Skocz do zawartości

Poparzona dłoń


mongor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj, poparzyłem dłoń gazem z butli sam. Moczenie w wodzie, coś p.bólowego. Dziś dłoń, to jedna wielka bania. Nie wiem czy ktoś miał podobny przypadek. Co robić? Jakich środków używać? Co z tymi bańkami? Przekłuwać czy moczyć? Z góry dzięki za porady i proszę o wypowiedź tych, co naprawdę wiedzą coś w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przekłuwać.

 

Jak najszybciej zgłosić sie do lekarza [dzisiaj niedziela, więc proponuję pogotowie]. Oni opatrzą, dadzą właściwe środki do leczenia i pielęgnacji. To zagwaranuje jak najszybsze dojście skóry do siebie, jak najmniejsze blizny [nie chciałabym widzieć rany jakby doszło do zakażenia bakteriami :-/ ] i zapobiegnie powikłaniom.

No i jak koleżanka oparzyła się w domu wrzątkiem, to była to podstawa do wypłaty odszkodowania [czy jak sie to nazywa ;-) ].

 

Przez internet żaden poważny lekarz nie będzie stawiał diagnozy, ani tym bardziej leczył :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie przekłuwaj. Uważaj na te rany, przekłute będą się "babrać" i boleć. Uderz na pogotowie, zrobią ci opatrunek z takim magicznym żelem i poślą do lekarza w tygodniu. Ten z kolei zmieni opatrunek, da receptę i pogoni do domu. Nie wiem czy to maść na receptę, chyba nie ale nazywa się "Dermazin", zawiera srebro czy coś. Bardzo dobra maść. Smaruj grubo poparzenia. Chłodzi i leczy szybko, tylko nie wystawiaj skóry posmarowanym tym na działanie słońca bo maść zczarnieje i zostaną Ci ciemne blizny. Używałem tego zeszłego roku gdy Harry mi się palił i musiałem gasić gołymi rękoma zanim węże paliwowe się przepalą. Dłonie i przedramiona poparzone, I i II stopień. Dziś widać ślady gdy się dobrze przyjrzy tylko. Zeszłego weekendu poparzyłem przedramię o rurę wydechową gdy chciałem napompować koło, dość mocno oparzone. Od razu maść i do dzieła. Dziś mam już zagojone w miarę dobrze.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dermazin jest na receptę. Co do reszty... wszystko juz napisano.

Tak czy inaczej pogotowie.

Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne.

Bertrand Russell

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dermazin jest na receptę. Co do reszty... wszystko juz napisano.

Tak czy inaczej pogotowie.

 

albo za okazaniem dloni pani magister w aptece

polalem sie kiedys gazem przy tankowaniu - doraznie tlusty krem w pierwszym kiosku, potem lekarz

jak nie dostaniesz Dermazinu sprobuj "Fenistil na rany" - chociaz to jest raczej na poparzenia, a wychodzi na to ze u Ciebie jest odmrozenie

tak czy inaczej jak masz takie zmiany to wal natychmiast na pogotowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ty Mangor... :rolleyes: Nie myśl może że tu chodzi tylko o ciekawość ale jak ktoś czyta takie coś a potem zero odzewu od osoby poszkodowanej to możliwe że troche sie może martwić... :biggrin: Bo już połowa września a Ty nic nie piszesz co z tą Twoją reką, chyba od tego nie umarłeś :icon_biggrin: Zagoiła się? jakies blizny? co Ci przypisał lekarz?(bo wszyscy maja nadzieję że byłeś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No racja. Trochę czasu minęło, wiec i wyjaśnienie się należy. Miało być dawno, ale rzadko tu zaglądam ostatnio.

Więc do rzeczy. Dłoń poparzona w 90%. Jedna wielka bania. Od razu włożyłem pod zimną wodę i tak stopniowo podgrzewając wodę przez jakąś godzinę z hakiem moczenie. Do lekarza udałem się dopiero w poniedziałek. Ten tylko z daleka spojrzał, nawet odwijać nie kazał i zapytał czy 30 dni zwolnienia na początek jest ok? Ja się roześmiałem i powiedziałem mu ; że nie o to tu chodzi. Chcę jak najszybciej to wyleczyć. Na co on znowu, że to może potrwać i dwa miechy. Skierowanie do chirurga, zastrzyki przeciw tężcowi, antybiotyk i takie tam pierdoły. Nie, nie brałem i do chirurga też nie poszedłem. Wychodząc od lekarza, wyszła za mną młoda pielęgniarka, która poprosiła mnie na bok i powiedziała, że jej mąż, jest strażakiem i miał poparzoną całą twarz. W tej chwili nie ma nawet śladu. Powiedziała mi o maści z propolisem i kazała tylko tym smarować obficie. Niczym więcej nie dopuszczając do wyschnięcia skóry. Tak też zrobiłem. Bania pękła dopiero po tygodniu. Po kolejnym tygodniu, może 16-17 dniach, mogłem już wciskać klamkę sprzęgła. Po trzech tygodniach wróciło prawie wszystko do normy. Piszę prawie, bo do dziś skóra jest lekko zaczerwieniona. Dłoń reaguje na temperaturę i często odczuwam mrowienie. Mrowienie się zmniejsza i obecnie najczęściej jest odczuwalne w okolicach kciuka. Jeszcze jedno. Po ok. 3 tygodniach, przypadkowo spotkałem tego samego lekarza. Podszedł do mnie i z niedowierzaniem zapytał; czy to ja to ja? Nigdy nie widział tak szybko zagojonych poparzeń. Powiedziałem mu; "że jeszcze jest młody i wszystko przed nim". To by było na tyle.

 

P.S. Dzięki wszystkim za próbę pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Widzę, że już dużo po czasie ale na przyszłość dla innych nieszczęśliwych:

ja miałam poparzenie w październiku zeszłego roku, wylałam na siebie pojemnik z wrzątkiem, konkretnie na wzdłuż całego uda i na stopę, było dość konkretnie, bo ściągnęłam spodnie ze skórą, stosowałam wtedy masę środków zaleconych przez chirurgów i muszę przyznać, że dziś (minął tylko rok) mam tylko lekko ciemniejszą skórę i zero zniekształceń, jak tylko wrócę do chatki to dziś lub jutro Ci wszystkie napiszę, bo nie chcę tak z pamięci, ale kup sobie fizjożel w aerozolu jest jak mokry opatrunek, taki żółty płyn do przemywania bardzo popularny... Rivanol, maść Scaldex jest też polecana widzę, ale ja miałam Argosulfan ze srebrem i Bepanthen w aerozolu, te dwa razem byly super.

 

po sprawie bardzo polecam wcieranie czegokolwiek w bliznę, nawet alantanu, ale cały sęk tkwi w masowaniu takiego miejsca-blizny wtedy rewelacyjnie się spłaszczają.

 

Czytam czytam, a tych ktorzy to wlasnie NIE czytaja odsylam do pierwszego zdania mojego postu: na przyszłość dla innych nieszczęśliwych.

Poza tym mysle ze racjonalne metody sa rozsadniejsze niz ‘lanie’ na wszystko.

 

Edytowane przez Magenta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokladnie nie czytasz, Mongor juz reke dawno wyleczyl.

Jesli chodzi o niewielkie powierzchniowo oparzenia to idealnym sposobem jest obsikanie ich.

Sposob mojej tesciowej, nie wierzylem dopuki sam nie sprobowalem :)

Nie wiem co prawda czy tak samo zadziala przy duzych oparzeniach np 2 stopnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...