Skocz do zawartości

Reaktywacje


MOC
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O kurdę, te Honkery są naprawdę kozackie. Myślę że jeżeli w Polsce powstałby jakiś samochód do wszystkiego (czyli taki honker z paką jak to ktoś wcześniej wspomniał) to znalazłby wielu nabywców.

no przeciez juz jest

z niego zrobili wlasnie honkera

http://pl.wikipedia.org/wiki/FSR_Tarpan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zwykłego tarpana do Honkera droga była daleka, i właściwie to maja mało wspólnego: pw-1/pw-2 Biorąc pod uwagę ówczesne możliwości samochód był naprawdę dopracowany.

 

Guzik, pokaz mi poza Defenderem, Gelendą ewentualnie starymi szerokimi i patrolami, pojazd o zbliżonych właściwościach terenowych? Same bulwarówki. To jest nisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no przeciez juz jest

z niego zrobili wlasnie honkera

http://pl.wikipedia.org/wiki/FSR_Tarpan

 

Ale mówię o samochodzie, który byłby produkowany na teraźniejszość w sensie TERAZ. Np jutro zaczęłaby się produkcja :P Do tego jakiś reduktorek, opony półterenowe, trochi szersze, żeby ze 150 się bujnęło i wjedzie to wszędzie :D Zrobić z tego prostą i niezawodną konstrukcje (Polacy potrafią ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Lublina, to są różne opinie ..... to tak jak z Alfa Romeo .... jedni mówią że awaryjne i się psują a inni mają już np. 3 model i nic, wszystko gra i zero problemów :biggrin:

 

Jeśli chodzi o Zakłady to robią wrażenie, praktycznie cała nowa linia produkcyjna .... szkoda żeby to upadło ..... kręcą się Inwestorzy zobaczymy co z tego będzie :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa że miałem dość dużo do czynienia z Lublinami I, II i III z czego "trojką" zrobiłem jakieś 100 tyś km.

Ogólny przebieg tego samochodu to jakieś 370 tyś. Silnik Andorii nie do zajechania,odpala w największe mrozy,zadbany nie jest aż taki hałaśliwy.Zdarzało mi się po 12h siedzieć w tym aucie i wysiadając nie narzekałem.

Konstrukcja oparta na ramie,napęd na tylną oś-super sprawa dla hurtowni różnej maści,małych zakładów produkcyjnych,ekip budowlanych itp.Czasem woziłem nim ponad 2t i się dziwiłem że daje radę.

Nie jest to oczywiście auto na wyjazdy po 1000km w dzień ale do lokalnych potrzeb w zupełności starcza.

Co do awaryjności to myślę że umiarkowana głównie osprzęt silnika i części układu przeniesienia napędu.

Aktualnie w pracy dostaje albo nowe ducato albo iveco daily.

Wiadomo że są to auta z innej epoki ale wsiadając do nich nie czuć już tego klimatu który miał lublin;)

 

Jeszcze taka dygresja:

 

Piekarnia w mojej miejscowości w latach 90 kupiła 12 lublinów, niektóre z nich dożyły przebiegu rzędu 850tyś po czym zrobili im remont generalny i pojeździły jeszcze z rok czy dwa lata.W końcu musieli zmienić je na coś nowszego.postawili na transity i dość mocno tego żałują.

 

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny czlowiek z doswiadczeniem i realna wiedza na temat Lublina i jego trwalosci :lalag:

Nie jak wiekszosc udzielajacych sie w temacie specow, twierdzacych z przekonaniem, ze 100 kkmow to szczyt przebiegow tego samochodu o awaryjnosci nie wspominajac. Coz wg. mojej opini tacy "fachowcy" z "olbrzymia" wiedza i " bogatym doswiadczeniem" znajda szybko, bardzo dobra i pewna prace ale na zmywaku w Anglii.

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lublin jest samochodem dość wytrzymałym. Słabymi elementami są: osprzęt silnika, zawieszenie oraz blacharka. Silnik nie do zajechania, dość mocny i zrywny, na skrzynie też narzekać nie można. Niestety nie można tego powiedzieć o gazeli. Ten samochód u nas nazywamy zemstą stalina. A wymienione były:

 

3x silnik

turbina

tylny most (pękł czop, i zsunął się bliźniak)

2x skrzynia

rozrusznik

zamek (wypadł sam z siebie)

Mechanizmy otwierania szyb (otwieranie ręczne - złap za szybę i ciągnij)

Wspomaganie (raz działą raz nie)

Krzyżaki na wale

Wtryskiwacze

Zawieszenie

Choinka kontrolek

i kilka innych pierdółek.

 

A co najlepsze samochód ma 30 tys przebiegu. Serwisowany w aso, zakupiony 12.2008. Ogólnie rzecz ujmując - TRAGEDIA.

 

Wolę 20 letnią T4 niż nowiutką GAZ Gazelle.

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ok polskie do super niezniszczalne. ja jakś czas temu przejeździłem lublinem ze 2000 tys km na budowie i:

1. Wszystko fajnie tylko parę małych ale-

- moc silnika - a już moc/masy - masakra - ok pociągnie i 2 t tyko 60 km/h

- spalenie na poziomie aut lat 80

- ergonomia kabiny - polonez - nawet tablicę rozdzielczą mial od poloneza

- o bezpieczeństwie czynnym i biernym nawet nie mówię

- nie ndawał się do niczego innego niż na budowę.

- przy 90km/h to włosy stawały dęba - prowadzenie masakra

- i tyle jeżei chodzi o zachwyty

A resztę zweryfikował rynek - fabryka nie upadła dlatego że tak się swietnie sprzedawał a wrecz przeciwnie

Zaden samochód i żadna fabryka nie utrzyma się jeżeli będzie produkować jeden model , w jednej wersji i tylko na rynek jakim jest Polska - przy takiej konkurencji sprzedać tyle samochodów w jednym kraju to niemożliwee- na eksport to się nie ndaje.

Na busa się nie nadaje, na karetke i jakiekolwiek wersje specjalne też nie.

Awaryjnosć podobna no i co z tego - tylko tak się wszyscy zachwycają a nikt jeździć nie chciał.

Po 10 letni bus mercedesa komfortem, prowadzeniem, właściwościami jezdymi, ergonomią bije go na głowę i tyle.

A jak zrobimy to w ten sposób że weźmiemy ramę od iceco, silnik od iveco a sami dorobimy budę to nie będzie już konkurencyjny cenowo.

Edytowane przez tomgor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomgor fachura od wszystkiego widze.

Co do silnikow to sa super doladowane andorie, w prownaniu do iveco sa duzo tansze i ich eksloatacja rowniez, spalanie rowniez jest na poziomie europejskim.

Autko super z tym ze niedocenione, indyjski TATA prowadzi ekspasje intensywna na zagraniczne rynki a w prownaniu z lublinem to jeden wielki zlom - z tym ze odpowiednio prowadzona kampania reklamowa robi swoje.

Owsiak nakupowal super hiper niemieckie karetki i co z tego jak szpitali nie stac na serwisy ze wzgledu na cene, a oryginalne czesci przyprawiaja o zawrot glowy i pozniej te auta stoja i niszczeja bo nie ma kto zaplacic za ich porzadny serwis. Wystarczyloby, lekko zmodyfikowac linie produkcyjna i lublin bylby super karetka, wozem policyjnym czy dostawczakiem. Zarwno wojsko, policja, straz jak szpitale moglby korzystac w miare dobrego sprzetu a przede wszystkim taniego w zakupie i bezkonkurencyjnie tanszego w eksploatacji. Niestety w Polsce tak sie utarlo, ze po co rozwijac technologie i stawiac na swoje, jak lepiej jest kupic taniej od zagranicznej konkurencji. Z tym ze nikt nie wzial pod uwage jednego faktu, ze konkurencja stosujac ceny dumpingowe wlasnie po to wprowadza ten sprytny manewr aby pozbawiac sie konkurencji, a staty spowodowane nizsza cena sprzedazy i tak sobie odbija baardzo drogim serwisem. osobiscie uwazam, ze super ze nastapila reaktywacja polskiego produktu bo bedzie on bardzo konkurencyjny w porownaniu do marek zachodnich.

 

To same zreszta tyczy sie uzbrojenia i przemyslu:

 

http://finanse.wp.pl/kat,104596,title,Prze...,wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem być dosadny, ale ktoś kto nie miał styczności dłużej ze 115, czy nawet 90KM andorią a pisze o niej per muł, czy złom to za przeproszeniem w d... był i g... widział. Ten silnik ani osiągami, ani trwałością nie odstaje od konkurencji, a jest tańszy w eksploatacji. Jest to jeden z najbardziej udanych polskich produktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomgor fachura od wszystkiego widze.

Fachura nie fachura - jeździłem nim w wakacje jak pracowałem na budowie - było to parę lat temu - wiec mówię coś z autopsji a nie tak jak ty - wydaje mi się lub chyba tak jest - no i jeszcze twoje ulubione źródło wiedzy o wszystkim - internet i telewizja.

Wystarczyloby, lekko zmodyfikowac linie produkcyjna i lublin bylby super karetka, wozem policyjnym czy dostawczakiem. Zarwno wojsko, policja, straz jak szpitale moglby korzystac w miare dobrego sprzetu a przede wszystkim taniego w zakupie i bezkonkurencyjnie tanszego w eksploatacji.

No właśnie widzę twoją wiedze i "fachowość" Czy ty jesteś naprawdę tak głupi czy tylko udajesz?

Chłopie - firmy produkujące samochody mają centra badawcze i rozwojowe , które zatrudniają tysiace ludzi i wydają na to mln euro aby stworzyć jakiś samochód , jego zawieszenie, silnik itp - a ty mówisz - wystarczy lekko zmodyfikować linię produkcji? - w jaki sposób jakie zawieszenie, niezależne, na wózku, wielowachaczowe? - czy ty w ogóle masz świadomość co piszesz?

Co modyfikować - przewiózł bym ciebie taką karteką na ramie lublina po wypadku z urazem kręgosłupa - w tempie 70 km/h - bo szybciej to strach i siły nie ma to zobaczyłbyś do czego się nadaje.

I jakoś kuźwa mln ludzi w Polsce i Europie nie poznało się na twoich mądrościach i wartości samochodu Lublin - i fabryka upadła

BO NIKT JUŻ NIE CHCIAŁ GO KUPOWAĆ - TAKI BYŁ ZAJEBISTY. NO I JAKOŚ NIEMCY; FRANCUZI NIE STALI W KOLEJKACH PO LUBLINA W POLSCE.

Piejesz zachwyty nad konstrukcją która była na poziomie VW transportera z lat 80.

czy tobie wszystko trzeba napisać wielkimi literami, żebyś cokolwiek zrozumiał, a ty i tak z uporem maniaka niczego do siebie nie przyjmujesz.

I tak na marginesie - sam samochód to nie wszystko -trzeba jeszcze stworzyć sieć serwisową, salony sprzedaży, system dystrybucji części - jak chcesz to zrobić na jakimś poziomie to kosztuje - i to wszystko składa się na cenę finalna produktu.

 

O wojsku nie dyskutuję z tobą - bo już wiele razy się ośmieszyłeś. To twoje jakieś niespełnione marzenie, i tworzysz mity, że albo jesteś albo byłeś w wojsku albo się na nim znasz - a prawda jest taka że z wojskiem nie miałeś, nie masz i nie będziesz miał do czynienia - bo albo cie tam nie chcą albo masz kategorię D - i stajesz się śmieszny i popadasz w paranoję - albo z tego powodu cię nie przyjeli - bo świrów w wojsku nie chcą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomgor nie osmieszaj sie :D To, że jechałeś jakimś zajeżdżonym egzemplarzem nie znaczy, że wszystkie takie są. Twoja wiedza na temat Lublina jest niewystarczająca, żeby wdawać się w polemiki. Lublin wywodzi się z Nysy 325 zaprojektowanej dla wojska na przełomie lat '70/'80, jest kontynuacją wcześniejszych projektów badawczych. Nie wiem na ile znasz historie polskiej motoryzacji, ale wówczas pod względem ośrodków niewiele odstawaliśmy od zachodu, jedyną różnicą było to , że im władza nie robiła problemów.

 

Saqmochód projektowano z myślą o jeździe do 160 kmh, ewentualnym napędzie 4x4 (prototypy miały). Zawieszenie wybrano takie a nie inne ze względu na jego wytrzymałość, wiadome było że w polskich warunkach serwisowych nic lepszego się nie sprawdzi, ze względu na wymagania dotyczące obsługi. Co nie zmienia faktu, że jego zestrojenie umozliwia bezpieczna jazdę z prędkościami projektowymi, to że twój egzemplarz miał je wyj... nie świadczy o tym, że wszystkie tak miały.

 

Nadwozie od wersji III jest obustronnie cynkowane, ale o tym tez pewnie nie wiesz :D

 

O silniku nie trzeba duzo mówić, całkowicie polski bardzo udane diesel, który powstał w wersji wolnossącej (70KM), później sukcesywnie rozwijany doszedł do dzisiejszej Euro4 115KM. Jak prześledzisz historie większości silników ze współczesnych dostawczaków to dziwnym trafem okaże się, że ich korzenie również sięgają lat '80, a czasami nawet dalej :D Ale co Ty o tym możesz wiedzieć, najlepiej opluć coś bo jest polskie :D

 

Biorąc pod uwagę, to że nasz rząd myśli podobnie do Ciebie i w dupie ma rodzimą produkcję, bo najlepiej wszystko sprzedać zagranice i importować to jest to całkiem udany samochód. W dodatku w większości przypadków praktycznie bezawaryjny a jeśli już to awarie dotyczą głównie osprzętu.

 

Fakt, że projekt z lat 80 nie powala designem, ale w międzyczasie powstało kilka koncepcji ładnych nadwozi, tylko wszystko rozbiło się o kasę. Rząd woli pompować szmal w nierentowne górnictwo niż zająć się czymś z czego można mieć zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...