Skocz do zawartości

UWAGA oszuści z Wielunia marbikes


pawlocz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jesli byl zapis o wadach ukrytych to super teraz pozostaje tylko im udowodnic ze wiedzieli o tych wadach ukrytych :icon_idea:

ale jesli w twojej obecnosci podrabiali podpis wlasciciela a ty na to ptrzales a nastepnie tez podpisałes ta juz sfałszowana umowe ( w sumie w pelni swiadomie ) to poswiadczyłes nieprawde swoim podpisem i brałes w tym udział jako kupujacy

 

zgadza się ale ja do końca byłem przekonany że rozmawiałem z właścicielem motocykla , a tak wogule to ja go nawet nie zarejestrowałem tylko opłaciłem skarbówke . Na policji zeznałem że go nie zarejestrowałem bo nie chciałem wprowadzać w błąd wydziału komunikacji i dalej przekazywać sfałszowany dokument.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz. Zacznijmy od tego:

 

JAKIE WADY UKRYTE WYKRYLI MECHANICY PO ZAJRZENIU DO SILNIKA?

 

To, że był rozbity, to nie znaczy, że ma wady ukryte. skoro jest na tyle dobrze zrobiony, że zupełnie nic podajrzanego nie zauważyłeś, to może się okazać, że nie masz podstaw do jakichkolwiek pretensji. Użyli gdziekolwiek słowa "bezwypadkowy"?

 

 

A jutro z samego rana zapieprzaj po słownik poprawnej polszczyzny, bo to aż boli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się ale ja do końca byłem przekonany że rozmawiałem z właścicielem motocykla , a tak wogule to ja go nawet nie zarejestrowałem tylko opłaciłem skarbówke . Na policji zeznałem że go nie zarejestrowałem bo nie chciałem wprowadzać w błąd wydziału komunikacji i dalej przekazywać sfałszowany dokument.

 

 

do konca tzn :icon_question: powiedziała ci pani u urzedzie skarbowym :icon_question: w poprzednich postach piszesz ze nawet ich o to pytałes a wiec wnioskuje ze wiedziałes kupujac :icon_idea:

To by znaczyło ze przesłuchiwany uprzedzony o odpowiedzialnosci karnej złozyłes fałszywe zeznania :icon_question:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zaraz. Zacznijmy od tego:

 

JAKIE WADY UKRYTE WYKRYLI MECHANICY PO ZAJRZENIU DO SILNIKA?

 

To, że był rozbity, to nie znaczy, że ma wady ukryte. skoro jest na tyle dobrze zrobiony, że zupełnie nic podajrzanego nie zauważyłeś, to może się okazać, że nie masz podstaw do jakichkolwiek pretensji. Użyli gdziekolwiek słowa "bezwypadkowy"?

A jutro z samego rana zapieprzaj po słownik poprawnej polszczyzny, bo to aż boli...

 

do silnika nie zaglądali

Wady ukryte to uszkodzone przednie zawieszenie zarysowania na lagach i wgniecenia czego nie mogłem stwierdzić na miejscu, spawany kolektor wydechowy bo był poprzepalany zobaczyli to dopiero po zdjęciu owiewek no i te nieszczęsne owiewki okazały się tanią chinską podróbką a nie orginalne malowanie

 

już był jakiś czas temu temat o tych oszustach, więc może ktoś się do Ciebie odezwie. Chyba, że to też Ty wczesniej o tym pisałeś

 

Tak to ja pisałem ale jeszcze nikt się nie zgłosił , może nie wchodził na fora , może ktoś kto czyta takie fora to zna kogoś kto został tak jak ja oszukany

 

do konca tzn :icon_question: powiedziała ci pani u urzedzie skarbowym :icon_question: w poprzednich postach piszesz ze nawet ich o to pytałes a wiec wnioskuje ze wiedziałes kupujac :icon_idea:

To by znaczyło ze przesłuchiwany uprzedzony o odpowiedzialności karnej złożyłem fałszywe zeznania :icon_question:

nie nie powiedział mi nikt w urzędzie skarbowym , zgadza się na koniec wiedziałem że to nie są właściciele ale nie wiedziałem że tak mnie oszukają wydawało mi się że mają dobrą opinie bo od dłuższego czasu chandlują motocyklami i samochodami , ale niestety ich opinia ulegnie w gruzach są zwykłymi oszustami , i naciągają takich naiwnych ludzi jak ja którzy łatwo wierzą innym ale mam nadzieje że to się skończy , że wreszcie ktoś dobierze się im do tyłka , a może tym kimś będę ja. Ja fałszywych zeznań nie złożyłem a dopiero na koniec pażdziernika będę miał wgląd do akt i będę wiedział co oni zeznali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci że niewarto kupywać tańszego bo zawsze jest z nimi coś nie tak , teraz to wiem i napewno będe wolał kupić coś co kosztuje pare groszy drożej a jest pewne na napewno nie kupie już nic od tych frajerów z wielunia

Pozwolę sobie przedstawić mój punkt widzenia na ten temat i powiem tak:

Po pierwsze napaliłeś się i decydująca dla ciebie była niższa cena od rynkowej.

Po drugie jak naprawdę wygląda ta umowa, nie ma tam przypadkiem takiego zapisu jakie były kiedyś standardowo: ... kupującemu znany jest stan techniczny pojazdu i nie wnosi on z tego tytułu żadnych pretensji .... ?

Po trzecie nie oglądałeś motocykla przed kupnem dokładnie tak jak się należy, oszczędziłeś kasę na dokładnym przeglądzie w jakimś porządnym serwisie a trzeba było to zrobić kupując motocykl wątpliwego pochodzenia.

Po czwarte świadomie dałeś się wrobić w jakieś tam "fałszowanie podpisów" licząc na to , że wszystko będzie szybko i ok.

Sam wtopiłeś a teraz masz pretensje do całego świata.

Co do okazji cenowych to powiem, że z reguły nie wróżą one nic dobrego. Ale sam sprzedawałem motocykle, którymi jeździłem po kilka lat znacząco taniej od cen średnich i rynkowych tylko i wyłącznie dlatego bo chciałem sprzedać szybciej. I żaden z nabywców nie miał żadnych pretensji a większość z nich po jakimś czasie podziękowała.

Tak więc moim zdaniem (i nie tylko) zdarzają się dobre okazje ale przy kupnie nie wolno napalać się a należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Obserwuję to co jest na rynku bo sam chciałbym sprzedać mojego ścigacza (a najtańszy nie jest) i przesiąść się na czopera. Większość kupujących sportowy motocykl to przedział wiekowy 20-30 lat, do tego nie dysponująca odpowiednimi możliwościami finansowymi i preferująca głównie marki japońskie, nieważne jakie, ważne żeby to była honda, kawasaki albo suzuki i kosztowała w granicach 5-10 tys zł. A później są efekty.

Wtopiłeś sam i ciężko będzie to odkręcić, o ile się w ogóle da to odkręcić. No ale jak to mówią: Nauka kosztuje.

pozdrawiam, :flesje:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elo ?

 

Ale autor tematu poszukuje ludzi, którzy też się nacięli na ten komis/firmę/ludzi.

Nie chce Waszego internetowego śledztwa, żeby tu wyrażać opinie na temat jego sytuacji, gdzie nie wiemy jakie ma dokumenty i jak było.

Zresztą sam wspomniał, że już się pytał o tą sprawę kompetentne osoby Więc nie ma co mu w głowie mieszać.

Ze swoim prawnikiem musi wybrać linię oskarżeń i tyle.

 

I po co te "mądre" opinie, śledztwa jak tylko szuka ewentualnych innych poszkodowanych ?

Edytowane przez ZwierZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......................... Ja fałszywych zeznań nie złożyłem a dopiero na koniec pażdziernika będę miał wgląd do akt i będę wiedział co oni zeznali

 

 

 

To jak zeznales :icon_question: ze przygladales sie jak składaja podpis za kogos :icon_question: nastepnie to z nimi przedyskutowałes :icon_question: podpisales sie na tym sfałszowanym dokumencie osobiscie :icon_question: i w pełni swiadomie ze sfałszowana umowa udałes sie do urzdu skarbowego uiscic nalezny podatek :icon_question:

 

 

Po jakims czasie doszedłeś do wniosku ze oddasz im moto i chcesz kase ??

 

oni się wypięli ty nazwałes ich oszutami i poszedłeś na Policje ??

 

do tego pamietnego dnia ( zgłoszenia na policje ) odpowiadał ci podrobiony podpis i to ze kupiłes moto taniej niz cena giełdowa ??

 

 

 

elo ?

 

Ale autor tematu poszukuje ludzi, którzy też się nacięli na ten komis/firmę/ludzi.

Nie chce Waszego internetowego śledztwa, żeby tu wyrażać opinie na temat jego sytuacji, gdzie nie wiemy jakie ma dokumenty i jak było.

Zresztą sam wspomniał, że już się pytał o tą sprawę kompetentne osoby Więc nie ma co mu w głowie mieszać.

Ze swoim prawnikiem musi wybrać linię oskarżeń i tyle.

 

I po co te "mądre" opinie, śledztwa jak tylko szuka ewentualnych innych poszkodowanych ?

 

 

 

czesc ci i chwała za wyjasnienie ja tylko tak z obywatelskiego obowiazku pytam :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: dlaczego wyzywa publicznie ludzi od oszustow ( w koncu obowiazuje domniemanie niewinnosci ) a sam dopuscił sie prztępstwa lub brał w nim udział

Edytowane przez cubamen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

widać nudę... co jeden to lepszy i bawi się w prawników... nie macie co poniektórzy pojęcia ale ważne żeby posta wystukać ... co do autora przydałby się słownik... ale jak widać są starsi i nie lepsi :) cubamen popraw to bo to razi prawie jak "głópi" napisane wyżej :) eheh

 

"......Po jakims czasie doszłes do wniosku ze oddasz im moto i chcesz kase :icon_question: ...."

 

 

proponuje abyś pytał na różnych forach ... ścigacz itp... aby jak największa liczba osób się o tym dowiedziała i ewentualnie z Tobą skontaktowała. O ile ktoś poza Tobą czuje się oszukany ... źle obejrzał, nie sprawdził i dał niższą cenę. Na pewno nie pisz oszuści :) Taki mamy kraj... w " mottto szkalarni" w Markach masz to samo... sprzęty po wypadkach klejone na zapleczu a potem sprzedaż... trzeba się znać... brać kogoś kto zna... serwis itp...

więc takie u nas są realia ...

a umowy - to co drugi handlarz podrabia podpis poprzedniego właściciela no ale walcz o swoje... jeśli mówią Ci, że masz dowody do wygranej :)

Edytowane przez Rafal_W_wa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zarejestrowałem tylko opłaciłem skarbówke .

 

 

Posłużyłeś się umową w skarbówce, tu już masz lipe. Narazie policja nic nie mówi, ale jak przyjdzie sprawa w sądzie to też bekniesz bo posłużyłeś się lewą umową. :banghead: Przerabiałem coś podobnego, w sumie to na świadomce miałem lewy papier ale sprawę tak okręciłem że wyszedłem na biedną, nic nie wiedzącą ofiarę. :biggrin: Ale beknąć musiałem. Na szczęście obeszło się łagodnie, a gacie miałem pełne bo wcześniej jiż wyrok z kk. był za co innego. :icon_evil: Sąd może i rozwiąże Twój problem ale przy okazji Cie udupią skoro już sam się zgłosiłeś do nich, bo czemu mieliby odpuścić? :banghead:

 

Trochę za późno żeby to odkręcić, a można by było. Gdybyś....nie zeznał na policji tego co powiedziałeś o dalszym wprowadzaniu lewej umowy.... :banghead: Mógłbyś zeznać że Ciebie nie było przy tym jak podpisali, że nie wiedziałeś że lewy podpis jest itd. No ale w papierach jest to co zeznałeś, sam się wp......łeś.

 

Prawdopodobnie jesteś w gównie po uszy. Do paki Cię nie zamkną raczej, ale strachu się najesz w procesie. Powodzonka życzę. :buttrock:

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać nudę... co jeden to lepszy i bawi się w prawników... nie macie co poniektórzy pojęcia ale ważne żeby posta wystukać ... co do autora przydałby się słownik... ale jak widać są starsi i nie lepsi :) cubamen popraw to bo to razi prawie jak "głópi" napisane wyżej :) eheh

proponuje abyś pytał na różnych forach ... ścigacz itp... aby jak największa liczba osób się o tym dowiedziała i ewentualnie z Tobą skontaktowała. O ile ktoś poza Tobą czuje się oszukany ... źle obejrzał, nie sprawdził i dał niższą cenę. Na pewno nie pisz oszuści :) Taki mamy kraj... w " mottto szkalarni" w Markach masz to samo... sprzęty po wypadkach klejone na zapleczu a potem sprzedaż... trzeba się znać... brać kogoś kto zna... serwis itp...

więc takie u nas są realia ...

a umowy - to co drugi handlarz podrabia podpis poprzedniego właściciela no ale walcz o swoje... jeśli mówią Ci, że masz dowody do wygranej :)

 

... nic nie wniosę do sprawy ale.... post jest. :) przynajmniej w prawnika się nie bawię i otwarcie popieram kolesia ! Dał się nabrać - miał pecha ale .... ma prawo walczyć ! :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... nic nie wniosę do sprawy ale.... post jest. :) przynajmniej w prawnika się nie bawię i otwarcie popieram kolesia ! Dał się nabrać - miał pecha ale .... ma prawo walczyć ! :banghead:

 

 

 

Jasne prawo do walki ma :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

 

 

a jako bawiacy sie w domorosłego prawnika dopisze ze tylko qurim zauwazył w koncu ze facet jest w g....... po uszy :icon_rolleyes:

 

 

ale jak napisałes " ma prawo walczyć " ( teraz to juz raczej bedzie musiał walczyc )

Edytowane przez cubamen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie przedstawić mój punkt widzenia na ten temat i powiem tak:

Po pierwsze napaliłeś się i decydująca dla ciebie była niższa cena od rynkowej.

Po drugie jak naprawdę wygląda ta umowa, nie ma tam przypadkiem takiego zapisu jakie były kiedyś standardowo: ... kupującemu znany jest stan techniczny pojazdu i nie wnosi on z tego tytułu żadnych pretensji .... ?

Po trzecie nie oglądałeś motocykla przed kupnem dokładnie tak jak się należy, oszczędziłeś kasę na dokładnym przeglądzie w jakimś porządnym serwisie a trzeba było to zrobić kupując motocykl wątpliwego pochodzenia.

Po czwarte świadomie dałeś się wrobić w jakieś tam "fałszowanie podpisów" licząc na to , że wszystko będzie szybko i ok.

Sam wtopiłeś a teraz masz pretensje do całego świata.

Co do okazji cenowych to powiem, że z reguły nie wróżą one nic dobrego. Ale sam sprzedawałem motocykle, którymi jeździłem po kilka lat znacząco taniej od cen średnich i rynkowych tylko i wyłącznie dlatego bo chciałem sprzedać szybciej. I żaden z nabywców nie miał żadnych pretensji a większość z nich po jakimś czasie podziękowała.

Tak więc moim zdaniem (i nie tylko) zdarzają się dobre okazje ale przy kupnie nie wolno napalać się a należy kierować się zdrowym rozsądkiem. Obserwuję to co jest na rynku bo sam chciałbym sprzedać mojego ścigacza (a najtańszy nie jest) i przesiąść się na czopera. Większość kupujących sportowy motocykl to przedział wiekowy 20-30 lat, do tego nie dysponująca odpowiednimi możliwościami finansowymi i preferująca głównie marki japońskie, nieważne jakie, ważne żeby to była honda, kawasaki albo suzuki i kosztowała w granicach 5-10 tys zł. A później są efekty.

Wtopiłeś sam i ciężko będzie to odkręcić, o ile się w ogóle da to odkręcić. No ale jak to mówią: Nauka kosztuje.

pozdrawiam, :flesje:

Po pierwsze nie napaliłem się , wszystkie wady były bardzo dobrze ukryte , nawet w serwisie na pierwszy żut oka stwierdzili że to bardzo dobry motocykl. Dopiero jak go rozebrali to wyszło wszystko.

 

Po drugie niema tam takiego zapisu , tylko że NIEMA ŻADNYCH WAD UKRYTYCH a motocykl miał i to sporo

 

Po trzecie ja nie znałem osób od których kupywałem i nie wydawały się żeby to byli oszuści skoro tyle czasu sprzedawali samochody i motocykle dopiero teraz wychodzi prawda na jaw i ja im się dobiore do tyłka.

 

Po czwarte niewiesz jak to było więc nie wyciągaj pochopnych wniosków bo to nie było świadome podpisywanie umowy przez właścicieli komisu oni mnie wprowadzili w błąd

Ja nie mam pretęsjji do całego świata tylko do tych FRAJERÓW z marbikes to oni mnie oszukali i to oni za to odpowiedzą , ja staram się doprowadzić do tego zeby więcej nie oszukali nikogo , bo po całej sprawie zamierzam to dać do prasy i TV

 

To jak zeznales :icon_question: ze przygladales sie jak składaja podpis za kogos :icon_question: nastepnie to z nimi przedyskutowałes :icon_question: podpisales sie na tym sfałszowanym dokumencie osobiscie :icon_question: i w pełni swiadomie ze sfałszowana umowa udałes sie do urzdu skarbowego uiscic nalezny podatek :icon_question:

Po jakims czasie doszedłeś do wniosku ze oddasz im moto i chcesz kase ??

 

oni się wypięli ty nazwałes ich oszutami i poszedłeś na Policje ??

 

do tego pamietnego dnia ( zgłoszenia na policje ) odpowiadał ci podrobiony podpis i to ze kupiłes moto taniej niz cena giełdowa ??

czesc ci i chwała za wyjasnienie ja tylko tak z obywatelskiego obowiazku pytam :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: dlaczego wyzywa publicznie ludzi od oszustow ( w koncu obowiazuje domniemanie niewinnosci ) a sam dopuscił sie prztępstwa lub brał w nim udział

 

LUDZIE PRZESTANŃCIE KOMBINOWAĆ TA SPRAWA JEST ZBYT SKOMPLIKOWANA ŻEBY TO WAM WSZYSTKO WYJAŚNIĆ .

Ja mam całą potrzebną dokumentacjie z serwisu BADANIE TECHNICZNE , opinie fachowców , zdjęcia z uszkodzeniami i wadami i swiatków sprawa jest w toku ja złożyłem zawiadomienie do prokuratury , teraz są przesłuchiwani światkowie.

POPROSTU SZUKAM OSÓB KTÓRE MIAŁY STYCZNOŚC Z TYMI DELIKWENTAMI.

 

 

A nazywam ich OSZUSTAMI BO MNIE OSZUKALI i mam na to dowody !!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widać nudę... co jeden to lepszy i bawi się w prawników... nie macie co poniektórzy pojęcia ale ważne żeby posta wystukać ... co do autora przydałby się słownik... ale jak widać są starsi i nie lepsi :) cubamen popraw to bo to razi prawie jak "głópi" napisane wyżej :) eheh

proponuje abyś pytał na różnych forach ... ścigacz itp... aby jak największa liczba osób się o tym dowiedziała i ewentualnie z Tobą skontaktowała. O ile ktoś poza Tobą czuje się oszukany ... źle obejrzał, nie sprawdził i dał niższą cenę. Na pewno nie pisz oszuści :) Taki mamy kraj... w " mottto szkalarni" w Markach masz to samo... sprzęty po wypadkach klejone na zapleczu a potem sprzedaż... trzeba się znać... brać kogoś kto zna... serwis itp...

więc takie u nas są realia ...

a umowy - to co drugi handlarz podrabia podpis poprzedniego właściciela no ale walcz o swoje... jeśli mówią Ci, że masz dowody do wygranej :)

Dzieki wielkie za wsparcie napewno im nie odpuszcze

 

A ja napiszę szczerze.

chu*a im zrobisz, przynajmniej sobie adwokat zarobi.

zrobie i to bardzo wiele gdybyś znał całą sprawe to sam byś stwierdził i się zdziwił że nie chcieli się dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...