tego morał?! Jak cruiser to tylko Ventura! :biggrin: masz chromy, masz V-ke (co prawda V4) i prawie 100 koni - no i chyba wszyscy zadowoleni! Widzę, że walka jest zacięta! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ksylo Opublikowano 14 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Nie chodzi o zapier........200 tylko o sprawne wyprzedzanie ale nie chce mi sie juz o tym gadac, swoje juz napisalem a glowa betonu nie bede rozbijal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kylo Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 Ksylo nie denerwuj się, kupiłeś Rocketa (super motocykl swoją drogą !!!) widzimy ,że jesteś pod ogromnym wrażeniem jego osiągów i cieszymy się Twoim szczęściem :) , nie narzucaj tylko poglądu, że od teraz każdy kto posiada motocykl o mocy mniejszej niż sto kilkadziesiąt koni i momencie godnym ciągnika ma zawalidrogę a nie moto :blink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 (edytowane) Nie chodzi o zapier........200 tylko o sprawne wyprzedzanie ale nie chce mi sie juz o tym gadac, swoje juz napisalem a glowa betonu nie bede rozbijal.Taaa jak bym chciał moto którego silnik przypomina wyglądem i dźwiękiem stary akordeon to kupił bym se coś takiego.Wole prawdziwe motory jak Triumph Bonnevill, Thruxton, HD :banghead: .Sprawne wyprzedzanie- ty normalnie twój moto na tor się nadaje (ale chyba jako walec do poprawy nawierzchni) :blink: . No tak o zapier... też nie chodzi bo 200 tym czymś to jakby zmusić traktor żeby jechał 100 km/h. Więc dla ścigaczy jesteś zawalidrogą.Kurcze mój moto ma niecałe 4 do setki za chwilę już jest 160km/h a graniczna obecnie 195km/h, nigdy nie czułem się najwolniejszy na drodze. No ale lepiej kupić plastikowe coś co udaje choopera, rozwiercić wiertarką wydechy i szpanować na wiejskiej obwodnicy :banghead: . Nie ma lepiej czy gorzej, kazdy musi sam sobie dopasowac ale jest to jak dla mnie doskonala alternatywa. Jesli ktos musi miec V-ke to jest kilka, ktore nawet daja rade. Nigdy natomiast nie kupilbym pierdziVałki z moca 60-70 KM, to zwyczajnie nie jedzie i przez to jest tez niebezpieczne.Dobre jak czytam wypowiedzi twoje to zawsze wiedziałem ze "prawdziwe moto zaczyna się od pojemności 2 litry". Tylko jest jeden problem dlaczego tak wiele producentów moto się myli i nie robią czegoś podobnego na wzór "walca" :blink: Prawda jest taka ,że to ty jesteś wtedy niebezpieczny ,bo jak znam życie to wyprzedzasz w ostatnim momencie bo Prosiak da rade :sad: ..http://imageshack.us...9/hd201213.jpg/ Edytowane 15 Maja 2012 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FhissT Opublikowano 15 Maja 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2012 dla rocketa wiercenie wydechu niewiele pomoże, ten silnik nie ma dźwięku... ;)proponuję przeczytać rozważania autora w temacie: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/153938-vfr-800-vtec-vs-cbr-1100xx/Ów autor cały czas się zastanawia czy jest sens zamieniać chrom na plastik (kolejny beton no nie?) skoro nie wykorzysta w ruchu ulicznym 50% możliwości 150 konnego silnika Blackbirda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.