Skocz do zawartości

GS 500 - strzela w gaźnik


Piotrek992
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A moze zapłon ci sie przestawił??... to by tłumaczyło szczelanie w gaźnik i nie trzymanie obrotów

 

A co to ? bawimy się w zgaduj-zgadulę ?

czytaj ten wątek i ucz się ale zanim coś napiszesz to pomyśl - myślenie naprawdę nie boli.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to nie wina kranika, ponieważ przy baku zalanym pod korek benzyną ciśnienie wywalało by paliwo przez gaźnik do filtra powietrza non stop, nawet na wyłączonym silniku.

Aha. Wydaje mi się że strzela w ten gaźnik tylko na małych obrotach.

Piotrek992 , wyczyść te gaźniki wkońcu . I nie zapomnij sprawdzić szczelnośći zaworków iglicowych po czyszczeniu.

 

Ps.

I wyjmij gaźniki z moto do czyszczenia . A bywali tacy co tego nie robili :bigrazz: :icon_mrgreen:

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co jest przyczyną strzelania w gaźnik ? Co innego niż zawory ?

 

pyta wiec odpowiadam!proste

Tobie się tylko wydaje takie proste.

W tych konstrukcjach nie ma prostych rozwiązań.

Ogarnij się i zanim będziesz pisał w tym dziale mądre porady wpierw zapoznaj się z budową silników japońskich. W Twoim motocyklu zapłonu nie da się przestawić manualnie to i w tamtym też nie przestawi się sam.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na warsztacie mialem pare lat temu nastepujacy przypadek z GS500:

 

jechal misio na GS 500 i wszystko bylo cacy - nagle moto pierdnelo - strzelilo i stanelo. nie udalo sie go juz na drodze odpalic wiec wrzucil go z kolega na furgonetke i przywiozl do mnie.

 

swiece dalem nowe, iskra jak diabli, gazniki do gruntownego czyszczenia i... nic. krece, krece ani drgnie, a sprawny GS ma palic od dotkniecia - ten nawet nie prychnal. no i o czo chozi?

 

mierze impulsatory - obydwa sprawne - jak pisalem iskra na obu swiecach. zdejmuje prawy dekielek zaslaniajacy impulsatory i co sie okazuje...

 

odkrecily sie od wibracji obydwie sruby zaznaczone czerwonymi kropkami:

 

http://img809.imageshack.us/img809/6888/32030108.jpg

 

i blaszany dysk na ktorym osadzone sa impulsatory przekrecil sie o kilkadziesiat stopni na tyle jednak sprytnie, ze odstepy miedzy 'palcem' a impulsatorami zostaly na tyle odpowiednie, ze uklad generowal iskre ;)

 

ustawilem dysk na swoje miejsce, na srubki dalem po kropelce kleju do gwintow, skrecilem wszystko 'do kupy' i odpalilem...

 

wniosek - zdejmij prawy dekielek i sprawdz czy mocowanie impulsatorow, blachy pod nimi czy tez 'palca' sie nie poluzowaly - bo jesli przestawil Ci sie punkt zaplonu to objawy moga byc podobne.

 

jesli jednak strzaly wystepuja jedynie na niskich obrotach to wskazuje to na zbyt uboga mieszanke w tym zakresie.

Edytowane przez szynszyll
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

wymieniłem przewody zapłonowe w razie "w". Poziom paliwa w gażnikach wydaje sie prawidłowy. Ale.. Zaglądnąłem do zaworów i tutaj wszystko wylazło. Jeden z zaworów ssących ma dużo za mały luz zaworowy. Mam szczelinomierz od 0.02mm i nie wlazł pierwszy listek. Ponadto cały zawór przy naciskaniu na płytkę strasznie się "poci", dużo więcej niż inne, czyli pewnie uszczelniacz do wymiany. Boję się, że zawór dostawał od tłoka i go pogięło. :( Jeden z zaworów wydechowych też ma za mały luz ale wygląda ok. Nowy zawór to ok 100zł, może się okazać konieczna regeneracja głowicy i nowe prowadnice, a napewno duuuużo roboty. :eek:

Edytowane przez Piotrek992
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymieniłem przewody zapłonowe w razie "w". Poziom paliwa w gażnikach wydaje sie prawidłowy. Ale.. Zaglądnąłem do zaworów i tutaj wszystko wylazło. Jeden z zaworów ssących ma dużo za mały luz zaworowy. Mam szczelinomierz od 0.02mm i nie wlazł pierwszy listek. Ponadto cały zawór przy naciskaniu na płytkę strasznie się "poci", dużo więcej niż inne, czyli pewnie uszczelniacz do wymiany. Boję się, że zawór dostawał od tłoka i go pogięło. :( Jeden z zaworów wydechowych też ma za mały luz ale wygląda ok. Nowy zawór to ok 100zł, może się okazać konieczna regeneracja głowicy i nowe prowadnice, a napewno duuuużo roboty. :eek:

 

A ja się boję że nie ogarniesz sam tego motocykla z Twoimi wiadomościami.

Gdyby zawór dostał od tłoka automatycznie zwiększy się luz na tym zaworze i straci się kompresja.

Piszesz że poziom paliwa "wydaje " się prawidłowy. Sprawdzałeś czy tylko Ci się wydaje?

Jeden zawór wydechowy ma za mały luz "ale wygląda ok" - wytłumacz nam proszę co ma wygląd zaworu do jego nieprawidłowego luzu?

 

Odstaw motocykl do serwisu jeżeli jeszcze w tym roku masz zamiar go używać.

Sam na pewno tego nie ogarniesz.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się boję że nie ogarniesz sam tego motocykla z Twoimi wiadomościami.

Gdyby zawór dostał od tłoka automatycznie zwiększy się luz na tym zaworze i straci się kompresja.

Piszesz że poziom paliwa "wydaje " się prawidłowy. Sprawdzałeś czy tylko Ci się wydaje?

Jeden zawór wydechowy ma za mały luz "ale wygląda ok" - wytłumacz nam proszę co ma wygląd zaworu do jego nieprawidłowego luzu?

 

Odstaw motocykl do serwisu jeżeli jeszcze w tym roku masz zamiar go używać.

Sam na pewno tego nie ogarniesz.

 

 

 

W obu gaznikach bylo tyle samo paliwa, motor bardzo dobrze wchodzil i schodzil z obrotow. Gazniki wczesniej ustawialem w Jawach, komarach, simsonach i WSKach i dlatego w stosunku do wymiarow komory plywakowej wydaje mi sie odpowiednia ilosc, a skoro gazniki sie sprawuja dobrze to nie widze sensu ich rozbierania.

A z tym wygladem zaworu to chodzilo mi o to ze na tym jednym co jest za maly luz wyplulo olej a reszta jest bardziej czysta lacznie z drugim, gdzie tez jest za maly luz. To jest moj pierwszy 4-suw dlatego staram sie opisywac wszystkie sczegoly dotyczace tych zaworow, a chce sie nauczyc jak sie co robi i kiedy co sie dzieje a nie cale zycie liczyc na laske mechanikow i serwisow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez pewnych przyrządów i narzędzi sam NIC nie zrobisz.

Proponuje zmierzyć ciśnienie sprężania po regulacji zaworów. Tylko nie na słuch, jak któryś z kolegów wcześniej wspomniał, tylko profesjonalnym urządzeniem do tego celu stworzonym ;)

Edytowane przez PunkStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...