michoa Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 witam kupiłęm crm125R w której tylni hamulec hamował bardzo słabo, kupiłem klocki rozebrałem zacisk i sytuacja wygląda tak : zacisk ma 2 tłoczki jeden dociska klocek z jednej strony tarczy drugi z drugiej, patrząc na motocykl od tyłu to lewy tłoczek działa ok natomiast prawy chyba zapiekł sie w pozycji wystawionej i nie reaguje na klamke hamulca, mało tego wystaje tak że nie da sie wstawić nowego klocka ..... ponieważ tego wieczoru koniecznie chciałem sie przejechać, zrobiłem druciarnie czyli tam gdzie działa tłoczek włożyłem nowy klocek a tam gdzie jest zapieczony zostawiłem stary, poskładałem przejechałem się i : tylni hamulec hamuje bardzo mocno, po silniejszym wciśnięciu stawia bokiem, koło blokuje bez problemu generalnie mi to odpowiada ale kumpel mnie straszył że jak dalej będe z tym jeździł to grozi mi pęknięcie, albo skrzywienie tarczy hamulcowej (z racji że nie jest ściskana tylko wywierany jest nacisk na nią z jednej strony ) i chciałem spytać to prawda ?? musze zrobić porządek z tym zaciskiem czy jeśli siła hamowania mi odpowiada to mogę tak jeździć ?? Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 musze zrobić porządek z tym zaciskiem czy jeśli siła hamowania mi odpowiada to mogę tak jeździć ?? Edytuj to szybko poki pewien moderator nie widzi :D Musisz zrobic porzadek. Heble to podstawa. Zeby wygial tarcze jeden tloczek musi sie wogole nie ruszac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 No i jeden tłoczek się nie rusza. Nie rób jaj Michoa i napraw to bo śmierdzi to tylko lenistwem, niczym więcej. Zablokuj sobie ściskiem stolarskim sprawny tłoczek i wyciśnij do czyszczenia zapieczony. Cała filozofia. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Edytuj to szybko poki pewien moderator nie widzi :D Musisz zrobic porzadek. Heble to podstawa. Zeby wygial tarcze jeden tloczek musi sie wogole nie ruszac. Bez obawy - moderatorzy widzą wszystko. michoa bez żenady napisał :" zrobiłem druciarnie" i ryzykuje teraz połamanie własnych gnatów. Można było także zdemontować tylny zacisk hamulcowy bo to zbędny balast a w terenie im lżejszy motocykl tym lepiej. :biggrin: Według większości młodych userów tego forum motocykl ma błyskawicznie przyspieszać, stawać na koło a inni MUSZĄ na niego uważać i robić miejsce dla "miszcza" w trakcie pokazów jego umiejętności. Wystarczy odrobina wyobraźni i pojęcia o zasadzie działania zacisku mocowanego na sztywno aby nie siadać na niesprawne moto. Niestety brak wyobraźni i podstaw mechaniki prowadzi wielu prosto do gipsu lub co gorsza do "krainy wiecznych łowów". Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 ok dziś to rozbiorę i będe myślał co dalej jak nic nie wymyślę to kupie cały sprawny zacisk :D Zablokuj sobie ściskiem stolarskim sprawny tłoczek i wyciśnij do czyszczenia zapieczony. wycisnąc w sensie klamką hamulca ?? a nie bedzie tak że jak on wyskoczy to wyleje sie płyn i potem trzeba będzie jakąś uszczelkę wymieniać zalewać nowego płynu i odpowietrzać ?? nie chodzi o lenistwo ale o ile płyn sie znajdzie tak jakby tam był jakiś uszczelniacz to weekend bez jazdy.... Wystarczy odrobina wyobraźni i pojęcia o zasadzie działania zacisku mocowanego na sztywno aby nie siadać na niesprawne moto no ja tego pojęcia nie mam :D na drodze staram sie hamować przednim z którym jest wszystko ok (oba tłoczki chodzą i ja wkładałem nowe klocki jakiś tydzień temu) tylni jest mi potrzebny w teren do zjazdów itp...mimo jednego działającego tłoczka siła hamowania jest naprawdę niczego sobie, na asfalcie można zablokować tylnie koło, w terenie to już 2 razy sie położyłem przez ten hamulec (dużo mocniej niż bęben w dt z nowymi szczękami hamuje ) ale skoro tak nie wolno to ok dziś będe dłubał i tak butelkowa pogoda w sumie ..... Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 (edytowane) ...wycisnąc w sensie klamką hamulca ?? a nie bedzie tak że jak on wyskoczy to wyleje sie płyn i potem trzeba będzie jakąś uszczelkę wymieniać zalewać nowego płynu i odpowietrzać ?? Jesteś jasnowidzem. Jak się połamiesz to nie skończy się na jednym weekendzie. Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez _Monter_ Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Michoa zrób ten hamulec zanim powstanie kolejny temat "Pasja i brak kasy na remont" :wink: Nie można tak jeździć, bo zrobisz krzywdę sobie a może nawet komuś wpadając w niego. Wyciśnij tłoczek tak żeby wyszedł bez wylatywania z zacisku (ja wstawiam jakiś dystans na którym się oprze gdy wyjdzie cały np. metalowa rurka albo dwa grube klucze imitujące zurzyte klocki z tarczą) wyczyść, ściągnij twarde grudy syfu tylko ostrożnie żebyś nie podrapał tłoczka i popsikaj np. olejem silikonowym albo smarem teflonowym czy czymś podobnym. Nie rób tego smarem stałym jak towot bo znowu nałapie badziewia. Ale jeśli tak jak w mojej kawie tłoczek mocno stoi i nie wychodzi to umyj go najpierw a potem wciśnij i wypchnij jeszcze raz w między czasie smarując żeby go rozruszać. Też lekka druciarnia ale działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dexxam Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2010 mialem problemy z tloczkami juz chyba w 3 motorach. jezeli samo wyczyszczenie nie pomoze i dalej bedzie ciezko chodzic. to kup kawalek walca miedzianego fi 30 i dorob tloczek. ja tak dorabialem i spisywaly sie wysmienicie. jesli chodzi o uszczelke to jak wyjmiesz tloczek masz tam na poczatku kurzowke a potem od plynu. ale nie powinno sie nic z nimi stac przynajmniej u mnie nic nie bylo. i po zalozenu nowych tloczkow nic nie cieklo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2010 dzisiaj rozebrałem to wyciągnąłem klocki i powiedzcie mi jak taki zacisk ma sie prawidłowo zachowywać bez klocków ?? tłoczki mają same sie schować po odpuszczeniu hamulca, czy mają sie schować dopiero po naciśnieciu ich i teraz mocno czy lekko ?? bo jeszcze wyjdzie że drugi też zapieczony........ generalnie nawaliłem tam wd40 dookoła tłoczka potem pompując hamulcem doprowadziłem do etapu że ten zapieczony wysunął sie może milimetr, znowu wd40 chwila odczekania potem udało mi sie go pod mocnym naciskiem schować znowu wd40, chwila i tą zabawą doprowadziłem do momentu że sam sie wysuwa ale moim zdaniem ciężko sie chowa (dużego nacisku trzeba żeby sie schował )i nie wiem tak ma być ? nie mam punktu odniesienia bo w sumie ten drugi też ciężko sie chowa ale nie zauważyłem żeby mi hamowało w trakcie jazdy (tarcza po trasie bez hamowania tyłem jest zimna i nie słychać jakiegoś pisku czy coś....) kurde same problemy z tarczowymi hamulcami a zawsze chciałem je mieć :D bębny były bezobsługowe, lepiej hamowały po jeździe po rzece i nie miały tak skomplikowanej konstrukcji :P Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 29 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2010 chopie zanim się za cokolwiek zabierasz to poczytaj, jeśli nie masz na ten temat pojęcia wd40 to możesz sobie pachy popsikać nie tłoczki w zacisku hamulcowym do czyszczenia układu hamulcowego używa się płynu hamulcowego, a do konserwacji pasty do tłoczków i cylinderków hamulcowych tłoczek chowa się ale tego nie zauważysz, umyj to w płynie hamulcowym, pracujące elementy zakonserwuj odpowiednią pastą, złóż i sprawdź czy dobrze hamuje / czy nie grzeje tarczy jadąc na luzie - nie wracający tłoczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 (edytowane) chopie zanim się za cokolwiek zabierasz to poczytaj, jeśli nie masz na ten temat pojęcia wd40 to możesz sobie pachy popsikać nie tłoczki w zacisku hamulcowym wybacz nie znam sie na tym, kolega mi doradził on tak odkleszczył przedniego hamulca w rx80 jedyne co mówił to żeby potem tarcze odtłuścić jakby wd40 po niej poleciał (u mnie chyba nie poleciał bo psikałem w wykręcony zacisk) zaczyna mnie ta perspektywa tarczy frustrować..... to jak ja latam po błocie, po wodzie po kopnym piachu to co jazdę będe musiał to rozbierać czyścić i smarować ?? no bo rozumiem że teraz to zapiekły sie od brudu ?? bo jak nie to zakleszczy sie w trakcie jazdy i do domu nie dojade bo zablokuje mi koło ?? ja myślałem że skoro to jest motocykl enduro to konstruktor liczył sie z warunkami w jakich to będzie używane i jakoś jest to przed nimi zabezpieczone a tu taka kupa japierdziele.......jeszcze znajomi mówią że nie wolno po ostrym hamowaniu wjeźdzać do lodowatej wody bo od szoku termicznego mogą klocki pęknąć prawda czy mit?? nie wiem czy w tygodniu znajde czas jak nie to poskładam w weekend jak będzie wszystko ok to poszukam tej pasty Edytowane 30 Sierpnia 2010 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Człowieku ogarnij się z zrób to raz a porządnie! Czyszczenie zacisków to normalna sprawa, robię przy każdym moto co jakiś czas. Sprawa jest prosta i nie powinna Ci zająć więcej niż 2-3 godziny na zacisk, wyjmij tłoczki, uszczelki, wyczyść rowki w których siedzą uszczelki bardzo dokładnie(np wykałaczką) posmaruj smarem sylikonowym i zalej nowym płynem, cała filozofia. Przy okazji możesz też przód zrobić. Jak gumki będą w naprawdę złym stanie, to zestaw naprawczy kosztuje koło 80zł w larssonie. Taka operacja powinna starczyć na cały sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrykbas Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Jezeli tarcza jest rozgrzana to po najechaniu w wode i gwaltownym ostudzeniu moze sie zdeformowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2010 Michoa a czy zanim rozruszałeś tłoczek to umyłeś go porządnie ? Tłoczek nie schowa się całkiem, jego ruchy są minimalne. Powinien chodzić tak żeby go można było ręką wepchnąć całkiem w zacisk. Z uwagi, że jest po zapieczeniu będzie to wymagało trochę siły ale nie narzędzi jeśli dobrze to zrobisz. Zmajstruj sobie porządny smar silikonowy lub teflonowy i nawet płyn do czyszczenia hamulców (warsztaty takie mają, jak ładnie poprosisz to dostaniesz :wink: ) i zrób ten zacisk tak żeby nie rozbierać 15 razy bo w końcu śruby powiedzą papa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.