Chamstwo i ...syństwo

[qla]

Otóż dzis w nocy jakiś człek z defektem mózgu pomalował moja megankę w swastyki i słowo typu "suka". Komu auto przeszkadzało nie wiem, na Policji zgłosiłem.

Teraz pytanko...bo to sprejem pomalowane, ale nie takim zwykłym, bo kolor ładny złoty i srebrny,ktoś się postarał...

Moje pytanie jest takie - czy jest sens zgłaszać do ubezpieczalni (6 elementów, do tego listwy i pod szybą plastyki itd) czy próbować usunąć samemu (pasta polerska?) Z jednej strony, to szkoda zniżek, z drugiej, jak się da samemu usunac... No i czy ubezpieczalnia będzie chciała usunąć do za pomocą lakierowania czy jakaś inna metoda? Do kiedy muszę zgłosić szkodę?

 

Generalnie to się uniosłem...

[Vanquish]

Policz sobie ile ci wyjdzie odszkodowanie, ile będzie kosztowała utrata 20% zniżki na AC i wsio.

 

Farbę z elementów nielakierowanych można zmyć rozpuszczalnikiem nitro- tylko ostrożnie. Z lakieru można usunąć w ten sam sposób ale może to zniszczyć lakier. Można oczywiście też spolerować.

[MYCIOR]

Browarny może by zakwalifikował do jakiej naprawy zostanie to podciągnięte. Jeśli to w miarę świeży sprzęt to za 6 elementów wyjdzie dosyć spora kwota.Zależnie od kwoty wtedy podjąłbym decyzję. W końcu po coś to AC płacisz.

 

pzdr

 

[Vector]

Qla, a gdzie Ci to zrobili? :icon_eek:

 

Z usunięciem może być problem... Ale spróbować zawsze można. Ja mimo wszystko chyba bym jednak zgłosił do ubezpieczalni, wezmą Ci z 10% a postawisz na warsztat i zrobią bezstresowo.

 

Współczuję, ale tak to już bywa, mi nie dawno ktoś w innym niż prywatne aucie, u*ebał kierunkowskaz wraz z kawałkiem nadkola. A całkiem nie dawno pie*dolnął (to samo auto) w szybę i jest spory odprysk. O próbie oderwania napisu marki po co wspominać? :banghead:

[qla]

Qla, a gdzie Ci to zrobili? :icon_eek:

 

Na Sienkiewicza, przy rogu z Mickiewicza. Tam od 2 lat staję i pomijając ślady na drzwiach od innych drzwi, nic się nie działo.

 

Autko ma już 11 lat... no ale lakierowanie jest drogie - nie wiadomo jak to ubezpieczalnia zakwalifikuje.

 

A utrata zniżek, to zalezy od ubezpieczalni? te 10% to pikuś.... ale jakby mi wziać 60% to gorzej...;[

6 elementów po 500 każdy ? jakoś tak się cenią lakiernicy...

 

Spróbuję najpierw tempo usunać to...

 

 

A jak co to do kiedy szkodę zgłosić trza?

[_Monter_]

Przestańcie panikować.

Farby ze sprajów spokojnie można usunąć.

Na warsztacie założę się, ze nikt tych elementów by nie malował tylko wyczyścił tą farbę.

Nitro lub aceton w łapkę i będzie jak nowy.Potem tylko jakiś wosk i po robocie.Lakiery samochodowe sa chemoutwardzalne więc nic im nie będzie.Jeśli masz również pomalowane elementy plastikowe to na nich korzystaj z benzyny ekstrakcyjnej.

Nie ma tutaj co zgłaszać.

[Swiety]

11 lat to grosze dostaniesz...

daj se spokój ze zgłaszaniem bo te - 20% się bedzie ciągnęło więc ostateczny koszt, to raczej na plusie nie wyjdziesz...

[ks-rider]

Ciesz sie, ze tylko farba, zona bedac w PL nie miala tyle szczescia, tez jej ktos maznal

 

SS

 

tyle, ze nie farba a chyba jakims gwozdziem - lapy przy samej doopie frajerowi odrabac.

 

:crossy:

[Ptaku]

Przestańcie panikować.

Farby ze sprajów spokojnie można usunąć.

Na warsztacie założę się, ze nikt tych elementów by nie malował tylko wyczyścił tą farbę.

Nitro lub aceton w łapkę i będzie jak nowy.Potem tylko jakiś wosk i po robocie.Lakiery samochodowe sa chemoutwardzalne więc nic im nie będzie.Jeśli masz również pomalowane elementy plastikowe to na nich korzystaj z benzyny ekstrakcyjnej.

Nie ma tutaj co zgłaszać.

 

Z rozpuszczalnikiem Nitro to bym się raczej do lakieru samochodowego nie zbliżał.

[Katsumoto]

jak sprowadziliśmy ciężarówkę z D 5 lat temu to była do poprawek, tzn tez miedzy innymi była sprayem w kilku miejscach "pomalowana" (chcieli "zakryć" rdze) sam wziąłem troche nitra i przejechałem po tym to spray zszedł ale właściwy lakier kolo tego miejsca lekko wyblakł ale nie przejmowałem się bo i tak auto było do malowania. Wiec to twoja decyzja

Edytowane 31 Sierpnia 2010 przez Katsumoto

[Barfi84]

Jak jest AC ja bym próbował wydębić kasę

a później pokombinował samemu na google na pewno się dowiesz jak to zmyć

ja bym spróbował benzyną lakową albo rozpuszczalnikiem nitro a jak nie to polerka tylko zostanie, ale żeby nie było na mnie.

[piyok]

Nitro jest zbyt agresywne, próbować benzyną najlepiej ekstrakcyjną.

[_Monter_]

Z rozpuszczalnikiem Nitro to bym się raczej do lakieru samochodowego nie zbliżał.

Naprawdę nie ma się czego obawiać.

Zbyt wiele lat malowania i roboty przy samochodach aby nie być pewnym.

Jesli lakier wyblakł to znaczy, że był utleniony.Jak wspomniałem wcześniej odrobina pasty polerskiej z woskiem i po problemie.

Należy pamietać, że ekstrakcyjna moze nie rozpuścić farby na innej bazie więc często jest konieczne użycie nitro.

A tak tylko dodam, ze dzisiaj młoda niemcowa blond pi*da pozbawiła mnie lewego lusterka w mojej hondzie :banghead: jadąc z naprzeciwka.Dobrze, że miałem otwarte okno bo i szybę bym stracił.Tak tylko dostałem szkłem po pysku.

Edytowane 31 Sierpnia 2010 przez _Monter_

[Browarny]

Ubezpieczalnia na początek na pewno zakwalifikuje czyszczenie i polerowanie. Dopiero kiedy to nie dałoby efektów to może przyznać lakierowanie.

 

Więc raczej na początek za duża kasa nie wchodzi w grę, tak na oko do 500 zyli.

 

Lakierowanie zazwyczaj jest kwalifikowane przy lakierach specjalnych (np. spryskanie auta farbą do malowania kominów, wyżera dziury w lakierze).

[cubamen]

Przestańcie panikować.

Farby ze sprajów spokojnie można usunąć.

Na warsztacie założę się, ze nikt tych elementów by nie malował tylko wyczyścił tą farbę.

Nitro lub aceton w łapkę i będzie jak nowy.Potem tylko jakiś wosk i po robocie.Lakiery samochodowe sa chemoutwardzalne więc nic im nie będzie.Jeśli masz również pomalowane elementy plastikowe to na nich korzystaj z benzyny ekstrakcyjnej.

Nie ma tutaj co zgłaszać.

 

 

 

 

:lalag: doładnie tak starego lakieru nitro nie ruszy :icon_exclaim: plastiki benzyna jak nie wezmie to jakims slabym rozpuszczalnikiem nitro niszczy wiekszosc plastikow