Malowanie CZ 350

[sproket]

Witam.

Kupiłem jakiś czas temu CZ 350. Moto po remoncie silnika, malowanie ramy proszkowo na czarno.

Reszta blach została wypiaskowana i tak sobie stoi. Chcę to pomalować żeby kontynuować dzieło poprzednika który już prawie moto ukończył lecz nie dane mu było dożyć.

Moje pytanie jest takie. Jaki kolor miała najczęściej spotykana CZ 350?

Wiśnia? Czerwony ?Pomarańcz? Może ktoś posiada jakiś numer farby chociażby w palecie RAL.

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

[j@wa]

Podaj model tej CZ. Na tabliczce lub nr ramy pierwsze cztery cyfry. 472,?

[sproket]

Zrobiłem foto tabliczki.

 

http://www.fotoszok.pl/upload/6c6bae49.jpg

[qurim]

Mnie się zdaje że powinna być w czerwieni. Coś ciemniejszego niż RAL3020. Widziałem też bordowe wpadające w brąz jakby ale nie wiem czy to CZ była, stary silnik, wąski bak a`la CZ175 ale miał 2 kraniki po obu stronach baku. :eek: Była w oryginale, starszy Pan nią śmiga.

[sproket]

Fakt. Powinna być w czerwieni. Mój wybór padł na ral3026.

 

Przez te cholerne zamiecie śnieżne z zawiezieniem do lakiernika muszę się wstrzymać :evil:

Jak będzie pomalowane to wstawię fotki.

Co do tych dwóch kraników to mam podobnie. Poprzedni właściciel wspawał z drugiej strony baku rurkę którą to połączył wężykiem z kranikiem.

Wszystko po to by nie kłaść moto jak się waha po jednej stronie baku skończy :) Na to pepiczki nie wpadły a przegroda w zbiorniku wysoka jest.

Edytowane 30 Listopada 2010 przez sproket

[J.Pastor]

Witam.

Kupiłem jakiś czas temu CZ 350. Moto po remoncie silnika, malowanie ramy proszkowo na czarno.

Reszta blach została wypiaskowana i tak sobie stoi.

 

 

Błąd, blachy po piaskowaniu należy pomalować podkładem, najlepiej od razu :icon_idea: dalsze malowanie według planu (lub uznania).

[sproket]

Błąd, blachy po piaskowaniu należy pomalować podkładem, najlepiej od razu :icon_idea: dalsze malowanie według planu (lub uznania).

 

No tu przyznam się, że już rudy zaczyna wyłazić. Sądzę, że szczota druciana na wiertarce załatwi sprawę.

Niżej fotki jakie zrobiłem po załadowaniu mojej cezi na przyczepkę w dniu zakupu. Chyba tragedii nie ma, co? :icon_biggrin:

http://www.fotoszok.pl/upload/da61fe7b.jpg

http://www.fotoszok.pl/upload/c5220a40.jpg

Edytowane 1 Grudnia 2010 przez sproket

[Szoti]

po tej szczocie narobisz wżerów i będzie wszystko widać kupujesz papier wodny i lecisz .. do matu

[j@wa]

Tak 472,6 czyli popularna 12 Voltówka powinna być w kolorze "Orange" http://jawaczesci.pl/978,zbiornik-paliwa-%28orange%29.html,lub czarny,lub czerwony zwykły Jawa.

Zaś 472,5 czyli 6 Voltówki były bordowe http://jawaczesci.pl/977,zbiornik-paliwa-%28burgund%29.html

 

Ten pomarańcz jest taki sam jak z palety Forda nr SA297 i Śkody z lat produkcji modelu 105-120.Niestety numeru czeskiego odpowiednika nie mam.Czarny to Ral 9005 (czeski nr S 2053/1999),czerwony zwykły Jawa to coś koło 3020 (czeski nr to S 2053/8130). Nr czeskie są z lat produkcji tych motocykli.

Jak ci po piachu ruda się ujawnia to bierz papier ścierny coś około 180-220 i normalnie to zetrzyj. Przecież po piaskowaniu powierzchnia ma masę dużych i mikro kraterków. Żeby z tego wyjść na gładko,trzeba kilka warstw podkładu,czasami nawet położyć szpachle natryskową. Nierób nic papierem wodnym na mokro. Jak ci woda wlezie w blachę (gołą po piaskowaniu-mikro kraterki) to od rudzielca się nie uwolnisz. A w dzisiejszych czasach odchodzi się od szlifowania na mokro.

Baki z dwoma kranikami były tylko w modelach na eksport za Żelazną Kurytne. To co widział qurim to 472,4. Praktycznie ten sam motocykl co późniejsze wersje ,tylko inny bak,kierunki i parę mniej znacznych pierdół.

 

P.S

Twoja Cześka jest idealnym materiałem do odbudowy. A jeśli jeszcze ma papier,to już całkiem lux. :buttrock:

 

Powodzenia.

Edytowane 1 Grudnia 2010 przez j@wa

[sproket]

Części będą malowane dopiero po nowym roku. To z powodu zarobienia znajomego lakiernika.

No szkoda ... Nie omieszkam przedstawić jej w całej okazałości po malowaniu.

@ j@wa - dzięki za przedstawione linki :buttrock: To jest ten kolor jakiego szukałem (chodzi o pierwszy link)

To jest kolor mojej cezi jaka śmigałem 15 lat temu!

 

Foty będą po nowym roku !!!

 

Co do dokumentacji.

Posiadam do tego motoru pełną dokumentację. Począwszy od odbioru z Polmozbytu i tak przez pięciu właścicieli.

 

Edytowane 4 Grudnia 2010 przez sproket

[MOC]

Mnie się zdaje że powinna być w czerwieni. Coś ciemniejszego niż RAL3020. Widziałem też bordowe wpadające w brąz jakby ale nie wiem czy to CZ była, stary silnik, wąski bak a`la CZ175 ale miał 2 kraniki po obu stronach baku. :eek: Była w oryginale, starszy Pan nią śmiga.

 

 

Wyglada mi to na jakas radosna tworczosc. Jezdzac na oparach paliwo pozostawalo po przeciwnej stronie kranika i aby sie nie zatrzymywac i nie przelewac z jednej komory do drugiej, dolozyl poprostu kranik.

Odnosnie koloru to najbardziej podobala mi sie bordowa, z tym ze trzeba jeszcze dolozyc naklejki, bo wowczas wyglada salonowo :lalag:

 

No tu przyznam się, że już rudy zaczyna wyłazić. Sądzę, że szczota druciana na wiertarce załatwi sprawę.

Niżej fotki jakie zrobiłem po załadowaniu mojej cezi na przyczepkę w dniu zakupu. Chyba tragedii nie ma, co? :icon_biggrin:

http://www.fotoszok.pl/upload/da61fe7b.jpg

http://www.fotoszok.pl/upload/c5220a40.jpg

 

 

No piekny nabytek, widze ze trafila sie 12V :icon_mrgreen:

[granat]

Jest taki srodek który stosuje sie po piaskowaniu, malujesz jak woda pedzlem, a potem mozesz na to spawac, malowac wszystkim nie ma problemu, pomalowałem tym czesci jakies 2 lata temu i rudy nie wychodzi a trzymam sprzeta własciwie na swierzym powietrzu, tyle ze pod dachem, pisałem o tym w temacie o szpachlowaniu cyna, nie chce mi sie teraz szukac ani jechac do warsztatu.

[bestia]

Kolego i jak CZ pomalowana? Posiadam podobny sprzęt, choć mój jest zmodyfikowany wizualnie. Teraz przechodzi jeszcze drobne zmiany i jak już będzie kompletna to dodam zdjęcia.

 

Pozdr.

[MOC]

Dokladnie, jak tam postepy w pracach renowatorskich bo cos zamilkles...

[granat]

Wracajac do blach,wyczysc papierem na sucho pociągnij przetwarzaczem do rdzy i maluj podkładem ze spraya, tylko kilka warstw połóz bo spaj kiepsko kryje, i dopiero niech sobie leża.