Rzucilem robote :D

[jimi11]

Koniec z brudnymi i pokaleczonymi rekoma, a zarazem piekny poczatek przynaleznosci do najwazniejszej grupy spolecznej :D

[_Monter_]

Mam współczuć czy gratulować?

[YAGO]

mysle ze zucil robote na budowie i wraca na studia, mam racje? jesli tak to i pogratulowac i sie cieszyc!!! :)

[jimi11]

mysle ze zucil robote na budowie i wraca na studia, mam racje? jesli tak to i pogratulowac i sie cieszyc!!! :)

 

Nie masz racji. Robota nie na budowie tylko w jakze zacnej mechanice motocyklowej. I na studia nie wracam :D

Ale blisko byles, bo kiedys studiowalem budownictwo.

 

Mam współczuć czy gratulować?

 

Gratulowac.

 

 

Gratuluję.

 

Dziekuje

 

 

[jaquzie]

rzuciłeś robotę czy robota rzuciła Ciebie? :]

 

jak gratulować, to gratuluję :)

[Gość Saul]

Powodzenia :D

[Robuś1]

A wszystkiego najlepszego ....cokolwiek wymyslisz :biggrin:

[jimi11]

rzuciłeś robotę czy robota rzuciła Ciebie? :]

 

Ja ją.

 

Napewno bedzie mi brakowac codziennego grzebania przy motocyklach, ale przezyje. Czasami dlubne cos komus prywatnie.

 

Wychodze - wracam we wtorek :D

[Shinigami]

.....Czasami dlubne cos komus prywatnie.

 

Palcem grzebalcem xD Sorry to po tych ankietach :P

 

Zazdroszcze Tobie, że mogłeś sam z siebie rzucić, ja to wyleciałem razem z momentem awarii moto.

[Sihaja]

Gratuluję. Wiem, jakie to wspaniałe uczucie.

Zwłaszcza, kiedy masz inny pomysł na zycie.

[Dr.Artur]

to to gratulacje a motywem tego kroku było ??

[qurim]

to to gratulacje a motywem tego kroku było ??

 

Koniec sezonu motocyklowego. Taki urok tej roboty.

 

Ja poprzednią zimę jakoś się uchowałem w serwisie jeszcze, ale teraz lipa się zapowiada, tak więc Jimi11 - nie jesteś sam. Też skończyłem robotę, tez w tej branży tylko na najniższym poziomie - chinole. I jestem z tego dumny. :clap: Nareszcie wolny od chinoli! Fakt że brakuje mi grzebanka w motongach bo ile mogłem tyle japonii robiłem "pomiędzy" skuterami, teraz niestety szef został sam a że zna tylko skutery to niestety nie skubnie ani grosza z japsów. :biggrin: Wcale nawet mu nie nagram klientów na japsach, tak jak to robiłem w sezonie.

Edytowane 1 Października 2010 przez qurim

[WilQ_21]

no to widzę że nie jestem sam jeśli chodzi o przerwę w pracy w serwisie motocyklowym :biggrin:

tak więc pogratulować :wink:

pzdr

[Dominik Szymański]

Ło, a ja jak na złość tej pierd....ej zimie zatrudniłem właśnie dwóch nowych, naprawdę dobrych mechaników, na stałe, na etat, na prowizję jeszcze. Udać się musi, w końcu po to odkładałem kasę przez sezon :banghead: Jaki głupi kraj, człowiek cały sezon odkłada, żeby zapłacić ludziom zimą...

A w dupie to mam, dam radę, damy radę.

pzdr

[Dr.Artur]

myslalem ze ludzie choc troche mysla i np na koniec sezonu motor serwisuja zeby potem od razu wyjechac :)