Royroy Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 A ja napiszę szczerze. chu*a im zrobisz, przynajmniej sobie adwokat zarobi. :cool: i tu się zgadzam ! adwokat nie jest twoi przyjacielem - on tylko udaje. W d...pie ma twoje moto - interesuje go twoja kasa. Zapytaj go : jeśli przegram, oszuści oskarżą mnie o zniesławienie, przegram proces i będę musiał zapłacić wysokie odszkodowanie - czy chociaż Ty - mój przedstawiciel/prawnik zrezygnujesz ze swojego wynagrodzenia aby mi , Twojemu klientowi, było lżej ?? .....On ci odpowie nie mówiąc o swoim wynagrodzeniu: '' jest jeszcze apelacja ! nie martw się, zniszczymy ich i będziemy pić szampana! '' ps: On na pewno będzie pił - Ty , niekoniecznie. :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 :cool: i tu się zgadzam ! adwokat nie jest twoi przyjacielem - on tylko udaje. W d...pie ma twoje moto - interesuje go twoja kasa. Zapytaj go : jeśli przegram, oszuści oskarżą mnie o zniesławienie, przegram proces i będę musiał zapłacić wysokie odszkodowanie - czy chociaż Ty - mój przedstawiciel/prawnik zrezygnujesz ze swojego wynagrodzenia aby mi , Twojemu klientowi, było lżej ?? .....On ci odpowie nie mówiąc o swoim wynagrodzeniu: '' jest jeszcze apelacja ! nie martw się, zniszczymy ich i będziemy pić szampana! '' ps: On na pewno będzie pił - Ty , niekoniecznie. :( Gdy wygrasz sprawe Adwokat powie " WYGRALISMY " :icon_mrgreen: Gdy przegrasz sprawe Adwokat powie " PRZEGRAŁ PAN " :icon_mrgreen: w jednm i w druim przypadku ty płacisz :icon_razz: :icon_razz: :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZwierZ Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 pawlocz Ty się nie tłumacz tylko rób swoje tam. Bo widzisz ile "mądrych" rad masz. Działaj nie wdając się w dyskusje na forach, a potem daj znać kiedyś jak wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 pawlocz Ty się nie tłumacz tylko rób swoje tam. Bo widzisz ile "mądrych" rad masz. Działaj nie wdając się w dyskusje na forach, a potem daj znać kiedyś jak wyszło. działaj i miej nadzieje ze policjant i prokurator okażą sie tepakami i nie wrecza ci jak tamta sprawe ogarna aktu oskarzenia z art. 270 KK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bibor80 Opublikowano 21 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2010 No ale żeby nie odróżnić chińskich owiewek od oryginału, to Ty chyba Stevie Wonder jesteś. Yuby, te owiewki naprawde dobrze pasuja i wierz mi, ze nie jest tak latwo na sie skroic, ze to nie oryginal. Ja mam takie u siebie i niejeden motocyklista sie nie poznal. Co do autora tematu, to sprawdza sie tu powiedzenie: Stary, a glupi . Ty myslales, ze kolesie z komisu sprzedaja moto ponizej wartosci rynkowej :banghead: Powodzenia w sprawie, moze cos wywalczysz i uchronisz kolejnych naiwnych przed zakupami u tych Panow z komisu. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlocz Opublikowano 22 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 pawlocz Ty się nie tłumacz tylko rób swoje tam. Bo widzisz ile "mądrych" rad masz. Działaj nie wdając się w dyskusje na forach, a potem daj znać kiedyś jak wyszło. dzięki na pewno dam znać jak wyszło bo jak już wygram a napewno wygram to całą sprawe opisze wszędzie gdzie tylko mogę ku przestrodze dla innych żeby już nikt im nie zaufał działaj i miej nadzieje ze policjant i prokurator okażą sie tepakami i nie wrecza ci jak tamta sprawe ogarna aktu oskarzenia z art. 270 KK nikt mi nic nie wręczy , a dlatego że ja nie użyłem sfałszowanej umowy. A jeśli chodzi o skarbówke to musiałem ją opłacici bo się dowiadywałem w urzędzie skarbowym , i poprostu jak już tę sprawe wygram to koszty wszelakie jakie poniosłem odnośnie tego motocykla poniosą właściciele komisu. W urzedzie skarbowym powiedzieli mi że ja zakupiłem ten motocykl i czy sprawa się toczy czy nie to muszę opłacić opłate skarbową. Yuby, te owiewki naprawde dobrze pasuja i wierz mi, ze nie jest tak latwo na sie skroic, ze to nie oryginal. Ja mam takie u siebie i niejeden motocyklista sie nie poznal. Co do autora tematu, to sprawdza sie tu powiedzenie: Stary, a glupi . Ty myslales, ze kolesie z komisu sprzedaja moto ponizej wartosci rynkowej :banghead: Powodzenia w sprawie, moze cos wywalczysz i uchronisz kolejnych naiwnych przed zakupami u tych Panow z komisu. Pzdr Masz racje te owiewki wyglądają identycznie jak orginał dopiero w serwisie po rozebraniu mi o tym powiedzieli że to tania chińska podrobka. I tu też masz racjie ja poprostu bezsęsu im zaufałem , myślałem że ta firma marbikes to pożądni ludzie , ale to gówno prawda. Poprostyu dałem się nabrać A jeśli chodzi o ten TEMAT to głównie chodzi mi o to żebym znalazł kogoś jeszcze i ostrzec innych przed nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luis71 Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 do autora kilka dobrych rad Napisałeś że kolesie są FRAJERAMI - naprawdę oni czy ty który dałeś się nabrać? Po drugie to że czujesz się oszukany to nie znaczy że kolesie są oszustami. Nie szastaj wyzwiskami bo jeśli nie wygrasz sprawy to będzie pomówienie i oni juz nie będą z tobą rozmawiać, a interpretacja dowodów nalezy do sądu. Nie wiem czy dotarłeś do poprzedniego właściciela, bo jeśli on sprzedał moto nie jako złom powypadkowy to kolesie mają sprawę wygraną, bo tak jak ty nie wiedzieli o bardzo dobrze ukrytych wadach Mimo wszystko życze powodzenia bo na mój gust będzie ci potrzebne. Cytuj ...nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć i jak mam jeździć, bo nikt za mnie nie będzie umierał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlocz Opublikowano 22 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 do autora kilka dobrych rad Napisałeś że kolesie są FRAJERAMI - naprawdę oni czy ty który dałeś się nabrać? Po drugie to że czujesz się oszukany to nie znaczy że kolesie są oszustami. Nie szastaj wyzwiskami bo jeśli nie wygrasz sprawy to będzie pomówienie i oni juz nie będą z tobą rozmawiać, a interpretacja dowodów nalezy do sądu. Nie wiem czy dotarłeś do poprzedniego właściciela, bo jeśli on sprzedał moto nie jako złom powypadkowy to kolesie mają sprawę wygraną, bo tak jak ty nie wiedzieli o bardzo dobrze ukrytych wadach Mimo wszystko życze powodzenia bo na mój gust będzie ci potrzebne. Właśnie tego wam nie powiedziałem. Dotarłem do właściciela wybrałem się do koszalina i znalazłem go bo oni oczywiście nie chcieli mi podać telefonu do właściciela . Właściciel mi powiedział że zostawił ten motocykl w rozliczeniu i wżoł inny ten motocykl miał uszkodzone kierunkowskazy poklejone na taśme izolacyjną i porysowane owiewki i pęknięte. Więc prawda jest taka że nie był on bezwypadkowy , dostali rozbity a mi wciśli naprawiony motocykl. Więc dostali rozbitka i ja mam na to dowody i takie jak naprzykład rozmowa telefoniczna z właścicielem nagrana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 22 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2010 Właśnie tego wam nie powiedziałem. Dotarłem do właściciela wybrałem się do koszalina i znalazłem go bo oni oczywiście nie chcieli mi podać telefonu do właściciela . Właściciel mi powiedział że zostawił ten motocykl w rozliczeniu i wżoł inny ten motocykl miał uszkodzone kierunkowskazy poklejone na taśme izolacyjną i porysowane owiewki i pęknięte. Więc prawda jest taka że nie był on bezwypadkowy , dostali rozbity a mi wciśli naprawiony motocykl. Więc dostali rozbitka i ja mam na to dowody i takie jak naprzykład rozmowa telefoniczna z właścicielem nagrana ajam ajtam :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: napewno wygrasz tego sie trzymaj :icon_razz: dzięki na pewno dam znać jak wyszło bo jak już wygram a napewno wygram to całą sprawe opisze wszędzie gdzie tylko mogę ku przestrodze dla innych żeby już nikt im nie zaufał I tu też masz racjie ja poprostu bezsęsu im zaufałem , myślałem że ta firma marbikes to pożądni ludzie , ale to gówno prawda. Poprostyu dałem się nabrać A jeśli chodzi o ten TEMAT to głównie chodzi mi o to żebym znalazł kogoś jeszcze i ostrzec innych przed nimi a w raju na kazdego bedzie czekac 80 dziewic :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sitars Opublikowano 23 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 A ten właściciel wiedział, że jest nagrywany? Cytuj SQ7NSQ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubamen Opublikowano 23 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 Miał uszkodzone kierunkowskazy i porysowane owiewki. O ku*wa, to jakiś konkretny dzwon. ajtam dzwon to kasacja :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 23 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 ajam ajtam :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: napewno wygrasz tego sie trzymaj :icon_razz: a w raju na kazdego bedzie czekac 80 dziewic :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: 72...nie wprowadzaj błędnych informacji na forum :icon_mrgreen: bo ktoś będzie zawiedziony. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawlocz Opublikowano 23 Października 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2010 A ten właściciel wiedział, że jest nagrywany? nie nie wiedział Miał uszkodzone kierunkowskazy i porysowane owiewki. O ku*wa, to jakiś konkretny dzwon. tak musiał leżeć na prawej i lewej stronie bo po obu stronach były klejone kierunkowskazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 24 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2010 No fajnie, fajnie. Moto było bite, fakt zatajony, zdarli z Ciebie kasę, podpisałeś umowę która mówiła że pojazd nie ma wad ukrytych, sąd będzie po Twojej stronie , wszystko pięknie. Ale... w tej sprawie jest drugie dno, o którym pisaliśmy wcześniej. Byłeś w urzędzie skarbowym, przedłożyłeś im tą umową czyli posłużyłeś się nią. A tu cytat: art. 270 § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto wypełnia blankiet, opatrzony cudzym podpisem, niezgodnie z wolą podpisanego i na jego szkodę albo takiego dokumentu używa. § 3. Kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego w § 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrekp132 Opublikowano 24 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2010 Thx za info ja mieszkam 10km od Wielunia :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.